roza64 Posted June 27, 2009 Share Posted June 27, 2009 Witam Jestem tu nowa. Mój piesek ma 8 miesięcy-Tofik.od miesiąca kuleje na lewa tylną łapkę.był badany u weta.i dopiero po miesiącu zrobiono prześwietlenie już w innej klinice w Zgierzu.i wykryto własnie chorobe Calva.We wtorek 30 czerwca ma miec operacje. strasznie sie boje o niego :placz:-czy wybudzi sie z narkozy i jak dalej bedzie z jego łapka? pomocy! Pozdrawiam Roza64 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roza64 Posted June 27, 2009 Author Share Posted June 27, 2009 Czy ktos przechodził przez taka operacje ze swoim pieskiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia&Safi Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 [B][I]bedzie dobrze :) i wybudzi sie napewno :) moj staffik miesiac temu miał operowana łape, ma 2 srubki w kolanie(oddzielenie guzowatosci kosci piszczelowej) :) miał miec przez 10 dni gips 3-go dnia go zjadł :) chodzi juz coraz lepiej i siersc powoli odrasta :) [/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roza64 Posted July 2, 2009 Author Share Posted July 2, 2009 już po strachu Tofik się obudził.za tydzien sciagamy szwy.ma wycieta główke kosci udowej,ma być dobrze[IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/nnn/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot.png[/IMG]...pierwsza noc była fatalna -płacz nie dał nam spac.wczoraj było juz lepiej.ale przez ta łape terroryzuje wszystkich domowników.gryzie nas!!!nie stapa jeszcze na tej łapie.mam nadzieje ze niedługo zacznie.czy mozna mu jakos pomóc zeby to szybciej nastapiło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roza64 Posted July 2, 2009 Author Share Posted July 2, 2009 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/6960.html"]Basia&Safi[/URL] dziękuje za pocieszenie ,myslałam ze już nikt mi nie odpisze.dziekuje.hehe z tego zjedzonego gipsu to sie usmiałam.pieski sa super Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roza64 Posted July 3, 2009 Author Share Posted July 3, 2009 Dziś Tofiś już jest spokojniejszy.nie płacze tak mocno.ale nie chce chodzić na dworze.ma na ranie takie specjalne majtusie od weta,zeby nie lizał szwów.jeszcze nie chce postawic tej nózki.kiedy to nastapi?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.