KORONA Posted October 30, 2003 Share Posted October 30, 2003 Do Carragana, mały zostaje u swoich włascicieli. Powiedzieli, że nie wybaczyli by sobie jak by go oddali . Kamień spadł mi z serca, a oni sobie na pewno poradzą :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted October 30, 2003 Share Posted October 30, 2003 a poradza sobie ??Ale jesli tak to mnie takze kamien serca spada :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KORONA Posted October 30, 2003 Share Posted October 30, 2003 Mam nadzieję, checi im nie brakuje :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted October 31, 2003 Share Posted October 31, 2003 a mozna wiedziec z jakiego powodu byli zdecydowani go oddac ?Trzymam kciuki :kciuki: :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaja & Buster Posted April 1, 2007 Share Posted April 1, 2007 mój pies od pewnego sędziego zawsze dostawał wszystkie możliwe tytuły, (BOS, BOB, CWC, bez CACIBa, bo był jeszcze w klasie młodzieży, a potem chodziłam na krajówki) i oceny zawsze doskonałe, bardzo ładne opisy - zwykle byliśmy sami w rasie/klasie. aż w tamtym roku w Sopocie nagle :crazyeye: (nie wiem, czym to było spowodowane, pewnie jego złym nastrojem i brzydką pogodą) dostał opis cały w stylu "ogólnie poprawny" i sędzia nam chciał postawić jedynie ocenę bardzo dobrą (również sami w klasie byliśmy, Buster jako pierwszy wszedł na ring, po nim były 2 suczki należące do myśliwego) a ja sobie myślę no jak to, więc mówię sędziemu, że zawsze nam dawał doskonałe, na co on "no hmm mogę postawić doskonałą ale bez cwc" i generalnie mieliśmy gołą doskonałą. na tej samej wystawie później oceniana była inna rasa przez tego samego sędziego. padło takie zdanie z ust sędziego: "czyj to pies?" i oczywiście tenże pies potem wygrał klasę, a strasznie się rzucał na ringu, chciał pobiec do drugiego psa swojej właścicielki, która nijak nie mogła nad swoimi psami zapanować, oba szczekały, mało darły się i miotały na tych ringówkach, wyglądało to fatalnie. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Judit Posted April 1, 2007 Share Posted April 1, 2007 Ja to chyba w ogóle nie będę się wypowiadac na temat tego co się dzieje na ringach... Mój pies reproduktor - seter irlandzki czerwono-biały na każdej wystawie oceniany na doskonałego, CWC, BOS i BOB, każdy sędzia chwali, niespotykaną budowę, piękną szyję. Typowo wzorcowy, samczy, w piękną szatą itp... A tu nagle na wystawie ocenia nas sędzia F.... i ocena no w sumie doskonała. Ale stwierdził że pies wymaga kuracji odchudzającej O____o bo jest za gruby na irlanda. No ręce załamałam... Nie dosc że cały czas porównywał psa do innej rasy czyli setera irlandzkiego mahoniowego, to napewno wzorca czerwono-białego nie znał... bo pies byl prawidłowej wagi. Każdy kto zna tę rasę wie że czerwono-białe setery są troszkę cięższe od mahoniowych kuzynów... Ja to już nic mówic nie chciałam... To była ostatnia wystawa u tego sędziego... Więcej do niego nie pojechałam i nie pojade. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haker11 Posted April 1, 2007 Share Posted April 1, 2007 Mój Apis zawsze dostawał oceny doskonałe, na każdym prawie opisie miał wyszczególnione "piękny pies o [B]bardzo ładnej samczej głowie[/B]! A tu nagle na światówce w Poznaniu szanowny sędzia dał mu bdb i napisał: "piękny pies ale jak na samca głowa za mała!":angryy: I jak tu mówić o uczciwości na wystawach?? Szkoda słów, takie życie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted April 5, 2007 Share Posted April 5, 2007 No moja suczka oprócz swojej pierwszej wystawy była zawsze doskonała. Ale na jednej z wystaw pewna sędzina oceniła ją na ocenę bardzo dobrą za to że jest suką :angryy:. Tak się zdenerwowałam że poszłam do niej po wyjaśnienia ale oczywiście zrobiła ze mnie głupią i powiedziała że mam sobie iść na kurs asystencki i wtedy porozmawiamy :mad:. Nie rozumiem tylko jak mogła jej dać bdb skoro nie miała żadnej ujmy. Chyba specjalnie to zrobiła. Ale 2 tygodnie później Fjonka na ringu znowu była doskonała a miesiąc później również :cool3:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juta Posted April 5, 2007 Share Posted April 5, 2007 [quote name='maciek']Nie jestem wystawcą, byłem jedynie na kilku tylko jako widz więc moja wypowiedż pewnie nie będzie zbyt autorytatywna. Ale trudno. Od jakiegoś czasu bywam na kilku psich forach i jednym z częstszych tematów, które spotykam są wypowiedzi na temat sędziowania i układów. Myślę, że niestety w większości przypadków jest to wynik wybujałych ambicji wystawiających, choć pewnie przekręty się zdarzają ( bo to przecież nasza polska specjalność). Zacznijcie traktować wystawę jako miejsce zabawy, towarzyskiego spotkania a oceny niech zejdą na dalszy plan, wtedy będą sprawiezsze.[/quote] Na pewno masz sporo racji. Ludzie sa rozni i bardzo czesto widac bardzo chora atmosfere miedzy wystawcami. Jednak ja sie z tym nie zgodze. Nie jestem hodowca na cale szczescie ale jesli sie bierze pod uwage sporo wydawanej kasy na podniesienie prestizu hodowli czyli na upragnione wygrane, placona za to duza kase i niestety ale niekiedy tez niesprawiedliwosc i ukladowosc coraz czesciej, to sory gregory. Ale mozna sie wkurzyc i trudno sie dziwic ze czasem niektorych po prostu szlag trafia. Glowna i jedyna strona medalu dla nas wystawcow jest taka ze PLAC I PLACZ. Widzisz u nas gdzie mieszkam srednia placa to 600-800 zl i bardzo ona odbiega od sredniej krajowej. A teraz policz : oplacenie wystawy to koszt rzedu 60-90 zl, dojazd - no zalezy jak i czym i za ile sie jedzie. ale zalozmy ze taki wyjazd w sumie to 200 zl /no smieszne wiem/ zostaje ci te 400 na reszte miesiaca. I co jak widzisz faktyczne dranstwo i niesprawiedliwosc to sie nie wkurzasz??? Problem polega tylko na tym ze jedni wkurzaja sie w sobie a inni podloza ci kazda swinie.... I mysle ze kazdy sie pod tym podpisze:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 Dokładnie... Wydajemy kupe kasy, zeby otrzymac ocene od niekompetentnego sędziego :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SuperGosia Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 Nie wszystkim sedziom musi sie podobac nasz pies :cool3: Gorzej, jesli podoba sie mu pies, wyraznie gorszy od naszego :evil_lol: i nie mozna tego wytlumaczyc tym, iz nie zna sie na rasie. Byskotko, to przykre, ale [B]kazdy pies ma wady[/B], wieksze lub mniejsze, ale nie ma psow bez wad. Jeden sedzia nie zwroci na nie uwagi, inny tak. Bdb to nie zadna ujma. Nie liczy sie przeciez jedna ocena, tylko caloksztalt ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 [quote name='SuperGosia']Nie wszystkim sedziom musi sie podobac nasz pies :cool3: Gorzej, jesli podoba sie mu pies, wyraznie gorszy od naszego :evil_lol: i nie mozna tego wytlumaczyc tym, iz nie zna sie na rasie. Byskotko, to przykre, ale [B]kazdy pies ma wady[/B], wieksze lub mniejsze, ale nie ma psow bez wad. Jeden sedzia nie zwroci na nie uwagi, inny tak. Bdb to nie zadna ujma. Nie liczy sie przeciez jedna ocena, tylko caloksztalt ;)[/quote] No tak ale szkoda że nie dowiedziałam się jaka to była wada :evil_lol:. Mimo wszystko raczej nie pojawię się już u tej sędziny bo szkoda kasy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SuperGosia Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 [quote name='Błyskotka']No tak ale szkoda że nie dowiedziałam się jaka to była wada :evil_lol:. Mimo wszystko raczej nie pojawię się już u tej sędziny bo [B]szkoda kasy[/B].[/quote] A to tak - i kasy, i czasu :lol: Ja nawet nie pojadę do tego, który dał nam w swoim czasie wszystko, bo mi się nie podoba jego podejście do psów :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filbras Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 [quote name='Judit']...Nie dosc że cały czas porównywał psa do innej rasy czyli setera irlandzkiego mahoniowego, to napewno wzorca czerwono-białego nie znał... bo pies byl prawidłowej wagi. Każdy kto zna tę rasę wie że czerwono-białe setery są troszkę cięższe od mahoniowych kuzynów... [U][B] Ja to już nic mówic nie chciałam...[/B][/U] To była ostatnia wystawa u tego sędziego... Więcej do niego nie pojechałam i nie pojade.[/quote] Właśnie dlatego, że nikt nic nie chce mówić, dzieją się takie rzeczy. [COLOR=Red][U][B] Mówić, mówić i jeszcze raz mówić!!![/B][/U][/COLOR] Niech wiedzą, że wystawcy nie są bandą idiotów i że za swoje pieniądze mają prawo do rzetelnej oceny. Jeśli będziemy milczeć i kłaść uszy po sobie, sytuacja ta nigdy się nie zmieni. Ja po każdej tego typu "akcji" wyrażam swoją opinię na temat tego, co niektórzy sędziowie wyczyniają na ringu. Ostatnio zwróciłam kartę oceny, bo stek bzdur tam wypisanych przekroczył już wszelkie granice. Nie dajmy się sprowadzić do pozycji czołowo-kolanowej, bo to my opłacamy całą tę machinę i z naszych pieniędzy to wszystko się kręci. :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Judit Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 [quote name='filbras']Właśnie dlatego, że nikt nic nie chce mówić, dzieją się takie rzeczy. [COLOR=red][U][B]Mówić, mówić i jeszcze raz mówić!!![/B][/U][/COLOR] :angryy:[/quote] I tak sędzia wpusci to jednym uchem a drugim wypusci. :/ A kłócic się nie mam zamiaru. Bo i po co tylko nerwy strzępic? Co da upomnienie sędziego? raczej nic.. w końcu to "sędzia"... :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filbras Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 Czy lubisz gdy Cię ktoś lekceważy? Ja nie, dlatego nie pozwolę traktować siebie jak półinteligenta i to za własne pieniądze. Jeśli będziemy na to pozwalać, to z całą pewnością nic się nie zmieni i swoje żale będziemy wypłakiwać jedni drugim w rękaw, co najwyżej ponarzekamy sobie na forum. Ja nie lubię bezczynności i biernego podporządkowania się czemuś lub komuś, kto wyraźnie ma mnie za nic! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 [quote name='Juta']Na pewno masz sporo racji. Ludzie sa rozni i bardzo czesto widac bardzo chora atmosfere miedzy wystawcami. Jednak ja sie z tym nie zgodze. Nie jestem hodowca na cale szczescie ale jesli sie bierze pod uwage sporo wydawanej kasy na podniesienie prestizu hodowli czyli na upragnione wygrane, placona za to duza kase i niestety ale niekiedy tez niesprawiedliwosc i ukladowosc coraz czesciej, to sory gregory. Ale mozna sie wkurzyc i trudno sie dziwic ze czasem niektorych po prostu szlag trafia. Glowna i jedyna strona medalu dla nas wystawcow jest taka ze PLAC I PLACZ. Widzisz u nas gdzie mieszkam srednia placa to 600-800 zl i bardzo ona odbiega od sredniej krajowej. A teraz policz : oplacenie wystawy to koszt rzedu 60-90 zl, dojazd - no zalezy jak i czym i za ile sie jedzie. ale zalozmy ze taki wyjazd w sumie to 200 zl /no smieszne wiem/ zostaje ci te 400 na reszte miesiaca. I co jak widzisz faktyczne dranstwo i niesprawiedliwosc to sie nie wkurzasz??? Problem polega tylko na tym ze jedni wkurzaja sie w sobie a inni podloza ci kazda swinie.... I mysle ze kazdy sie pod tym podpisze:placz:[/quote] a gdzies pisali ze kynologia to tanie hobby??Zeby cokolwiek osiagnac porzadnego trzeba miec pieniadze i głowke do odpowiedniego inwestowania. Trzeba chyba sobie znalezc sponsora;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted April 6, 2007 Share Posted April 6, 2007 [quote name='flashka-g']a gdzies pisali ze kynologia to tanie hobby??Zeby cokolwiek osiagnac porzadnego trzeba miec pieniadze i [B]głowke do odpowiedniego inwestowania[/B]. Trzeba chyba sobie znalezc sponsora;)[/quote] albo ... trzeba byc dupowkretem i lizodupem i podlizywac sie sedziom prywatnie gdy wiadomo ze jest duze prawdopodobienstwo ze beda nas w przyszlosci sedziowac ha ha ha :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Musiałek Posted April 7, 2007 Share Posted April 7, 2007 [quote name='filonek_bezogonek']albo ... trzeba byc dupowkretem i lizodupem i podlizywac sie sedziom prywatnie gdy wiadomo ze jest duze prawdopodobienstwo ze beda nas w przyszlosci sedziowac ha ha ha :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] pytanie czy to jest wtedy dla dobra hobby ?? ja wiem ze sporo jest takich i potem patrzesz na te "CHAMPIONY" połamańce bleeeeeeeeeeeeee mnie przeraza brak uczciwości, kompletny brak wiedzy (jednostki tylko ją posiadają) wymądrzalstwo i potwierdzanie własnej głupoty i braku kultury osobistej - uważam że jest ich stanowczo za dużo. ostatnio przyglądałam się jak panienka zdawała egzamin i chcąc się wykazac jednemu psu który na to naprawde zaslugiwał - anatomia ruch (ale mało kto sie u nas na tym zna) super exterier nie dała CWC a za chwile psu ktory nawet do czesci wzorca nie jest podobny daje CWC - i tak z boku słucham jak głupoty opowiada - kompletnie się nie zna, ale widac ze EGZAMINASTOR TEZŻ !!!!!! i potem tacy "Hobbiści" maja nas sędziować ?? !!! i ja na takich mam potem wydawać kasę ?? ja już się nauczyłam - a tylko 1,5 roku w tym jestem że najlepiej jeżdzić do niezależnego zagranicznego specjalisty, który podotyka, porozmawia UZASADNI !!! i nawet jesli wykaże wady - bo mało jest super idealnych sów =- to zrobi z klasą że z przyjemnościa się schodzi z ringu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonia Posted April 7, 2007 Share Posted April 7, 2007 [quote name='filbras']Czy lubisz gdy Cię ktoś lekceważy? Ja nie, dlatego nie pozwolę traktować siebie jak półinteligenta i to za własne pieniądze. Jeśli będziemy na to pozwalać, to z całą pewnością nic się nie zmieni i swoje żale będziemy wypłakiwać jedni drugim w rękaw, co najwyżej ponarzekamy sobie na forum. Ja nie lubię bezczynności i biernego podporządkowania się czemuś lub komuś, kto wyraźnie ma mnie za nic![/quote]Popieram w całej rozciągłości! Do tych co to narzekają,dla samego narzekania.Zróbcie asystenturę i zdajcie sędziowski.Posędziujcie pierwszą wystawę i wróćcie tu na forum,poczytać opinie o sobie:diabloti: Wyjdzie stara prawda"zadowolony jest ten co wygrywa"! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Judit Posted April 7, 2007 Share Posted April 7, 2007 [quote name='Gonia']Popieram w całej rozciągłości! Do tych co to narzekają,dla samego narzekania.Zróbcie asystenturę i zdajcie sędziowski.Posędziujcie pierwszą wystawę i wróćcie tu na forum,poczytać opinie o sobie:diabloti: Wyjdzie stara prawda"zadowolony jest ten co wygrywa"![/quote] Mi nie chodzi o wygraną czy przegraną. Tylko o to że ZK przydziela niewłasciwych ludzi do sędziowania danej grupy. Co może powiedziec o psach ozdobnych ktoś kto zajmuje się np molosami... Według mnie sędzia powinien sędziowac jedną daną grupę - na której się zna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delay Posted April 7, 2007 Share Posted April 7, 2007 [quote name='Judit']Mi nie chodzi o wygraną czy przegraną. Tylko o to że ZK przydziela niewłasciwych ludzi do sędziowania danej grupy. Co może powiedziec o psach ozdobnych ktoś kto zajmuje się np molosami... Według mnie sędzia powinien sędziowac jedną daną grupę - na której się zna.[/quote] Też tak uważam. Za dużo u nas All-rounderów, którzy dorabiają sobie sędziowaniem ras o których pojęcie mają takie sobie. Znam bardzo niewielu All- rounderów znających się na rasie którą oceniają a hodują i znają się najabrdziej na innej, zwłaszcza w Polsce. Ja nigdy nie patrzę na sędziego w stylu "jest fe! bo ja nie wygrałam" - ja zwracam uwagę na , kulturę osobistą, rzetelność, znawstwo, sposób sędziowania konkretnej rasy (od razu poznam sędziego, który nie zna się na rasie którą ocenia). Sory ale jeśli ktoś mojej suce wystawia opis, nawet doskonały, pierwszolokatowy "na oko", kompletnie bez oględzin, mrucząc pod nosem, a do tego np. dając opis w 3 słowach - to ja dobrego zdania o takim sędzim i tak nie będę miała. Prawdą jest że zdarzają się i tacy wystawcy, którzy oceniają własnego psa kompletnie bezkrytycznie i nie omieszkają zrobić dym jak im się ocena nie spodoba - ale weźmy hodowców, umiejących spojrzeć na psa krytycznie i wszystkich tych wystawców, którzy wiedzą sporo o rasie którą wystawiają - ich się nie da oszukać i brak znawstwa u sędziego nie zawsze jest więc fałszywym oskarżeniem w stylu "sędzia kalosz bo mój piesek nie wygrał" - więc nie przesadzajmy. A zobaczcie np. takie sytuacje - zdarzają się straszne różnice w ocenach jednego psa u kilku sędziów - raz jest bdb, a nawet db. i na końcu stawki a raz doskonały z 1 lokatą. Różnice w opisach anatomii u niektórych Polskich sędziów są czasem niesamowicie rozbieżne i raz pies jest prawidłowo zbudowany a raz kompletnie do chrzanu. Czasem kiedy naprawdę należy się surowsza ocenia z kolei i chodzi mi tu o rzeczy które nie mogą być już "kwestią gustu" (bo ja naprawdę rozumiem że to jest konkurs piękności a w związku z tym nie zawsze obiektywny)...to sędzia bez uzasadnienia "przymyka oko" - bardzo mi się takie coś nie podoba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Judit Posted April 7, 2007 Share Posted April 7, 2007 W 100% się z Tobą zgadzam. ;) Bo i co z tego jak sędzia "odwali robotę" po łebkach, i wypisze cokolwiek, jak nawet na psa nie zerknie, nie wykazuje zainteresowania wystawianym psem... Pierwszemu da wszystko co możliwe bo jakoś tak mu sie podoba a drugiemu da raptem ocene i tyle. A okazuje sie potem ze ten drugi pies był wzorcowy i przegrał z psem na którego nie mogą się patrzec znawcy tej rasy i wzorca... Ponadto na wyjaśnienie oceny nie ma czasu, bo albo zmęczony, albo dużo psów jeszcze do ocen (a w rzeczywistosci kawkę w spokoju popija) Jeśli sędzia faktycznie zna się na psach danej grupy to nawet gdyby nie dał komuś CWC czy CACIB, ale wyjaśnił co i jak było nie tak, normalnie jak ludzie to sytuacja wyglądałaby inaczej. Pamiętam jak byłam w tamtym roku na wystawie w Koszelówce. Sędzia zapoznawał się z psem, dosc szczegółowo go oglądał, rozmawiał z włascicielem i potem wyjaśniał przyznaną ocenę, udzielał porad. No i to było piękne. Nawet sama goła ocena nie była taka straszna, bo każdy wiedział na czym stoi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juta Posted April 7, 2007 Share Posted April 7, 2007 [quote name='filonek_bezogonek']albo ... trzeba byc dupowkretem i lizodupem i podlizywac sie sedziom prywatnie gdy wiadomo ze jest duze prawdopodobienstwo ze beda nas w przyszlosci sedziowac ha ha ha :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] Niech żyją brązowe języki :eviltong: :razz: ;) . Ponoc coraz częsciej da się załatwić to i owo..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juta Posted April 7, 2007 Share Posted April 7, 2007 [quote name='Musiałek'] ja już się nauczyłam - a tylko 1,5 roku w tym jestem że najlepiej jeżdzić do niezależnego zagranicznego specjalisty, który podotyka, porozmawia UZASADNI !!! i nawet jesli wykaże wady - bo mało jest super idealnych sów =- to zrobi z klasą że z przyjemnościa się schodzi z ringu.[/quote] tak właśnie oceniaja w Słowacji. Aż miło sie schodzi z przegraną jesli się przegra faktycznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.