Jump to content
Dogomania

Pies i rower


sprytka

Recommended Posts

[quote name='Blow']A dlaczego uważasz, że labradory są inne?;)
Labrador, jak każdy pies, musi się nauczyć ciągnąć a Ty musisz mu w jasny i czytelny sposób pokazać, czego od niego oczekujesz:)
Spróbuj na początku prowadzić obok siebie rower zaprzęgnięty w psa i nakłaniaj go żywiołowymi okrzykami do biegu w ten sposób aby ciągnął. Za każdym razem chwal radośnie i nagradzaj;) Kolejnym etapem będzie siedzenie na rowerze-niech ktoś z Twoich znajomych odejdzie na jakiś dystans, stanie naprzeciw i zacznie zachęcać psa do biegu, Ty również zachęcaj okrzykami(najlepiej stałą komendą, której potem chciałabyś używać). W trakcie biegu chwal go tym samym hasłem co na codzień. Gdy pokona wyznaczony dystans, odtańczcie taniec radości, jak najszybciej poczętsuj go czymś dobrym;) Taka moja propozycja, czy prawidłowa, głowy nie dam:cool3:

Wydaje mi się, że ten wysięgnik jest po prostu metalowy i w pierwszym momencie wydaało mi się, że jest przyspawany ale teraz widzę, że w jakiś sposób został przymocowany śrobami(z tyłu widać obręcz wokół rury, która pewnie za pomocą śrub utrzymuje wysięgnik i samą siebie...;))

Zaobserwowałam jeszcze inne ciekawe rozwiązanie przeciw wkręcaniu się smyczy w koło:)
[URL]http://www.grey.info.pl/index.php/pl/gallery/image_view/38/3649[/URL][/quote]
[B][I]hmmm skorzystam z Twojej rady :) ale dotychczas uczyłam go żeby nie ciągnął na rowerze i teraz ma to opanowane w 100%... to myślicie, że tak nagle zacznie rozumieć o co mi chodzi ? najpierw ma nie ciągnąć a teraz jednak ciągnąć?[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 714
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[QUOTE]hmmm skorzystam z Twojej rady ale dotychczas uczyłam go żeby nie ciągnął na rowerze i teraz ma to opanowane w 100%... to myślicie, że tak nagle zacznie rozumieć o co mi chodzi ? najpierw ma nie ciągnąć a teraz jednak ciągnąć?[/QUOTE]
To już jest Twój błąd niestety, należało się wcześniej zdecydować jaką formę treningu będziecie uskuteczniać na dłuższą metę;) Spróbuj-zobaczymy jakie będą tego efekty. Przebijam się przez różniste zaprzęgow e wątki i ktoś inny również zalecał podobną metodę więc coś w tym musi być:)Na rowerze jeździj z kimś kto będzie jechał przed Wami, może zmotywuje to psa do biegu(u nas działa najlepiej bo pies nienawidzi być z tyłu;))

[QUOTE]ps. możecie doradzić jakieś fajne szele na rower?tak dla początkujących?
Obecnie mamy te szelki z napisem policja...
nie wiem czy je widzieliście...[/QUOTE]
Do uciągu tylko szelki typu sled. Spieszy mi się z ich zakupem ale na razie staram się dostać w normalnym sklepie...

Link to comment
Share on other sites

a ja wyprobowałam w końcu żelowe siodełko... poezja :loveu:

co do ciągnięcia - ja jednak ostatecznie zdecydowałam, że nie uczę tego, bo debilni ludzie spuczają psy do moich, biegnących na smyczy przy rowerze "żeby się przywitał"..
i dzięki temu, że flaty nauczone są biegania na luźnej smyczy mam wszystkie zęby :evil_lol:

p.s. ja mam sledy na zbyciu :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]p.s. ja mam sledy na zbyciu [/QUOTE]
:cool3: A istnieje możliwość zwrotu w razie, gdyby okazały się niedobre?:cool3:

Ja właśnie jestem w trakcie konstruowania amortyzera.
Kupiłam linę rozciąganą, na oko ma te 0,8-1,0 cm;)
Właśnie kupiłam na allegro 3 m taśmy rurowej 30 mm(trochę za szeroka ale optymalnej zostało tylko 2 m a mi się spieszy^^)
Ciekawe co z tego wyjdzie;)
Wezmę 1,5 m liny,naciągnę 3 m taśmy(nie za dużo??), zawiążę supły, przymocuję z dwóch stron zakupione wcześniej karabinki strażackie i gites:)
W sumie wyniesie to:
*10,60zł za 2 m linki gumowej
*8,40 za dwa karabinki strażackie
*11,60 za 3 m taśmy rurowej 30 mm(razem z priorytetem)
co razem daje [B]30,60 zł[/B] za ok. 1,5 metrową smycz amortyzowaną:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wiq']a ja wyprobowałam w końcu żelowe siodełko... poezja :loveu:

co do ciągnięcia - ja jednak ostatecznie zdecydowałam, że nie uczę tego, bo debilni ludzie spuczają psy do moich, biegnących na smyczy przy rowerze "żeby się przywitał"..
i dzięki temu, że flaty nauczone są biegania na luźnej smyczy mam wszystkie zęby :evil_lol:

p.s. ja mam sledy na zbyciu :cool3:[/quote]
[B][I]Kurde nie widzę tej fotki bo jestem w pracy :angryy:[/I][/B]
[B][I]hmm wiq a za ile chciałabyś się ich pozbyć ? :eviltong:[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

nie wklejałam żadnego zdjęcia :evil_lol:

siodełko było w pożyczonym, ale jak tylko będzie trochę kasy to takie kupuję :loveu:
można zapytać po wszytskich dziurach i patykach i tyłek nie boli :loveu:

dziewczyny, może na gg ;) 2922746

Link to comment
Share on other sites

osz cholipa, ciekawe jak Głupek bo on nawet ze spacerówek wychodzi...:O
Ale przewidziałam to i opatentowałam odpowiednią podpinkę z gumowej liny i dwóch małych karabinków strażackich, którą będę łączyć szelki z obrożą na wszelki wypadek:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Blow']

Ja właśnie jestem w trakcie konstruowania amortyzera...
[/quote]

Po co się tak męczyć :razz:
Ja, jak chciałem sprawdzić, czy mi i psu się ten sport spodoba, jeździłem na zwykłej smyczy przymocowanej do dętki rowerowej złożonej na pół wokół główki ramy - bardzo dobrze amortyzuje. (odpowiednio składając dętkę można dozować amortyzację)

Co do pałąka na kierownicę, też jest prosty patent. Jeżeli macie rogi na kierownicy, wystarczy kupić kawałek takiego sztywnego węża/drenu ogrodowego i nacisnąć na rogi. U mnie to też się sprawdza. (tylko trzeba trochę rogi opuścić w dół, żeby pałąk był nad oponą)

Koszt obu wynalazków to około 10zł (albo i mniej, bo dętka może być dziurawa :lol:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Blow']
Zaobserwowałam jeszcze inne ciekawe rozwiązanie przeciw wkręcaniu się smyczy w koło:)
[URL]http://www.grey.info.pl/index.php/pl/gallery/image_view/38/3649[/URL][/quote]

To jest znana i powszechnie stosowana metoda.
Ta pokazana przez [B]Giro[/B] bardziej mi sie podoba.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś'][B][I]hmmm skorzystam z Twojej rady :) ale dotychczas uczyłam go żeby nie ciągnął na rowerze i teraz ma to opanowane w 100%... to myślicie, że tak nagle zacznie rozumieć o co mi chodzi ? najpierw ma nie ciągnąć a teraz jednak ciągnąć?[/I][/B][/quote]
Hmmm ale to jest inna komenda inne polecenie. Ma ciagnac.

To tak jakby ktos stwierdzil, ze nie nauczy psa warowac, bo juz nauczyl go siadac :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Hmmm ale to jest inna komenda inne polecenie. Ma ciagnac.

To tak jakby ktos stwierdzil, ze nie nauczy psa warowac, bo juz nauczyl go siadac[/QUOTE]
Z tym, że to dobra okazja do zrobienia psu mętliku w głowie. Wprowadzenie nowego sposobu treningu w zrozumiały dla psa sposób to kwestia przeszkolenie ludzia:diabloti:
Jak ludź nie wie jak się zabrać za tę komendę, pies tym bardziej nie będzie wiedział co i kiedy ma robić, dlatego często zmiana utrwalonych upodobań do jazdy PRZY rowerze wiąże się z dużym wyzwaniem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PATIszon']A mozesz cos wiecej o tym patencie napisac?
Z czego jest ten wysiegnik?
Jak sie go montuje?[/QUOTE]

Wysięgnik jest z elastycznego plastiku podobnego do materiału z którego robi się ślizgi slizgi do sań. Do montażu służą trzy paski jeden w poziomie opasuje główkę ramy a dwa rurę główną. Niestety w Polsce się ich nie produkuje i trzeba ściągać z Francji. Cena ponad 100 PLN.

[quote name='Blow']Wydaje mi się, że ten wysięgnik jest po prostu metalowy i w pierwszym momencie wydaało mi się, że jest przyspawany ale teraz widzę, że w jakiś sposób został przymocowany śrobami(z tyłu widać obręcz wokół rury, która pewnie za pomocą śrub utrzymuje wysięgnik i samą siebie...;))[/QUOTE]
Jak napisałem wcześniej wysięgnik jest elastyczny i amortyzuje szarpanie na boki ciężko spodziewać się tego po metalowej rurze.

[quote name='Blow']Zaobserwowałam jeszcze inne ciekawe rozwiązanie przeciw wkręcaniu się smyczy w koło:)
[url]http://www.grey.info.pl/index.php/pl/gallery/image_view/38/3649[/url][/QUOTE]

Pałąk zabezpiecza tylko przed wkręceniem liny w koło.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Jak napisałem wcześniej wysięgnik jest elastyczny i amortyzuje szarpanie na boki ciężko spodziewać się tego po metalowej rurze.[/QUOTE]
Dotarło do mnie za pierwszym razem:p
[QUOTE]Pałąk zabezpiecza tylko przed wkręceniem liny w koło.[/QUOTE]
Toż napisałam dokładnie to samo:eviltong:

Ciekawe czy istnieje możliwość zamówienia i wysyłki pocztowej?
Ten materiał wytrzymuje duże obciążenia?(szarpnięcia w bok np)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Blow']Ciekawe czy istnieje możliwość zamówienia i wysyłki pocztowej?[/QUOTE]Raczej ciężko, prędzej zamówić przez kogoś kto będzie tam np. na zawodach.
[quote name='Blow']Ten materiał wytrzymuje duże obciążenia?(szarpnięcia w bok np)[/QUOTE]Wystarczające do pracy z psami. Moje słabowite nie są, a wysięgnik jak na razie cały. Ten patent we Francji jest używany od wielu lat.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PATIszon']Hmmm ale to jest inna komenda inne polecenie. Ma ciagnac.

To tak jakby ktos stwierdzil, ze nie nauczy psa warowac, bo juz nauczyl go siadac :niewiem:[/quote]
[B][I]hmm może dla mnie wydaję się to trudne wprowadzenie tej komendy w życie...[/I][/B]
[B][I]Wczoraj poszłam na rower z tą smyczą z trixie...i powiem Wam , że jak dla mnie bomba...Brutus biegnie obok,żadnych odskoków w bok...linka ładnie amortyzuje ciągnięcia...[/I][/B]
[B][I]Mi oaobiście pasuje :p[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

czemu trudne ma byc wprowadzenie nowej koemndy w zycie?

moj dzisiaj ladnie zrobil "naprzod" jak zaczal mruczec na mastifa tybetanskiego mojej ciotki.. a byly blisko siebie, oj jeszcze na smyczy bo osiedle.. w polach pieknie robil "noga" jak psy miajlismy.. i qrde znowu zle.. bo nie ma byc "noga" bo keidys wprowadzilam komende "rower" oznaczala mniej wiecej to samo co "noga" tj misiak ma byc przy mnie.. trzeba sie poprawic;p

ale np zwolnij nieuczone jakos samo z siebie wyszlo dziala-to przed uliczkami.. musze zwolnic zeby zobaczyc czy auto nie jedzie;p

wiele komend da sie psu wprowadzic i to tak od neichenia.. samoistnie..

tak smao jak starego psa mozna duzo nauczyc.. kolezanka wierzyc nie chciala, ze moj ON sie turla.. uwierzyla jak zobaczyla.. a gorzej z ta wiara bylo w przypadku malej .. lol tez pokazalismy i dodalismy, ze uczona byla tego gdy miala 9 latek.. etraz ma 10 i tez sie uczy fajnie;p

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...