Jump to content
Dogomania

Zgubione-Znalezione warszawski PALUCH


AnkaRa

Recommended Posts

  • Replies 680
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Usia dzieki wielkie! już wrzucam wiadomosci o charciczkach w eter! tylko jakiej sa wysokości jeszcze mi powiedz i czy udalo Ci sie jakąs fotkę szczelić? (powiedz proszę ze są wielkości whipeciej....:modla: )
dzis dokladnie przejżałam strony palucha i tam naprawde są wyjątkowe psy! wszedzie są ale takie rasy jakie tam trafiają są ewenementem.:shake:

Link to comment
Share on other sites

[U]Kostek[/U] wolontarjuszka nie jestem, ale robie co moge zeby pomóc w miere mozliwosci.
[U]Kiya [/U]jesli chodzi o seterka to szukałam go w boksach ale nigdzie nie widziałam, pytałam tez panów w biurze którzy naprawde orientowali sie co i jak, i powiedzieli ze nie przypominaja sobie zadnego setera :shake:
[U]Ajcka[/U] nie miałam zbytnio okazji ich podziwiać bo nie chciały sie zbytnio ruszac jeden tylko podniósł łepek a ten drugi był tak przed kolana ok 30 -40 cm.Dla mnie bez obrazy one wygladały jak szczeniaki kundelków ( ale ja sie na rasach nie znam ;) )
Kostek jesli coś to pisz kiedy bede teraz na paluchu nie wiem moze w ten weekend albo przyszły poniedziałek bo niestety czasowo sie nie wyrobie.Tam jest otwarte do 16 a ja mam zajecia do 15.30 i to na woli:angryy:
ale jesli moge coś pomoc to chetnie
Zdjec nie robiłam bo pan kierownik mi nie pozwolił, swierdził (pomimo tego ze powiedziałam ze to na konkretne forum ) ze: zdjecia sa na stronie , strone prowadza wolontarjusze i prowadza tez własne strony na których sa zdjecia ale adresów nie podał :shake: postraszył mnie tez ze w swietle prawa moge byc oskarzona o naruszenie jakis tam praw no i takie tam a i jeszcze napomknoł ze osoby chcace zaadoptowac psa powinien sam przyjechac i zobaczyć a nie tak przez internet, ale najbardziej przekonał mnie podajac motyw alegro, wiec dzisiaj dostosowałam sie do jego polecen ;)

Link to comment
Share on other sites

Witaj podaj nr psa jak masz to moze szybciej ktos znajdzie bo jezeli pies wejdzie do pawilonu to juz nikt go nie znajdzie do srodka niewolno wchodzic ja sama jak chciałam adoptowac swojego gordona to kilka razy myslałam że przyjechałam po psa niepotrzebnie ale on siedział w pawilonie i tylko dzięki nr dowiedziałam się ze jeszcze jest, toto

Link to comment
Share on other sites

toś mnie powaliła teraz tymi kundelkami:shake:

Ajcka nie bedziesz czasem w schronie żeby sprawdzić je? wiesz jak to z ludzmi bywa...nie chcemy nieudanych adopcji choć wiadomo że kazdy psiak zasługuje i bede się mocno starać! wogóle to czy ty Ajcka właczasz czasem gg czy ogolnie odrzucasz mnie:mad:

zmieniam post! dzieki za odp!:oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ajcka']Ja to podejrzewam je o whippetkowa krew tak w 70 -80%Nie ulega wątpliwości ze charciczki są piekne,no i raczej młode tak ok roku mają.Bo nawet wygladają szczenieco troche.Ambra trzymam kciuki aby sie spodobały.[/quote]
To sa dwie sunie mixy whippeta, jednak blizej wloskiego charta po zmarlym wlascicielu, kiedu przyjechaly byly zaleknione z powodu wczesniejszego malego kontaktu z ludzmi.
Teraz jest ok!
Warto zeby poszly razem do adopcji sa do siebie bardzo przywiazane rozdzielenie moze skonczyc sie tragedia.

Link to comment
Share on other sites

mam wielka prosbe chodzi mi o "mojego" batmanka [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=15196[/url]

bylam w schronisku przetrzepalam cale i go nie znalazlam w papierach jest napisane ze pies jest w klatce 15 na portach lotniczych tylko ze tej klatki to juz dawno nie ma...a obok numeru psa dalej widnieje ten numer klatki...oczywiscie nie bylo nikogo innego oprocz tej niemilej baby i nie mialam z kim ie dogadac gdzie on moze byc itd...jesli rzuci Ci sie w oczy Batmis prosze spisz nr klatki i mi podaj...nie mam pomyslu jak go tam znalezc pytalam o zeszyt przeniesien to oczywiscie "jest napisane ze jest w klatce 15 na PL i tam musi byc" jesli masz mozliwosc zrobienia fotek to jesli go znajdziesz tez bardzo bym oto prosila:(

Link to comment
Share on other sites

z przykrością muszę stwierdzić że byłam dziś na Paluchu i nie udało mi się odnaleźć Batmanka:placz:

w biurze stała gadka że jest w klatce 16 porty lotnicze, przeszłam większość zielonych klatek, byłam w szpitalu, ale tam też go nidzie nie widziałam. wróciłam do biura, pan sprawdził jeszcze raz i mówi że poszedł do adopcji, sama zajrzałam do kajetu, oczywiście pies numer wyżej poszedł do adopcji, a przy numerze Batmana nie było żadnej adnotacji. nie miałam już pomysłu co robić. będę jescze w sobotę, mam nadzieję że będzie pani dyrektor, może ona coś poradzi.

Link to comment
Share on other sites

obiecane psiaki typu husky

piękny, siedzi w domku, na którym nie ma numeru, za ogrodzeniem dzielącym schronisko na części, zaraz po lewej stronie w pierwszym rzędzie domków :lol: inaczej nie umiem wytłumaczyć.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images2.fotosik.pl/218/ec43362752054483.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images2.fotosik.pl/218/19f3b8f2c3d88c79.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images2.fotosik.pl/218/ce7176cb2e9e2955.jpg[/IMG][/URL]


[B]pawilon V klatka E[/B]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images4.fotosik.pl/181/d215fceb935ecf49.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images3.fotosik.pl/217/c32c4e98793967a6.jpg[/IMG][/URL]


[B]pawilon III klatka O[/B]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images2.fotosik.pl/218/a8c15502fb2b1fc8.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[B]pawilon V klatka E[/B] - suka, jeszcze na kwarantannie. Jesli nikt się po nią nie zgłosi, to po kw. czeka ją sterylka. Sympatyczna dziewczynka.

A to "whipetty":
[IMG]http://img129.imageshack.us/img129/9160/img1231fx5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img227.imageshack.us/img227/7343/img1239te3.jpg[/IMG]

Wysokość w kłębie 47-48 cm.
Bardzo kochane i słodkie, na spacer wziełam "nr 2920". Trochę zalęknione, nieśmiałe, ale bardzo przytulaśna. Najpierw weszła mi na kolana przy głaskaniu, potem pokazała brzuszek :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Usia']
[U]Kiya [/U]jesli chodzi o seterka to szukałam go w boksach ale nigdzie nie widziałam, pytałam tez panów w biurze którzy naprawde orientowali sie co i jak, i powiedzieli ze nie przypominaja sobie zadnego setera :shake:
[/quote]

Usiu :( była sunia w ubiegły piątek pojechała na sterylkęjej numer to 2844/06 a tu zdjęcie [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=2242326&postcount=5[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ponawiam swoją prośbę :roll:

[quote name='MałGośka']Kochani! Może ktoś w paluchowych bywalców widział naszą zaginoną Perłę?

[IMG]http://www.schronisko.wielun.pl/adopcje/2006/Aska/Aska_10.jpg[/IMG]


Tu jest jej podstronka i więcej fotek:
[URL]http://www.schronisko.wielun.pl/aska-perla.html[/URL]

a tu topik na dogo:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=27404[/URL]


Proszę - rozejrzyjcie się... :roll:[/quote]

Link to comment
Share on other sites

A ja chce podziekowac, bo jakis czas temu znalazłam na paluchu suczke mojego chłopaka (to tak jakby moj pies). Zgubila sie i tam znalazla, kochany psiak!!!!!! Dziekuje ze to schronisko istnieje i ze trafila tam nasza sunia. Właściwie nie wiem komu, ale dzikuje!:loveu: :cool3: :lol:

Link to comment
Share on other sites

A ja w piątek sie załamałam Paluchem....
Otóż jest to największe schronisko w Warszawie, mające najwięcej zgłoszeń o szukanych i znalezionych zwierzętach a olewające wszystko i wszystkich...

Zadzwoniłam w piątek, by zgłosić znalezienie psa. Pierwsze co usłyszałam, to to, że mam dzwonić do Straży Miejskiej.
Oj jakie było moje zdziwienie, że SM prowadzi kartotekę znalezionych i zaginionych... Ale Pan dziarsko wmawiał, bym zadzwoniła bo do nich najpierw sie dzwoni a później na Paluch...

Grzecznie poprosiłam, by jednak Pan mi sprawdził, czy nie było dziś zgłoszenia, że taki pies komuś zginął.

Usłyszałam:
"Chyba Pani żartuje, że będę z Panią wertował zeszyt... Do 9 by się zeszło... Zresztą dziś to tylko rottweilera szukali".

Później znowu zostałam pouczona bym zadzwoniła do Straży Miejskiej to przyjadą i zabiora ode mnie psa.
Powiedziałam wiec Panu, że dziekuję ale psa przetrzymam do czasu znalezienia właściciela.

Na to usłyszałam :diabloti:
"Będzie mieć Pani straszne nieprzyjemności :diabloti: "
Z zaskoczeniem zapytałam dlaczego?
I nie dostałam odpowiedzi... :placz:
Pan mi tylko powiedział, że po 2 tygodniach będę prawnym opiekunem tego psa i tyle - co jest gucio prawda :eviltong:
Oj widać, ze Pan zupełnie się na przepisach nie zna....
Musiałam wiec jechac osobiscie na paluch i złozyc pisemnie ogloszenie.

Paluch to jednak 2 skrajnosci jak mogłam sie przekonać na 3 ostatnio pozyskanych psach...
1) Nie chcieli przyjać bullterriera od właściciela, który adoptował go kilka lat temu wmawiając, że to nie ich teren.

2) Nie chcieli przyjąć amstaffa bo był od własciciela, co mało ast nie przepłacił życiem, bo lecznica do mnie zadzwoniła by go zabrać szybko

3) Znalezione 2 asty od razu chcieli brać i byli obuzeni, że chce je przetrzymać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...