Jump to content
Dogomania

Trochę o relacjach hodowca - przyszły opiekun szczeniaczka


miniaga

Recommended Posts

miniaga ja (jak i pewnie wiele innych osób mających szczenięta na sprzedaż) bardzo często mam telefony czy maile w sprawie takiej jak piszesz i musze przyznać,że za kazdym razem odmawiam a dlaczego?

po dłuższej rozmowie i pytaniach typu czy mieli państwo lub mają psa, jaki by im odpowiadał itd za bardzo nie ma odpowiedzi no chyba,ze w przypadku czy maja psa...ale zawsze tylko mówią ze bedzie miał jak w raju i zapewnia mu dobre warunki..
i okazuje sie z enie no to tak pytaja bo cena jest z awysoka no i podstawowe pytanie naga suka i ile kosztuje
nie jaki ma charakter, nie czym karmie, nie jakie mają szczepienia itd
wazna jest cena :-?
oczywiscie zdaje sobie z tego sprawę,że moze dla jednych jest za wysoka ale jesli ktos na prawde chce psa to tak jak napisała Draczyn na niego "uzbiera" bo kupno psa to decyzja jak dla mnie bardzo powazna i na wiele lat a nie tylko do pierwszego krycia suki, bo mozna bedzie sie rozliczyć...
tak samo jest ze współwłasnoscia psa tylko i wyłacznie zrobiłabym cosmtakiego z osoba która dobrze znam bo wcale nie jest to takie proste jakby sie mogło wydawac- mamy psa na współwłasnosc i jest fajnie tutaj sa przepisy Zw kyn jeszcze

z dugiej strony oddac psa na prawach hodowlanych i? jak nie beda wystawiać? to co? zabrac psa dorosłego? bo chroni umowa tez nie ma o tym mowy bo pies to nie buty, przeciez kocha

a jesli chodzi o sprawe pani, która mówi,ze ma 10 i 11 jej nie zaszkodzi ja mam taka sama dewize :wink: bo u mnie zawsze moje psy beda miały najlepiej :D
takze rozumiem ja chociaz jej tonu w jakim z Toba rozmawiała nie (a moze miała dosc takich telefonów? :wink: )
ludzie mysla,ze jak juz pies ma 4czy 5 mcy to hodowca na gwałt chce sie go pozbyc i na pewno odda go z pół darmo
a wcale tak byc nie musi
kazde krycie musi byc przemyslane i trzeba sobie zdawac sprawe z tego co na wypadek kiedy zostanie szczenie lub kilka i juz maja pare miesięcy co wtedy

z reszta sama juz masz sunie i wiesz jak to jest miec psa , wiesz jakie to sa układy z hodowcami....i czy sa uczciwi czy nie sprawa bardzo indywidualna

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 55
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='onka']miniaga ja (jak i pewnie wiele innych osób mających szczenięta na sprzedaż) bardzo często mam telefony czy maile w sprawie takiej jak piszesz i musze przyznać,że za kazdym razem odmawiam a dlaczego?

po dłuższej rozmowie i pytaniach typu czy mieli państwo lub mają psa, jaki by im odpowiadał itd za bardzo nie ma odpowiedzi no chyba,ze w przypadku czy maja psa...ale zawsze tylko mówią ze bedzie miał jak w raju i zapewnia mu dobre warunki..
i okazuje sie z enie no to tak pytaja bo cena jest z awysoka no i podstawowe pytanie naga suka i ile kosztuje
nie jaki ma charakter, nie czym karmie, nie jakie mają szczepienia itd
wazna jest cena :-?
oczywiscie zdaje sobie z tego sprawę,że moze dla jednych jest za wysoka ale jesli ktos na prawde chce psa to tak jak napisała Draczyn na niego "uzbiera" bo kupno psa to decyzja jak dla mnie bardzo powazna i na wiele lat a nie tylko do pierwszego krycia suki, bo mozna bedzie sie rozliczyć...
tak samo jest ze współwłasnoscia psa tylko i wyłacznie zrobiłabym cosmtakiego z osoba która dobrze znam bo wcale nie jest to takie proste jakby sie mogło wydawac- mamy psa na współwłasnosc i jest fajnie tutaj sa przepisy Zw kyn jeszcze

z dugiej strony oddac psa na prawach hodowlanych i? jak nie beda wystawiać? to co? zabrac psa dorosłego? bo chroni umowa tez nie ma o tym mowy bo pies to nie buty, przeciez kocha

a jesli chodzi o sprawe pani, która mówi,ze ma 10 i 11 jej nie zaszkodzi ja mam taka sama dewize :wink: bo u mnie zawsze moje psy beda miały najlepiej :D
takze rozumiem ja chociaz jej tonu w jakim z Toba rozmawiała nie (a moze miała dosc takich telefonów? :wink: )
ludzie mysla,ze jak juz pies ma 4czy 5 mcy to hodowca na gwałt chce sie go pozbyc i na pewno odda go z pół darmo
a wcale tak byc nie musi
kazde krycie musi byc przemyslane i trzeba sobie zdawac sprawe z tego co na wypadek kiedy zostanie szczenie lub kilka i juz maja pare miesięcy co wtedy

z reszta sama juz masz sunie i wiesz jak to jest miec psa , wiesz jakie to sa układy z hodowcami....i czy sa uczciwi czy nie sprawa bardzo indywidualna[/quote]Całkowicie się z Tobą Onka zgadzam. Swietnie to opisałaś. Mam identyczne zdanie na ten temat

Link to comment
Share on other sites

Poruszacie tu trudną sprawę :roll: finanse zawsze są kłopotliwe...

Sama kupiłam psa rozkładając płatność na 2 raty.

Powód był bardzo prosty... kupiłam psa za stypendium naukowe podczas studiów... szukałam odpowiedniej hodowli... i szczeniaki były albo już albo krycie dopiero planowane... więc oczywiście musiało być już :lol:

Ale i rozwiązanie okazało się proste... zapłaciłam 1 ratę i zabrałam Drakę... po wpłaceniu reszty otrzymałam metrykę! (chciałam psa rodowodowego, wystawowego i hodowca o tym wiedział)

Ostatnio mama sprzedawała beaglusie i jeden też został sprzedany na raty... ale nowy właściciel był znajomym naszych przyjaciół, i w dodatku przyjeżdżał kilka razy, wybrał wymarzonego szczeniaczka, wiedzieliśmy, że szczenię trafia do dobrego domu!

Niestety finanse zawsze są trudnym tematem :roll:
I nie dziwię się wcale, że hodowca nie chce nieznajomemu oddać psa na warunkach hodowlanych :roll: to zbyt duże ryzyko, a odchowanie zdrowych fizycznie i psychicznie szczeniąt to realne koszty!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szaraduszka']Poruszacie tu trudną sprawę :roll: finanse zawsze są kłopotliwe...

Sama kupiłam psa rozkładając płatność na 2 raty.

Powód był bardzo prosty... kupiłam psa za stypendium naukowe podczas studiów... szukałam odpowiedniej hodowli... i szczeniaki były albo już albo krycie dopiero planowane... więc oczywiście musiało być już :lol:

Ale i rozwiązanie okazało się proste... zapłaciłam 1 ratę i zabrałam Drakę... po wpłaceniu reszty otrzymałam metrykę! (chciałam psa rodowodowego, wystawowego i hodowca o tym wiedział)

Ostatnio mama sprzedawała beaglusie i jeden też został sprzedany na raty... ale nowy właściciel był znajomym naszych przyjaciół, i w dodatku przyjeżdżał kilka razy, wybrał wymarzonego szczeniaczka, wiedzieliśmy, że szczenię trafia do dobrego domu!

Niestety finanse zawsze są trudnym tematem :roll:
I nie dziwię się wcale, że hodowca nie chce nieznajomemu oddać psa na warunkach hodowlanych :roll: to zbyt duże ryzyko, a odchowanie zdrowych fizycznie i psychicznie szczeniąt to realne koszty![/quote]Nigdy nie zrozumiem dlaczego hodowca zatrzymuje metrykę. Czyżby chcial ją w razzie niespłacenia raty, wykorzystać ją ponownie, albo sprzedać komuś innemu. Nie rozumiem takiego rozumowania. Można przecież sporzązić umowę i zastrzec w związku , aby psu nie wydawać rodowodu dopóki nie będzie całkowicie spłacony

Link to comment
Share on other sites

[quote]Nigdy nie zrozumiem dlaczego hodowca zatrzymuje metrykę. Czyżby chcial ją w razzie niespłacenia raty, wykorzystać ją ponownie, albo sprzedać komuś innemu. Nie rozumiem takiego rozumowania. Można przecież sporzązić umowę i zastrzec w związku , aby psu nie wydawać rodowodu dopóki nie będzie całkowicie spłacony[/quote]

Draczyn myślę ze to jest poprostu zabezpieczenie :) Tak jak Szaraduszka kupowała psa z myślą o karierze na ringach- hodowca ma wtedy pewnosc ze kupującemu zależy na metryce wiec i sznase na zwrot pieniążków są duże :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MartaReksKiwi'][quote]Nigdy nie zrozumiem dlaczego hodowca zatrzymuje metrykę. Czyżby chcial ją w razzie niespłacenia raty, wykorzystać ją ponownie, albo sprzedać komuś innemu. Nie rozumiem takiego rozumowania. Można przecież sporzązić umowę i zastrzec w związku , aby psu nie wydawać rodowodu dopóki nie będzie całkowicie spłacony[/quote]

Draczyn myślę ze to jest poprostu zabezpieczenie :) Tak jak Szaraduszka kupowała psa z myślą o karierze na ringach- hodowca ma wtedy pewnosc ze kupującemu zależy na metryce wiec i sznase na zwrot pieniążków są duże :)[/quote]Ja nigdy nie zatrzymywałam metryki, bo zawsze wole, aby ładny pies ode mnie był wystawiany i nawet kupiony za mniejsze pieniądze, niż gdyby pozostał u kogoś bez wystaw, za dużą kasę

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...