a_niusia Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 moje za to tak sie bawia, ze musze je straszyc szmata kuchenna, bo normalnie wydaja z siebie dzwieki jak jakies porabane male kundle mimo ze sa duzymi psami. po 2 minutach takiego jamniczenia czlowiek jest zmeczony jakby caly dzien mu kazali sluchac jakiegos techno-a to ma miejsce tylko w domu, wystarczy wyjsc do ogrodu i juz sie bawia jak normalne psy. opracowuje nowa komende "przestancie jamniczyc, bo was spiore". Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milena9 Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 a_niusia mogłabyś jeszcze i mi napisać, jeśli nie robi ci to problemu? Mój pies jak zobaczy sarnę to można go wołać i wołać. :shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_niusia Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 dobra, spodziewajcie sie ode mnie dlugiego pw dzis wieczorem albo jutro przed poludniem, lecz nie spodziewajcie sie cudu:))) raczej tego, ze trzeba z siebie robic debila:))) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milena9 Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 Mogę robić z siebie debila, na polach i tak mnie mało kto widzi :smile: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tusia&NN Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 a_nusia ja też baaaardzo proszę o taką instrukcję ;) Jak Milena9 na polach mogę z siebie debila robić :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kirinna Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 a_nusia ja tez bardzo prosze. :) moj ostarnio zaczal polowac na ptactwo i nie moge go oduczyc Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajeczka Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 Jeśli chodzi o psie zabawy to przy ttb trzeba mieć nerwy ze stali. Jak bawią się mój rudy i labradorka to uprzedzam przerażonych obserwatorów, że to nie walka na śmierć i życie. Jak była u mnie suczka amstaffa to poprzestawiali mi meble. Na szczęście ja mam dużą odporność na ich figle. Rudy, na szczęście, dostosowuje intensywność zabawy do towarzystwa. Bawi się też z yorkiem i sznaucerem miniaturką. Link to comment Share on other sites More sharing options...
omry Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 [quote name='ajeczka']Jeśli chodzi o psie zabawy to przy ttb trzeba mieć nerwy ze stali. Jak bawią się mój rudy i labradorka to uprzedzam przerażonych obserwatorów, że to nie walka na śmierć i życie. Jak była u mnie suczka amstaffa to poprzestawiali mi meble. Na szczęście ja mam dużą odporność na ich figle. Rudy, na szczęście, dostosowuje intensywność zabawy do towarzystwa. Bawi się też z yorkiem i sznaucerem miniaturką.[/QUOTE] Oj tak, jak z moim starutkim rottkiem chciał się bawić american bully, to po kilku wywrotkach Iwan spieprzał gdzie pieprz rośnie :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa&Duffel Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 [COLOR=#000000]a_niusia, ja też bym poprosiła o instrukcję na PW. Z góry dzięki ;)[/COLOR] Link to comment Share on other sites More sharing options...
murakami Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 (edited) [quote name='a_niusia']dzis ci napisze pw jak to wygladalo u nas krok po kroku:)[/QUOTE] Dołączam się do listy chętnych na instrukcję. Ja nie puszczam Bono w lesie luzem, tylko na lince. Czytałam kilka historii o zaginionych posokowcach. Nie mówię o psach pracujących - te są układane od szczenięcia i nie mogą nie być odwoływalne [SIZE=1](chociaż ostatnio młody posok poszedł w gon za postrzałkiem i jakimś cudem nie znalazł drogi powrotnej do przewodnika. Miesiąc trwały poszukiwania, a pies został znaleziony w ostatniej chwili, na skraju wyczerpania)[/SIZE], a o psach idących za instynktem i nie sprawdzonych w odwołaniu np od sarny. Edited May 28, 2012 by murakami doprecyzowanie tekstu mała czcionką Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 ale to pocieszające że nie tylko my mamy takie problemy :) mam nadzieję że coś się uda z tym zrobić . Link to comment Share on other sites More sharing options...
strix Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 To jest offik, ale uważajcie na żmije zygzakowate tego lata. Wczoraj na spacerze w ciagu 45 minut widzieliśmy dwie, koleżanka w Polsce też widziała chyba już ze cztery w ciągu ostateniego tygodnia. Podobno to lato będzie obfitowało w gadziny, tak mówią spece z Norwegii, UK i z Polski (tyle wiem na pewno). Niby jad nieczęsto bywa śmiertelny ale dla psa i dla osoby uczulonej może być bardzo niebezpieczny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anadia Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 [COLOR=#000000][B]a_niusia[/B] - też bym prosiła o instrukcję na PW. Z góry dziękuję [/COLOR]:Rose: Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaBemol Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 a_niusia jakby to nie było nadużycie również bym się chętnie zapoznała moja kruszynka jest mało delikatna i dodając do tego jego gabaryty... no cóż mały bardzo ograniczone towarzystwo a do zabaw w sumie nikogo ale Bemol już wyrósł chyba jakoś ogólnie średnio go harce interesują Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 haha, a_nusia, mam pomysł, wydaj poradnik, bo widzę że spora kolejka się robi :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 [quote name='ajeczka']Jeśli chodzi o psie zabawy to przy ttb trzeba mieć nerwy ze stali. Jak bawią się mój rudy i labradorka to uprzedzam przerażonych obserwatorów, że to nie walka na śmierć i życie. Jak była u mnie suczka amstaffa to poprzestawiali mi meble. Na szczęście ja mam dużą odporność na ich figle. Rudy, na szczęście, dostosowuje intensywność zabawy do towarzystwa. Bawi się też z yorkiem i sznaucerem miniaturką.[/QUOTE] ajeczka to tak jak u nas na ogródku dwa DUŻE PSY i ast furia jest wielka wariują słychać warkot, szał, strzelanie zębami, na początku sąsiedzi myśleli że one walczą jeszcze czasami zrywają się z miejsc i zaglądają co się dzieje czemu jest u nas tak głośno i czemu one znowu walczą .... ;-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_niusia Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 ej poczulam sie troche oniesmielona:))) postaram sie to sensownie wam opisac. Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 moje psiaki już troszkę lat mają bo 7 i 9 więc a_niusia nie będę Cię męczyć żebyś do mnie również przysłała, ale kobietko no masz wyzwanie ;-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 no jak już napisze, to potem tylko kopiuj-wklej :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soko Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 a_niusia stwórz bazarek, 5zł za radę :cool3: Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 no nieźle - ale potrzebujacych :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 A-nusia to i ja grzecznie poproszę, jeśli będzie w wersji "dla idiotów" to dobrze ;). Dostaliśmy z domem psa, który nauczył się zwiewać i polować na sarny, a na chwilę obecną jest z nim tylko moja mama [z pełną miłością do mamusi muszę stwierdzić... że do wychowania psa to się ona nadaje jak kura do baletu]. Z Rockim na chwilę obecną nie mam jak pracować i zorientować się w temacie, a w życiu zwiewającego psa nie miałam i "w ciemno" nie wiem co mamie doradzić krok po kroku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 tak w temacie saren: właśnie się dowiedziałam, że pies który nigdy nie powinien być spuszczany, bo odwoływalny to był jak nie miał nic lepszego do roboty zagryzł małą sarenkę i przyciągnął ją z lasu na osiedle. dopiero 15-20minut później zjawiła się za nim jego właścicielka nie spiesząc się zbytnio:angryy: Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 Ja też bym poprosiła o instrukcję, bo moja grubaska raz poszła za tropem, mimo, że niewiele tropów czuje. Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 [quote name='Beatrx']tak w temacie saren: właśnie się dowiedziałam, że pies który nigdy nie powinien być spuszczany, bo odwoływalny to był jak nie miał nic lepszego do roboty zagryzł małą sarenkę i przyciągnął ją z lasu na osiedle. dopiero 15-20minut później zjawiła się za nim jego właścicielka nie spiesząc się zbytnio:angryy:[/QUOTE] mam działkę na wsi i tam są takie psy łańcuchowe które są puszczane co jakiś czas w nocy z łańcucha i znajdują sobie taka rozrywkę że stadem idą w las i przynoszą zagryzione sarenki, zajączki czy kuny . moja suka na szczęście nigdy nie złapała zwierzyny ale wiem że jakby dorwała to by też zabiła dlatego chcę próbować ją tego oduczyć . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts