Jump to content
Dogomania

Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.


łamAga

Recommended Posts

7 godzin temu, alexmultipass napisał:

co wy mowicie ja nawet nie wiedziałam ze istnieje cos takiego jak podatek za psa. jakoś to sprawdzają? skąd wam przyszedł pomysł rejestrowania

Ja też nie płaciłam za psa,bo nie wiedziałam, dopóki w drzwiach nie stanęła mi Straż Miejska :D Mój sąsiad doniósł, że mam niezaszczepionego psa i przyjechali na kontrolę. A że pies był regularnie szczepiony i nie mieli czego się czepić, to poprosili o potwierdzenie zapłaty podatku. Wtedy się dowiedziałam, że coś takiego istnieje :D Dali mi 24h na uregulowanie zapłaty. Następnego dnia znowu zapukali do drzwi, żeby sprawdzić czy zapłaciłam, nie olali sprawy ;) I już wtedy płaciłam co roku.

Tak więc, to że ktoś nie zgłosi psa, nie znaczy, że któregoś dnia i tak nie będzie musiał zapłacić :P

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, *Magda* napisał:

Ja też nie płaciłam za psa,bo nie wiedziałam, dopóki w drzwiach nie stanęła mi Straż Miejska :D Mój sąsiad doniósł, że mam niezaszczepionego psa i przyjechali na kontrolę. A że pies był regularnie szczepiony i nie mieli czego się czepić, to poprosili o potwierdzenie zapłaty podatku. Wtedy się dowiedziałam, że coś takiego istnieje :D Dali mi 24h na uregulowanie zapłaty. Następnego dnia znowu zapukali do drzwi, żeby sprawdzić czy zapłaciłam, nie olali sprawy ;) I już wtedy płaciłam co roku.

Tak więc, to że ktoś nie zgłosi psa, nie znaczy, że któregoś dnia i tak nie będzie musiał zapłacić :P

ok z tego wynika ze lepiej olać temat i w razie czego nadziać się na upomnienie:) serio, nie wiedziałam o takich przepisach. ale też nie sądze, że którykolwiek z sąsiadów ma rejestrowanego psa a nie jest ich mało.. może dlatego, że mieszkam na przedmieściach i tu się nikt nikogo nie czepia;) zobaczymy jak będzie w centrum. 

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, Ania :) napisał:

Najlepszy kierowca w mieście :D

Wychowam go na Kubicę :D

20 godzin temu, alexmultipass napisał:

co wy mowicie ja nawet nie wiedziałam ze istnieje cos takiego jak podatek za psa. jakoś to sprawdzają? skąd wam przyszedł pomysł rejestrowania

Teraz to już się w sumie nie nazywa podatek za psa tylko opłata od posiadania psów , jak zwał tak zwał i tak biorą pieniądze za nic :/ musieliśmy zarejestrować bo mieszkaliśmy w bloku i tak Pani dozorczyni dostała "misję" od urzędu miejskiego że ma spisać wszystkich posiadaczy psów w bloku wraz z adresami i ilością psów a później ta jak Magda piszę pukała straż miejska żeby sprawdzić czy jest zaplacony podatek ....

12 godzin temu, *Magda* napisał:

Ja też nie płaciłam za psa,bo nie wiedziałam, dopóki w drzwiach nie stanęła mi Straż Miejska :D Mój sąsiad doniósł, że mam niezaszczepionego psa i przyjechali na kontrolę. A że pies był regularnie szczepiony i nie mieli czego się czepić, to poprosili o potwierdzenie zapłaty podatku. Wtedy się dowiedziałam, że coś takiego istnieje :D Dali mi 24h na uregulowanie zapłaty. Następnego dnia znowu zapukali do drzwi, żeby sprawdzić czy zapłaciłam, nie olali sprawy ;) I już wtedy płaciłam co roku.

Tak więc, to że ktoś nie zgłosi psa, nie znaczy, że któregoś dnia i tak nie będzie musiał zapłacić :P

Takich sąsiadów jest mnóstwo , a sami zazwyczaj mają nieopłacone psy :/

3 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

U nas niewiele osó płaci podatek... ale przy płaceniu pies dostaje swój numerek - i jeśli pies zaginie, a nie ma go w ewidencji psów to płaci się grubą karę. ;)

My też mamy numerki , tzn ja mam w pudełeczku Nerusia numerek a Qwendi swój zgubiła wieki temu :P

Link to comment
Share on other sites

Ibi się zdziwiła bo chciała wyskoczyć przez okno a tu niespodzanka :D ( tak wiem mam brudne szyby :P ;)

wczoraj wzielismy od jakiś ludzi biurko , wystawili na necie ze oddają a że Sebek ma takie samo to wzielismy do kompletu do mojego kompa stacjonarnego :D i pepsi oczywiście musiała je przetestować :P

20161030_173442.jpg

20161030_174829.jpg

20161030_194531.jpg

Link to comment
Share on other sites

pepsi tak w ogóle juz powinna byc przerobiona na dywanik po dzisiejszej akcji o 5:30 , chciała wskoczyć z parapetu na komodę i jej nie wyszło wiec się w powietrzu ratowała wszystkim co miała pod łapami więc w finale pozrywała wszystkie kabelki od pastucha które wystawały od okna do komody :/

Link to comment
Share on other sites

22 minut temu, łamAga napisał:

Już i tak ludzie będą sie głowili co to za nowy temat w ich subskypcjach :P

no właśnie 

jestem przerażona ;)

myślałam, że tylko nasz mastif ma nierówno pod sufitem ;)
łudziłam się, ze wyrośnie, wszak za miesiąc mija magiczna granica 4 lat 

ale widzę, że z wiekiem może być gorzej 
<załamka>
 

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, 3 x napisał:

no właśnie 

jestem przerażona ;)

myślałam, że tylko nasz mastif ma nierówno pod sufitem ;)
łudziłam się, ze wyrośnie, wszak za miesiąc mija magiczna granica 4 lat 

ale widzę, że z wiekiem może być gorzej 
<załamka>
 

Gosia, będzie już tylko gorzej :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...