Jump to content
Dogomania

Cudny Gufik-zostaje juz na zawsze w domu u Kate i Bea.


rytka

Recommended Posts

Gufi -młodziutki ok.2 letni pies tyle juz przeszedł,bezdomnośc, potem trafił na lancuch, zaznał głodu, choroby-udało sie zabrac piesa z lancucha,znalesć dt,zoperować strzaskane bioderko, pomóżmy jeszcze mu zachowac resztki wzroku. Zbieramy na zabieg-operacja kosztuje 1200zł.

a to Gufik ;
[IMG]http://img219.imageshack.us/img219/3991/zdjcie0035.jpg[/IMG]

[IMG]http://img99.imageshack.us/img99/3981/zdjcie0037.jpg[/IMG]

[IMG]http://img201.imageshack.us/img201/5921/p1010297k.jpg[/IMG]
a to Gufik zaopiekowany;
[IMG]http://img260.imageshack.us/img260/6803/031n.jpg[/IMG]

[IMG]http://img134.imageshack.us/img134/2466/dsc00751m.jpg[/IMG]
akcja cegielkowa allegro na operacje biderka
[url=http://www.allegro.pl/show_item.php?item=702569016]CHARYTATYWNA-Uciec przed kalectwem-prośba Gufiego (702569016) - Aukcje internetowe Allegro[/url]
akcja cegielkowa allegro na operacje oczek
[url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=787349142[/url]




Tekst do ogłoszeń i opis Gufa z dt na str.120.


22.07.09.wizyta w klinice w Poznaniu
wrazenia wet.z pierwszych oględzin;

oczy-prawdopodobnie zaćma wrodzona,jest wet.we Wrocławiu świetny okulista,który robi takie zabiegi,ale kosztuje to duzo a szansa jest 50:50
nóżka-prawdopodobnie zwichnięty staw biodrowy,wybita kość udowa,główka kości udowej poszła do góry i tym samym noga stała się' krótsza 'druga łapa jest przykurczona bo przystosowała sie do tej krotkiej.


23.o7,09.wyniki badań;

-morfologia ,biochem.-b.dobre
-noga/nowe zdj.rtg wyrazniejsze/-musial miec bardzo silny uraz,kość udowa pękla w ten sposób,ze gł.kości została w panewce,pęknięte kolano,pozrywane wiązadła(to stary uraz)w obydwu łapach silne przykurcze,az trudno było te nogi rozłozyc do zdjecia rtg
Moze z tym życ ale lepiej staw zoperowac'posprzatac'pozostałosci po strzaskanych kosciach,ustawic kosc udowa tak,zeby wytworzył sie staw rzekomy-powinno to pomóc i drugiej nodze,bo na dluzsza mete przykurcze i def.bedą sie pogłębiać
-oczy- nie widzi,zaćma /na 90% wrodzona/

14.09.09 odbyła sie operacja stawu biodrowego(w kilnice w Poznaniu) ,koszt 550zł.
12.10.09 Gufi byl na wizycie u okulisty dr.Garncarza w Warszawie(relacja z wizyty str.131.) i stwierdził zacme,małoocze,blona na oczkach.(wizyta 40zł.,transport 200zł.)
Opercja dzieki ,ktorej pies bedzie mial mozliwosć widzieć(rozmazany obraz)kosztuje 1200zł.

Finanse Gufa
1)rozliczenie kasy ,która wplynela na moje konto:

wydatki na leczenie (na wszystko sa rachunki);
-wizyta 19.06.09 z rtg 149zł /zapłacilam z własnych srodków/
-wizyta 10.07.09 40zł /zaplaciłam z własnych srodków/
-wizyta 23.07.09 z rtg w klinice 270zł.
-szczepienie ochronne 70zł
-szczepienia ochronne+p.wsciekliznie 65zł
-------------------
razem wydatki;405zł.

wplaty:
-Togaa 70zł
-Poker 30zł /bazarek/
-Irenak 100zł/bazarek
-Ania+Milva i Ulver 115/z wątku Sary/
-Sabina02 50zł
-Majqa 15zł/bazarek/
-Ajula 30zl
-Ukryty smok 200zł.
-pani małgosia od szafira 50zł.
-znajomi Ajuli 50zl.
-bazarek szafirkowa 87
-ukryty smok 50zl.
-eski(bazarek)20zl.
-Panca 50zl.
-Stefan S.50zl.
-------------------
razem wplaty;967zł.

stan finansow na 10.08.09
967-405=562zł.(na miom koncie)
aktualizacja 28.10.09.
200zł.na transport (z Poznań do W-wy i spowrotem)do okulisty dr.Garncarza.
czyli zostalo362zł.dokladam 38zł.czyli zostaje 400zł.i bedzie przeznaczone na transport do w-wy(na operacje i wiz.kontrolna u dr.)
13.11. przelałam pozostałe u mnie 400zl.na konto obecnego DT-na transport.
aktualizacja 07.12.do 400zł.BB dodaje z bazarku123,50zł. razem jest 523,50.z tego
-194,11 na benznyne(2 wyjazd do W-wy -na operacje)
- 76,60 leki
-15zł. krople swietlkika
zostało+ 237,79


2) rozliczenie pieniedzy wplaconej na fundacje FNiZ
wplaty;
+795zł( na operacje bioderka)
+1350( na operacje oczu)
wydatki:
-550zł.operacja bioderka
-120zł.badania konieczne przed operacja oczu.
----------------------------------
zostało na dzien 15.11. 1475zł.
aktualizacja 07.12
bylo +1475
wydatki
-1150 operacja
-317(zastrzyki,krople,tabletki)
zaostalo +188zł



3)pomoc rzeczowa;
smycz,obroza,kocyk Tanitka
ok.3kg.karmy Ajula

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Chudziaki dwa

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/Zdjcie0026.jpg[/IMG]

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/Zdjcie0027.jpg[/IMG]

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/Zdjcie0028.jpg[/IMG]

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/Zdjcie0030.jpg[/IMG]

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/Zdjcie0033.jpg[/IMG]

[IMG]http://i406.photobucket.com/albums/pp145/nemisia/bezimienne%20psiaki/Zdjcie0035.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka'](...) bo zabrali go ludzie,ktorym nie przeszkadza,ze polamany i nie chodzi, ma byc przy budzie i tylko szczekać!odstraszać lisy!ten pies był u nich ok.miesia ja sie pojawilam wczoraj !oni nawet nie zauwazyli ze połamany bo był zamknięty w maleńkim kojcu/jak do krolika/i nie wypuszczony.Co mam zrobic nie moge sobie podarowaac ,ze go wczoraj nie zabralam ale nie spodziewałam sie czegoś takiego.Chyba pojade do nich sprobuje go odkupić od tych ludzi,powiem,ze zawioze do wet. i oddam wyleczonego nie wiem co robić?To chyba nie przypadek ,ze sie wczoraj tam znalazłam musze mu pomóc![/quote]

Wiesz co, napisz na spokojnie jaka jest sytuacja tych psiaków. Rozumiem, że


[LIST]
[*]brązowy - to suczka. Jest zdrowa i jest u Twojej rodziny
[*]czarny - to piesek. Jest połamany i nie chodzi. Jest u nowych właścicieli, którym nie przeszkadza, że jest chory i nie zamierzają nic z tym zrobić.
[/LIST]

Link to comment
Share on other sites

-czarny to suka oprocz zaglodzenia zdrowa
-brązowy pies ma stare juz zlamanie/to widac na zdjęciu jak w okolicy ogona sterczy mu kość/idzie ale bardzo nim zarzuca,kuleje.
czany ciagle u mojej rodziny w fatalnych warunkach karmiony paszą z wodą,brązowy chory wydany zostal do ludzi,ktorym nie przeszkadza jego kalectwo i tak bedzie uwiązany ma za zadanie tylko duzo szczekac a szczeka!podobno tam sa psy ale male i ich sie lis nie boi i wyjada kury.Nie wiem może na zdjeciu nie widac ale pies przypomina troche wyyżla i chyba im sie wydaje ,ze ma instynkt łowny a nuż mu sie poprawi i bedzie zagryzał te lisy a jak nie to niewielka strata.

Link to comment
Share on other sites

Witajcie. Obawiam się, że [B]Dorothy[/B] ma rację. Psa trzeba stamtąd zabrac jak najszybciej. Pomijajac fakt, że generalnie nie jest to dobre miejsce, to biorąc pod uwagę młody wiek, psisko ma szansę na "naprawę" łapki. Nie wiem tylko czy to właśnie [B]rytka [/B]powinna podawac się za własciciela... przecież ludzie się znają i jak im sie zdarzy pomyślec, to załapią, że to nieprawda. Sprawdź czy dadzą psisko po dobroci, jeżeli nie, to może jakaś koleżanka "odnajdzie swoje zguby"?
To jedna sprawa, ale druga i byc może ważniejsza... co potem? psy trzeba gdzies umieścic, leczyc, a więc DT i pieniądze... itp. Jest ktoś chętny do pomocy?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kuna']Sprawdź czy dadzą psisko po dobroci, jeżeli nie, to może jakaś koleżanka "odnajdzie swoje zguby"?[/quote]

Może dadzą po dobroci. Przecież kulawy pies nie odstraszy lisa :roll:

[B]Rytka[/B] - porozmawiaj ze swoją rodziną. Oni najlepiej będą wiedzieli jak odebrać psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka']zadzwonili ze nie musze sie juz fatygowac bo szczęsliwie sie go pozbyli..[/quote]

Rozumiem :-( Miałam nadzieję, że im będzie wszystko jedno gdzie będzie pies - czy tam gdzie go wydali, czy gdzie indziej :-(

Bardzo trzymam kciuki, żeby Ci się udało wszystko zorganizować.

Przeglądałam jeszcze mapę pomocy dogo. Może to będzie pomocne :

[url]http://www.dogomania.pl/forum/1905092-post161.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

Najbardziej przydala by mi sie pomoc kogoś z tych stron żeby zabrac te psy.Ja moge jechac ale tylko sama nikogo do pomocy.Oczywiscie jezeli schron mi odp.ze psy moze przyjąć.
Masz racje im bylo wszystko jedno gdzie wydali psa dlatego mimo,ze wczoraj umawialam sie ,ze jak bede wiedziala gdzie/liczyłam na schon/to zabiore psa, kiedy pojawiła sie okazja to oddali go do szczekania i odstrasznia lisow byle sie pozbyc...

Link to comment
Share on other sites

Rytko, może zmodyfikuj tytuł - Połamany, młody, nieleczony na łańcuchu! Pomocy! (+rejon), czy coś podobnie brzmiącego. Podstawianie kogoś obcego, jako właściciela odradzam, przecież pies na niego nie zareaguje. Biedak powinien piorunem trafić do lecznicy. :-(

Link to comment
Share on other sites

Ja myślałam, że ten czarny ma tą złamaną łapkę, bo jest na łańcuchu, a to jest ta suczka, tak ? Ale też na łańcuchu.
A ten brązowy co na zdjęciach jest luzem to jest piesek z tą chorą łapką i on teraz jest na łańcuchu ?
Kto może pomóc tym biednym psiakom :-(.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dogo07']Ja myślałam, że ten czarny ma tą złamaną łapkę, bo jest na łańcuchu, a to jest ta suczka, tak ? Ale też na łańcuchu.
A ten brązowy co na zdjęciach jest luzem to jest piesek z tą chorą łapką i on teraz jest na łańcuchu ?
Kto może pomóc tym biednym psiakom :-(.[/quote]
Brązowy trzymany w klatce byl jak dla królika dziś został oddany na lancuch gdzie wystarczy,ze bedzie szczekal nie musi chodzic.Biega luzem na zdjęciu bo ja go wypusciłam i dopiero zorientowano sie ,ze połamany, nikt sie nie przygladal mu wczesniej i nie widział jak krzywo chodzi.Czarny jest tam gdzie był.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia i Barni']o ja pier... matko czy to sie skończy -jaka jest możliwośc zabrania psów TOZ-u z okolicy ?[/quote]

Ja bede starala sie odebrac psy po dobroci wczoraj mialam ich /opiekunow psow/zgode na zabranie psow ale nie miałam gdzie zabrac...wiec pomyslalam ze dzien złoki nie stanowi roznicy.Wierze,ze dam rade odzyskac tego polamanego/zaplace im/.Tylko szukam miejsca gdzie je umiescic..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka']Ja bede starala sie odebrac psy po dobroci wczoraj mialam ich /opiekunow psow/zgode na zabranie psow ale nie miałam gdzie zabrac...wiec pomyslalam ze dzien złoki nie stanowi roznicy.Wierze,ze dam rade odzyskac tego polamanego/zaplace im/.Tylko szukam miejsca gdzie je umiescic..[/quote]
dobrze by było zabrać oba ,ale to chyba byłby cud , wyglądają jak rodzeństwo :oops:

przypominają mi pewną rasę -czekaj czekaj jak to brzmiało hmmm:roll:

Link to comment
Share on other sites

A więc tak: istotne jest teraz aby ustalić czy gmina, w której znajdują się psy należy do obszaru, którym zajmuje się schronisko w Koninie czy też słupeckie.
Proszę zadzwonić pod ten numer 0-63 243 80 38 - to jest numer do schroniska w Koninie, w którym funkcjonuje inspektorat TOZU. Proszę powiedzieć w jakiej dokładnie miejscowości są psy - jeśli to teren Konina to TOZ przyjmie zgłoszenie.
Najlepiej dzwonić jutro po 9 do skutku. Musisz opisać sytuację zwierząt i podać te adresy pod którymi przebywają.
Gdybyś nie mogła się dodzwonić lub coś było nie tak to proszę PW do mnie.
Jutro będę w schronisku to powiem jaka jest sytuacja ale jeśli nie znam nazwy tych miejscowości to nic nie będę w stanie zrobić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...