Syla Posted October 10, 2018 Share Posted October 10, 2018 To jest wątek Ediego, nie mój osobisty.Nie powinnam nic o sobie pisać, ale czasem to robię.To błąd.Dzisiaj następczynię Edaska zawiozłam na sterylkę i czekam na telefon, żeby odebrać z Rybnika.Mam weta, który mi koty przywozi prawie pod blok, ale w przypadku kota w klatce godzina 22....to ok.W przypadku psa, który już został, nie po raz pierwszy, porzucony, to raczej duży stres i trauma.Ciągle myślę o Edku. Proszę go o dobre myśli i wsparcie.Wariatka rozmawia z nieżyjącym psem.Wiem, jak to wygląda, ale tak mam i jakoś jest mi lepiej.Postanowiłam, już nic tu nie pisać, bo Edaska już nie ma.Będę zaglądać na dogo i można do mnie pisać, po wsparcie.Nie ma problemu.Wpłacam tu na kilku wątkach i ok.Wolę wpłacić, niż zalicytować na bazarku i potem go śledzić, bo nie mam na to siły i ochoty. Chciałabym, żeby wątek Ediego wygasł samoczynnie, dlatego proszę o niepisanie już tutaj.Żegnam Ediego, po raz kolejny, bo bardzo mi go brakuje, ale ja go mam w sercu.Codziennie o śleputku myślę i cały czas jest ze mną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.