maxi3 Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Pare lat temu w miocie Jamnikow mialam sczenie z rosczepieniem przelyku,,malenstwo ssalo i sie dlawilo,pokarm wydostawal sie noskiem.Niestety malenstwo zostalo uspione,pozniejsze badania potwierdzily ze to wada genetyczna,przenoszona przez jedno z rodzicow:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elżbietarusos Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Achalazja przełyku , to jego przewężenie ( tak w każdym razie mówią moje notatki ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 a powiedzcie mi proszę w jakim wieku rozsczepienie przełyku pojawia się najczęsciej? interesuje mnie to, poniewaz znam przypadek, że u nowo narodzonego szczeniaka wykryto rozszczepienie podniebienia - nie umiał ssać... był skazany na śmierć przez zagłodzenie - mimo usilnych starań hodowców, psiak został uśpiony - przy dokarmianiu szczeniak zamiast połykać 'wypluwał' pokarm, puszczał bańki nosem... żadnym sposobem nie dało sie go nakarmić... :-( jeśli wada ta polega na tym, że szczenię się z nią rodzi to jak ono sobie radzi z ssaniem matki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elżbietarusos Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Takie szczenięta prawie zawsze umierają lub są usypiane . Pokarm ( najogólniej rzecz biorąc) trafia nie do tej dziurki co trzeba. Znam jednak przypadek psa rasy sharpei i buldog francuski , które nauczyły się jeść ostrożnie i dozyły sędziwego wieku. Może więc warto dać szansę takim szczeniętom . Słyszałam o porzypadkach interwencji chirurgicznej ( ale pies musi mieć ukończone co najmniej 6 miesięcy ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 szansa bya dana... walczyli o psiaka 4-5 dni... niestety im bardziej walczyli, tym suńka była słabsza i marniała w oczach :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxi3 Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Maga 18? czy my niewalczylysmy kiedys na Alegro z pseudohodowca grzywek z krakowa? Wyslalas mi wtedy stronke swoich 2 grzywaczy?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 [quote name='maxi3']Pare lat temu w miocie Jamnikow mialam sczenie z rosczepieniem przelyku,,malenstwo ssalo i sie dlawilo,pokarm wydostawal sie noskiem.Niestety malenstwo zostalo uspione,pozniejsze badania potwierdzily ze to wada genetyczna,przenoszona przez jedno z rodzicow:-([/QUOTE] Wydaje mi sie, ze piszesz o rozszczepie podniebienia, a to inna wada. [quote name='"elżbietarusos"']Achalazja przełyku , to jego przewężenie ( tak w każdym razie mówią moje notatki ).[/quote] Wrecz odwrotnie. Achalazja to przelyk olbrzymi, a dokladniej achalaja prowadzi do powstania przelyku olbrzymiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MałGośka Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Pozwolę sobie przytaknąć saJo :razz: Dokładnie to powaliło mnie na podłogę, gdy wet pokazał zdjęcie rtg mojego biedaka... Zamiast zwykłego przełyku - wielkie "wole" jak nie przymierzając podgardle u pelikana :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted March 17, 2006 Author Share Posted March 17, 2006 Ja widziałem podczas endoskopii. Jama w przełyku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 [quote name='maxi3']Maga 18? czy my niewalczylysmy kiedys na Alegro z pseudohodowca grzywek z krakowa? Wyslalas mi wtedy stronke swoich 2 grzywaczy?:lol:[/QUOTE] na to wyglada :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elżbietarusos Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Mam przed sobą książkę prof. Kazimierza Ściesińskiego pt Hodowla psów. Na stronie 173 opisywane są wady genetyczne występujące u psów podane według Willisa, 1889 ;1992 . Nazwa wady ( choroby ) achalazja przełyku obserwowane zaburzenia zwężenie przełyku sposób dziedziczenia autosomalna cecha recesywna ( ? ) rasy u których występuje owczarek niemiecki , west highland white terier , rottweiler Częstotliwość występowania dość duża Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted March 17, 2006 Author Share Posted March 17, 2006 [quote name='elżbietarusos']Nazwa wady ( choroby ) achalazja przełyku obserwowane zaburzenia zwężenie przełyku[/quote] Może do książki była errata :razz: A tak poważnie, to czy ktoś może mi wyjaśnić, co znaczy: [quote]sposób dziedziczenia autosomalna cecha recesywna[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MałGośka Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Wydaje mi się, że saJo i elżbieta mają rację :) Spójrzcie na definicję achalazji z encyklopedii: [quote][B]Achalazja, rozstrzeń przełyku[/B], choroba polegająca na niemożności rozluźnienia dolnego zwieracza przełyku. W wyniku tego przyjmowany pokarm gromadzi się w przełyku i nie przechodzi do żołądka (lub przechodzi z dużą trudnością). Następuje poszerzenie przełyku, dochodzi do zaburzeń połykania. Achalazja powstaje w wyniku zaburzenia funkcjonowania autonomicznego układu nerwowego.[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 elżbietarusos Nie wiem co to za ksiazka, ale ja czytalam w conajmnije kilkunastu pozycjach (np. Chirurgia malych zwiezat, Marka Żakiewicza) oraz chirurgow i internistow na wecie UWM Olsztyn, achalazja prowadzi do megaoesophagus, a wiec przelyku lbrzymiego, co dziewczyny, jak napisaly wczesnije, widzial naocznie (ja widzialam na zdjeciach). Greven Mamy dwa geny (jeden od matki, jeden od ojca) danej cechy. Uznaczmy gen odpowiedzialny za achalazje jako A(a) A - gen dominujacy, nie prowadzacy do powstania achalazji a - gen recesywny, prowadzacy do powstania chalazji Jezeli pies ma genotyp "AA", bedzie zdrowy Jezeli "Aa", bedzie zdrowy, bo dominuje nad "a", maskuje go, ale bedzie przenosil chorobe, bo moze przekazac potomstwu gen "a" Jezeli bedzie aa, zwierzak bedzie chory. Autosomalny, nie zwiazany z plcia, czyli wystepowanie choroby lub jej bak nie bedzie zwiazany z plcia psa (np. na hemofilie choruja tylko samce, podczas gdy sammice sa zdrowe, ale moga przenosic gen hemofili) Kumamy? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 [quote name='MałGośka']Achalazja, rozstrzeń przełyku, choroba polegająca na niemożności rozluźnienia dolnego zwieracza przełyku. W wyniku tego przyjmowany pokarm gromadzi się w przełyku i nie przechodzi do żołądka (lub przechodzi z dużą trudnością). Następuje poszerzenie przełyku, dochodzi do zaburzeń połykania. Achalazja powstaje w wyniku zaburzenia funkcjonowania autonomicznego układu nerwowego.[/QUOTE] Czyli rozszezenie, a nie zwerzenie przelyku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MałGośka Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 [B]SaJo [/B]- źle się wyraziłam ;) Chodziło mi o to, że może "niemożność rozluźnienia dolnego zwieracza przełyku" - to właśnie to o co chodziło elżbiecie (czy autorowi owej publikacji), bo może to sugeruje właśnie wspomniane zwężenie... Ale już cichnę, jak już zaznaczałam - zwykły "użytkownik" organizmu psa jestem, nie znawca ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elżbietarusos Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Jest to przewężenie prowadzące do rozszerzenia :) . Willis jest genetykiem. Napisał między innymi Poradnik dla hodowców psów. Genetyka w praktyce. Poradnik ten został w 1997 r przetłumaczony przez kynologicznego sędziego międzynarodowego pana Redlickiego. Fajna poozycja , i bardzo przystępnie napisana. Polecam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted March 17, 2006 Author Share Posted March 17, 2006 [quote name='saJo']Kumamy?[/quote] kum... kum... :evil_lol: Dziękuję za wyjaśnienie. Trochę mi rozjaśniło w głowie, bo ja ostatnio genetykę miałem w LO i niestety groszek ani muszki nie zapadły mi w pamięć. Powiedz, czy dobrze rozumiem: - albo wada ujawni się u potomstwa - albo nie ujawni, ale może zostać przekazana - albo... no właśnie - może się ani nie ujawnić, ani nie być przekazana? i hm... znika? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 elzbietarusos Ja naprawde przeczytalam sporo w roznych pozycjach i NIGDZIE nie bylo ze achalazja to przewerzenie! Achalazja to uposledzenie w unerwieniu przelyku, objawia sie to zaburzeniem motoryki przelyku, to prowadzi do uposledzonego transportu tresci pokarmowej do zoladka, zalegania tresci w przelyku i powstania przelyku olbrzymiego. MałGośka Jesli w ten sposob to interpretowac, to rzeczywiscie mozemy mowic i jednoczesnym zwerzeniu i rozszerzeniu. Jednak moim zdaniem, niemoznosc rozluznienia, to nie jest zwerzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elżbietarusos Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Nie wiem co czytałaś , wierzę , że dużo. Weci potocznie też achalazję nazywają przewężeniem. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 Na poczatek roznice miedzy fenotypem, a genotypem. Genotyp to suma genow, ktore posiada dane zwierze. Fenotyp, to cechy genetyczne, ktore sie u zwierzecie ujawnia, zmodyfikowane o cechy nabyte. AA - genotypowo pies nie ma genu achalazji, jest zdrowy, nie moze przekazac cechy. Aa - genotypowo pies ma jeden gen achalazji ("a"), drugi gen braku achalazji("A"), poniewaz gen braku achalazji jest dominujacy, to o ujawni sie w fenotypie, czyli zwierze bedzie zdrowe, ale bedzie moglo przekazac ceche, gdyz posiada gen "a". Aby achalazja sie ujawnila u jego potomstwa, trzeba skrzyzowac go z osobnikiem o genotypie "aa" lub "Aa". Statystycznie, w pierwszym przypadku 50% potomstwa bedzie mialo achalazje ("aa"), a 50% bedzie zdrowymi nosicielami ("Aa"). W drugim przypadku, 25% bedzie zdrowych, bez nosicielstwa ("AA"), 25% chorych ("aa"), a 50% zdrowych nosiecieli ("Aa") aa - zarowno genotypowow jak i fenotypowo pies ma achalazje. Jesli skrzyzuje sie go z osobnikiem z achalazja ("aa") 100% potomstwa bedzie mialo achalazje. Mam nadzieje, ze cos zrozumialas, bo ja mam wrazenie, ze tylko wiecej pomieszalam :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted March 17, 2006 Share Posted March 17, 2006 [quote name='elżbietarusos']Nie wiem co czytałaś , wierzę , że dużo. Weci potocznie też achalazję nazywają przewężeniem. Pozdrawiam[/QUOTE] Weci roooozne rzeczy roznie nazywaja ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted March 17, 2006 Author Share Posted March 17, 2006 SaJo, naprawdę rozjaśniłaś mi w głowie! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted March 18, 2006 Share Posted March 18, 2006 Genetyka to NIEUBLAGANA PANI... A my mieszamy w psach w imie urody. Nie odsuwamy od hodowli psow, ktore maja duze szanse byc nosicielem wady, choc ujawnila sie w miocie. Greven, hodowca Twojej suki powinien sprawic odsuniecie od hodowli - suki matki, psa ojca i wszystkich ich potomkow. Ponoc w Kanadzie, jesli u jednego psa (belga - to wazne dla nas SaJo) ujawni sie epilepsja, caly miot jest obowiazkowo sterylizowany - i wlasciciele psow przyklaskuja temu... I hodowca oglasza ten fakt, oglasza i ostrzega. Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elżbietarusos Posted March 18, 2006 Share Posted March 18, 2006 Zofio Jeśli chodzi o zwierzęta nie jest jeszcze tak źle. Dbamy o odpowiedni dobór hodowlany. W przypadku wadliwych szczeniąt hodowca jeśli nie wycofuje suki z hodowli , to przynajmniej z wielką starannością kryje ją później innym psem. Zdecydowanie gorzej jest w doborze hodowlanym ludzi. Tu wszystkie chwyty dozwolone. Większość z nas nigdy nie dopuszczona by była do rozpłodu ( patrz eksterier ), że nie wspomnę o tym jakimi nosicielami chorób jesteśmy . Cała gama chorób genetycznych zaręczam . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.