łamAga Posted February 7, 2017 Share Posted February 7, 2017 super <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 7, 2017 Share Posted February 7, 2017 Mój pies całe życie żre Brita i to była jedyna karma, która mu służyła... i w sumie służy nadal. Ale faktycznie, jeśli coś nie tak, to szukajcie innej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted February 8, 2017 Share Posted February 8, 2017 Słodziak :) Co do Brita to Ediemu też nie podpasował. Teraz je Eukanubę dla średnich ras i jest ok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania :) Posted February 8, 2017 Share Posted February 8, 2017 Mój je brita care z dzikiem(bez zboz) już dobre pół roku albo więcej i w końcu to jedyna karma z tych, które próbowaliśmy, która mu służy :) Leona też na ta karmę przestawiłam kilka miesięcy temu i też wszystko ok, a u niego była masakra żeby trafić na odpowiednią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 8, 2017 Share Posted February 8, 2017 Ja się naczytałam o Eukanubie (w jaki sposób jest robiona) i nawet nie myślałam, by ją podawać :D Mojego BC dzik wcale nie podpasował z kolei :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted February 8, 2017 Author Share Posted February 8, 2017 Ja myślę, że jeszcze chwilkę zaczekam i jak nic się nie zmieni to będę szukać innej karmy. Najgorsze to że była promocja i kupiłam 2 wory 15 kg :P a zjedzone nie jest nawet pół pierwszego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted February 9, 2017 Share Posted February 9, 2017 Ten nieotwarty zawsze możesz sprzedać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 9, 2017 Share Posted February 9, 2017 Albo kupić kolejnego psa, który ją zje :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted February 9, 2017 Share Posted February 9, 2017 13 minut temu, *Magda* napisał: Albo kupić kolejnego psa, który ją zje :D najlepsze wyjście z możliwych :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted February 10, 2017 Author Share Posted February 10, 2017 Zawsze myślałam o 2 psach, jednak najpierw muczę odchować tego łobuziaka. A do tego czasu karma straci ważność Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted February 11, 2017 Author Share Posted February 11, 2017 Hej czy ktoś z was miał styczność z karma Husse? Spotkałam dzisiaj przypadkiem przedstawiciela. Heile rozmawialiśmy. Skład wydaje się fajny, cena nie najtańsza ale do przyjęcia. Dostaliśmy niewielką próbkę, mały dostanie na kolacje pomieszaną że swoją karmą i zobaczymy jaka jutro kupka będzie. Szukam jednak opini innych bo jak zdecyduje się zamówić to mają dostępne tylko wielkie wory akurat tego rodzaju i właśnie nie wiem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted February 11, 2017 Share Posted February 11, 2017 Znajoma karmiła i nie narzekala :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted February 11, 2017 Author Share Posted February 11, 2017 Tylko wkurza mnie, że nie ma mniejszych worków tej wersji którą chcę jak 15 kg. Bo co jak nie podpasuje. .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted February 13, 2017 Author Share Posted February 13, 2017 Żeby się wam nie nudziło wrzucam parę zdjęć z wczorajszego spacerku. Od razu mówię, że zdjęcia nie są mojego autorstwa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 13, 2017 Share Posted February 13, 2017 Jacy świetni kumple :D Ale ten Twój papi to już taki duży, że hoho! Husse nie znam, tzn. nigdy nie zamawiałam Morusowi, więc nie pomogę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted February 13, 2017 Author Share Posted February 13, 2017 Dzięki Bogu, że ten dzień się kończy! Miałam dzisiaj wraca do Niemiec bo jutro do pracy! Ale... Rano wychodzę hcac jechać na ostatnie zakupy i co widzę?! Dziwna kałuża pod przednim kołem mojego auta. Ale skąd woda kiedy na dworze ujemna temperatura?! Patrzę szukam i co? Kałuża to mój płyn chłodniczy. Zbiornik pusty a wczoraj sprawdzałam płyny! Nadałem do pełna, pojechałam 3 km do sklepu i tyle samo z powrotem i znów pusto w zbiorniku. No to dawaj na internety i szukamy speców od chłodnic w okolicy. Po 2godz i 30 wykonanych telefonach znalazłam miejsce gdzie zrobią mi to na już. Pojechałam, zajżeli, chłodnica do wymiany. Wymieniają. Godz. 13 a ja na 15 muszę z kotem być u weta. 15:05 skończyli. Biedniejsza o kolejne setki , łamiąc większość ograniczeń gram do domu po kota, a potem do lecznicy. W lecznicy byliśmy przed 16 więc trzeba było czekać. Ludzi full, ale w końcu nasz kolej. Była już prawie 17. Z Luckiem ostatnio trochę się porobiło i od piątku kilka razy nas u weta widzieli. Niestety od piątku doszło dodatkowo zaparcie z niewiadomych przyczyn i trzeba było wykonać rtg by wykluczyć zjedzenie czegoś niejadalnego, a następnie kroplówka i lewatywa. Kolejne półtora godziny z życia wyjęte i kolejne banknoty uciekły z portfela. Ale życie i zdrowie zwierza ważniejsze. W domu byłam po 19 i mam dość. Napisałam do kierowniczki, że się spóźnię i wyjeżdżam jutro skoro świt. Niestety Lucjan zostaje z moją mamą, bo nie wszystkie wyniki jeszcze mamy i nie wiadomo jak z tym zaparciem. .. Z kim ja spać będę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted February 13, 2017 Share Posted February 13, 2017 Masakra.. zdrowka dla kocika, a tobie gumowych drzew i szerokości na drodze! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marmag Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 O raju, niezle przygody... My zawsze jak w pl jestesmy to cos sie z autem dzieje, np ostatnio oddalismy auto do mechanika na jakies pierdoly typu czyszczenie hamukcow, a jak odbieralismy je DZIEN przed eyjazdem to nie szlo spod mechanika ruszyc bo u nich skrzynia biegow padla... Super maly biega z psiakami no i...nie jest juz taki maly! :O Rosnie kosmicznie szybko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 14, 2017 Share Posted February 14, 2017 My rok temu jak pojechaliśmy do szwagra na Bawarię, to sypnęło nam się auto. Piątek wieczór, wszystkie sklepy/mechanicy już pozamykani. Zadzwoniliśmy po ADAC, przyjechał, postawił diagnozę. W sobotę z rana poszukiwania części, ale możliwość ściągnięcia ich była dopiero na poniedziałek/wtorek. A my do przejechania 600km w niedzielę, żeby w poniedziałek mąż mógł być w pracy. Już miałam myśl, że weźmiemy auto zastępcze z ADAC i on pojedzie sam, a ja z dziećmi poczekam na części, zrobię auto i wrócę za te 2-3 dni. Na szczęście internet pomógł i razem ze szwagrem znaleźli gościa, który miał potrzebne części zaledwie 30km od szwagra ;) Pojechaliśmy, kupiliśmy, auto naprawiliśmy i reszta weekendu była spokojna :) Ale żeby było śmiesznie, to następne spotkanie ze szwagrem owocowało też zepsutym autem. Tym razem nie naszym, ale szwagra :/ On jechał do nas i 100km od naszego domu, auto mu "zasłabło" :/ Tym razem to on pod naszym domem dzwonił po ADAC. Ale jego auto już zabrała laweta, a on wracał 2 dni później zastępczym autem ;) My jak jesteśmy w PL, to zawsze robimy coś z autem ;) Ale głównie rzeczy, które możemy odwlekać w czasie i robimy je właśnie przy okazji pobytu w PL ;) A tak, to mój mąż robi wszystko, co tylko jest w stanie sam zrobić w aucie ;) Trzyma się mechaników z dala, najdłużej jak się da :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted February 14, 2017 Author Share Posted February 14, 2017 Ja dokładnie tAK samo. Co jestem w PL to samochód u mechanika. Tym razem byłam tylko na 4 dni żeby dowód odebrać i w dniu wyjazdu Überraschung! Ostatnio jak byłam to zawieszenie itp z przodu robiłam. W listopadzie tył. Nie miało już co to chłodnica poszła. Wrr. Czas największy auto zmienić, ale przy tej pracy kredytu nie dostanę ehhhhh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted February 18, 2017 Share Posted February 18, 2017 fotki super <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted February 18, 2017 Author Share Posted February 18, 2017 To tak na szybko by nudno nie było 2 fotki spacerowe. Oczywiście nie do końca ostre bo my się z moim soniakiem za cholerę dogadać nie potrafimy choć od roku próbujemy. Aparat ma niby milion bajerów więcej od mojego poprzedniego rzęcha, a jednak zdjęcia w ruchu wiecznie nieostre mi wychodzą wrrrrr.... Oj tęsknię za moim Nikonkiem.... Jak znacie kogoś kto chciałby Nikona na Soniaka zamienić to niech wali do mnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marmag Posted February 19, 2017 Share Posted February 19, 2017 Gdzie kupiłas latajacego psa?! On jest ciagle w powietrzu! Super psioskoczek! :d Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted February 19, 2017 Share Posted February 19, 2017 Piesio śliczny ale czy zamiast szukać karmy nie zdrowiej dla rosnącego szczerniaka byłoby karmienie go tak, jak się psu należy czyli mięsem oczywiście z dodatkami? Karma Husse ma chyba sporo zboża w składzie, jeżeli już musisz karmą czego ja osobiście nie uznaję to wybierz dobre beżzbożowe. Ew. dobre puszki mięsne np. z Zooplusa. I przy okazji pytanie - dlaczego nie lubicie pani Suminskiej, to dobra kobieta kochająca i rozumiejąca psy jak mało kto, całe życie zbiera bezdomniaki, pomaga im. I nie mówi glupot, mowi prawdę tylko trzebachcieć ją i psy rozumieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted February 19, 2017 Share Posted February 19, 2017 Super <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.