Nemi Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 Kciuki będziemy trzymać nieustająco. Pewnie, że musi porządnie wydobrzeć. Chodziło mi tylko o to, że jeśli będzie w domu może nie zahibernować na zimę. Czasami, jeśli jeż się nie wyśpi, mogą wiosną pojawić się kłopoty - zdarzało się, że przestawały jeść. Jeże, jeśli są w niskiej, ale dodatniej temperaturze zasypiają w okolicach Świąt Bożego Narodzenia :-) Dzikie zasypiają już teraz, ale w ciepłe dni się budzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesper Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 A ja mam pytanie- przez moje osiedle okresami przechodzą sobie jeże. Kiedys niedaleko był las kabacki- teraz apartamentowce... Nie wiem skąd i dokąd wędrują jeże- jednego z sąsiadem złapaliśmy i następnego dnia sąsiad zawiózł na działkę, a tam wypuścił. Co robić- jeżeli coś- w sytuacji gdzie przez srodek osiedla wędruje sobie jeż? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dagg Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 Śledzę ten temat i widzę, że jest tu kilka osób naprawdę zorientowanych w temacie. I pomyślałam, że może napiszecie, jak laik powinien rozpoznać, że jeż potrzebuje naszej pomocy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nemi Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 [B]Arielko186[/B] - jeże, jeśli są zdrowe i nie wymagają pomocy należy zostawić w spokoju. Przenosiny jeży mogą być dokonywane wyłącznie przez osoby upoważnione, w sytuacjach gdy życie zwierząt jest zagrożone. Jeże znakomicie dają sobie radę na osiedlach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesper Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 Dziękuję za odpowiedź, trochę się martwiłam o jeże, bo bardzo interesowały psy- ale jakoś żaden ze znanych mi psów nie zdobył się na odwagę żeby spróbować skrzywdzić jeża. Mnie się wydaje, że one mają u nas jakiś szlak, bo wędrują głównie wiosną. Mam nadzieję że tamten złapany i wywieziony na działkę jeż poradził sobie- baliśmy się że coś go przejedzie na osiedlu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nemi Posted November 20, 2011 Share Posted November 20, 2011 [B]Arielko[/B], z pewnością sobie poradził :-) [B] Daguerrotype[/B] - trochę trudno odpowiedzieć na to pytanie. Z całą pewnością pomocy potrzebuje jeż ranny, na którym zobaczysz larwy much, albo wyglądający na takiego, który nie da rady się przemieszczać, taki który nie zwija się w kulkę po dotknięciu. Problem pojawia się jesienią i na początku zimy. Przyjmuje się, że bezpiecznie może przeżyć zimę jeż, który ma 700 gram. Taki jeż jest mniej więcej wielkości grapefruita i mieści się w dłoni. Jeśli jest mniejszy - należy mu pomóc. Jednak jeśli temperatury są dodatnie, a prognozy nie zapowiadają mrozów, trudno jest ocenić czy sobie sam poradzi, pomimo, że jest zdrowy, czy też trzeba interweniować. Dlatego najlepiej jest skontaktować się z jeżowym specjalistom - wejście przez mój banerek w podpisie. Poradzi i poprowadzi krok po kroku, jeśli zajdzie taka potrzeba :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dagg Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Ja rzadko spotykam jeże, ale chciałabym po prostu, gdy spotkam takiego, który potrzebuje pomocy, móc to rozpoznać, bo to sympatyczne zwierzaki. Nie mówię o sytuacji, gdy jest ranny, bo to widać gołym okiem. A jeże przesypiają całą zimę, czy wstają czasem, żeby podjeść? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted November 30, 2011 Author Share Posted November 30, 2011 Z przyjemnością weszłam w banerek i poczytałam sobie o jeżykach z Białegostoku przywróconych naturze:), cieszę się, że im się udało i że mam w tym swój tyci wkład;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nemi Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 Też się cieszę, że jeżykom się udało :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maris2709 Posted February 12, 2014 Share Posted February 12, 2014 bardzo sympatyczne zwierzeta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kleopatra Posted March 15, 2014 Share Posted March 15, 2014 Bardzo się cieszę,że znalazlam ten wątek.Spotykam czasem żywe jeże i nie jestem pewna czy postępuję prawidłowo.W Poznaniu znalazlam ogloszenia jakies fundacji jeżowej ale nigdy nikt nie odbierał telefonu.Bardzo proszę o krotkie pouczenie w punktach co robic z jeżem znalezionym np na ogródku u znajomych,lub jak z jezem idącym drogą osiedlową,itp.Co zrobić z rannym jeżem. Z gory dziękuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nemi Posted March 16, 2014 Share Posted March 16, 2014 Ogólnie rzecz ujmując - pomocy powinno się udzielać tylko chorym i rannym zwierzakom. Tu linki do ogólnych informacji kiedy i jak pomóc jeżowi : [url]http://www.primum.org.pl/kiedy-jez-potrzebuje-pomocy/kiedy-nalezy-pomoc/[/url] [url]http://www.primum.org.pl/kiedy-jez-potrzebuje-pomocy/wskazowki-praktyczne/[/url] W każdym przypadku kiedy znajdziemy jeża, któremu trzeba pomóc, albo znaleźliśmy a mamy wątpliwości czy pomóc - najlepiej jest się skontaktować z Panem Jerzym Garą [COLOR=#000000][B]505-140-960[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted October 10, 2014 Share Posted October 10, 2014 Witam. Czy są chętne osoby do zaopiekowania się małymi jeżami? (Województwo śląskie). Wiadomość na PW. Sprawa dosyć pilna :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
junoo Posted November 1, 2014 Share Posted November 1, 2014 Zapisuję sobie wątek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.