Jump to content
Dogomania

Witam Shih Tzu-maniaków!


Amelia23

Recommended Posts

[quote name='anndzia']Witam wszystkich! Jestem świeżo upieczoną shihtzomaniaczką :) Za dwa tygodnie przybędzie do nas wspaniały shih-tzu o imieniu Rusty. Oprócz edukacji hodowcy staram się dowiedzieć jak najwięcej na temat tej rasy i mam nadzieję, że mi pomożecie :)[/quote]

Witaj serdecznie w gronie shitzomaniaków :razz:

Z jakiej hodowli będziesz miała pieska?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • Replies 95
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

witam na forum jestem od niedawna shih tzu mam od 8 marca tego roku i juz go kocham nad życie hehe jest cudowny piekny misiaczek o imieniu Benek, kocha wszystkich ludzi w szczegolnosci dzieci i wszystkie inne psy duze i male :) i witam wszystkich :multi:

Link to comment
Share on other sites

Witam! Od 3 tygodni mam Nikiego. Nie jest rodowodowy (więc jest raczej w typie rasy Shi-tzu), ale mi to nie przeszkadza:lol:. I tak jest śliczny i kochany, taki mały "odkurzacz", tylko patrzy, co tu wciągnąć. Oto on:
[U][IMG]http://img10.imageshack.us/img10/8021/niki3.jpg[/IMG][/U]

[B][COLOR=Green]Proszę zapoznać się z regulaminem forum.
Zdjęcia wstawiamy max 640x640 px.[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

Ja też chciałabym się przyłączyć do szacownego grona 'zarażonych" wirusem o nazwie shih-tzu:multi:.....
Witam wszystkich serdecznie. Forum jest super,od kilku dni staram się ogarnąć ogrom informacji tu zawartych....Mój psiak to obecnie 4 mies.szczeniak:multi: Dzisiaj niestety 2 wyciągnięte kleszcze....okropność:placz: Jest u mnie miesiąc,zaprzyjaznił się z naszą wilczastą suczką i nie daje sobie wejść na głowę dzieciaczkom,które trochę zwariowały na jego punkcie...:lol: Mam nadzieję jeszcze wiele się tutaj nauczyć...Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Yanni moja suczka to Sonia,ma 2latka i 7miesięcy.Nie ma rodowodu,choć tak do końca nie jestem w stanie tego stwierdzić,bo historia mojej niuni gdy była mała trochę przebiegała ze smutkiem,no ale oczywiście teraz jest bardzo szczęśliwym pieskiem i ja równiez:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaszmir']historia mojej niuni gdy była mała trochę przebiegała ze smutkiem,no ale oczywiście teraz jest bardzo szczęśliwym pieskiem i ja równiez:loveu:[/quote]
Opowiedz jak masz ochotę ta historię -ja jestem chętny o niej poczytać. Piszesz że nie wiesz czy ma rodowód tak do końca. Może ma tatuaż albo czip?

Link to comment
Share on other sites

[B]Yanni[/B] pewnie że napiszę o mojej Soni,w końcu po to tu jesteśmy żeby dzielić się informacjami i radami:lol:
A wiec moja sunia urodziła się w październiku 2006 a do mnie trafiła w styczniu 2007.
A jej historia zaczęła się tak że została podarowana pewnej dziewczynce na urodziny w prezencie.Nie wiem dokładnie po jakim czasie została odstawiona od swojej "mamusi".W kazdym bądź razie dziewczynka i jej rodzice szybką się sunią nacieszyli i zostala opuszczana nawet na kilka dni sama w mieszkaniu,nawet czasami wystawiana była na klatkę.
No i pewnego dnia moja siostra która była sąsiadką tych ludzi poprostu zwróciła im uwagę że tak sie nie robi.A za parę dni właściciel pieska przyszedł do siostry z prośbą czy nie zajmnie się pieskiem przez 5 dni bo oni wyjezdzaja,to wiec moja siostra sie zgodziła.........ale..............az szkoda gadac...........ci ludzie wrócili po prawie 2 tygodniach nie informując ze cos sie przedłuży a najlepsze jest to ze jak juz sie pojawili to wcale po suczke nie przyszli i zapytani przez moją siostrę "Co zamierzają zrobic" powiedzieli poprostu "że jej nie chcą" <<<nacieszyli sie i zostawili>>>
A wiec siostra nawet przez chwile nie zawachala sie i zamknela za sobą drzwi jak zobaczyła ich obojętność...............................no i tym sposobem moja niunia malutka trafiła do mnie.Gdy siostra przyjechała z tą kruszynką malutką do mnie to nawet przez myśl mi nie przeszło żeby jej nie przygarnąć.Tym bardziej że jestem prawie całymi dniami w domu i miałam mozliwosć i warunki alby sie nią zająć.Także tak jak widzisz Yanni nawet nie mam pojęcia skąd piesek pochodził:shake: bo jak została do mojej siostry przyniesiona pod opiekę tak juz została,bez zadnych dokumentów.Ja pojechalam z nią następnego dnia do weta,założył jej książeczkę,obejrzał małą a za miesiąc wyznaczył termin szczepień.
Ojejciu ale lekture napisałam:lol: Ale najwazniejsze teraz ze moja juz dorosła i cudowna kruszynka jest szczęśliwa i odzyskała zaufanie do ludzi,bo na początku była bardzo płochliwa i nieufna.

Link to comment
Share on other sites

[B]coco13[/B] dziękuję za miłe słówka w imieniu Soni jak również moim:lol:
Niektórzy ludzie właśnie jakoś nie mogą pojąć ze to tak samo żywe istoty,które tak samo czują odrzucenie,ból czy miłość,ale szkoda gadać,nawet nie wracam myślami do temtego dnia jak ją zobaczyłam :shake: najgorsze ze jako mały szczeniak musiała być tak podle potraktowana,na szczęscie nie była tam bardzo długo.
Najważniejsze ze jest teraz szcześliwym pieskiem,ufnym,dającym naprawde mnóstwo miłości,którą poprostu nieda się nie odwzajemnić:loveu: Jest cudownym pieszczochem i ciągle moją malutką iskierką(juz ponad 2 latka),zresztą jak wszystkie shihtzaki:laugh2_2:

Link to comment
Share on other sites

Najlepsze w tej smutnej historii jest to że na szczęście nie przywiązali jej do drzewa w lesie tylko na klatkę wystawili. Bo mogło być znacznie gorzej. No i to że Ty ją masz bo widzę że bardzo ją kochasz . Gratuluję pieska i postawy .

Link to comment
Share on other sites

Faktycznie moja niunia miała tak zwane 'szczęście w nieszczęściu' potraktowana została podłe jako malutki szczeniak ale tak jak napisałeś Yanni szczęscie ze nie porzucona w lesie,bo niestety i tak się zdarza:puppydog:
A oczywiście prawdą jest że bardzo ale to bardzo kocham moją Soneczkę:iloveyou: Jest cudowna :lol:

Link to comment
Share on other sites

niestety w dzisiejszych czasach ludzie zapominają,że są odpowiedzialni za los zwierząt.....więc nie ma się co spodziewać litości i poświęcenia dla bliznich...gratuluję postawy i życzę Wam wszystkiego naj:lol:
u mnie w domu tym razem nie piesek poratowany z opresji a fretka....;) pieski są dwa póki co...

Link to comment
Share on other sites

Shih-tzu to przekochane zwierzaki.:loveu: Mozna by je zapieścić na amen:diabloti:. Mój Laki ma juz 14 miesięcy i musze powiedziec ze to cudowna istotka. Spokojny , inteligentny(czasami za bardzo bo mam wrazenie ze ja tu rządze ale potem uswiadamiam sobie ze jednak on):p. Nie rozumiem jak mozna zrobic taką krzywde maleństwu jak ci ludzie w historyjce u góry stronki. Oby los nie okazał sie taki okrutny dla tych ludzi. Bo podobno krzywda wyrządzona innym wraca do nas w trójnasób(nie wiem czy dobrze napisałam:eviltong:) Pozdrawiam i zapraszam do klubu shih-tzaków. :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LakusiowaPani']Błagam pomocy!!! :placz::placz:jak sie fotki wkleja!!!??? prosze o pomoc. Mój Lakus czeka zeby sie pokazac a jego pani nie umie wkleic fotki:placz::placz::placz::placz:[/quote]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/8359596-post26.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...