Pudel Duży :-))

[Teba]

Chodzi mi po głowie nowy pies- koniecznie futerkowy, aktywnie biegający, inteligentny i mało szczekliwy... Myślałam o małym piesku, ale obawiam się że miałby w moim domu trudne życie... Pomyślałam więc o pudlu dużym i tu pojawia się pytanie:

- jako że pudle to psy lekkie to jak dają sobie radę podczas zabawy z psami silniejszymi i cięższymi? Mam w domu rocznego szczeniaka ważącego ok. 40 kg. Czy pudel sobie poradzi?

[cawir]

Hmm jeżeli chodzi o moją sucz to Bella ma koleżankę labka gdzie często chodzimy razem na spacery gdzie psy latają luzem. Jedynie nasówa się pytanie jaka to będzie zabawa jeżeli np. będzie to pompon wystawowy a zabawa w podgryzanie i wyrywanie futerka to będzie mucio problemos :D ale jako że pudel tozwinny zwierz nie da se krzywdy zrobić i potrafi się odegrać :D

[Sonya-Nero]

[FONT=Verdana]Pudel jest lżejszy, ale bardziej sprytniejszy i zwrotniejszy :cool3:
W hodowli Omne Trinum Perfectum żyją razem pudle duże i berneńczyki i wspaniale się dogadują :)
Mój średniak (wzrostu 45 cm i o wadze 12 kg) ma za towarzysza boksera 30 kg żywiołowości, trochę się obawiałam :roll:, ale okazało się, że i taka przyjaźń jest możliwa;), a pudel nie został zdominowany przez boksera, raczej jest na odwrót :cool3:[/FONT]

[lilix4]

Pudle dogaduja się świetnie nie tylko z wiekszymi psami ale i z mniejszymi od siebie.U mnie Akira mieszka z chihuahuami i swietnie się z nimi dogaduje a jak na spacery chodzimy to ma przyjaciółke wyzlicę i innych przyjaciół.espania7 ma dużą czarna pudlice która mieszka z dogami i swietnie się dogadują

[Teba]

Jak z dogami dają radę to może i zabawę z moimi potworami by wytrzymały.

A futerko tak łatwo się wyrywa? Moje psy najbardziej lubią zabawy siłowe, więc podgryzania i drapania jest multum, a miło by było wystawiać futerkowca :)

[lilix4]

Akira mieszka z cziłkami więc zawsze ją zaczepiaja za ogon potarmoszą za uszka poiągną jak ma dośc to potrafi im to przekazać bez przemocy.Akira kumpluje się też z pseudo jamniorem mojej siostry i też są zabawy typu podgryzywanie drapanie i nie widziałam żeby jamnior bestia leciał z futrem w mordzie:evil_lol:

[KrzysiekM]

Jakich prac/ćwiczeń nie powinny wykonywać pudle duże? Podobno ta rasa ma pewne ograniczenia.

[Gośka]

Dokładnie takie same jak każda inna duża rasa. Zero szaleństw po jedzeniu, porcje rozkładane na np dwie mniejsze, ruch do momentu urośnięcia ograniczony- nie wymuszamy na dużym ruchu czyli biegi przy rowerze, psie łąki itp, jednym słowem nie obciążamy stawów. Każdy rodzaj sportu, czy innego zajęcia wprowadzamy systematycznie, stopniowo. Czyli że NIE np do ok dwóch lat piesek chodzi na smyczce a potem hulaj dusza... 20 km przy rowerze.

[KrzysiekM]

Czy po treningu, będą możliwe dłuższe wycieczki z rowerem np. 30 - 40 km?
Czy może cięższe rzeczy ciągnąć? Pytam, bo słyszałem, że nie bardzo a zastanawiam się nad przydatnością tej rasy w pracy psa asystującego.

[Gośka]

Po treningu czyli po stopniowym przyzwyczajeniu nie ma problemu u mnie 20 km to taki normalny spacerek nawet małe latają bez zadyszki. Z ciągnięciem to nie wiem, sanki z dwojgiem dzieciaków uciągnie bez problemu czyli taki ładunek 30 kg. Uważam że generalnie dużego pudla trzeba traktować jak każdego innego dużego psa. Skoro nawet da się zorganizować zaprzęg pudli do zawodów na Alasce to i do pullingu (czy jak to się tam pisze) pewnie też można przygotować.

[yuliam]

Witam wszystkich, też zastanawiam się na kupnem drugiego psa, mam w domu sznaucerkę olbrzymkę. Pies (a najpewniej druga suka) byłby psem absolutnie niewystawowym, ostrzyżonym na tzw. minimal:) Mam prośbę - czy macie może zdjęcia pudli dużych obciętych właśnie w całości na krótko?
Moja sznaucerka też jest regularnie obcinana "na dobermana", ku rozpaczy psiej fryzjerki...
Z tego, co udalo mi się wyczytać w książkach i sieci, pudel będzie dla mnie i sznaucerki charakterologicznie w sam raz:) ale szczerze mówiąc nie mogę się oprzeć chęci zobaczenia go w takiej fryzurze, mimo, że teoretycznie wygląd się nie liczy...
No i druga rzecz - liczę na szczeniaka po dużych rodzicach:) Jak rozumiem suka 60cm w kłębie to marzenie osiągalne?

Pozdrawiam wszystkich.

[sachma]

nie wiem o co ci chodzi, mówiąc "minimal" dla mnie minimal to to :
[img]http://puppydogweb.com/gallery/poodles/poodle_barb.jpg[/img][img]http://www.whatsupzone.com/wp-content/uploads/2009/08/poodle.jpg[/img]
[URL]http://top-10-list.org/wp-content/uploads/2009/04/poodle.jpg[/URL]
[URL]http://listsoplenty.com/blog/wp-content/uploads/2010/01/standard-poodle.jpg[/URL]

a co do wielkości to trzeba poczekać na jakiegoś hodowcę ;)

[yuliam]

Super!!! minimal to dla mnie wlasnie tzw. "strzyzenie na dobermana", ale to co jest wykonalne ze sznaucerem nie bedzie wykonalne z pudlem. Ten wyglada swietnie! az zaczelam brac pod uwage bialego, bo dotychczas pewniakiem byl czarny:P
pewnie sprobowalabym jeszcze ostrzyc lapy i ogon, ale nie wiem, czy efekt bylby bardziej zadowalajacy.

Dzieki.

Czekam na hodowce, czekam, nie spieszy mi sie:)

[vatanaya]

my właśnie szuakamy dużego królewskiego pudla, powysyłałam maile do hodowców z netu i czekam na odpowiedzi. nie zalezy mi na czasie, aby piesek znalazł się u nas juz tu i teraz.
ale czytając wasze posty i widząc zdjecia waszych pudli - coraz bardziej zakochuję się w tej rasie.
ps-wlasnie dlatego zarejestrowalam sie tutaj , bo byc moze szybciej uzyskam jakiekolwiek informacje o miotach.
ps- mamy juz w domu westa wiec szukamy towarzysza/towarzyszki dla nas i dla naszej suni :-)

[cawir]

U nas są szczeniaczki jeszcze wolne i planowany termin odbioru to okolice 12 czerwca

[vatanaya]

dziekuje za wszelka pomoc.... moja "gorsza" polowa pudla nie chce i nijak do tego namowic sie nie da, za to na briarda sie zafiksowal i koniec.
chyba pozostaje mi poki co podziwiac z daleka ta rase, a w przyszlosci kto wie...

[Lottie]

[quote name='vatanaya']dziekuje za wszelka pomoc.... moja "gorsza" polowa pudla nie chce i nijak do tego namowic sie nie da, za to na briarda sie zafiksowal i koniec.
chyba pozostaje mi poki co podziwiac z daleka ta rase, a w przyszlosci kto wie...[/QUOTE]

Rozumiem twój ból ja od początku marzę o pudlu dużym no ale mój TŻ uważa że to pies dla bab z głupią fryzurą na głowe (nie dociera do niego że niekażdy pudel musi wyglądać jak ten z wystawy).... Dlatego kombinujemy... może dalamat (ja chcę, on jest obojętny ale bardziej na nie), może amstaff, a może rott (on chce, a ja z kolei trochę kręcę nosem), a może ON, a może husky... "BYLE NIE PUDEL" :( .... ech, ja bym chciała pudla... JAK namówić faceta na pudla? HELP

[aneta]

Najlepiej zjawić się z psem w domu :crazyeye: a większość facetów się szybko przekonuje do tego właśnie psa.
Muszę pryz okazji zauważyć, że jeden z moich podopiecznych pudel duży czarny to właśnie świadoma decyzja Pana Domu - statecznego Prezesa dobrej firmy - szukał psa pojętnego z którym można i wyjść na spacer, i go podszkolić, psa sportowego żeby zmusił go do dłuższych spacerów a zarazem niekłopotliwego w domu i radosnego.

[sachma]

[QUOTE]Najlepiej zjawić się z psem w domu [IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/new_Eyecrazy.gif[/IMG] a większość facetów się szybko przekonuje do tego właśnie psa.[/QUOTE]
dokładnie! mój TŻ też nie był zachwycony pudlem, kompletnie nie jego gusta, wystarczyło że pojechał ze mną do hodowcy po odbiór malucha i potrzymał go trochę na rękach ;) wpadł jak śliwka a teraz nawet siuśki po nim sprząta :P

[Lottie]

Heheh oby i mnie się udało przekabacić TŻ "na ciemną stronę mocy" :)

"szukał psa pojętnego z którym można i wyjść na spacer, i go podszkolić, psa sportowego żeby zmusił go do dłuższych spacerów a zarazem niekłopotliwego w domu i radosnego. "
ja też dokładnie wg tych kategorii szukam :D oczywiście pielęgnacja sierści i ceny za fryzjera przerażają ale już teraz sobie odkładam na nie :P (psa i tak nie będziemy mieć przed moją obroną - czyli nie wcześniej jak marzec 2011 - bo gdybym go miała wcześniej to już bym chyba się nie obroniła, nie poświęcała czasu na naukę i pisanie pracy ;)

Tylko pytanie JAK namówić TŻ do tego żeby chociaż obejrzał w necie zdjęcia pudli "niewyfryzowanych" na wystawę :/ kobiece sztuczki nie działają... póki co... bo do konkretnych przygotowań na psa jeszcze prawie rok.... ale im bliżej... tym bardziej bedę go urabiać ]:->
Wczoraj jak znowu mu powiedziałam o pudlu prawie awantura była :( "NIECH ŻADEN PUDEL SIĘ DO MNIE NIE ZBLIŻA, NIE CHCĘ TEGO OGLĄDAĆ!!!" :/ mój facet jest bardzo "samczy" i wszystko co wg niego nie jest samcze, jest okropne i paskudne :roll:... no cóż, będę pracować :P

Sachma powiedz mi jedną rzecz - widzę że masz szczurki... ja mam świnki morskie i od czasu do czasu koty na DT... jak Pudel Duży reaguje na nie?? To w końcu było nie było rasa myśliwska... Ciężko wykożenić u niego instynkty myśliwskie?

[filodendron]

Jak wchodziliśmy na Pilsko i potem z powrotem przystanek na Hali Miziowej, to wszystkie "samcze" psy (w tym dalmaty i ONy) pokładały się pod ławkami z wywalonym jęzorem - tylko nasz "babski" pudliszon nadal ochoczo zwiedzał okolice. Jak przez pięć dni szliśmy po górach, to w każdym kolejnym schronisku ludzie coraz dłużej drapali się po głowach, że taki pies nam towarzyszy i tak rewelacyjnie sobie radzi (i na dodatek nie zostawia w pokojach ani jednego włosa - to jest super plus zarówno w hotelach, pensjonatach, schroniskach a nawet - w taksówkach). Ten "babski" piesek przeszedł już z nami 400 km w bardzo różnych warunkach. Może nie pokazuj mężowi fryzur, tylko pudle pracujące - agility, myślistwo, psy-asystenci a nawet pudle w charakterze psów zaprzęgowych.

[aneta]

HEH!!! Dobre sobie !
Babski pies !!!
A kto do jasnej anielki pierwszy ostrzygł pudla na lwa ?!?
Przecież kobiety nie były myśliwymi tylko faceci - to oni wymyślili tego całego lwa a teraz się tego w żywe oczy zapierają !

[sachma]

[QUOTE](psa i tak nie będziemy mieć przed moją obroną - czyli nie wcześniej jak marzec 2011[/QUOTE]

ja się bronie w lipcu :D

[QUOTE]Tylko pytanie JAK namówić TŻ do tego żeby chociaż obejrzał w necie zdjęcia pudli "niewyfryzowanych" na wystawę :/[/QUOTE]

powiedz mu że pudla wcale nie trzeba golić, ja z moim się założyłam że znajdę takiego pudla który mu się spodoba :P po za tym miałam jeszcze jeden argument - ja płacę, ja się zajmuję, więc ja wybieram :P

[QUOTE]obiece sztuczki nie działają... póki co... bo do konkretnych przygotowań na psa jeszcze prawie rok.... ale im bliżej... tym bardziej bedę go urabiać ]:->[/QUOTE]

ja bym go zabrała na wystawę i na jakiś pokaz agility w którym będzie pudliszon..

[QUOTE]Wczoraj jak znowu mu powiedziałam o pudlu prawie awantura była [IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] "NIECH ŻADEN PUDEL SIĘ DO MNIE NIE ZBLIŻA, NIE CHCĘ TEGO OGLĄDAĆ!!!" :/ mój facet jest bardzo "samczy" i wszystko co wg niego nie jest samcze, jest okropne i paskudne [IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG]... no cóż, będę pracować :P
[/QUOTE]

to powiedz mu że prawdziwi mężczyźni nie potrzebują atrybutów aby udowodnić swoją męskość ;)
Mój jest hymm dość dobrze zbudowany i on powtarzał "jak ja będę z czymś takim na spacerze wyglądał" - i tu babskie sztuczki + właśnie tekst o zbędności wszelkich atrybutów :P

[QUOTE]Sachma powiedz mi jedną rzecz - widzę że masz szczurki... ja mam świnki morskie i od czasu do czasu koty na DT... jak Pudel Duży reaguje na nie?? To w końcu było nie było rasa myśliwska... Ciężko wykożenić u niego instynkty myśliwskie? [/QUOTE]

Lenny jest pudlem miniaturą - więc tym bardziej mój facet był w gorszej sytuacji niż twój, bo nie dość że babskie to jeszcze do tego małe :P Szkoda że mieszkacie tak daleko - Lenny to prawdziwy diabeł i na ostatniej wyprawie na domek podbił serca wszystkich samców :P panowie na wieczornej imprezie omijali kolejkę bo Lenny przyszedł do nich na kolana i przecież nie będą się ruszać żeby go nie obudzić :P
Lenny ma kłopot ze zrozumieniem że ze szczurem nie da się bawić jak z psem, więc na razie kontakt był raz.. Lenny obwąchał szczury, one obwąchały jego, ale kiedy on próbował łapać je za ogony musiałam rozdzielić towarzystwo.. jak szczury są w klatce to zagląda, sprawdza co się dzieje, ale to raczej ciekawość (szczurów jest 11 więc kłębią się po klatce :P ) niż instynkt - ale instynkt ma silny, znalazł ostatnio starą norę ryjówki.. powiększył otwór z kilkunastu mm do takiego wielkości swojej głowy :D niuchał, kopał, niuchał kopał - w ogóle nie zwracał uwagi na otoczenie :D Lubi łapać owady wszelakie, podchodzi ptaki - mi nie przeszkadza, może mu minie (ma 3 miesiące dopiero :P )

[filodendron]

[quote name='sachma']
on powtarzał "jak ja będę z czymś takim na spacerze wyglądał" [/QUOTE]
Mam fajną fotę męża - stoi ogolony na łyso (to nie jest jego zwykły image), dość duży ;) a przed nim siedzi wpatrzony w niego pudelek - zdjęcie z podpisem "ten pan chyba pomylił pieska" ale nie wkleję, bo by się mąż obraził - nie uważa, że pomylił pieska i nie zamieniłby go na żadnego innego. Uważa, że to jedyna słuszna rasa i że ludzie nie wiedzą, co tracą, decydując się na inne :)

[Equus]

[quote name='Lottie']ja mam świnki morskie i od czasu do czasu koty na DT... jak Pudel Duży reaguje na nie?? To w końcu było nie było rasa myśliwska... Ciężko wykożenić u niego instynkty myśliwskie?[/QUOTE]
Moje pudle nie przejawiają instynktu łowieckiego, wstawiam zdjęcie ze świnią (zdjęcie słabej jakości ale widać jak się niuchają, a to było pierwsze w życiu spotkanie pudla z takim zwierzem).
[IMG]http://img193.imageshack.us/img193/4840/dsc00007tuh.jpg[/IMG]

A moja pierwsza pudlica uwielbiała wszystkie zwierzęta, niańczyła kociaki mojej Kocicy, szczura uwielbiała (łaził po niej i jeździł na grzbiecie). Także nie wydaje mi się by instynkty łowieckie pudla były jakieś wybitnie silne (oczywiście mogą zdażyć sie wyjątki ale to w każdej rasie), dawno już nie są do polowań używane (raczej w charakterze ciekawostki się to zdarza), to nie wyżeł czy terier ;) Wychowywane z innymi zwierzętami bardzo się do nich przyzwyczajają.

Ale w agility sobie super radzą - spytaj PATIszon, tu masz na przykład jej Kimi w akcji (świetny przykład z zupełnie niewystawową fryzurą ;) ):
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=EU9O27spTh4[/URL]