Rut Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Dzieki za bibliografie,chętnie poczytam. Nie przypinam łatki,tylko takie są moje spostrzezenia po spotakniu z Waszą fundacją. Szkoda,że nie potrafisz mi odpowiedzieć na moje pytania tutaj. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaHa Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 [quote name='smerfetka123']a właśnie,teraz ja mam pytanie :) co robicie gdy dziecko mocno łapie psa,kopie, wykręca łapki? to znaczy,wiem,że w niektórych przypadkach da się zapobiegać, oduczyć, itp,ale nieraz się nie da[/QUOTE] Napisze co ja bym zrobiła w takim przypadku jaki opisujesz. Przerwałabym zajęcia. Po prostu. W żadnej sytuacji nie wolno dopuścić aby pies był kopany, czy też jego łapki wykręcane. Jeśli tak się dzieje na zajęciach to znaczy, ze my jako przewodnicy i właściciele psa jesteśmy do bani i czym prędzej powinniśmy zarzucić paranie się dogoterapią, albo jesteśmy nieczuli na potrzeby i prawa psa i nie powinniśmy mieć psa tylko maskotkę. P.S. Czy możesz używać kropek na zakończenie zdania i dużych liter na rozpoczęcie kolejnego? Jakoś mam trudności ze zrozumiem tego co piszesz właśnie przez brak interpunkcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smerfetka123 Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Wybacz,takie moje przyzwyczajenie :) Byłam ciekawa waszej opinii, bo ja po złapaniu psiaka za łepek i prawie podniesionemu do góry (mały psiak a dziewczynka upodobała sobie ciągnięcie i była prze zemnie łapana w locie, tylko kontakt z dużym psem dawał rezultaty) wycofałam psa, po czym zostałam uznana za niefachową, bo : "pies kynoterapeutyczny powinien znieść wszystko" to był cytat, no i uważam,że mój spełnił to wymaganie, bo nie zareagował agresją,tylko odszedł na bok, ale dla pewnej osoby to znaczy,że najważniejsza jest zabawa dziecka,niż dobro psa. No i usłyszałam,że zamiast wykonywać obowiązki, to ja uciekałam przed dzieckiem. To znaczy,to była taka przenośnia, mająca mało wspólnego z prawdą. No i tak,żeby nie wyszło,że mój pies jest nietykalny ;) to zdarza się,że dziecko ją zlekka pociągnie,niechcący,albo nie jest zbyt delikatne, bo to normalne,ale wszystko w granicach rozsądku i wytrzymałości. Pozdrawiam i dobranoc wszystkim, mój ocieplacz na nogi już chrapie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joasin Posted May 2, 2012 Share Posted May 2, 2012 post widzę stary jak świat, ale może ktoś mi odpowie:) Moja 2letnia kundelka Mona rozpoczęła jakiś czas temu szkolenie podstawowe. Opanowała siadanie, leżenie, zostawanie, zostawianie jedzenia, przywołania i opanowanie (się:))- nie w sytuacjach agresywnych, ale raczej niecierpliwości- typu witanie się z ludźmi, wyjścia na spacer itp. Nauczyła się też kilku sztuczek. Jest to pies, z którym można zrobić właściwie wszystko- nie żeby ktoś mu coś robił, ale można ją miętosić, grzebać w buzi (wyciągałam jej niejednokrotnie jedzenie z pyska),uszach, nosie itp. Opanowana, spokojna i uwielbiająca kontakt z wszelkiej maści stworzeniami- od malych dzieci do których podchodzi bardzo ładnie do starszych pań, ich psów, kotów, tchórzofretek i jeży. Nawet w sytuacji zagrożenia nie wykazuje agresji, wręcz uspokaja inne psy, co zresztą dziś również zaprezentowała. Nie ma obaw, że pies zrobi komuś krzywdę (jest opanowany jak już mówiłam),nie szczeka, nie skacze po ludziach. Do tego daje dzieciom na sobie spać, przytulać się, gilać, głaskać i ciągać do woli. Ma niespozyte poklady energii więc zmęczenie jej nie grozi (jest szczęśliwa dopiero kiedy traci oddech), z sytuacji stresowych wychodzi błyskawicznie szybko. To taki rys psychologiczny, zeby nikt mi już nie tłumaczył jaki musi być pies do dogoterapii. Dziś moja pani od szkolenia zainteresowała mnie tym tematem uznając Monę za idealny materiał do tego 'tematu'. Za pół roku kończę pedagogikę i poważnie zastanawiam się nad wyszkoleniem mojego psiaka do dogoterapii. Proszę więc bardzo o konkretne informacje- ile trwa wyszkolenie takiego psa, jakie certyfikaty musi zdobyć i jakie są koszty zdobywania takich certyfikatów. Na stronie PTK piszą głównie o rasowych psach, co niewiele mi daje. A informacji w internecie przewala się tona, chciałabym więc uzyskać jakieś świeże przy okazji z informacją o tym, gdzie warto szkolić psa pod kątem dogoterapii. Dzięki!:) PS. Na prawdę bardzo proszę o nie pouczanie mnie o tym jaki pies powinien być. Wiem jaki powinien być i uważam, że mój taki własnie jest. Jeśli nie, zweryfikuje go szkolenie. Chcę jednak podjąć próbę bo wiem, że zarówno uszczęśliwi to mojego psiaka i mnie i da dzieciom mnóstwo radości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pomóżpomagać Posted September 2, 2012 Share Posted September 2, 2012 No ja też z nadzieją że ktos mi odpowie co i jak. W moim mieście będzie organizowany kurs asystenta kynoterapii... chcialabym wziasc w nim udzial, oczywiscie kurs jest platny... Od jakiegos czasu dojrzewala we mnie decyzja o podjeciu wysilku i sprobowaniu swoich sil w kynoterapii... Ale nurtuje mnie jedno pytani,bo na ten kurs tego asystenta nie ma jakis specjalnych wymogow jesli chodzi o np edukacje a czytam ze wszedzie jest wymagana pedagogika itp Oczywiscie ja pamietam ze jest to kurs na asystenta a nie kynoterapeute, ale chodzi mi o to czy po tym kursie chcac isc dalej w tym kierunku bedzie wymagane takie wyksztalcenie?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dogomAnka Posted September 2, 2012 Share Posted September 2, 2012 [quote name='pomóżpomagać']...Ale nurtuje mnie jedno pytani,bo na ten kurs tego asystenta nie ma jakis specjalnych wymogow jesli chodzi o np edukacje a czytam ze wszedzie jest wymagana pedagogika itp Oczywiscie ja pamietam ze jest to kurs na asystenta a nie kynoterapeute, ale chodzi mi o to czy po tym kursie chcac isc dalej w tym kierunku bedzie wymagane takie wyksztalcenie??[/QUOTE] Matryca korelacji na stronie PTK ([URL="http://www.kynoterapia.eu/standardy.html#zakres"]tutaj[/URL]) jasno pokazuje, że jako Asystent kynoterapii nie będziesz mogła samodzielnie prowadzić zajęć. Będziesz mogła uczestniczyć w zajęciach prowadzonych przez specjalistę jedynie jako przewodnik psa. Być może z czasem zechcesz prowadzić samodzielnie zajęcia, ale wówczas będziesz musiała zrobić odpowiednie uprawnienia. Bycie asystentem kynoterapii to dobry początek, aby przekonać się czy złapiesz bakcyla kynoterapii. Tego Ci życzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pomóżpomagać Posted September 3, 2012 Share Posted September 3, 2012 Dzieki:) na tej stronie jest dużo przydatnych informacji. Właśnie dlatego zaczne od asystenta, czytając wypowiedzi różnych osób widze, że praca w tym zawodzie różni się od moich wyobrażeń na ten temat... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JackRusselJanusz Posted February 15, 2017 Share Posted February 15, 2017 Jeśli szukasz kogoś, kto pomoże Ci zbudować relację z Twoim psem to polecam dziewczyny z ReAkcji. Robią niesamowitą pracę w temacie szkoleń psów i psiej behawiorystyki. Zobacz http://reakcja-lodz.pl/szkolenie-psow/. Polecam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.