Jump to content
Dogomania

Cudny Gufik-zostaje juz na zawsze w domu u Kate i Bea.


rytka

Recommended Posts

rytka, człowiek wiek żyje, wiek sie uczy :evil_lol:, a i tak umiera głupi :eviltong:
więc się nie martw.
Ja, choć staram baba, nauczyłam sie dzięki dogomanii patrzeć na wiele spraw zupełnie inaczej niż kiedyś, a zawsze kochałam zwierzaki.Do tego stopnia,że jak byłam małym dzieckiem, sciągałam muchy z lepu i wypuszczałam. Jak maiałm 4 -5 lat, to o mało co, a pobiłabym woźnicę za to ,że trzaskał konia batem.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='majqa']Tobie to idzie świetnie tylko...niestety, chętni, czemu trudno się dziwić, mają mniej pieniążków. Każdemu z nas idzie coraz bardziej pod górkę. :-(

Jeśli podtrzymałabyś wolę wystawienia bazarku, o co bardzo proszę, to ja ze swojej strony poszukałabym jakichś rzeczy, porobiłabym im dobre fotki, podałabym cenę (+ cenę wysyłki, jaką ponosi kupujący) i tak opracowany "materiał" podesłałabym Ci na mai (o który poproszę). Z chwilą zakupu i wpłaty pieniążków od danego kupującego podałabyś mi na PW dane do wysyłki + info, co mam spakować i reszta wiadoma.
Może ktoś z wątkowiczów też włączyłby się w przeszukanie szaf? ;)[/quote]

majga, ja mam jeszcze pełno fantów po całej chałupie poutykanych i ciągle mi przybywa, więc chcę najpierw je posprzedawać. Będę pamiętać o Twojej propozycji.
A może sama zrobisz bazarek ?:eviltong:
Ciekawe jak piesio?

Link to comment
Share on other sites

Mnie zostały dwie książki kucharskie z ostatniego bazarku - są do wzięcia. Przejrzę w domu czy mam coś jeszcze.

Majga - jak będziesz robiła bazarek :evil_lol:, prześlij mi proszę adres, gdzie mam wysłać zdjęcia :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']Ratunkuuu, cios poniżej pasaaa!!!!!!!!!!!!!!!! :evil_lol: :oops:[/quote]



[B]majqa[/B] ; :evil_lol::evil_lol::multi::multi::evil_lol::evil_lol:...ale wpadłaś...!!!! Załatwiły Cię kobity..!!!

[B]Poker[/B]! ten "mój" irlandzki zegar też prosze wystaw. Kasę która za niego jestem Ci winna czyli 20 zł jak pisałam wydam w poniedziałek na Lolkowego fryzjera.ok.?
Ten fryzjer to nie fanaberia tylko konieczność,bo Lolo i długo sie suszy po kapieli a i loczki wkręcaja mu sie w sznurki od pieluch przy ich wiazaniu i się wścieka...;)

Link to comment
Share on other sites

Togaa tani fryzjer u Was ja p laciłam za mopa zeby jak mop nie wyglądał 50zł.

Jestem b.ciekawa co powie wet.na temat dolegliwości brązowego,przyobserwowałam go troche i sika jak suka,jak robi kupe przewraca sie na wszystkie strony i popiskuje a dluugo robi kupe.Dzisiejsza juz mniej przypomina ziemie ale nadal nie koope.Pozatym potyka sie o rózne sprzęty/dzis pojde tam zrobic wiecej miejsca.Dziwne ale to chyba nie tylko sprawa nogi.Do ludzi mniej ufny do zwierzat uległy całkowice.Kocha swój materac.Pozyczyłam aparat bo wczesniejsze to z telefonu i pozniej go pokaze/psa nie aparat/ a teraz musze nadgonic domowe obowiązki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka']Togaa tani fryzjer u Was ja p laciłam za mopa zeby jak mop nie wyglądał 50zł.

Jestem b.ciekawa co powie wet.na temat dolegliwości brązowego,przyobserwowałam go troche i sika jak suka,jak robi kupe przewraca sie na wszystkie strony i popiskuje a dluugo robi kupe.Dzisiejsza juz mniej przypomina ziemie ale nadal nie koope.Pozatym potyka sie o rózne sprzęty/dzis pojde tam zrobic wiecej miejsca.Dziwne ale to chyba nie tylko sprawa nogi.Do ludzi mniej ufny do zwierzat uległy całkowice.Kocha swój materac.Pozyczyłam aparat bo wczesniejsze to z telefonu i pozniej go pokaze/psa nie aparat/ a teraz musze nadgonic domowe obowiązki.[/quote]
biedny ,serce się kraje jak takie cos czytam :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']Isadorkaaaaa ratunku, zmasowany atak na mnie!!! :mad: :evil_lol:[/quote]
a co myślisz? będziesz się nam tu obijać ;)


Togaa, zegar już pojechał wczoraj do Ciebie :cool3:, więc sama teraz sobie go wystaw :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka'](...) i sika jak suka,jak robi kupe przewraca sie na wszystkie strony i popiskuje a dluugo robi kupe. (...) Poza tym potyka sie o rózne sprzęty (...) Dziwne ale to chyba nie tylko sprawa nogi. (...).[/quote]
Albo tak młody, że jeszcze tak sika, albo...,co bardziej prawdopodobne, coś jest nie halo ze stawami biodrowymi i to dwoma i/ lub kręgosłupem lędźwiowym, nie może się dobrze podeprzeć, zastabilizować i unieść nogi. :-( Hm...martwiące oznaki. Przewracanie, potykanie...:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']Albo tak młody, że jeszcze tak sika, albo...,co bardziej prawdopodobne, coś jest nie halo ze stawami biodrowymi i to dwoma i/ lub kręgosłupem lędźwiowym, nie może się dobrze podeprzeć, zastabilizować i unieść nogi. :-( Hm...martwiące oznaki. Przewracanie, potykanie...:roll:[/quote]

Też sie obawiam że stawy nie w porządku... Jest za duzy na szczeniackie sikanie..Bez rtg sie nie obejdzie.
Pewnie bedzie robiony w znieczuleniu,co podnosi koszty.
[B]rytka[/B], czy Twoj wet. ma jako tako wyposażony gabinet?
To ta sama miejscowość?

Link to comment
Share on other sites

napstrykalam brazowemu zdjęc ale ciągle nie umiem wstawiac, komu moge na meila?Sa ładne do ogłoszeń gdzie wygląda dostojnie i pięknie i są jak stoi i wygląda jak łamaga/nogi w x/.Bardzzo prawdopodobne,ze to co wziełam za krzywo zrosnięte złamanie /bo po jednej stronie kosc wystaje/to jakas deformacja stawu biodrowego.Nie wiem czy to sie jutro rozstrzygnie bo u mojego wet.nie ma rtg.pytałam sie podobno najblizszy w bydgoszczy czyli 55 km.odemnie.Zobaczymy co powie po ogolnym badaniu i moze postawi wstępna diagnoze bez rtg..Jest bardzo, mega bojażliwy kazdy nagły ruch i odgłos powoduje ze podskakuje i przywiera do podłogi.Malenki kotek prychnął na niego a on chowa sie za mnie.Jesc daje mu 4 razy dziennie brzuch mu rosnie błyskawicznie podtuczenie go bedzie proste:razz:i raz dwa.Dostaje suche na poł z puszką.Duzo spi nic nie rozrabiatzn.troche gratow jest jak to w bud.gosp.ale nic nie rusza spi lub patrzy na podwórko.no nie dokońca butami sie bawił takze napewno zacznie rozrabiac jak sie wzmocni.Poczekam z kąpielą na lepszą pogode.Jutro juz cos sie troche rozjasni.

Link to comment
Share on other sites

ryteczko! spokojnie z tym dokarmianiem. Jak juz musisz, to małe porcyjki bo sie chłopak pochoruje z przejedzenia, albo co gorsza skrętu kiszek dostanie ...:razz:...spoko...!
Rtg jest w Bydgodzczy, mówisz? Faktycznie daleko...!
Jutro Ci cos wyslę choćby na pierwszą wizytę u weta....Adres znam przeciez.

Ninka! nie masz litości...Nawet na wątek nie zajrzałaś...! My też mamy priorytety...!!!!

Link to comment
Share on other sites

Spokojnie dostaje w sam raz i choc wraca do miski 20 razy sprawdzac czy nic nie zostalo następne dostaje za pare godzin:lol:z tym,ze brzucho mu rosnie widocznie ale koopek duzo i chce wychodzić musze go wyprowadza bo zaczął wstrzymyać i czeka na spacer .Własnie z nim wróciłam ,moj mop wsciekly szczerzy zęby na niego,chyba wszystkie zwierza wyczuwaja jaki on słaby.
Zywy sie zrobił poczuł sie juz u siebie i teraz jak go zaprowadziłam to szczeknął sobie, glos ma fantastyczny jak dog.Slyszalam,ze jeden nowy wet.w okolicy ma rtg.ale nie chce mi sie w to wierzyc ale jutro sprawdze jak ma pojade do niego a nie swojego.

Link to comment
Share on other sites

Ale rytka zdaje sie nie ma sprawdzonego weta z rtg.?
Sama pisała ze najbliższy w Bydgoszczy...ale nie ma dokładniejszych namiarów...A to 60 km...
A nowy to niekoniecznie młody czy niedoświadczony...;)?

O ile znam sytuacje życiową rytki, to nie za bardzo może sobie pozwolić na dalekie i długie wyjazdy...

Link to comment
Share on other sites

Rytko, mam nadzieję, że osoby mi się nie pokićkały więc...jeśli wyrazisz taką potrzebę, daj znać na PW, skontaktuję Cię z dziewczyną z Bydoszczy i mam nadzieję, że ona będzie w stanie polecić Ci jakiegoś dobrego weta.

Osobno napisałam do 3 osób z Bydgoszczy prośbę o podpowiedź dobrego weta.

Link to comment
Share on other sites

poradzcie co robic ,sytuacja jest taka;
ja mieszkam na wsi daleko od duzych maiast/55 do bydgoszczy.35 do Gniezno/ze swoimi zwierzakami chodziłam do wet.wydawało mi sie jedyny w okolicy,ktory jest specjalista chorób psow i kotów/tak ma na pieczątce/reszta wet.to tutaj głównie bydlo i trzode leczy.w tym gab. gdzie ja chodziłam jest usg.aparat do bad.krwi/nie ma rtg/ ale niedawno sie dowiedziałam,ze w pewnej wsi niedaleko odemnie 9 km.czyli blizej niz ja jezdzilam bo ja jezdzilam 12km do weta.jest nowy wet.Dzwonilam tam i maja rtg!!!znajoma leczy tam psa i robił mu biopsje i inne dokładne ,poleca go.Pytanie:
1)jechac do swojego/mi podpadl troche z usypianiem i leczeniem mojej Frytki/
2)jechaac do nowego i zrobic juz dzis rtg.
3)zbadac go tylko ogolnie a rtg.pozniej bo to w znieczuleniu moze niech sie najpierw wzmocni ?
Nie wiem czy jest sens wozic go do bydgoszczy w tej sytuacji,chyba nie moze w razie gdyby ten mial jakies wątpliwosci co do diagnozy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nemi']Ryteczko - dostałam PW, że przyjdą zdjęcia, ale nie przyszły. Wyślij proszę jeszcze raz. Adres poprawny to ten z com.pl na końcu. Z góry wielkie dzięki ![/QUOTE]

nie wiem ale nie moge wysłać wiad. do Ciebie wychodzi mi,ze wystapil błąd,nie wiem o co chodzi z tym.

Dzwonilam do weta.tego z rtg. umówiłam wizyte na 19 tą i trzymam psa na czczo na wszelki wypadek.Wieczorem napisze co i jak .

Szkoda,ze zdjecia nie doszly do Nemi dopiero na nich widac jaki to ładny pies...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka'](...)znajoma leczy tam psa i robił mu biopsje i inne dokładne ,poleca go.Pytanie:
1)jechac do swojego/mi podpadl troche z usypianiem i leczeniem mojej Frytki/
2)jechaac do nowego i zrobic juz dzis rtg.
3)zbadac go tylko ogolnie a rtg.pozniej bo to w znieczuleniu moze niech sie najpierw wzmocni ?
Nie wiem czy jest sens wozic go do bydgoszczy w tej sytuacji,chyba nie moze w razie gdyby ten mial jakies wątpliwosci co do diagnozy.[/quote]
Dać szansę nowemu wetowi, polecany i ma sprzęt. Niech on sam zdecyduje, czy psu w jego stanie robić RTG! Może uzna za ważne zbadać coś innego?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']Dać szansę nowemu wetowi, polecany i ma sprzęt. Niech on sam zdecyduje, czy psu w jego stanie robić RTG! Może uzna za ważne zbadać coś innego?[/quote]
przyłączam sie do tej opinii.:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...