a.g.a Posted September 19, 2009 Share Posted September 19, 2009 Witam Ponieważ po raz pierwszy kupię psa z hodowli ( mój poprzednie psy były ze schroniska), a dziś przeczytałam na forum o śmierci szczeniaków, u rodziców których występował "inbreed" ( o ile dobrze to napisałam), bardzo proszę o odpowiedź, czy występuje duże zagrożenie jakichś wad genetycznych jeżeli: -ojciec szczeniąt w trzecim pokoleniu miał tę samą sukę jako babkę od strony ojca jak i matki ? Jeżeli coś źle napisałam to na tej stronie jest rodowód szczenięcia, którego chciałabym zakupić: [URL="http://poezjaruchu.pl/hattori_guinness.html"]Airedale Hattori - Guinness[/URL] Martwię się, bo widzę tam dużo tych samych piesków w 3 i 4 pokoleniu....Bardzo proszę o jakieś wskazówki. Przepraszam też założyciela wątku i Was, że piszę trochę nie na temat, ale jestem tu nowa i jeszcze nie za bardzo się orientuję gdzie mogę zapytać o pomoc, a na stronę poświęconą airedalom chyba nikt nie zagląda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norwich Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 W tym akurat przypadku istotna jest jakość rodziców a konkretnie jak sie przekazują - moge sie mylić ale z tego co wiem ojciec szczeniąt nie miał jeszcze okazać swojej klasy jako reproduktor tj. nie ma po nim jeszcze wybitnych potomków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jura Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 Z tego co wiem, są, ale za oceanem (choć oczywiście nie wiem, czy ich osiągnięcia wystawowe uznałbyś za "wybitność"). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted October 1, 2009 Share Posted October 1, 2009 [quote name='Norwich']W tym akurat przypadku istotna jest jakość rodziców a konkretnie jak sie przekazują - moge sie mylić ale z tego co wiem ojciec szczeniąt nie miał jeszcze okazać swojej klasy jako reproduktor tj. nie ma po nim jeszcze wybitnych potomków[/quote] Są, i to bardzo wybitni ;) - jego syn, Can. Ch. Regalridge Sound Investment (Logan), jest obecnie nr 1 Airedale Terrierem w Kanadzie i to z ogromnym marginesem ([URL="http://www.bestdogincanada.com/Grp4.php?breed=Airedale%20Terrier"]tutaj jest ranking[/URL]) - ma na swoim koncie kilka BISów i wiele wygranych grup. Młodszy kanadyjski syn Guinnessa, Atom, ma również wygranego w Kanadzie BISa. W sumie pięcioro jego kanadyjskich dzieci ma lokaty na grupach!!! A Guinness miał w Kanadzie tylko 4 mioty, te psy są ciągle jeszcze bardzo młode... Troje z nich ma wygrane BIS Puppy. A ich ojciec, czyli Guinness, nie ma jeszcze skończonych 3 lat... Mało który znacznie starszy reproduktor może się pochwalić takimi dziećmi! :) Natomiast w Polsce Guinness jest od stycznia, więc jego najstarsze polskie dzieci mają niecałe 6 miesięcy. Co z nich wyrośnie - zobaczymy. a.g.a, na temat inbredu zadałaś pytanie-rzekę. ;) Rozważny inbred to podstawa hodowli - bez tego nie byłoby psów rasowych. Nie wiem, jakie źródła czytałaś o inbredzie - ja zacytują artykuł Pani Katarzyny Fiszdon, która jest autorytetem jeśli chodzi o genetykę (i nie tylko). Artykuł nosi tytuł "Podstawy genetyki" i pochodzi z książeczki pt. "Podstawy kynologii dla kandydatów na asystentów i sędziów kynologicznych": "u osobników zinbredowanych [...] częściej pojawiają się cechy letalne i semiletalne. [...] [B]Jeśli jednak niekorzystne cechy nie ujawniają się u psa zinbredowanego, to mamy znacznie większą szansę, że nie jest on nosicielem tych cech.[/B] [...] Wybitny zinbredowany reproduktor przekazuje swoje szczególne cechy potomstwu znacznie bardziej wiernie, niż tak samo wybitny, ale niezinbredowany, heterozygotyczny pies. " Wydaje mi się, że dla Ciebie, jako potencjalnego nabywcy szczeniaka po zinbredowanym ojcu, to zdaniem, które wytłuściłam powyżej jest kluczowe... Wynika z niego, że szczenię po zinbredowanym, zdrowym reproduktorze ma większą, nie mniejszą, szansę być zdrowym psem niż szczenię po reproduktorze niezinbredowanym (bo zinbredowany reproduktor ma mniejszą szansę być nosicielem recesywnych cech). Oczywiście ja nie jestem obiektywna, bo Guinness to mój pies. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a.g.a Posted October 4, 2009 Author Share Posted October 4, 2009 Dziękuję wszystkim za odpowiedź, a szczególnie Flaire. Jeśli chodzi o temat psów rasowych, to nie mam doświadczenia. Mój pierwszy pies foxterrier zjawił się w moim życiu jako bonus :D a pies w typie ONka był wzięty ze schronu. Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję...teraz czekam z niecierpliwością na narodziny mojego szczeniaczka :D Flaire gratuluję psa ( muszę przyznać że zarówno Guinness jak i Hattori są po prostu piękne, zazdroszczę Tobie i Pani Elizie...i czekam do grudnia....) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.