Jump to content
Dogomania

Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.


łamAga

Recommended Posts

Papiś to super sprawa :P A czemu akurat ta rasa? jednak bardzo różna od poczwara.

Powiem Wam, że siedzenie razem z psem w domu to najgorsze co możecie mu zrobić. Musicie zacząć ją już przyzwyczajać, że zostaje sama, najpierw na kilka sekund, potem minut itp.

Na szkolenie z nią się wybieracie?

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, kalyna napisał:

Papiś to super sprawa :P A czemu akurat ta rasa? jednak bardzo różna od poczwara.

Powiem Wam, że siedzenie razem z psem w domu to najgorsze co możecie mu zrobić. Musicie zacząć ją już przyzwyczajać, że zostaje sama, najpierw na kilka sekund, potem minut itp.

Na szkolenie z nią się wybieracie?

Dlatego ta rasa bo jest całkiem inna niż poczwary :P chcieliśmy molosa ale bardziej aktywnego niż tybetan , nam sie trafił egzemplarz bardzo aktywny , aż Qwendi wymięka ....

My ja zostawiamy samą na dworze ale wlasnie to nie jest nigdy dlużej niż kilka minut bo za chwile jest pod drzwiami i piszczy :/

Ja bym chciała z nią iść na szkolenie ale jeszcze nie zdecydowalismy na 100% ;)

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, kalyna napisał:

Hahaha nie możesz być miękka przy takim psie :P No to bez kojca to ciężko będzie ;)

to jak szkolenie z takim psiakiem to odradzam to gdzie ja byłam. Najważniejsze to teraz socjal ;)

A Ty w kaliszu byłaś ? bo nie pamiętam ;)

Link to comment
Share on other sites

Lepiej byłoby, jakbyś Ty miała teraz 2 tyg wolnego, a po tobie Sebek :D i stopniowo ją uczyć przez miesiąc zostawania w domu :D

 

Ty jesteś za miękka, a moi sąsiedzi mieli za bardzo wyjebane...wzięli szczeniaka (rotka) pisałam Wam pewnie..zima, mróz i wy*jebali ją na dwór i tyle :/ masakra, ona tak strasznie wyła..nie mogłam tego słuchać tak żal mi tego psa było :(

Link to comment
Share on other sites

Mój Blu po 4 dniach został na 5 h sam i było to w idealnym momencie. Jeszcze ze 2 dni bym do pracy nie szła i byłby problem. Już po 3 dniach jak się do nas przyzwyczaił to widziałam, że zaczyna za bardzo mnie pilnować. W sumie od pierwszego dnia wychodziłam na chwilę (sklep czy śmieci) i czasem w łazience się zamykałam. Ale 4 dnia został już na dłużej sam. Nagrywałam co robi i po około 3 godzinach szczeknął ze 3 razy, a świeżo jak wyszłam popiszczał moment. Jednak tylko pierwszego dnia.I teraz jest już luz-blus :)

Polecam nawet jak po pół godz. piszczy przetrzymać ją jeszcze chwilę :)

Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, Aleksa. napisał:

Lepiej byłoby, jakbyś Ty miała teraz 2 tyg wolnego, a po tobie Sebek :D i stopniowo ją uczyć przez miesiąc zostawania w domu :D

 

Ty jesteś za miękka, a moi sąsiedzi mieli za bardzo wyjebane...wzięli szczeniaka (rotka) pisałam Wam pewnie..zima, mróz i wy*jebali ją na dwór i tyle :/ masakra, ona tak strasznie wyła..nie mogłam tego słuchać tak żal mi tego psa było :(

Na początku własnie takie coś w planach mielismy ale później stwierdzilismy że duzo mamy jeszcze innych spraw do zalatwienia i łatwiej nam bedzie jak będziemy obije w domu , dzisiaj do Sebastiana dzwonił szef i mowil ze na 99% bedzie mógł wziąc ten kolejny tydzien wolnego ;) moze się nie pozabijamy :P

Nie no w życiu bym nie wywaliła psa z domu w mróz , tybetan ma idealną sierść na mrozy a i tak w zime ma dostep do domu ;)

20 godzin temu, Patikujek napisał:

Mój Blu po 4 dniach został na 5 h sam i było to w idealnym momencie. Jeszcze ze 2 dni bym do pracy nie szła i byłby problem. Już po 3 dniach jak się do nas przyzwyczaił to widziałam, że zaczyna za bardzo mnie pilnować. W sumie od pierwszego dnia wychodziłam na chwilę (sklep czy śmieci) i czasem w łazience się zamykałam. Ale 4 dnia został już na dłużej sam. Nagrywałam co robi i po około 3 godzinach szczeknął ze 3 razy, a świeżo jak wyszłam popiszczał moment. Jednak tylko pierwszego dnia.I teraz jest już luz-blus :)

Polecam nawet jak po pół godz. piszczy przetrzymać ją jeszcze chwilę :)

Ja dzisiaj za kare wyniosłam ją na dwór i siedziała tam prawie 30 min , momentami siedziała pod drzwiami ale czesto jej nie było , chodziła sobie po podwórku , My raczej samej w domu to nie mamy zamiaru jej zostawiać , mamy też 2 koty i wolimy nie fundować im takich atrakcji , jak Nas nie bedzie to bedzie siedziała na dworze , te 2 godzinki wytrzyma ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...