Przytulisko p.Joli czyli jest taki mały domek wypełniony miłością po dach

[zoja.]

PROŚBA o wpłaty na poczet długu do jednej z lecznic:
Radzymińska Przychodnia Weterynaryjna konto: 09-10600076-0000326001821320
dopisek: NA DŁUG FUNDACJI ZNAJDKI

linki do wątków związanych z przytuliskiem:

Cezar: http://www.dogomania.pl/forum/threads/184916-Oddanie-do-Chrcynnego-lub-budowa-kojaca!-POMÓŻ-GO-URATOWAĆ-Cezar-ma-tylko-trzy-łapy?p=14612822#post14612822
Dropi: http://www.dogomania.pl/forum/threads/231429-Różnooki-Dropi-parwowiroza-walczy-o-życie-znajdkowy-psiak
Franka: http://www.dogomania.pl/forum/threads/234046-Franka-szczeniak-z-przetrąconym-kręgosłupem-HELP-potrzebna-każda-pomoc!!!!!?p=19860856#post19860856
Gami: http://www.dogomania.pl/forum/threads/231173-Gami-mała-delikatniusia-znajdkowa-kruszyna-szukamy-DT
Matylda i Sabek: http://www.dogomania.pl/forum/threads/221842-Sunia-6szczeniaków-potrzebna-na-szczepienia-Wspomóż-rodzinkę
Rita: http://www.dogomania.pl/forum/threads/205364-Sunia-po-wypadku-k-Radzymina-ZBIERA-NA-PILNĄ-OPERACJĘ!!/page2
Vega: http://www.dogomania.pl/forum/threads/231573-Vega-super-sunia-zbiera-na-PILNĄ-OPERACJĘ-SKRĘCONEGO-ŻOŁĄDKA-!!!

W nowych domach:
Aksa: http://www.dogomania.pl/forum/threads/231227-Aksa-Babcia
Bill: http://www.dogomania.pl/forum/thread...lisku-!!/page5
Bono: http://www.dogomania.pl/forum/threads/231181-Dziadek-owczarek-niemiecki-zabrany-z-lasu
Bunia: http://www.dogomania.pl/forum/threads/228367-Bunia-ONka-z-ropomaciczem-wyrwana-śmierci-prosi-o-szanse-na-życie?p=19250332#post19250332
Rudy: http://www.dogomania.pl/forum/thread...CITO!!!/page10
Suzi: http://www.dogomania.pl/forum/thread...trzebne-na-wet
Hasiorka: http://www.dogomania.pl/forum/thread...a-sterylizacje!!!
Wiera: www.dogomania.pl/forum/threads/224472-Kolejna-NIJAKA-ZNAJDKA-ŚLEPE-szczeniaki-brak-pomysłów-co-dalej
Nira: http://www.dogomania.pl/forum/threads/214905-Nira-wraca-z-adopcji-(-szukamy-najlepszego-DS
Aron: http://www.dogomania.pl/forum/thread...6#post18948916
Kaja: http://www.dogomania.pl/forum/thread...alczy-o-życie
Lusia: http://www.dogomania.pl/forum/threads/231725-Lusia-już-w-nowym-domku!!!!!/page2
Junior: http://www.dogomania.pl/forum/threads/221360-Junior-z-domu-na-łańcuch-potrącony-przez-samochód-obolała-łapka-czeka-na-operacje-!/page7
Rudek: http://www.dogomania.pl/forum/threads/225504-Rudek-ślepy-piesek-zostały-mu-2-tygodnie-a-później-schronisko-pomóż-
Tola i Tolek: http://www.dogomania.pl/forum/threads/233694-Tola-i-Tolek-dwa-serca-dwa-smutki-pilne-DT?p=19827749#post19827749
Sasza: http://www.dogomania.pl/forum/threads/235974-SASZA-Owczarkowaty-zrównoważony-pies-wyrzucony-z-samochodu
Samba: http://www.dogomania.pl/forum/threads/212145-Samba-pies-idealny!-Samba-już-w-DS-powodzenia-KRUSZYNO!-)))))))))))))))))))))
Dyzio: http://www.dogomania.pl/forum/threads/237335-Znajdki-Dyzio-młody-ładny-wraca-z-adopcji!!-Pilnie-szuka-domu!!!
Dżeki: http://www.dogomania.pl/forum/threads/239348-2-mieSięcznY-pUchaTy-Klusek-DŻEKI-szuka-domku?p=20367829#post20367829
Fenek: http://www.dogomania.pl/forum/threads/237555-Znajdki-Fenek-kolejny-psiak-błąkający-się-po-ulicach-Radzymina-W-DT-szuka-DS!!!
Max: http://www.dogomania.pl/forum/threads/227107-Max-Katus-w-DT-bez-żadnych-deklaracji-prosimy-o-pomoc-!!-Znajdkowy-Psiak
Petra: http://www.dogomania.pl/forum/threads/226014-PETRA-ruda-sunia-z-dw-Wileńskiego-a-la-Collie-grzeczna-domowa-ale-bez-DOMU
Rudzia i Bipek: http://www.dogomania.pl/forum/threads/220794-Rudzia-i-Bipek-dwupak-potrzebujący-POMOCY-!/page11
* * * * *

:modla: :modla:

Niedaleko Warszawy jest taki mały, biedny domek wypełniony miłością aż pod sam dach...
W tym małym, biednym domku zbierają się psie i kocie nieszczęścia żeby odzyskać siłę, zdrowie, wiarę w ludzi i nadzieję na lepszą przyszłość.

Nadzieję na nowy dom.

Zawsze na początku nieszczęścia nie wierzą, że ta Mała Pani patrząca z miłością na każde z nich jest prawdziwa. Z boku, nieufnie obserwują wszystko, co się dzieje; na spokój innych mieszkańców, na ich uśmiechnięte ogonki i rozmruczane pyszczki, na miseczki regularnie zapełniane jedzonkiem, na wygodne łóżeczka… dopiero po pewnym czasie skaczą z radości...

Nieszczęścia nie podejrzewają nawet jak dużo wysiłku kosztują Małą Panią ich szczęśliwe minki… Ile pracy trzeba włożyć w czyste podwórko, wysprzątane kojce, w błyszcząca podłogę.. Jak dużo siły musi w sobie znajdować ta ich Mała Pani, żeby przynieść 50kg karmy, zreperować drzwi albo zbudować przytulną budę niewidomo-z-czego.. A ona, bez mrugnięcia powieką, jeszcze po tym zabiera chorowitka do doktora, zawozi kolację dla dzikiej suni, interweniuje tam, gdzie najgorzej i odwiedza zaniedbane zwierzęta z okolicznych gospodarstw, by tam powiedzieć ludziom, że można inaczej, że nakarmiony pies jest lepszym stróżem, a zdrowy kot lepiej łapie myszy…

Tylko na sen brakuje jej czasu. I na jedzenie.
Pieniędzy też brakuje... na leczenie, na karmę, na siatkę, na deski, na wszystko.. Jak to razem zgrać? Jak zdobyć? Kiedy? Tylko te kilka nocnych godzin zostaje, ale wtedy już wszyscy śpią i nie ma do kogo zadzwonić...

I jeszcze spacery z psami potrzebne, żeby umiały chodzić na smyczy, żeby się nie bały, żeby ich przyszły Pan był zadowolony, żeby w ogóle chciał być ich Panem..

Brak czasu, brak pieniędzy, brak ludzi, którzy mogli by poświęcić choć jeden dzień w tygodniu na pomoc w ogarnianiu tego wszystkiego..

Na jak długo starczy sił Małej Pani?

...Jak długo będzie jeszcze istniało przytulisko Znajdki?

Bez nas - niedługo.

Jest kilka kilometrów od Tłuszcza (woj.mazowieckie). Można tam wygodnie, w pół godziny, dojechać autobusem spod Dworca Wileńskiego.
Na miejscu czeka "stadko radości", smyczki i las -doskonały i jednocześnie pożyteczny sposób na odpoczynek od "wściekłego" miasta i całotygodniowej pracy. Święty spokój i najmilsze towarzystwo.

[Zdjęcia w tym miejscu będą co jakiś czas aktualizowane zatem proszę się nie sugerować datą założenia tematu]:
Poniżej przedstawiamy niektóre zwierzaki z przytuliska, które czekają na nowe domki i te, które z różnych powodów, szans na domek nie mają. Pozostali podopieczni przedstawieni są na stronie przytuliska znajdki.pl.):

Akala to cudownie przymilna, maksymalnie łagodna sunia. Trafiła do przytuliska z mocno poranioną łapką. Akceptuje wszystko i wszystkich (koty, dzieci, inne psy). urodziła się w 2012r.

Fiona nie ma szans na żadną operację, konieczny jest wózek na przednie łapki, inaczej całkowicie padnie jej kręgosłup. zresztą chodzenie sprawia jej ból, ponieważ kość ramienna trze o łopatkę co powoduje torbiele i stan zapalny. Urodziła się by cierpieć?… (przyszła na świat w 2013roku). http://znajdki.pl/2013/wirtualne/fiona-3/


ORION ten (prawdopodobnie) 6-7 letni pies został znaleziony przy drzewie, przywiązany sznurkiem. Czekał na śmierć, zrezygnowany, pozbawiany wiary, bez woli życia, bez siły do walki o przetrwanie. Niewiadomo co spotkało go wcześniej, ale sądząc po ranach i szramach na całym ciele jego życie nigdy nie było lekkie... Teraz Orion doszedł już do siebie. Uwierzył, że warto żyć, że nie wszyscy ludzie są źli. Jest bardzo pogodny, uwielbia pieszczoty i towarzystwo ludzi. Ładnie chodzi na smyczy, świetnie dogaduje się z psami i kotami. Nie reaguje na rowery, nie przejawia skłonności niszczycielskich. Uwielbia rozdawać buziaki -byle tylko miał komu! opis Oriona na znajdki.pl


KROPKA (ur.2008r.) trafiła do nas, gdy jej Pan trafił do Domu Opieki Społecznej. Z osobistej kanapy do przytuliska -szok, przerażenie... Sunia nadal jest lękliwa. Cały jej świat runła z godziny na godzinę i zdaje się nadal to pamiętać, mimo, że w przytulisku jest już kilka lat.

 

Lisek (ur.ok.2012r.) to nieśmiały, niewielki piesek znaleziony w stanie zagłodzenia na podwarszawskiej wsi. Pod opieką lekarza fizycznie szybko doszedł do siebie. Niestety, przeszłość zostawiła ślad na jego psychice; czasami bez uzasadnionej przyczyny zdarza mu się ganiać własny ogon.

Potrzeba mu czasu, żeby zapomnieć złe chwile, wyciszyć się, zaufać na nowo.

Szukamy dla Liska spokojnego, pewnego domu, w którym psiak poczuje się w końcu jak u siebie.


PRALINKA (ur.~2008r.). Znaleziona w wieku 9-10 miesięcy, ciężarna, po wypadku samochodowym: ciąża martwicza. Stan zapalny całego organizmu, w bardzo ciężkim stanie przewieziona do lecznicy, uratowana w ostatniej chwili, niestety pozostały zmiany neurologiczne, które uniemożliwiają wyadoptowanie Pralinki.
(To we mnie się tak wpatruje! Ma doskonałe wyczucie jeśli chodzi o rozpoznanie kto ją na prawdę lubi, bo wg mnie to najsympatyczniejszy z "poświstów" przytuliska... choć mój kolega Saczi mówi, że ona groźnie wygląda..zoja.)


RITA urodziła się prawdopodobnie w 2009 roku. My poznaliśmy jąw 2011 r. w Łąkach Radzymińskich, po wypadku w skutek którego nie stawała na tylną łapę i miała na niej bolesną ranę. Była osowiała i pozbawiona chci do życia.. Ood naszą opieką Rita przeszła operację ( usunięcie główki kości udowej) - teraz jest już zdrowa i w pełni sprawna. Mimo, że zawiodła się na ludziach pozostała bardzo grzeczną i przyjazną sunią. Nie przepada za kotami, a co do psów bywa różnie; jedne kocha innych nie toleruje. Jest energiczna, wesoła i bardzo spragniona kontaktu z ludźmi.

AZJA (ur.~2008r.). Jako jedyny szczeniak 4-miesięczny z miotu, chowając się w norce przeżyła ataki innych psów (rodzeństwo zostało rozszarpane), w przytulisku od samego początku sikała pod siebie podczas snu. Ponadto ma padaczkę. Sunia ma zmiany neurologiczne i psychiczne.

 

Murzyn to znajda urodzona w 2012r. Trafił do nas wprost z ulicy, po której niczym niespełna rozumu wędrował w tą i z powrotem.. Okazało się, że jest skrajnie zmęczony, odwodniony, wygłodzony i chory...... a mimo to szukał "swojego pana", który prawdopodobnie bezlitośnie wyrzucił go z samochodu..
Po rekonwalescencji Murzyn okazał się być pogodnym, przyjaznym psem o niebywałej energii i chęci życia. Psiak przez ostatnie 1,5 roku miał już swój dom, ale niestety niedawno do nas wrócił.
Akceptuje większość psów (choć nie wszystkie, jak to pan-pies), niekoniecznie miłuje koty, ale akceptuje dzieci i kocha dorosłych. Murzyn bardzo potrzebuje domu i kochającego człowieka, który poświęci mu uwagę. Długie spacery, zabawa, a później wspólne oglądanie TV - takie życie marzy się Murzynowi!

 

Edyp mimo niemal całkowitej utraty wzroku, mimo, porzucenia i zapomnienia nadal wierzy. To psiak, który we wszystkim znajduje dobre strony. Urodzony optymista doceniający jak nikt inny każde doznane dobro, każde ciepłe słowo i wyczuwający choćby najcichszą nutkę sympatii..
Edyp miał kiedyś dom, a dokładniej, podwórko. Prawdopodobnie nie cierpiał ani głodu, ani zimna. Niestety, tylko do czasu, aż znalazł się na jego miejsce atrakcyjniejszy piesek; ładniejszy, młodszy i, przede wszystkim, widzący. Wtedy opiekun wywiózł go daleko od domu i porzucił. Klasyczny przypadek: pies błąkający się przy drodze - tym razem jednak, pies niemal ślepy, ze znikomą szansą na przeżycie...
Szczęściem w nieszczęściu można określić przypadek, gdy w miejscu koczowania Edypa zdarzyła się stłuczka samochodów. Przyjechała policja, a ponieważ pies przeszkadzał w „przeprowadzeniu czynności” został przywiązany przez policjanta do słupa… Po kilku godzinach wszyscy odjechali, a pies został – przywiązany, więc przynajmniej niezagrożony potrąceniem przez samochody.. ale: bez jedzenia, bez wody.. Dopiero po trzech dniach ulitowała się nad nim dobra dusza i przywiozła przestraszonego, ale szczęśliwego Edypa do Fundacji. Jak przyjechał, tak został – bezskutecznie szuka kochające domu, wita radośnie wszystkie przybywające do nas osoby, prosi o spacer, podstawia wytęskniony łebek pod pieszczące dłonie..

 

Wszystkie psy aktualnie przebywające u p. Joli są na stronie znajdki.pl

Nr konta pomocy dla przytuliska:

Fundacja ZNAJDKI PRZYTULISKO k/Radzymina
KRS nr 0000437387
nr 91 1240 1082 1111 0010 4867 8484

dla przelewów zagranicznych
IBAN: PL91 1240 1082 1111 0010 4867 8484
BIC: PKOPPLPW

albo PAYPAL
[email protected]


Kontakt z p.Jolą [bajk21.] tel. 664 821 160 albo znajdki2012@gmail.com
i oczywiście na dogo.

Ulotki jak przekazać 1% dla znajdek

http://i158.photobucket.com/albums/t94/gucho3/th_procent_2014_600_zpsa656efda.jpg

 

Edited September 15, 2014 by zoja.

[zoja.]

[IMG]http://images52.fotosik.pl/223/253d20d5504ac7e4.jpg[/IMG]



[LIST]
[*]
[/LIST]

Edited May 17, 2014 by zoja.

[zoja.]

[B][COLOR=#800080]Post kierowany do osób wystawiających ogłoszenia dla znajdek:[/COLOR]

Które znajdkowe psiaki i kociaki mają aktualnie zrobione ogłoszenia i na jakich portalach? [SIZE=1](postaram się zamieszczać podane przez Was informacje w tym poście)

[/SIZE][/B]
[LIST]
[*][COLOR=#000000][B]Ollga 25.02.2014: [/B]wystawiłam ogłoszenia na tablicy i gumtree dla Benka, Dropiego, Taja, Toli, Matyldy, Rudolfa i Nony
[/COLOR]
[*][B]Paula 25.02.2013: Julka, Astro i trójka szczeniąt
[/B]
[/LIST]
[B]
[LIST]
[*][SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Verdana]Kejciu 07.01.2014 ogłaszała Dropiego na stronach:[/FONT][/COLOR]
[URL="http://www.tablica.pl/"]www.tablica.pl[/URL], [URL="http://www.gumtree.pl/"]www.gumtree.pl[/URL], [URL="http://www.morusek.pl/"]www.morusek.pl[/URL], [URL="http://www.doadopcji.pl/"]www.doadopcji.pl[/URL],[URL="http://www.adopcjapsa.pl/"]www.adopcjapsa.pl[/URL], [URL="http://www.alegratka.pl/"]www.alegratka.pl[/URL], [URL="http://www.ogloszenia.wp.pl/"]www.ogloszenia.wp.pl[/URL], [URL="http://www.cafeanimal.pl/"]www.cafeanimal.pl[/URL],[URL="http://www.cwirek.pl/"]www.cwirek.pl[/URL], [URL="http://www.warszawa.kokosy.pl/"]www.warszawa.kokosy.pl[/URL], [URL="http://www.adin.pl/"]www.adin.pl[/URL], [URL="http://www.olx.pl/"]www.olx.pl[/URL], [URL="http://www.owi.pl/"]www.owi.pl[/URL],[URL="http://www.sloniu.pl/"]www.sloniu.pl[/URL], [URL="http://www.przygarnijzwierzaka.pl/"]www.przygarnijzwierzaka.pl[/URL], [URL="http://www.szarik.pl/"]www.szarik.pl[/URL], [URL="http://www.psy.pl/"]www.psy.pl[/URL], [URL="http://www.oddam-psa.pl/"]www.oddam-psa.pl[/URL], [URL="http://www.hodowcy.com.pl/"]www.hodowcy.com.pl[/URL], [URL="http://www.offer.pl/"]www.offer.pl[/URL][/SIZE]
[/LIST]
[/B]

Edited February 28, 2014 by zoja.

[mimiś]

zoja brawo! świetnie opisane!

[zoja.]

dziękuję mimiś :)

Który przytuliskowy psiak podoba Ci się najbardziej?

[scorpio133]

Napisane jest super, Jola daj nr konta swojego do mnie na pw. Obiecałam na koniec miesiaca, ale jak czytam to serce peka. Wysle wczesniej. A o Ogulke sie nie martw.To jest najpiekniejszy i najmadrzejszy piesio na swiecie. Pamietaj - na pw daj mi swoj nr konta. Usciski dla Was Wszystkich

[scorpio133]

Mi najbardziej sie podoba Sako i Cygan - bo kolorystycznie sa podobne do Ogulki. Cioteczki Wy nie wiecie ,ale ja mam własnie Ogulke kochanego od Joli.Poznałam ja osobiscie. To WSPANIAŁY człowiek, tylko chylic głowe.

[malagos]

Ja też podziwiam Jolę za to serce i podejmowane działania.

[zoja.]

[B]waldi[/B] -odezwę się na bank :)

[B]scorpio[/B] -pani Jola chyba chwilowo pozostaje bez internetu. Jeśli wyrazisz życzenie ja podeślę Ci jej numer konta.



[B]Może są chętni na wycieczkę do przytuliska w niedzielę 22 listopada?[/B]
Cel: spacer z psami po lesie.
Niezbędny ekwipunek: 10zł na bilet w obie strony, górskie buty/kalosze, ciuszki odporne na psie skakanie.


...

[scorpio133]

zoja -pewno ze tak!. Ja tez bardzo bym chciała isc z Wami w odwiedzinki , ale niestety 370 km w jedna strone. Pozdrow prosze Jole

[zoja.]

pozdrowię :)

numer wysyłam :)

[scorpio133]

wszystko otrzymałam ! Zoja - dziekuje. Jak bedziesz u futerek to wymiziaj te kochane mordki i od nas.Powiedz Joli ze sa nowe zdjecia Ogulki na jego watku

[malagos]

Ogładam teraz "Pytanie na śniadanie" w dwójce TVP (wyjatkowo, ale tylko dlatego, ze dzis w dziale kulinarnym wystepuje moje koło gospodyń i ja, jako instruktorka :oops:) i jak zawsze pokazane są psy do adopcji, dwa z Celestynowa. A gdyby tak pokazać jakiegos pieska Joli? Jak tam sie dostać? wiem, że dziewczyny z Niczyich też czasem pokazują pieski...

[obraczus87]

zapiseuję. Mnie Pani Jola kiedyś chciała pomóc, znaczy suni która błąkała się p[o moim osiedlu...

postaram sie jakoś pomóc.

[zoja.]

800?.. było więcej.

[beka]

Piękne psiaki

[zoja.]

No niestety, tak to wygląda.. Na początku tego roku było podobno 1400 psów (zresztą z tego powodu Celestynów był czasowo zamknięty). ..

Dlatego tak [B]ważne jest pomaganie przytuliskom takim jak to u pani Joli -jeśli psy, które u niej są znajdą domy, wówczas na ich miejsce będą mogły przyjść inne, takie, które normalnie byłyby skazane na schrony[/B]. Wiadomo przecież, że w przytulisku warunki są bliższe warunkom domowym, niż w tych obozach koncentracyjnych.. U pani Joli psy mieszkają w domu, mają do dyspozycji działkę i jest ich tylko kilkadziesiąt. Jeśli to porównać z warunkami schroniskowymi, to aż wyć się chce..

Dziewczyny, [B]jeśli tylko możecie wyadoptowujcie psy z przytuliska[/B] żeby zrobić miejsce dla innych pechowców.. Znam te psy i jeśli ktoś miałby ochotę powystawiać ogłoszenia to proszę o informację z adresem e-mail -chętnie podeślę zdjęcia i opisy wybranych przez Was zwierzaków.

[mimiś]

a czy suczka Sonia ze szczeniaczkami jest jeszzce u p.Joli? tu na dogo jest bazarek ogłoszeniowy-chętnie kupie taki pakiet jesli jest potrzeba ogłosić zwierza

[zoja.]

Tak, są jeszcze u pani Joli. 18 listopada kończą 8 tygodni i mogą iść w świat -byle w dobrą stronę świata :)..
Akurat zdjęcia szczeniaków mam dość ubogie, ale jeśli byś chciała to podeślę (na maila) :) . Mamę widać na zdjęciu -mała, ruda ze wstawkami. Co do ojców największy sięga kolana zatem maluchy większe być nie powinny (psy trafiły do p.Joli wraz z dość precyzyjnym pakietem informacyjnym (mała wieś)).

I oczywiście moja Faworyta tylko do pałacu z ogrodem, basenem i służbą, na jedwabną poduszeczkę, w najlepsze towarzystwo :lol:

Bardzo nam zależy na szybkim wydaniu Chestera -on się w przytulisku zmarnuje. Potrzebuje duuużooo uczuć i uwagi. To ewidentny terier -energiczny, skaczący, biegająca torpeda. Mimo młodego wieku, (ok.pół roku) wymyśla innowacyjne zabawy, dokazuje, kombinuje. Mądry jak diabli, ale jak dla mnie zbyt szybki [on szybciej robi niż ja myślę ;)]. Potrzebuje energicznego właściciela, który wciągnie go w możliwie największy obszar swojego życia; dużo zajęć, może nawet jakieś obowiązki typu "przynieś gazetę z kiosku".
(podobnie jest też z Lizakiem, tyle, że on w przytulisku czuje się w miarę nieźle)

[atomoowka_ak]

Hej, ja wstępnie jestem chętna na ten spacer 22-ego. Nie obiecuję na 100% bo nie wiem jeszcze jak mi się ułoży z pracą (niestety pracuję również w weekendy i święta;/ ) ale wstępnie jestem zainteresowana.

[beka]

Terrierek to mój faworyt. Jest cudny.
Na zdjęciu wygląda na starszego. Ma naprawdę pół roku?

[Gosiapk]

Zoja prześlij mi proszę nr konta Pani Joli. Dzięki.

O której wybierasz się tam w tą niedzielę?

[mimiś]

Zoja, kupiłam pakiet ogłosz.na bazarku, podaj mi dane jakiegoś psiaka -który potrzebujący -wiek wzrost charakter cos o historii-skąd sie wziąłu p.Joli-machne jakis tekścik do ogłoszeń a ciebie poprosze potem o wysłanie zdjecia do ladyswallow[ona wystawia ogłoszenia] -ok?

[scorpio133]

Jolu pieniazki wysłane .Zrobisz to co bedziesz uwazala za stosowne. Cioteczki czy Wytez macie problem z dogo. Nic nie działa

[zoja.]

[B]atomoowka i Gosiapk[/B]; w niedzielę jeżdżę raczej rano, zwykle przed 9ą jestem przy dworcu Wileńskim gdzie wsiadam do autobusu :) Niemniej nie ma problemu, żeby jechać o innej godzinie -byle za dnia. :)

[B]Gosiapk[/B] -konto zaraz pośle (jeśli PW zadziała)
[B]
beka[/B] -wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Chester ma poniżej 7 miesięcy. :) (znamy jego przybliżoną datę urodzin, weterynarz go widział)

[B]mimiś[/B] -Słońce Ty Moje!, podaj maila, proszę (swojego lub ladyswallow), to poślę zdjęcia Belli. Bella jest roczną sunią wyzbytą agresji. Wysterylizowana, słodka dla dzieci (w wieku szkolnym, bo jest duża, widać na zdjęciach), akceptuje koty i lubi inne psy. "Klapło" jej ucho i przez to wygląda mało "szlachetnie", ale będzie rewelacyjnym psem rodzinnym. Lubi spacery i jest posłuszna (spuszczna pilnuje się opiekuna) Nie nadaje się do budy. Mój adres: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]