Jump to content
Dogomania

MATRIX - mroczna tajemnica wieluńskiej Fundacji Zwierzyniec


Odi

Recommended Posts

[quote name='Pies Wolny']Młot wisi i spadnie nieuchronnie.
Pomimo jednak tej smutnej konstatacji opowiem Wam 'dowcip'.
Pamiętacie ten wpis rudej
No to popatrzcie jest ten adres czy go nie ma ?
[B]No to proszę Państwa jest czy go nie ma ?. Za niemanie jest kara, ale on jest !!!!
Hej fundacyjne !! znalazłem. Nagroda mnie się należy.[/B][/QUOTE]

Drogi Psie Wolny
Tobie to niejedna nagroda sie należy:loveu:, myślę jednak, że szczęśliwsze zwierzęta oraz prawdziwa kara dla ich oprawców będą najlepszą nagrodą nie tylko dla Ciebie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • Replies 479
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Czy wiecie jak daleko jest z Wielunia do Stalowej Woli ? W zależności od wyboru trasy wg upodobań kierowcy jest : 301 km lub 311 km lub 338 km. Jak by nie liczyć to trzeba około 4,5 do 5 godzin kręcić kółkiem. Tam nie ma tras szybkiego ruchu. [B]Po co komu ta wiedza ?[/B]

Już wyjaśniam. Jedna zwierzomaniaczka (użytkowniczka Zwierzowego forum) zapytała małgośkę jak to jest , że pies ze Stalowej Woli trafił jako bezdomny do schroniska w Wieluniu. Z matriksowego pitu, pitu wycisnąć można tyle, iż małgośka ten fakt potwierdziła, powiedziała, że to [B]pojedynczy[/B] przypadek i [B]jeden[/B] [B]tylko pies[/B], a zrobili to dlatego , żeby '[B]podratować budżet[/B]' fundacji.
Tu każdy kto się z logiką nie mija zada sobie pytanie, a skąd w tej Stalowej Woli wiedzą o schronisku w Wieluniu, a skąd wiadomo, że fundacja Zwierzyniec świadczy tego typu usługi. Ja już to wiem i Policja też, Wam powiem kiedy będzie już można.
A teraz pokażę pewien dokument, z którego wynika jak zwykle to samo, gdy chodzi o fundację Zwierzyniec czyli MATRIKSOWE KŁAMSTWO małgośki.

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/e3520a3bf1b3c590f5c5fb7622fee831,10,19,0.jpg[/IMG]

Czyli psów cudownie przybyło, aż do dziewięciu, przekazane były protokolarnie, każdego odebrała i skwitowała ten fakt swoim podpisem - prezia fundacji, do tego każdy psol był zachipowany - duuuuuży plus dla gminy Stalowa Wola.
Co jest znamienne? ta otóż informacja z pkt. 1 pisma :
[B]
" O dalszym losie zwierząt, które trafiły do Fundacji[/B] [B]"Zwierzyniec"dowiedzieliśmy się telefonicznie od Pani Małgorzaty Grabowskiej"[/B]

Czyli co z tego wynika, no to , że małgośka o wszystkim wiedziała, perfidnie kłamała, żeby nakryć prawdę goooowienkiem z Matriksa i dalej sobie kasiorke liczyć w spokoju ducha własnym i pozostałych członków fundacji dobrego bytu . A kasiorka jak kasiorka raz to się przyda na to, raz na tamto, raz na remont, drugi raz na domek z kart, inny raz na samochodzik, kolejny raz na inny raz. I tak dalej. Ale już niedługo.

PS. Ponieważ były na pewnym etapie na tzw. 'odsłuchu' wiadomości od jednego weta, że straaasznie duuuużo paszportów dla psów wystawiano w tej okolicy ...' psy nie ginęły, psy wyjeżdżały do Niemiec ' to sprawdziłem wszędzie gdzie się dało te 'numerki' . I co ? i goooowno, nie ma w kraju, nie ma i za granicą. Są na papierze i ja słowom urzędnika w tym przypadku daję wiarę. To gdzie są te psy ??? No to jest to pytanie, na które brak odpowiedzi. No ale jeśli fundacyjne piszą gdzie indziej to nie mają czasu udzielić odpowiedzi, zwłaszcza, że na piśmie trzeba. O co chodzi ?, już mówiłem młot spadnie.
Ponawiam pytanie :
[B]gdzie jest prawie 400 psów, które fundacja wzięła pod opiekę w roku 2008 ??[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BajkaB']Najważniejsze,zeby te oczy sie otworzyły.Nawet jeśłi przyjdzie okulary załozyć.
Lepiej późno niż wcale.Odi w ostatniej rozmowie ze mną tez przyznała,ze bardzo długo ślepo wierzyła że schron w Wieluniu to psi raj..No i w końcu przekonała sie,ze psy stamtąd faktycznie trafiały do raju..Tylko wcześniej[B] w rózny sposób musiały przejśc Tęczowy Most[/B].[/QUOTE]

I kiedy myslę o tym, to ogarnia mnie wściekłość, ale nie mogę wstawiać emotek, niestety......
Bezbronne, bezdomne psy, za którymi nikt się wtedy nie ujął ...
[B]Pies Wolny[/B], tak, jak piszesz, ten młot kiedyś spadnie i uderzy.....

Link to comment
Share on other sites

Tak sobie czytam za sprawą Dany ten post BajkiB raz jeszcze i zabrałem się za przeglądanie archiwaliów. Znalazłem coś takiego :


[IMG]http://www.schronisko.wielun.pl/artykuly/2009-02-18.jpg[/IMG]

Tekst pochodzący ze stycznia tego roku, stanowiący praźródło wszystkich działań mających na celu wyjaśnienie sytuacji w schronisku w Wieluniu i stanu przebywających tam psów. Pierwszej kontroli na miejscu w wieluńskim schronisku, w związku z monitami o bardzo złej sytuacji przebywających tam psów dokonał TOZ łódzki w osobie pani v-ce prezes oddziału. Co zobaczyła potwierdził WIW, PIW i autor artykułu. Potem do sprawy włączył się EMIR i jego ludzie. Potem słychać było ujadanie obrońców, gotowych dać sobie za prezię i małgośkę obie ręce naraz obciąć. No i potem przyszło otrzeźwienie,
a z otrzeźwieniem konieczność połknięcia tych wyprodukowanych bezmyślnie 'kwachów' (patrzcie jaki jestem delikacik :razz:) przeciw wszystkim, którzy mieli oczy otwarte. Było wierzyć w słowo pisane - byłoby łatwiej i bez zbędnych emocji dobrać się do tych fundacyjnych drani.
No tak skoro sie powiedziało A..... to trzeba iść dalej bez względu na wzgląd - w końcu chodzi o psy, nie o ludzkie, tłuste, czy chude szynki pasione psim nieszczęściem.

Po wielu dniach różnistych czynności Odi miała już prawie pełny obraz sytuacji. Powstał więc tekst z Matriksem w tytule. Wiele utarczek i różnych kontrowersyjnych wejść smoka. Ze wszystkich danych i zebranych faktów (wiarygodnie udokumentowanych!!!) powstało parę pytań do funkcyjnych członków fundacji Zwierzyniec. Pytania zadawanwe były na różne sposoby. A to w listach - nieodbieranych, a to na forum Zwierzyńca, a to na forum Dogomanii, a to na różnych forach gazetowych. Bez efektu.
[B]Nikt z fundacji nie pokusił się o jakiekolwiek wiarygodne wyjaśnienie.
[/B]Można było tylko w łeb sobie strzelić z wściekłości jak się te prymitywne, chamskie wpisy blinka, małgośki, modów zwierzowych, i innych popleczniczek małgośkowego matriksa czytało. Bez krzty pokory i zadumy nad losem zaginionych psów. O tych umęczonych w matriksowym 'dobrobycie' psach nawet nie piszę, bo im udało się choć życie zachować.
No to jednak dalej jest pytanie co robili fundacyjni skoro nie odpowiadali na proste pytania ?
[B]No jest jednak wyjaśnienie, jest odpowiedź co robili i gdzie pisali.

OTÓŻ PISALI DONOSY NA ODI DO JEJ MIEJSCA PRACY. TAK, NASTAŁA NOWA ERA. DRŻYJCIE.

[/B]Donosów nie ma wiele, są dwa. O tym gdzie Odi pracuje wiedziała małgośka i prezia krysia. Powód bardzo prosty, w sprawach wieluńskich psów, pomagając prezi czasem zadzwoniła do nich ze służbowego telefonu, a one ten nr podały w donosie - bardzo wyszukana forma podziękowania za zaangażowanie na rzecz wieluńskich psów. O jakie jeszcze sprawy chodziło nie miejsce tu aby pisać. Ten donos pozostał do dalszego rozpatrzenia w rękach zarządu firmy Odi.

Po opublikowaniu na stronach ARGOS-u doniesienia przeciw, m.in. fundacji Zwierzyniec fundacyjne się wściekły nie na żarty i napisały drugi donos o śledztwie prowadzonym przez Odi i nawet zagroziły w tym donosie zarządowi firmy prokuraturą w związku z działaniem na szkodę firmy w ten sposób, że pozwalano Odi w godzinach służbowych zajmować się tym śledztwem.
W efekcie drugiego donosu Odi została surowo ukarana. Odi jednak, jak mówi, nie żałuje tego.

Jaki z tego morał. Bardzo prosty. Jeśli ktoś w godzinach służbowych załatwia coś dla psów, kotów lub innych sierści, pisze na Dogo, albo innym forum, robi cokolwiek innego niż czynności służbowe niech uważa. Karły moralne, wyrafinowane hycle z wieluńskiej fundacji Zwierzyniec mogą Was zakapować do Waszych szefów, dyrektorów, a może żon i mężów. Kiedy i za co ?. Wtedy kiedy uznają , że działacie na ich szkodę dochodząc prawdy lub wtedy gdy odmówicie im daniny na ich 'cel działania" - kto to wie.

No cóż fundacyjne łobuzy, regulamin forum mnie trzyma, ale w realu już nic mnie nie powstrzyma. Zrobiliście coś co jest poza normą, poza szeroką normą. Jesteście sami dla siebie mistrzami w tej goooownianej konkurencji. Obraziłbym nawet chwasty gdybym chciał je do was przyrównać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jamniczka1987']Teraz tak łatwo i szybko oceniacie... A jeśli to wszystko okaże się nieprawdą to też tak samo szybko będziecie przepraszac czy zamkniecie się ze wstydu?[/QUOTE]

łatwo oceniamy, bo zaginęło 400 zwierząt a my mamy dowody na przestępczą działalność
jesli masz jakieś informacje o tych zwierzętach, to prosimy o podanie

wtedy bardzo mocno będziemy przepraszać i się kajać

Link to comment
Share on other sites

PIERWSZA

[quote name='jamniczka1987']Teraz tak łatwo i szybko oceniacie... A jeśli to wszystko okaże się nieprawdą to też tak samo szybko będziecie przepraszac czy zamkniecie się ze wstydu?[/QUOTE]

Jamniczko wybacz i bardzo Cię przepraszam. Wszystko to o czym pisałem starałem się przedstawiać prostymi słowami popartymi dowodami. Dowody te zostały uznane jako wiarygodne i przyjęte do dalszych czynności procesowych. Podjęcia procedury prokuratura nie odmówiła. Jaki będzie wynik działań pod auspicjami Temidy nikt nie wie. Fakty zostały przedstawione. Jeśli mimo to sprawiłem Ci trudność w zrozumieniu pisanego tekstu - przepraszam, ale zostawię Cię z tym problemem samą. Nie umiem Ci pomóc, ale wierzę , że masz dobre intencje poznania prawdy. Życzę powodzenia.
PS. Moja najlepsza córcia to właśnie Jamniczka - Wariatka, dlatego masz u mnie fory.

DRUGA

Do fundacyjnych gigantów 'intelektu inaczej' i ich jednozwojowych popleczników.
Zostaliście zrobieni w trąbę przez Aśkę. Otóż ani AnJa, ani ja nie mamy ochoty na toczenie dyskusji z wami w innym miejscu niż sąd. Otóż Aśka używając co prawda, w sposób nieuzgodniony, mnie jako podmiotu zażartowała sobie i jak widać wasza intelektualna garda nie połapała się zupełnie. Dzięki temu kolejny raz odsłoniliście swoje prymitywne ego, brak pokory, zadufanie w swoją nieomylność i moc, horrendalną bezczelność. Jesteście żałośni, goli, dziurawi i odarci. Cała prawda z was wylazła i sama się przestraszyła.
Na odpowiedź ad personam wybieram moda Annę. Przypomnij sobie co pisałaś do mnie i jakimi słowy. Wyjaśniam : duża w masie własnej, jednozwojowa tzn. osoba o dużej wadze z racji znaczenia jakie posiada z racji funkcji na forum - moderator, mogąca wszystko lub prawie wszystko, ale z powodu wady własnej i braku wyobraźni nie zdająca sobie z tego sprawy. Ja nie znam Anny, nie wiem czy jest gruba jak pisze i czy prowokuje. Guzik mnie to obchodzi, nawet gdyby była Miss Uniwersum to wiedza o niej, jej autoprezentacja w postaci jej wpisów i postów przeszkodziłaby we wszystkim. Widocznie ujawnia się kolejny kompleks.A co mnie do tego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jamniczka1987']Teraz tak łatwo i szybko oceniacie... A jeśli to wszystko okaże się nieprawdą to też tak samo szybko będziecie przepraszac czy zamkniecie się ze wstydu?[/QUOTE]
Jamniczko, czy jestes desantem ze Zwierza? :roll: Miej odwage powiedzieć prawde.

Link to comment
Share on other sites

Zaczyna mi się podobać ta konwencja. Blink usiłuje blokować moje IP w taki sposób abym nie mógł zwierzowych postów nawet czytać, ale nie umie czy co ? no nie wychodzi mu. :diabloti:

Gdyby pomyślał to nie robił by tego licząc na to, że wasza forumowicze zwierzowi ich zmasowana obrona pognębi mnie. A tak jak widać i czuć nie dochodzi do tego, forum to jest prawie martwe i nic już nie warte. I rzeczywiście jak pisze Jola żal trochę tej starej atmosfery zaufania wszystkich do wszystkich. [B]Tylko Jolu nie da się przejść do porządku dziennego nad wiadomymi faktami.[/B] [B]Innych kłamstw i celowych niedomówień również jest wiele za wiele. Piszesz : innych forów nie czytam..., a poczytaj, ... np. Emira. [/B]Jak wiesz ja nie jestem mściwy ( obecnie z małymi wyjątkami) i jazdy po Tobie urządzał nie będę. Nie Ty masz w tej fundacji coś do powiedzenia i nie Ty ponosisz odpowiedzialność za wiadome fakty. Jeśli oberwało Ci się ode mnie to - tylko niezamierzony rykoszet.
I przypomnę jednej pani mod, której [B]nie znam[/B] i [B]nie chcę poznać[/B], że jad to wylali prawie wszyscy, w tym ona, na AnJę - Odi i mnie po tym jak zapytaliśmy tylko o to jaka jest prawda. Jad wylewano wszędzie gdzie się dało - celują w tym fundacyjni - funkcyjni nadal. Bela51 i Aśka to wyjątki.
Jak ktoś sobie życzy mogę przypomnieć screny wszystkich postów, PW i shoutbox'a, fora gazetowe - wszystko to mam. Proponuję sobie przypomnieć kolejność Anno, a potem kalarepkę siać. Składanie donosów do miejsca pracy Odi też nie przeszkadza ? - no trudno taka moralność.

I na koniec jeśli przegapiłem jakieś oświadczenie lub inną formę zajęcia przez fundacyjnych funkcyjnych stanowiska poprzez udzielenie odpowiedzi na postawione pytania to wskażcie mi gdzie to jest, bo nadal jestem bardzo ciekawy.

PS. Na forum zwierzowym pisać więcej [B]nie zamierzam[/B], chyba tylko po to aby zadać kolejne pytania. Ale wszyscy już wiedzą, że to na nic , bo odpowiedzi nie będzie - taka moralność:angryy:, taki przepis na "pranie'.:angryy::angryy:

Link to comment
Share on other sites

mam pytanie - przypadkiem dowiedzialam sie ze nasza gmina w 2009 roku ma podpisana umowe wlasnie z Wieluniem; wczesniej byla Jamrozowizna... kolo Klomnic, więc nie aż tak daleko.
Pytalam w gminie "dlaczego?" - uslyszalam, ze bylo taniej..
Mówie o gminie Olsztyn koło Częstochowy; proszę podpowiedzcie co mogę zrobić, żeby psiaki z Olsztyna tam nie trafialy?? Jakieś pismo do wójta gminy?? Ja wiem, że wójt ma pewnie w nosie JAK pozbywa się problemu z bezdomnymi psami...ale może jakoś można to zmienic...?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magdziak']mam pytanie - przypadkiem dowiedzialam sie ze nasza gmina w 2009 roku ma podpisana umowe wlasnie z Wieluniem; wczesniej byla Jamrozowizna... kolo Klomnic, więc nie aż tak daleko.
Pytalam w gminie "dlaczego?" - uslyszalam, ze bylo taniej..
Mówie o gminie Olsztyn koło Częstochowy; proszę podpowiedzcie co mogę zrobić, żeby psiaki z Olsztyna tam nie trafialy?? Jakieś pismo do wójta gminy?? Ja wiem, że wójt ma pewnie w nosie JAK pozbywa się problemu z bezdomnymi psami...ale może jakoś można to zmienic...?[/QUOTE]

rozumiem twoją troskę o psy, ale zanim coś zrobicie, skonsultujcie wszystko z bardziej doświadczonymi, dokonania twojej organizacji ostatnio to nie powód do dumy, za co się FFA Częstochowa bierze, na ogół robi źle
patrz watek smalcowni albo ten:
[URL="http://www.dogomania.pl/148195-stary-brzydki-wyA-ysiaA-y-gA-uchy-i-A-lepy-pies-po-wypadku-bez-szans-prawda"]http://www.dogomania.pl/threads/148195-stary-brzydki-wyA-ysiaA-y-gA-uchy-i-A-lepy-pies-po-wypadku-bez-szans-prawda[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magdziak']mam pytanie - przypadkiem dowiedzialam sie ze nasza gmina w 2009 roku ma podpisana umowe wlasnie z Wieluniem; wczesniej byla Jamrozowizna... kolo Klomnic, więc nie aż tak daleko.
Pytalam w gminie "dlaczego?" - uslyszalam, ze bylo taniej..
Mówie o gminie Olsztyn koło Częstochowy; proszę podpowiedzcie co mogę zrobić, żeby psiaki z Olsztyna tam nie trafialy?? Jakieś pismo do wójta gminy?? Ja wiem, że wójt ma pewnie w nosie JAK pozbywa się problemu z bezdomnymi psami...ale może jakoś można to zmienic...?[/QUOTE]
Wójt gminy wie już, że jeśli dalej przekazuje psy fundacji Zwierzyniec to popełnia przestępstwo. Został poinformowany, iż Zwierzyniec nie dysponuje schroniskiem dla psów i nie może świadczyć tego typu usług. Prośba do Ciebie jest taka, abyś w miarę możliwości sprawdziła czy obecnie, to jest po 1.09.2009 psy przekazywane są nadal fundacji Zwierzyniec. Jeśli tak to proszę Cię o pilny kontakt na PW - podaj mi możliwy kontakt do siebie Skype, tel. stacjonarny, mail. Przekażę Ci co robić dalej, a przede wszystkim liczę na maximum info. Dzięki za wiadomość.

Link to comment
Share on other sites

kahoona - jak ma sie ta twoja odpowiedz do mojego pytania?????
pytanie zadalam ja jako ja - bo mieszkam w takiej a nie innej gminie i szukam pomocy. Jezeli moj podpis tez Cie tak boli to prosze nie odpisuj na moja prosbe.
Wlasnie szukam doswiadczonych ..a dostaje taka odpowiedz...widac ze tu nie chodzi o dobro psów tylko co kto ma w podpisie.... szkoda slow....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magdziak']kahoona - jak ma sie ta twoja odpowiedz do mojego pytania?????
pytanie zadalam ja jako ja - bo mieszkam w takiej a nie innej gminie i szukam pomocy. Jezeli moj podpis tez Cie tak boli to prosze nie odpisuj na moja prosbe.
Wlasnie szukam doswiadczonych ..a dostaje taka odpowiedz...widac ze tu nie chodzi o dobro psów tylko co kto ma w podpisie.... szkoda slow....[/QUOTE]

nie zamierzam wszczynać awantur, jeśli pytasz jako osoba prywatna a nie członek tej organizacji, to na mnie możesz liczyć, i na Emira
my też walczymy z Wieluniem, a dokładnie z tą straszną ekipą ze Zwierzyńca
widzę, że Pies Wolny już ci pomaga - nie ma nikogo lepszego do tego tematu

a tak na marginesie - ten podpis ostatnio nie przynosi chluby, niestety

Link to comment
Share on other sites

[B]Magdziak[/B], chcę również tu na forum publicznie podziękować Ci za zainteresowanie tematem.
Oby takich Dogomaniaków, jak Ty było więcej, wówczas takich bandyckich fundacji, jak Zwierzyniec będzie mniej.

[B]Kahoono[/B], dzięki wielkie za trzymanie ręki na pulsie.
Jesteśmy z Magdziak w kontakcie, szczegóły na pw.

Link to comment
Share on other sites

Przeczytalam połowę...jestem w ciężkim szoku..płakać mi sie chce....pamietam moje początki na dogo...zanalazlam tam kiedys jedna sliczna sunie wyrzuconą z auta....bardzo sie o nIa martwilam, byla wyjątkowo dlugo w schronie....zaglądalam dlugo...potem....znalazlam info, ze znalazl sie domek(tak jakos to bylo nagle)....ale z domku zadnych info..tak sie cieszylam wtedy....a teraz..teraz..nawet nie chce pisac co mysle teraz..:(:(:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gonia66']Przeczytalam połowę...jestem w ciężkim szoku..płakać mi sie chce....pamietam moje początki na dogo...zanalazlam tam kiedys jedna sliczna sunie wyrzuconą z auta....bardzo sie o nIa martwilam, byla wyjątkowo dlugo w schronie....zaglądalam dlugo...potem....znalazlam info, ze znalazl sie domek(tak jakos to bylo nagle)....ale z domku zadnych info..tak sie cieszylam wtedy....a teraz..teraz..nawet nie chce pisac co mysle teraz..:(:(:([/QUOTE]
Nie możemy tak mysleć, bo bysmy tu wszyscy zwariowali. Ale z takimi fundacjami "prozwierzęcymi" należy walczyć, bo tam giną w" niewyjaśnionych okoilicznościach " setki psów. Płaczemy na dogo nad jednym psim życiem, którego nie udało sie nam ocalić, a kto ma się upomniec o te setki, a może i wiecej psich istnien, które uśpiono, otruto, utopiono, czy ( w najlepszym razie) wypuszczono z hycelskiego samochodu po drodze do schroniska? W zdobywaniu pieniędzy bowiem, pomysłowośc ludzka nie ma granic. Takich fundacji jest wiecej, takich lekarzy jak doktor K. który" pomógł" Trevorowi, niestety też. Pora coś z tym zrobić.

Link to comment
Share on other sites

Chcę wyjaśnić powód dla którego Magdziak zadała pytanie w sprawie przejmowania bezdomnych psów z gminy Olsztyn k/Częstochowy przez 'znaną' :mad: fundację Zwierzyniec z Wielunia.:angryy:
Otóż chodzi o bezdomnego molosa. Magdziak dobrze wyczuwa niebezpieczeństwo. Jeśli taki duży pies, bez szans na adopcję do Niemiec (przy pomocy HHP lub innych mądrali), całkowicie nie mieszczący się w kategorii 'mały' trafi w łapy wieluńskich speców to po nim. Przepadnie w transporcie w drodze do Szczytów - to najlżejsza kategoria stosowanych rozwiązań.
[B]
Pomóżcie Magdziak jeśli możecie. To sprawa życia lub śmierci tego biedaka.[/B]

Wątek na Dogo : [URL]http://www.dogomania.pl/threads/147767-Molos-DT-natychmiast-potrzebny/page5[/URL]

Wątek na Molosach : [URL]http://www.forum.**********/showthread.php?p=879148#post879148[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...