Jump to content
Dogomania

Jak przekonać dorosłego psa do suchej karmy?


KZ

Recommended Posts

Witajcie,
Mój 4 letni pies karmiony jest tzw. gotowanym. Często jednak ma problemy żołądkowe (wszelkiego rodzaju :)) i wet zalecił mi przejście na karmę suchą. Pytanie jak to zrobić. Rudi po nasypaniu mu suchej karmy (Nutro Nugget) patrzy się tylko na mnie dziwnie i nie ma zamiaru wogóle tego jeść. Minął już 2 dzień a pies nie chce suchego ruszyć. Co robić? Czy dalej go przetrzymać? Czy może skoro nie chce tego jeść to już za późno na przechodzenie na suchą?

Link to comment
Share on other sites

Skoro tak zalecił wet i ma to być dobre dla jego zdrówka.. to jakos musicie przez to przebrnąć..
Przede wszystkim polecałabym jednak przechodzenie stopniowe, a nie drastyczną zmiane diety. Skoro pies do tej pory jadł tylko gotowane, to proponuje dalej mu je dawać, tyle ze w mniejszej ilości a przede wszystkim dodawać troszkę suchego. Powoli z kazdym dniem zmniejszać dawke gotowanego a zwiększać suchego, aż do momentu gdy zostanie same suche. Pies musi się przyzwyczaic do innego jedzonka, jego żołądek zwłaszcza. Dlatego proponuje stopniowanie zmiany.

Link to comment
Share on other sites

Witam!
Ja bym radził nie podawanie psu suchej od razu tzn-nalezałoby psa do zmiany żywienia przyzwyczaic(a raczej jego organizm).MIeszaj to co podawałeś mu do tej pory z karma suchą-z poczatku jedzenie dotychczasowe ma miec większą część niż to"nowe",aż do momentu całkowitego"przejścia"na "nowe"żywienie.Unikniesz tym samym rozstroju żołądka u psa i zobaczysz jak organizm reaguje na wprowadzane zmiany w żywieniu.
Co do tego,ze nie je-normalne-gotowane jest dla każdego psa bardziej atrakcyjne niz suche-gotowane ładniej pachnie,nie trzeba tak mocno gryźć.
Pies sie sam nie zagłodzi-jak już "przejdziesz "całkiem na suche,to w momencie,kiedy pies nie zjada,zabierasz miskę i dajesz o kolejnej porze jedzenia.Pies uczy sie w ten sposób,ze lepiej zjeśc póki jest nasypane,bo później nie wiadomo kiedy następna okazja będzie.
Mozna karme polewać np oliwą,jogurtem/maślanką.
P.S.
Pies narazie Cie sprawdza tzn chce na Tobie wymusic to jedzenie,które jadł do tej pory(może mój pan jednak sie przełamie jak zobaczy,że nie jem)Nie ulegaj,bo pies to szybko zauwazy i wykorzysta napewno.
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

no ja tez miała taki problem bo kupilismy dwa tygodnie temu suczke yorka ale ma 4 lata i była nauczona do gotowanego jedzonka...no ale my pozostałe pieski karmimy karma royal canin i chcielismy ja takze tak karmic...wiec na pocztku bardzo sie buntowała :mad: dawalismy jej tylko karme mokra z puszki a poniej zaczelismy mokra z puszki mieszc z ta mokra (ale oprocz tego ta sucha przed podaniem lekko moczyłam w cieplej wodzie bo wtedy roznicy nie czuła) no i teraz z dnia na dzien dajemy coraz mniej mokrego jedzenie i powoli sie przestawia i jest oki:multi:
bo w tym wszystkim chodzi o to wytłumaczył nam weterynarz ze piesek nichce zaczac jesc suchej bo był nauczony ze ma miekkie jedzonko i nie musi grysc a teraz nagle cos twardego.....
powodzonka;)

Link to comment
Share on other sites

Miałam niedawno podobny problem. Pies ośmioletni, od szczeniaka na gotowanym, przez ostatni rok na BARF. Suchej karmy nigdy nie lubił.
Trochę pomogła mi w przekonaniu go Sabina (mój drugi pies), bo czego on nie zjadł - chciała zjeśc ona :evil_lol: Ale i to niezbyt Boogiego dopingowało.
Do suchej karmy przekonał się dopiero wtedy gdy... zaczęłam ją namaczać! :-o Namaczanie wzmaga zapach karmy. No i konsystencja jest papkowata, czyli taka, jak gotowanego żarełka.
Od tamtej pory minęło kilka miesięcy i teraz już Boogie je każdą sucha karmę - namaczaną i nie - bez grymaszenia. Choć ta namaczana zjadana jest z większym apetytem ;)

Link to comment
Share on other sites

Moje maleństwo jest od paru dni na suchej. Kiedyś na niej był, ale mu się znudziło :mad::mad::mad: i był na gotowanym.

Wiesz, co pomogło? I to z dnia na dzień? Taka zabawka - kulka, do której wsypuje się suchą karmę, a piesek bawiąc się, wysypuje trochę tej karmy. I Muszki zaraz ją zżera :) I nagle pies, który suchej nie tknie ani z ręki, ani z podłogi, ani z miski, ani jakkolwiek podanej, nagle wcina całą porcję dzienną :)

Link to comment
Share on other sites

Garek,mówisz,że każdy pies woli gotowane.Podaj mojej suni gotowane to nie będzie jadła doputy,dopuki jej nie dasz suchego,Nie wiem czemu tak jest,może dlatego,że jej trudniej chwycić ząbkami gotowane.Czasem coś gotowanego zje,ale nie zawsze.

Pies musi dostawać 2/3 razy dziennie posiłek i nie powinien mieć stałego dostępu.
Racja,ja to 150% popieram,ale kto to przetłumaczy mojej nierozumnej mamie,która lituje sie nad pieskiem bo "głodny chodzi"
To jest na zasadzie "ubierz sie BO CI ZIMNO" na co ja jej wtedy odpowiadam "jak ci zimno to sie ubierz"
Niestety nie moge jej przetłumaczyć,że pora ostatniego posiłku dla psa to np 19,20.Ona potrafi dać psu nawet o 23 i dziwi sie czemu pies jest spaślak.
Puśka ma miche pełną niemal zawsze bo jak nie ma michy pełnej to jest krzyk "nasyp jej bo jest głodna,no ma miske pustą" to jest chore myślenie,toksyczne,ale co ja mam zrobić jak ona sie wchrzania do wszystkiego ??? To jest jej pies,ale tylko słownie bo tak to ja sie nią zajmuje i płace za weta.Nie jest mi z tym źle,nie chce żebyście tak pomyśleli,ale jaką ona ma odpowiedzialność.

Link to comment
Share on other sites

moja ciocia ma 10 letniego dalmatynczyka ktory zawsze jadl gotowane bo karme bojkotowal...dalam mu sprobowac purine pro-plan z lososiem ktora je moj simba i dalmat zjadl az sie uszy trzesly..
ja mysle ze jesli chodzi ostarszego psa to trzeba poprobowac rozne karmy i dobrac ta ktora najlepiej odpowiada a nie zmuszac

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']Miałam niedawno podobny problem. Pies ośmioletni, od szczeniaka na gotowanym, przez ostatni rok na BARF. Suchej karmy nigdy nie lubił.
Trochę pomogła mi w przekonaniu go Sabina (mój drugi pies), bo czego on nie zjadł - chciała zjeśc ona :evil_lol: Ale i to niezbyt Boogiego dopingowało.
Do suchej karmy przekonał się dopiero wtedy gdy... zaczęłam ją namaczać! :-o Namaczanie wzmaga zapach karmy. No i konsystencja jest papkowata, czyli taka, jak gotowanego żarełka.
Od tamtej pory minęło kilka miesięcy i teraz już Boogie je każdą sucha karmę - namaczaną i nie - bez grymaszenia. Choć ta namaczana zjadana jest z większym apetytem ;)[/quote]

A moje psy od szczeniaka jedzą suchą karmę i jak raz spróbowałam namoczyć to się zbuntowały anienki i nie jadły :evil_lol:
Co do przechodzenia na suchą karmę to też proponuję mieszać z dotychczasowym jedzonkiem. Możesz aby uatrakcyjnić suchą polać ją oliwą z oliwek lub olejem z pestek winogron...

Link to comment
Share on other sites

  • 11 years later...

nie ukrywam, że mi przekonanie mojego pupila do suchej kamy zajęło sporo czasu ale nie dlatego, że pies nie był nią zainteresowany tylko dlatego ze po prostu mu nie smakowała. Kupiłam mu PETVITĘ - 60% mięsa, bez zbóż, bez glutenu i przede wszystkim bez zapychaczy. Sam się prosił o jedzonko :) 

Link to comment
Share on other sites

A po co przekonywać psa do tego badziewia? Nie lepiej prawdziwego mięsożercę karmić mięsem z dodatkami. Pies to nie kura, żeby mu sypnąć ziarna i mieć spokój, pies to obowiązek na lata i trochę wysiłku przy jego posiadaniu niestety się przydaje.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...