sator_k_ Posted December 28, 2009 Share Posted December 28, 2009 Mam nadzieję, że umieściłam ten temat w dobrym miejscu. Mam pytanie jak nauczyć psa aportowania? Jestem szczęśliwą posiadaczką rocznego owczarka niemieckiego, który bardzo lubi biegać za różnymi przedmiotami (w szezgólności za piłką) i chciałabym to wykorzystać, tylko problem w tym, że nie wiem do końca jak wytłumaczyć psu o co mi chodzi. Sator przynosi piłkę do mnie (tz. przynosi ją i zaczyna ją gryźć niecały metr odemnie, wtedy zabieram mu piłkę, nie szarpiąc się z nim). Głównym problemem jest to, że pies wracając z piłką po drodze: wlecze ją po ziemi, podrzuca, memla w pysku. Dodam, że aportowanie nie jest mi potrzebne do żadnych zawodów, tylko do "domowego użytku", więc to wszystko nie musi być (choć może:)) w 100% idealne . Mam nadzieę, że ktoś poda mi parę praktycznych rad. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted December 28, 2009 Share Posted December 28, 2009 Właściwie wszystko robisz ok, poza tym, że... zabierasz psu piłkę :p Niezbyt to się psu opłaca - dlatego Ci jej nie oddaje, tylko kładzie się kawałek dalej i sobie ją miętosi. Weź pyszny smakołyk, pokaż psu, rzuć piłkę, zawołaj i wymień piłkę na smaczka. Pies sam ochoczo będzie Ci oddawał wiedząc, że będzie nagroda. Z czasem za nagrodę wystarczy samo rzucenie ponownie piłki, ale w etapie nauki pies musi się przełamać, że oddając Ci zdobycz wcale na tym nie traci, tylko zyskuje pyszną nagrodę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sator_k_ Posted December 29, 2009 Author Share Posted December 29, 2009 Kiedyś dawałam mu samczki, ale tak się wycwanił, że podbiegał puszczal piłkę na ziemi bez żadnego polecenia i od razu czekał na nagrodę. Nie wiem za bardzo jak naprowadzić psa by z piłką usiadłi nie wypuszczał jej z pyska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted December 29, 2009 Share Posted December 29, 2009 Najlepiej po kawałku. Po pierwsze dopracuj samo przychodzenie na wołanie, najlepiej właśnie z taką pozycją na koniec jakiej oczekujesz przy aportowaniu, z siadem przed Tobą i nagradzaj psa smakołykiem. Poza tym ucz psa podejmowania przedmiotów z ziemi, polecenie wydawaj, kiedy pies spontanicznie chwyta coś do pyska i chwal od razu (pomoże przy bardzo prawdopodobnych sytuacjach, że pies przybiega do Ciebie, siada i wypluwa aport). Masz sytuacje, kiedy pies spontanicznie namawia cię na zabawę, przychodzi z piłką, szturcha cię? Dodaj do tego komendę np. oddaj i wydawaj ją biorąc od psa piłkę, od razu chwal + smakołyk. Btw to że pies aportując na widok smakołyku wypluwa piłkę to jeszcze nie koniec świata - można na nowo go nią zainteresować, pokazać; uprzednio dobrze skojarzyć psu jakieś słowo z piłką, u mnie dobrze funkcjonuje "piłeczka". A potem już tylko składasz klocki - rzucasz, pies biegnie, wołasz, pokazujesz smakołyk, jak pies wypluwa za wcześnie, zainteresowujesz piłeczką, po czym zabierasz na polecenie "oddaj", i smakołyk na koniec. W czasie nauki dobrze ćwiczyc na kilkunastometrowej lince, wtedy pies na pewno ci z piłką nie zwieje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sator_k_ Posted December 30, 2009 Author Share Posted December 30, 2009 Będę próbowała :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.