Jump to content
Dogomania

MAKS już w cudownym domku! Bądź szczęśliwy maluszku!


kamilawa

Recommended Posts

Pani "giselle" Nowi PaNstwo Maksia nie chcieli za darmo wziąśc Maksia i dali mi pieniążki, które postanowiłam przeznaczyc na jedzenie dla Liska. W tygodniu jak będę miec wolne kupię jedzonko i podrzucę Edycie a ona Pani przekaże. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Liska!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 220
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='giselle4']Cioci RENATCE I EDYTCE DZIEKUJE BARDZO
ZA CO...SAME NAPISZA
...ogonku,na razie to nie pozwalamy jemu zamarznąc....
woda ciepla w termosie i jedzenie prawie gorące....
to jest okrucienstwo nie karmic psa w takie mrozy i tak to przedstawie na SM[/QUOTE]
Pani "giselle" nowi młaściciele Maksa nie chcieli przyjąc pieska bez zapłaty i mimo iż nie chciałam zostawili mi pieniązki i ja te pieniążki chcę przeznaczyc na jedzenie dla Liska. W tygodniu jak będę miec wolne kupię coś dla Liska i przeznaczę to Edycie a onaprzekaże Pani. Pozdrawiam i trzymama kciuki za Liska!

Link to comment
Share on other sites

I tak, pojechal Maks do nowego domku - cieszymy sie ogromnie i w napieciu oczekujemy relacji, jak idzie zaciesnianie wiezów kotki - pies. Maksiu, prosze Cie - badz grzeczny, nie chcialabym byc w Twojej skorze, jak Damy sie zezłoszczą:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Dziekujemy Cioteczkom za pomoc w oglaszaniu i nowemu domkowi za szanse daną Maksowi :loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Hahahha takie uroczyste usuwanie bannerkow powinno sie odbywac raz dziennie, conajmniej :)

W ramach rozliczenia: Cioteczki, Maks zostal zaszczepiony (pisalam wczesniej, ale moglo umknac) - [B]70zł [/B]
ogloszenie w telewizji -[B] 30zl[/B]
Jako, ze Renata dołozyla [B]15zł[/B] bilans wyszedl na 0zl :)
[B]
Dziekujemy serdecznie za wsparcie![/B]

A co u Maksia, czy noc minela spokojnie?
Miziam z daleka Chlopaka!
Aha, Maks pozostal Maksem, czy zmienili Panswto imie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cantadorra']Nie bylo mnie kilka dni a tu dziewczyny juz spakowaly Maksa :) Hip, hip, hurra!!!

Fiorsteinbock, jak zalatwilyscie ogloszenie w tv?[/QUOTE]

Cantadorrko, ogloszenie bylo w telewizji regionalnej (TVSudecka), kosztuje 50zł, ale na szczytne cele obnizyli do 30zl.
Placilam na miejscu, w biurze a maile wyslalam tresc. Niestety Gisellka mowila, ze ogloszenie bylo nieczytelne :(

Link to comment
Share on other sites

A już melduje: bodajże z alledrogo.
Co do Maksa i kotów to jak na razie tylko raz oberwał po nosie .. ale ma farta bo koty są po obróbce pazurków w sobotę :D - ale... bardzo fascynuje go królik w klatce.
Jedynie co to muszę pilnie kupić jakąś porządną obroże bo... cwaniak umie wyplątywać się z łańcuszka a niechałbym aby mi nawiał na spacerze.

Link to comment
Share on other sites

Witamy ! Cieszę się,że Maks trafił właśnie do Państwa, mój "szósty" zmysł podpowiada mi,że lepiej nie mógł !!!

Nie wiem od kiedy ale zaczynam posługiwać się liczbą mnogą :crazyeye:zupełnie bezwiednie Cioteczki:lol::lol:!

Pozdrawiam Maksa i Państwa - powodzenia !

Link to comment
Share on other sites

[B]APEL!!

Od wielu dni panują bardzo duże mrozy, a wg prognoz pogody, będą one jeszcze większe. Zwracamy się do Państwa z apelem!

Nie przechodźcie obojętnie obok zwierząt, które nie mają odpowiednich warunków, brak im ciepłego schronienia, są niedożywione. Dotyczy to zarówno zwierząt wolno-żyjących (np. kotów, ptaków), jak i gospodarskich. Krowy, czy konie zamknięte całą dobę na wybiegu bez wiaty nie mogą przemieścić się w poszukiwaniu osłoniętego miejsca, a pies na łańcuchu nie pobiegnie zdobyć energetycznego pożywienia.

Nie wahajcie się Państwo zgłaszać wszelkich form zaniedbania, gdy czujecie, że zdrowie i życie zwierzęcia jest zagrożone! Lepiej podnieść fałszywy alarm, niż skazać zwierzę na powolną śmierć na mrozie.

Jeśli macie możliwość, otwierajcie okienka piwniczne dla kotów, umożliwiajcie im wejście do budynków gospodarczych (stajnia, stodoła), lub wystawiajcie choćby prowizoryczne budki (wystarczy trochę sklejki, albo płyty pilśniowej i styropian) w zacisznych, osłoniętych od wiatru miejscach.

Psa można przechować w garażu, altanie, pomieszczeniu gospodarczym - wszędzie, gdzie zimno będzie mniej dokuczliwe, gdzie jest sucho i zacisznie. Na posłanie wystarczy kilka koców na palecie (izolacja od podłoża), lub nawet flauszowe kurtki, czy płaszcze (do kupienia w ciuchbudach za symboliczne pieniądze).

Jeżeli nie możecie przygarnąć błąkającego się psa, wynieście mu miskę podgrzanej wody i porządną porcję ryżu, albo makaronu z mięsem, albo chociaż ze smalcem. Taki posiłek może uratować życie!

Dokarmiając ptaki pamiętajcie, że chleb im nie służy.

Najmniejsze szanse mają zwierzęta bardzo młode, stare, chore, po wypadku i wychudzone. Schronisko jest złem koniecznym, ale w przypadku takich zwierząt lepiej je tam zgłosić, bądź osobiście odwieźć, bo pozostawione same sobie, na okrutnym mrozie, bez schronienia... umrą.

Psy i koty mieszkające na zewnątrz powinny kilka razy dziennie dostać ciepłą wodę do picia i co najmniej jeden ciepły posiłek. Jeśli to niemożliwe, należy zadbać, by jedzenie było wysoko kaloryczne (tłuste mięso, olej, smalec, dużo wypełniaczy typu ryż, kasza, makaron). Do wody można dodawać glukozę.

Psy ograniczone kojcem, lub łańcuchem muszą mieć możliwość swobodnego ruchu i bardzo ciepłą, grubo wyścieloną budę. Na wyściółkę nie powinno używać się koców, ani szmat! Przy plusowych temperaturach zawilgają, przy ujemnych istnieje ryzyko, że zbiją się w kamień. Najlepiej stosować słomę, lub słomę i siano, a nawet słomę i trociny.

Proszę także nie wstydzić się ubierać własne psy. Nadal pokutuje dziwne przekonanie, że w kubraczkach chodzą tylko yorki, ratlerki, albo jamniki nadopiekuńczych starszych pań. To nie prawda! O ile niektóre rasy są doskonale przystosowane do mrozów (np. husky, malamuty, owczarki kaukazkie i inne z grubą okrywą oraz solidnym podszerstkiem) i powitają śnieg z radością, to często mamy w domach psy z gładką sierścią, praktycznie bez podszerstka. Wiele pitbulli, amstaffów, buldożków, czy bokserów na pewno nie będzie narzekać na kurteczkę, a nawet buty.

Buty bywają przydatne szczególnie podczas dłuższych wypraw oraz w miastach, gdzie na chodniki sypana jest sól. Para butów neoprenowych zapinanych na rzep dla średniej wielkości psa kosztuje od 30 zł. Buty chronią przed "kulkowaniem" się śniegu pomiędzy poduszkami, marznięciem podeszw łapek oraz przed solą. Niektórzy zalecają stosowanie na łapy wazeliny jako ochrony przed solą, lecz wazelkina w połączeniu z solą może tworzyć masę, która wciska się pomiędzy poduszki, a potem zostaje przez psa wylizana. Ponadto stosowanie wazeliny rozmiękcza poduszkę i sprawia, że jest bardziej narażona na pękanie oraz kaleczenie się.

Zamiast kubraczka ze sklepu zoologicznego, który zwykle sporo kosztuje, można kupić w sklepie z używaną odzierzą dziecinną bluzę, lub sweterek. Nasze ostatnie zakupy - szcześć bluz, żeby było co włożyć na zmianę po śniegowych szaleństwach - kosztowały 10 zł. Rękawy zazwyczaj trzeba podwijać (chyba, że mamy psa długonożnego), a w pasie wszywać ściągacz, żeby bluza dobrze przylegała i nie wpuszczała zimna pod spód.

Dbając o własne psy nie zapominajcie Państwo o tych niczyich, porzuconych, lub mających właściciela, ale przez niego zaniedbywanych. Czasem tak mało potrzeba, by uratować życie!

Z poważaniem,
Fundacja Pro Equo[/B]

... podaj dalej!

Link to comment
Share on other sites

Maks w nowym domki - powolutku zaprzyjaźnia sie z kotami - choć chyba nie domyśla się dlaczego kot przyciśnięty łapą w zabawie drapie :diabloti:
[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=45cf87e89357aa0c"][IMG]http://images44.fotosik.pl/253/45cf87e89357aa0cm.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asiaczek']Gratuluję wspaniałej akcji z Maksem i trzymam kciuki, aby jego kontakty z kotami i królikiem w nowym domu ułozyły się na niwie pokojowej:)

Pzdr.[/QUOTE]

Wyśle że będzie dobrze - bo młodsza kotka jest na etapie ocierania się o Maksa ... pacnięcia w nos i,... ucieczki :d.
Ale ja tu o czym innym miałem, maks ma ok 10 m-cy i czas nauczyc go podstaw dyscypliny.
Pytanie jest takie - czy dać mu jeszcze parę dni na ochłonięcie ze zmianą w życiu czy ... brać sie ostro za nauke dyscypliny (bo widzę, że trzeba zacząć od podstaw ... choć na razie nie stara się dominować - nauczył się już wchodzić do domu za mną, ale nie chce siadać , szarpie ostro na spacerze) Poprzedniego psa uczyłem od szczeniaka... a Maks to już dużo starszy szczeniak :D - jakieś porady? dać mu jeszce pare dni czy ...ostro do roboty?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...