Czy jest sens czipować?

[gdgt]

Właśnie zaczipowałam moją sunię, bo jestem przekonana, że jeżeli (ODPUKAĆ!!!) kiedyś się zgubi, pomoże to w jej odnalezieniu. BYć może też kiedyś będę chciała wyjechać z nią zagranicę.
ALE: przeczytałam w prasie, że to wszystko wcale nie jest takie oczywiste. WIększość schronisk, w tym Paluch, nie są wyposażone w czytniki czipów. Czyli jeśli pies się zgubi i trafi do schroniska, to nikt nawet czipa nie sprawdzi...
CZY TO PRAWDA?
A co z weterynarzami? Jeśli ktoś znajduje zagubionego psa i bierze go do weterynarza, to ten też nie sprawdza, czy pies jest zaczipowany?

[Olgierd]

Jeśli ma skaner to może sprawdzić.
Po zachipowaniu psa poszedłem go zarejestrować w UM, dowiedziałem się wówczas, że urząd dostępu do bazy nie ma i lepiej, żeby piesek i tak miał blaszkę u obroży. Stąd moja myśl, że na dziś ten chip to pic.

[asher]

[b]gdgt[/b], brak czytników to jeden problem. A drugi problem to taki, że NIE ISTNIEJE centralna baza zaczipowanych psów :-? Jest na Dogomanii topik o tym, chyba nawet w tym dziale. Poszukaj, założyła go bodajże aga1215.

[muuka]

Jak gdzieś już pisałam ....czipowanie i baza danych jest jeszcze w powijakach i sprawdzi się tak naprawdę gdy większość psów bedzie maiała czipy.Na to musimy jednak poczekać,zwłaszcza że część właścicieli uważa to za coś niedorzecznego,albo wręcz obrzydliwego.W końcu kolej kiedyś ,też była uważana za twór diabła.:diabloti:

Poczekajmy ...zobaczymy...

[znikam]

my również chcieliśmy zaczipować psa, ale gdy usłyszeliśmy od weterynarza, że nawet gdy się zgubi czip prawdopodobnie nie zostanie wykryty, ręce mi opadły...
może kiedyś.

[Osoria]

Ja jestem jak najbardziej za czipowaniem.:cool3:

[BeataSabra]

Im więcej osób zachipuje psa im więcej osób będzie naciskać by w lecznicach i schroniskach były czytniki tym szybciej powinno coś drgnąć.
Mój pies jest zachipowany i zarejestrowany w ogólnopolskiej bazie.
Przy obroży również ma identyfikator z telefonem i adresem.

[Vlk]

czip jest chyba także wymagany, jeśli chce się z psem jechać za granicę? Ale co, jeśli pies się zgubi za granicą? Kiedyś słyszałam, że w innym regionie czytnik może wskazać zupełne głupoty, nawet w innym województwie, więc co dopiero by musiało być za granicą?

[lek.wet.]

Jest europejska baza [URL="http://www.safe-animal.eu"]www.safe-animal.eu[/URL], zachipowane psy rowinież tam wpisuję, jeśli właściciel wyraża na to zgodę. Jak to jest w innych lecznicach nie wiem, pytajcie lekarzy. Chipy i czytniki spelniają normy ISO i są odczytywane bez problemu w kraju i zagranicą.
Wszystko zależy od chęci wszczepiającego chip. Może zachipować i wydać paszport, może do tego jeszcze spytać czy właściciel chce być w ogólnoeuropejskiej bazie (oczywiście właściciel chęć musi wyrazić podpisując formularz).
W warszawskiej akcji psy są wpisywane na [URL]http://animalum.um.warszawa.pl[/URL]

[kajira]

[quote name='Vlk']czip jest chyba także wymagany, jeśli chce się z psem jechać za granicę? Ale co, jeśli pies się zgubi za granicą? Kiedyś słyszałam, że w innym regionie czytnik może wskazać zupełne głupoty, nawet w innym województwie, więc co dopiero by musiało być za granicą?[/quote]


Ja psa czipowalam w Polsce i niemiecki czytnik nie wskazywal zadnych glupot.Mozna psa samemu zarejestrowac w bazie danych niemcy +europa i po zarejestrowaniu przysylaja blaszke(identyfikator) plus dodatkowy dokument dla psa:lol:

[Formica]

[B][URL]http://www.safe-animal.eu/[/URL][/B] tu za darmo można zarejestrować psiaka, w międzynarodowej bazie

[Justynaaaa]

Mam kiepską wiedzę na temat zachipowanych psów.. Przecież, jeśli pies zostanie skradziony i wywieziony gdzieś daleko, daleko np na wieś i przypuśćmy, że tacy ludzie mają wylane na psa, byle, żeby stał przy budzie aż zdechnie. Wówczas JAK go znajdę? Wytłumaczy mi ktoś?

[joanika]

Chip to nie nadajnik GPS :evil_lol: Jasne że jak Ci psa wywiozą nie wiadomo gdzie, przyczepią go do łańcucha to marne szanse że go znajdziesz.
Ale jak nie daj Boże pies się zgubi i trafi do schroniska czy też do ludzi z glową na karku, którzy sprawdzą czy pies jest zachipowany i wstukają nr chipa do bazy, a nr chipa będzie w bazie (albo i nawet w kilku) to są spore szanse że pies trafi do swoich właścicieli.

[Justynaaaa]

To akurat wiedziałam, że jeśli ktoś pojedzie z nim do weta, przejedzie mu po karku i okaże się, że ten pies jest poszukiwany, to są szanse, ze go odnajdę..
Ale chodziło mi, jaki pożytek mam z chipa w powyższej sytuacji.

[karjo2]

Znow sie Dogo jaka, a modzi maja zajecie ze sprzataniem :angryy:.

[karjo2]

Po pierwsze pilnowac tak psa, by nie zaginal (da sie, dla myslacych ludzi).
Po drugie, poza chipem, adresowka przy obrozy i rejestracja w bazie (bodajze [URL="http://www.identyfikacja.pl/nusite/"]Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierz�t - Og�lnopolska Baza Danych Zwierz�t Oznakowanych[/URL]).
Jesli ktos znajdzie blakajace sie zwierze, logicznym odwiezie do weta, by sprawdzic chip, po adresie sie skontaktuje.
Jesli ktos ukradnie psa, nie zada sobie tego trudu, za to, jesli odnajdziesz psa sama, w ten sposob udowodnisz, ze jest Twoj.

[Atrisko]

Czipowanie psów....uważam, że za wcześnie się za to zabraliśmy skoro cały system nie został ujednolicony. Czytałam że istnieje kilka firm produkujących czipy i czytniki do nich i jak można sobie wyobrazić czip z firmy B jest niewidoczny dla czytnika z firmy A i odwrotnie.
Więc zastanawiam się głośno, bo jeśli okaże się że w 2012r gdy czipowanie stanie się obowiązkowe i ktoś na coś MĄDREGO wpadnie, może się okazać że "te obecne" czipy muszą zostać zastąpione innymi -nowocześnie ujednoliconymi.
Jednak mimo,że zgadzam się z Wami dołączę jeszcze kilka słów "przeciw" przytoczonym wyżej argumentom:

Zdaniem specjalistów
Tadeusz Sarna, śląski wojewódzki lekarz weterynarii:

"Czipowanie jest całkowicie nieszkodliwe dla psa i potrzebne. Oczywiście, pod warunkiem, że istnieje cały system odczytywania kodów zawartych we wszczepianych mikroprocesorach. Na razie jednak nic mi nie wiadomo o bazie takich danych. Gdyby istniała, powiedziałbym, że czipowanie jest nawet konieczne.
A żeby było skuteczne, musi istnieć ujednolicona numeracja dla całego kraju. Nie może być tak, że każde miasto, każda gmina stosuje swój system, który jest nieczytelny dla czytników używanych w innych miejscowościach."


"Zwłoka chyba dobrze nam zrobi, bo w tej chwili stosowane są dwa systemy znakowania i nie wszystkie można odczytać jednym czytnikiem. Do roku 2010 ma to być ujednolicone, wtedy czipowanie będzie miało jeszcze większy sens"

Acha i jeszcze jeden artykuł...kto ma ochotę poczyta, podaję link:

[URL="http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,5112996.html"][B]http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,5112996.html[/B][/URL]