Jump to content
Dogomania

Sochaczew- Fundacja "NERO"- psi wątek


luka1

Recommended Posts

Kolejne psy w fundacji:

Szczeniaki porzucone w krzakach

Efekt spaceru na brzegiem Wisły - dwa maleńkie psie dzieciaki. Wokoło pustka, żadnego domu, żywego ducha i one płaczące ze strachu i głodu. 
Jakieś ludzkie g... musiało je tu przynieść i zostawić bo same tak daleko nie odeszły od domu.
Proszę, szukajmy nowego domu. Psiaki mają około trzech miesięcy, są w typie owczarka niem., Są pokryte kleszczami i rzepami. 
Kontakt : 502 156 186

https://www.facebook.com/events/1033790663470508/?active_tab=discussion

Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt "NERO"
12.11.2018
Maluchy dostały tabletki na robusie. 
Są bardzo wygłodniałe - na jedzonko rzucają się, że aż miło słuchać jak mlaszczą.
 
46039355_1940864685990797_8649433319412334592_n.jpg.61795ad8d51200eb25bf6beacc17db86.jpg
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

I jeszcze inne wydarzenia (FB):

FADO - oddany po latach

https://www.facebook.com/events/464072477447954/?active_tab=discussion

Mruczę, więc jestem - koty do adopcji!

https://www.facebook.com/events/1692521687676995/

 

11.11.2018
Dziś Kiri przyjechał do Fundacji Nero. Pierwsza niespodzianka to to, że Kiri nie jest dziewczynką tylko chłopcem.
Kotuś jest przesłodki. Bawi się w klatce-przejściówce i pilnie przygląda się temu co wokół niego się dzieje. Gdy tylko koty i psy przestaną się nim interesować, będzie mógł wyjść na wolność.
Obraz może zawieraÄ: kot i w budynku
 
 

Nasze koty. 
Nasze i tylko nasze - są tylko na mojej głowie. Wet odrobaczanie, karmienie, leczenie, walka z pchłami, sterylizacja, kastracja, żwirek ........
Jest ich 19 w domu i ok setki w dt. Są koty osiedlowe i koty wiejskie dokarmiane przez "dobre dusze". Ale wszystkie niezmiennie są "moje"- na mojej głowie. I tylko kochany ZUS pomaga mi przysyłając emeryturę i czasem Mars Polska zasili jedzonkiem. Dziękuję ZUSowi i Marsowi.
No nie, byłabym nieuczciwa gdybym nie podziękowała nielicznej grupie przyjaciół, którzy ratują nas w momencie gdy powinnam zacząć płakać.
Ewunia, Piotr, Iwonko.......2764.png<3

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Z dobrych wiadomości: 

Nasza maleńka Kula pojechała do nowego domu. Teraz nazywa się RUBI a jej Pan napisał: " Rubi jest cudakiem bardzo szybko łapie jak coś się jej pokaże póki co zachowuje czystość i uwielbia łóżko zamiast swego legowiska cieszę się ze ta pani jej nie wzięła"

46523894_1957207091023223_6214547377840193536_o.jpg.3d1f26abda51a9d46a1d6f51f0dd62d2.jpg

46488232_1957207774356488_6957863825727029248_n.jpg.aa7317a355b1e8909ac7ffd960feea5e.jpg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Prawie w nocy dotarła przesyłka od Pani Dominiki. Pani Dominika nie pierwszy raz organizowała zbiórką dla naszych psiaków. Bardzo BARDZO dziękujemy za ponad 150 kg jedzonka.
Doszła też paczka z milionem podarków - zabawki, smycze, kocyki, ręczniki, smakołyki, ryż - nie miałam pojęcia, że można tyle rzeczy zapakować do jednego pudła.

48252699_1980716802005585_1213544375284400128_o.jpg.1945690c745d8a1cb71397d4cbf06559.jpg

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy Ewie Matyjasiak za zorganizowanie zbiórki dla naszych psiaków. Widmo głodu zostało oddalone na kilka mil. Cieplutkie koce, misi i jeszcze milion niespodzianek odkrywaliśmy przenosząc podarki.
(A Ewcia i jej Mąż to super goście - przyjeżdżają z własnym ciastem. Pyszności. )WIELKIE DZIĘKI

47322259_1971510322926233_2849622084051533824_n.jpg.7db66e7dc7369e09eba40c9a2b756a79.jpg

Link to comment
Share on other sites

Domu szuka FART

Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt "NERO"

"Fart to czteroletni pies, który od szczeniaka zna tylko kraty. Został zapomniany przez świat i ludzi - i tak siedział cichutko przez kilka lat w boksie. Aż do teraz,kiedy pojechałyśmy na zdjęcia i postanowiłyśmy poszukać Fartowi domu. Tylko że teraz ten pies się już poddał i nie cieszy go nic. Jest załamany.
Nie wygląda dobrze, jest brzydki, załamany, przypomina staruszka, a ma przecież dopiero 4 lata.
Fart to bardzo łagodny, kochany psiak. Gdy go przytuliłam zmrużył oczy i pociekły mu łzy. Ciężko było nam się z nim rozstać. 
Błagamy o dom dla Niego. 
Jeśli możesz mu pomóc zadzwoń, nie zwlekaj bo będzie za późno. My ze swoje strony też pomożemy . Zrobimy wszystko co w naszej mocy ale bez opiekuna i domu nie możemy wiele.
Fart ma chorą tarczyce wystarczy że będzie przyjmować leki i wróci do zdrowia."
KONTAKT : 665-158-238
 
46468487_1951000578310541_9080080305678712832_n.jpg.6e8ccbfa2c9de0b62d77299ff3a2ff32.jpg
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Domu szuka kotka

Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt "NERO" 

Kolejna kocia bida na pokładzie. Tym razem kotka, którą wyrzucono na osiedlu. Miała dom, ale pewnego dnia nie została wpuszczona do niego. Od kilku miesięcy mieszka wiec na osiedlu, żywi się wraz z innymi bezdomniakami, jednak kompletnie sobie nie radzi. Schudła, wynędzniała, brudna z pomiętym futerkiem została złapana - właściwie to już nawet nie broniła się przed złapaniem. 
Miała rujkę ale lekarz stwierdził, że nie jest w ciąży i że w najbliższym czasie nie miała kociąt. Być może poroniła. 
Jest bardzo słaba i na pierwszy rzut oka wymaga leczenia. Na razie dostała antybiotyk i kilka innych zastrzyków, została odpchlona.
W naszej sytuacji kolejny kot to jak sznur na gardle. Ale cóż,mam nadzieję, że ktoś ją przygarnie - POMÓŻCIE PROSZĘ.
 
47680515_1978798818864050_2131379869987110912_o.jpg.45d77f52a0d3c4ba749ac87029f3e3da.jpg
Link to comment
Share on other sites

Domu szuka RUDA

4 grudnia o 22:43 · 

Ruda trafiła do "zbieraczki" wraz ze swoimi dziećmi - to było kilka lat temu. 
Ponieważ kobieta kompletnie nie dawała sobie rady z dużym stadem psów, Fundacja NERO, po próbach pomocy, zdecydowała psy odebrać. Na posesji zostały trzy psy. Dziś dowiedziałam się , że kobieta znowu pozostawiła psy bez opieki. Nie karmi ich od dwóch tygodni. Psy znowu są wychudzone.
Poszukuję nowego domu dla Rudej bo nie może tam zostać. 
Ruda jest bardzo fajnym psem. Bardzo łagodnym. Ma ok 5 lat.

47446796_1975964469147485_9164206693393891328_n.jpg.b24247f4d638142af6425d621abe6ea5.jpg

Link to comment
Share on other sites

Może ktoś rozpoznaje pieska? Mieszka przy drodze na starej marynarce.

Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt "NERO" Pies został zabrany- jest u weta. Niestety nie mógł zostać na drodze ze względu na stan zdrowia. Pies prawdo podobnie został potrącony przez samochód. jest w szoku. Ma złamaną miednicę i uszkodzony kręgosłup. Nie wiadomo czy będzie chodził. Na razie dostaje leki, które maja wyprowadzić go z szoku, jest ogrzewany, i nadal obserwowany. Pozostawiłam go w lecznicy- szpitalu.

48076244_1985100821567183_5505735438784004096_o.jpg.8b54cab64256c53189c7d310cb999824.jpg

Jadwiga Wiśniewska
53 min · 
mała przerwa na kawę.
Znowu przy mopie dopadły mnie mole. Kolejny pies zabrany z drogi. Walczymy o jego życie. Nie jest to łatwe dla mnie nie tylko ze względów fizycznych ale chyba przede wszystkim psychicznych. Ludzie, którzy krzyczeli żeby go ratować, że jak można zostawić psa na drodze, żeby "zabezpieczyć", poszli sobie krzyczeć gdzie indziej. A ja zostałam z bólem tego biednego psiny. 
Czasem myślę, że czas gdy ograniczałam się do jeżdżenie do schroniska, robienia zdjęć i ogłaszania psiaków, był najlepszym sposobem na pomaganie zwierzakom. W każdej chwili mogłam z tego zrezygnować. Zamienić to na siedzenie przed komputerem i pisanie - " pomóżcie, zabezpieczcie, ratujcie". Potem wyłączam komputer i mam spokój - pomogłam? - pomogłam. I żadnych dalszych problemów.
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 months later...
Mruczę więc jestem...

Nadal proszę o pomoc dla kotów będących pod opieką Fundacji Nero. Jest ich ponad setka. Dzięki Mars Polska mamy jedzenie ale nie tylko jedzeniem koty żyją. Kolejne sterylizacje i kastracje- bo kotów przybywa - odrobaczenia, odpchlenia, no i czasem zwykłe leczenie - na to potrzebne sa pieniądze. W ubiegłym roku - 2018 - na koty Fundacji wpłynęło 210,- Tak, tyle pieniążków zostało wpłacone na koty.

Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt "NERO"
2 godz. ·

Dostaliśmy informację o kolejnym skupisku kotów "wolno żyjących". Jest ich około dziesięć. Nie wiadomo ile w tym stadku jest kotek, ale żeby się nie trzeba było przekonywać, zaczęliśmy odławianie do kastracji. Dziś dało się złapać trzy zwierzaki. Łapanka szła całkiem łatwo i pewnie udałoby się jeszcze kilka zabrać, ale niestety,terminy w gabinetach weterynaryjnych są bardzo napięte.

Link to comment
Share on other sites

FUNDACJA NA RZECZ OCHRONY PRAW ZWIERZĄT "NERO" - liczymy na Wasz 1% podatku. 
KRS 0000317840 
Jest ich ciagle więcej i wiecej. Przygotowaliśmy dom tymczasowy, w którym miało czekac na dom stały, pięć psów. Obecnie ich ilość przekroczyła granice rozsądku - niestety taka jest potrzeba.
Część z nich mieszka w zaprzyjaźnionych domach tymczasowych, część w płatnych domach tymczasowych i w hotelach. A są i takie, które czekają na miejsce w fundacji i są poprostu karmione "w terenie". Tak jest np z kotami na osiedlach. Opiekują się nimi "karmicielki", ale my dostarczamy jedzenie, środki medyczne, na nas spoczywa sterylizacja dzikich zwierzaków.

NIE UKRYWAM - CZEKAMY NA WASZĄ POMOC.

Koce, podkłady, pieluchy, środki czystości, środki opatrunkowe... na wagę złota.

Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt NERO
ul. Młynarska 43
96-500 Sochaczew
KRS : 0000317840

Numer konta
67 1020 1185 0000 4802 0174 4093

Dla przelewów zagranicznych
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
PL 67 1020 1185 0000 4802 0174 4093

Konto Paypal: [email protected]

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Szukamy domu dla Bogusia.

Obraz może zawieraÄ: pies

Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt "NERO" z 12 lutego o 17:42 o Bogusiu:

Taki mały szuka pomocy. Od jakiegoś czasu błąka się po okolicy, żywił się padliną znajdowaną na polu. Dziś przyszedł do firmy i nie daje się wyprosić. Jutro przyjedzie do nas i będzie szukał domu z bezpieczniejszego miejsca.
A może ktoś rozpoznaje swoją zgubę?

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
Jadwiga Wiśniewska
1 godz. · 
Wszyscy narzekają to i ja sobie ulżę. Od stycznia do dziś zostawiłam u weta 3930,11 - co to znaczy? to znaczy, że chyba trzeba będzie zamknąć fundację. 
Żebyście wiedzieli jak jest przykro kiedy odbiera się kolejny telefon z żądaniem udzielenie pomocy, a człowiek zdaje sobie sprawę, że nie da rady. Jak jest przykro słuchać zarzutów, że się nie chce pomóc.
Wiele razy słyszałam deklaracje, że jak będę potrzebowała pomocy to mogę na nią liczyć. Na a kiedy o to proszę, jakoś trudno trafić na tego co może pomóc. 
Wiecie, że co raz częściej zastanawiam się czy jeszcze mi się chce? Mam pod bezpośrednią opieką prawie setkę zwierząt - kotów i psów, całą masę w DT i na osiedlach. Trzeba im zapewnić jedzenie, leczenie .....Nie ma dnia na odpoczynek, na przeczytanie książki, na wyjazd dłuższy niż wypad do sklepu. 
Skończę później bo muszę lecieć do boksów.
Link to comment
Share on other sites

11 godz. · 

To jest PUSIA. Pusię zabrałyśmy z posesji na której pozostała wraz z Reksiem po tym, jak jej Pani została zabrana do szpitala. Pusia przyjechała do Fundacji już z objawami ropomacicza. Jest pieskiem w sile wieku i operacja była dla niej bardzo ryzykownym zabiegiem. Na brzuszku Pusi już wtedy były wyczuwalne guzy, jednak jaj stan nie pozwalał na ich usunięcie. Niestety guzy rosną w bardzo szybkim tempie i należy szybko je operować. Pusia miała robione badania. wyniki są dobre, przerzutów nie ma - można więc operować. Operacja daje szansę na dalsze życie.Bez operacji istnieje możliwość przerzutów na płuca - wtedy będzie za późno.
Może ktoś zechce nam pomóc w ratowaniu tej kochanej psinki.
Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt NERO
ul. Młynarska 43
96-500 Sochaczew
KRS : 0000317840

Numer konta
67 1020 1185 0000 4802 0174 4093

Dla przelewów zagranicznych
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
PL 67 1020 1185 0000 4802 0174 4093

Konto Paypal: [email protected]
Tytuł wpłaty: cele statutowe - Pusia

56685812_2160870063990257_7056066638042365952_n.jpg.e903a79524567845415d01be208679f3.jpg

57155379_2160870003990263_525715352923930624_n.jpg.4ee35705bb6edd90eb0dc845802f5fb0.jpg

Link to comment
Share on other sites

DO TRZECH RAZY SZTUKA - sobotę ,13,04,2019 nasza Luna pojechała do nowego domu. 
Sunia od początku ma kiepskie szczęście. Urodziła się w nędznej budzie gdzie jej mama nie bardzo miała co jeść. Sterczała na łańcuchu i cudem udało się nam zmienić jej i jej dzieciom warunki.
Kiedy podrosła została zabrana bez naszej wiedzy do nowego domu przez tzw. dobre ręce. Po jakimś czasie zginęła z posesji ale zmusiliśmy właścicielkę i sunia się odnalazła. Minęło kilka miesięcy i Luna została wyrzucona z auta na trasie szybkiego ruchu. Na szczęście została zabezpieczona przez osobę, która sprawdziła czip i pomogła w powrocie Luny do Fundacji. 
I znowu Luna po raz drugi, znalazła nowy dom. Po trzech miesiącach niestety wróciła bo.... chyba lepiej nie pisać.
Teraz Luna pojechała po raz trzeci. Gdy się żegnałyśmy płakałyśmy obje, ale mam nadzieję, że tym razem się uda. Bo Luna to wspaniały, mądry, kochany pies - trzeba tylko to zauważyć.
Trzymaj się maleńka.

Brak dostępnego opisu zdjęcia.
 
 
 

Nasze psiaki doznały wczoraj szoku. Jak wiecie, Luna pojechała do swojego domu. Państwo pozostawili prezent w postaci dwóch toreb jedzonka. Niestety nasze psy rzadko dostają do jedzenia lepszą karmę. Z braku laku jedzą to na co aktualnie nas stać. Wczoraj wcinały aż uszy się trzęsły - chyba im smakowało.

Obraz może zawierać: jedzenie
Link to comment
Share on other sites

Może ktoś zechce kupić podkłady dla naszych psiaków? Stosujemy podkłady 90x60 seni. Obecnie każdego dnia muszę mieć dla Bambi 4 podkłady, dla Nissanka 3, dla Bezy 2 - 3 , no i dla Joszego 1.To około 10 szt dziennie. W paczce jest 30szt a więc nie trudno policzyć. Paczka kosztuje 45,90.
Poza podkładami Bambi i Nissan muszą mieć pieluchy - Bambi pantsy- to dodatkowy wydatek.
Pomoże ktoś?

Link to comment
Share on other sites

W ramach programu Tesco Decydujesz pomagamy< Fundacja Nero rozpoczyna realizację projektu "Nie rozmnażaj - bezdomność rodzi się w domu." W ramach tego projektu, wysterylizujemy wstępnie 30 kotek.
Chcieli byśmy by projekt ten był skierowany szczególnie do osób zajmujących się kotami bezdomnymi, osób dla których sterylizacja stanowi poważny koszt. 
Prosimy o zgłaszanie się do Fundacji celem uzyskania zlecenia na wykonanie zabiegu pod nr tel: 502 156 186 w godz 9,00 - 15,00.
Sterylizacja będzie wykonywana w Centrum Weterynaryjnym w Sochaczewie.

 
Link to comment
Share on other sites

Dnia 12.04.2019 o 10:12, sharka napisał:
Jadwiga Wiśniewska
1 godz. · 
Wszyscy narzekają to i ja sobie ulżę. Od stycznia do dziś zostawiłam u weta 3930,11 - co to znaczy? to znaczy, że chyba trzeba będzie zamknąć fundację. 
Żebyście wiedzieli jak jest przykro kiedy odbiera się kolejny telefon z żądaniem udzielenie pomocy, a człowiek zdaje sobie sprawę, że nie da rady. Jak jest przykro słuchać zarzutów, że się nie chce pomóc.
Wiele razy słyszałam deklaracje, że jak będę potrzebowała pomocy to mogę na nią liczyć. Na a kiedy o to proszę, jakoś trudno trafić na tego co może pomóc. 
Wiecie, że co raz częściej zastanawiam się czy jeszcze mi się chce? Mam pod bezpośrednią opieką prawie setkę zwierząt - kotów i psów, całą masę w DT i na osiedlach. Trzeba im zapewnić jedzenie, leczenie .....Nie ma dnia na odpoczynek, na przeczytanie książki, na wyjazd dłuższy niż wypad do sklepu. 
Skończę później bo muszę lecieć do boksów.

Dostałam od Znajomego 50 zl na pieski i przeslalam je wczoraj dla Fundacji NERO.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...