Jump to content
Dogomania

Off-MIX


Miga

Recommended Posts

  • Replies 599
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='zaba14']Ale lepiej napisz jak tam zdrówko Kresi?[/quote]
Zaczynam mieć obsesję :roll:
Łapa w porządeczku, już się chyba całkiem zrosła i nie boli ani trochę. Już nic a nic nie kuleje, pewnie skacze i łapę mocno opiera na ziemi... Lada dzień zacznie biegać luzem 8)

Za to zaczęła kaszleć :roll: Nie jest to jakiś uciążliwy kaszel, ale jest, jakby chciała coś odkrztusić... Poobserwuję ją jeszcze, i tak jedziemy w tym tygodniu do weta na kontrolę łapy, to przy okazji i ten kaszelek skontrolujemy... Chyba w środę.

Link to comment
Share on other sites

Moge sie tu przedstawic?
Ok. Wiec jetsem Marcin. Mam osmiomiesiecznego psa oczywiscie kundelka. Mam tes jednego boksa ze schroniska.
Kundelek nazywa sie Grosz. Poniewaz jak byl maly to milaem taka maskotke Grosza i on zawsze ta poduszke zabieral i w ten sposob Grosz ;)
Jestem tu dzieki Weron_ciau ;) Fotki gdzies mialem ;)

Link to comment
Share on other sites

Witaj Marcinie w kundelkowej rodzinie ;)
[size=1]Nawet nie czuję jak rymuję[/size]

Muszę się pochwalić! Zrobiłam sobie dzisiaj tapetkę na telefon z moim Filipem! :D
Z Krechą by nie wyszło tak ładnie, bo taki czarny pysk by było słabo widac na komórce... A tak, zawsze będę miałą Filipa przy sobie 8)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Smile']Moge sie tu przedstawic?
Ok. Wiec jetsem Marcin. Mam osmiomiesiecznego psa oczywiscie kundelka. Mam tes jednego boksa ze schroniska.
Kundelek nazywa sie Grosz. Poniewaz jak byl maly to milaem taka maskotke Grosza i on zawsze ta poduszke zabieral i w ten sposob Grosz ;)
Jestem tu dzieki Weron_ciau ;) Fotki gdzies mialem ;)[/quote]
A my jesteśmy Dorota i Tofcia :D
Tofcia ma 6 miesięcy i jest oczywiście kundelkiem, jak się patrzy.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie mieliśmy mały pożar w bloku. Staruszek pijaczek na I piętrze wzniecił pożar. Zabrało go pogotowie. W całym bloku pełno dymu. Pierwszy raz to, że mieszkam na IV pietrze zaprocentowało: najmniej dymu w mieszkaniu. Sytuacja już opanowana, staruszek w szpitalu :( my wywietrzeni.
Wczoraj Tofca z lekka mnie zdenerwowała.
Wieczorem Pańcia myślała, że już ma wszystkie spacerki zaliczone, więc weszła do wanny. :D
Tuż po Pańci kąpieli Tofcia "powiedziała", że musi wyjść na dwór. :evil:
Pańcia oczywiście poszła, a dziś ma gluta do ziemi. :-?
Ale i tak ją kocham i jutro kupię jej świńskie ucho, jak w każdą sobotę :D

Link to comment
Share on other sites

Witaj Marcinie ;)

Natalia ja też miałam jakiś czas temu Mikusia na tapecie, ale zmieniłam ;)

Dorota dobrze, że z tym pozarem to nic powaznego .. że wiecej osob nie musiało trafić do szpitala. He ja również, na 4 piętrze mieszkam i dziś na 2 Mikuś także mnie zdenerwował, bo spotkał się z Rottkiem sąsiadów.. a na klatce schodowej są wrogami :-? a na dworze wcale uwagi na siebie nie zwracają :)

A ja zawsze rano myje włosy i ide na autobus bez czapki, mama strasznie krzyczy, ale jakoś się uodproniłam .. a kataru nie mam ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']A ja zawsze rano myje włosy i ide na autobus bez czapki, mama strasznie krzyczy, ale jakoś się uodproniłam .. a kataru nie mam ;)[/quote]
:nono:
Ja też taka "uodporniona" byłam w Twoim wieku i mamy nie słuchałam... :oops: Aż się tak pochorowałam, że ledwo przeżyłam, przez 3 tygodnie z łóżka nie wychodziłam, miesiąc zwolnienia miałam, 3 antybiotyki wzięłam... :evilbat: Teraz bez czapki się nie ruszam. 8)

[b]Dorota_64[/b], nie zwalaj na pieska boguduchawinnego, grypa szaleje i tyle. U mnie w domu wszyscy zasmarkani, łącznie ze mną... :roll: Na szczęście Kreska żadnych numerów ze spacerkami nie wyczynia. Za to przy Filipie spacerki o 3-4 w nocy to była niemal codzienność (ale on, bidulinek, miał wrażliwy żołądek).

O pożarze też mogę historię opowiedzieć. Kiedyś siedziałam sama w domku wieczorkiem, słyszę, że jadą gdzieś niedaleko samochody na sygnale, przejechały pod moimi oknami i umilkły. Wyskoczyłam do okna, stan przed zawałowy, a tam trzy wozy strazackie stoją pod moim blokiem, strażacy w pełnej gotowości w mundurach wyskoczyli, już mieli węże rozwijać, kiedy się okazało, że pożaru nie ma i nikt go nie widział... Jakiś idiota sobie żart zrobił... :evil:
[quote name='Dorota_64']jutro kupię jej świńskie ucho, jak w każdą sobotę [/quote]
Na jak długo jej wystarcza takie ucho? Moja zjada to w 10 min więc przestałam jej kupować, szkoda zachodu. Teraz dostaje tylko prasowane "kości", bardzo lubi i zuje przez kilka dni (ale takie w dużych rozmiarach) ;)

Link to comment
Share on other sites

Witam! Co cikawego powiecie? Ja leże z grypą w domu, nigdzie ruszyć się nie mogę,nawet z psami na dłuższy spacer i biedulki chodzą w koło domu :(

A ja radze nosić czapkie bo niedawno miałam operacje ucha 8) Bo oczywiście mądra Karolinka zawsze wszystko lepiej wiedziała, zrobiło się zapalenie ucha i coś w uchu wyrosło i trzeba było usuwać, no i niestety nie słysze już na to ucho :( Nie ma nic gorszego jak nie dosłyszeć w młodym wieku :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego']
Na jak długo jej wystarcza takie ucho? Moja zjada to w 10 min więc przestałam jej kupować, szkoda zachodu. Teraz dostaje tylko prasowane "kości", bardzo lubi i zuje przez kilka dni (ale takie w dużych rozmiarach) ;)[/quote]
Wiesz co, Tofcia wchłania świńskie ucho w 15 minut. Siadam wtedy przy niej i się gapię jak je wtrzącha. Ma wtedy taki "namaszczony wyraz twarzy" :wink:
Kostki też jej kupuję, takie niby z wapnem. One faktycznie wystarczają na dłużej i zostawiam je psicy, gdy wychodzimy z domu.
A katar to oczywiście nie psa wina, tylko moja, bo jako młode dziewcze brykałam w mrozy bez czapki i ciepłych gaci :oops: Myślałam wtedy, że to bardzo cool (wtedy tak sie nie mówiło) i trendy :roll: A to że nos był czerwony i wyglądał okropnie wcale mi nie przeszkadzało.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KaRa_TC'] Nie ma nic gorszego jak nie dosłyszeć w młodym wieku :wink:[/quote]
W starszym wieku tez głupawo niedosłyszeć :wink:
Kurcze, wszyscy chorzy dookoła. A prognozy są kiepskie. Dopiero w maju ma być piękna pogoda. Ale za to przez całe lato. :P
Życzę zdrówka

Link to comment
Share on other sites

[quote]"...Wyskoczyłam do okna, stan przed zawałowy, a tam trzy wozy strazackie stoją pod moim blokiem..."[/quote]
Oj, jak ja to doskonale znam....
Mnie trzy razy ewakuowano z bloku z powodu podłożenia bomby...
Pierwsza była pod moim oknem, a dwie następne na moim piętrze...
Najpierw przez megafon usłyszałam, by odsunąć się od okien (w razie wybuchu polecą szyby w oknach), potem policja dzwoniła do każdego domofonem, kazali brać najpotrzebniejsze rzeczy i opuścić mieszkania...
Wzięłam psa, najważniejsze dokumenty i nie wiedziałam, czy będę miała do czego wracać...
Na szczęście (tfu, tfu) od kilku lat jest spokój :)
Niestety do dziś na dźwięk nagle urywającej się syreny zaczynam się pakować :D

Link to comment
Share on other sites

A ja dziś z Mikim byłam na dwóch dłuższych spacerach na pierwsdzym byliśmy na polach, a drugi miedzy blokami ale za to długi.. niestety non stop chodzimy na smyczy, bo Rudy lata za suczkami, a przez to gdy widzi obcego psa na terenie "swojej" suczki dostaje wścieklizny :cry: :x spotkaliśmy dziś ślicznego białego bokserka i młodego goldena szkoda, ze nie wziełam aparatu ;)

No a ja mam nadzieje że w Kwietniu będzie cieplutko, bo ide na wesele kolejne.. ahh jak ja to uwielbiam :P w Maju chyba kolejne hihi

Link to comment
Share on other sites

A ja w życiu byłam na jednym weselu, i nie zamierzam zbyt często na takie rodzinne zabawy chodzić 8) Co ja się zanudziłam :wink:

A ja dzisiaj jestem bardzo dumna z swojej pracy ponieważ udało mi się zrobić pierwszy w moim życiu szablon na bloga :wink: Oczywiście zapraszam Was do obejrzenia go [url]http://www.kara-k.ownlog.com[/url] jest on na hasło,które brzmi " zycie ". Musiałam hasłem zabezpieczyć przed bratem 8) Powiedcie co o szablonie sądzicie :)

Link to comment
Share on other sites

Fajny szablon.. ;-)

Czemu chowasz go przed bratem? Ja przed moim nic nie ukrywam on i tak by nie czytał ;) dla niego to strata czasu i woli ode mnie wyciągać wszystko w cztery oczy :P czasem znęca się nademną psychicznie, aby ze mnie coś wydusić, ale ogólnie fajnie miec takiego brata, gdy można z nim o wszystkim pogadac.. ;)

Link to comment
Share on other sites

Hehe a to łobuz ;) a to ja tez bym założyła hasło :P

Ja zawsze broniłam GG przed bratem, teraz mam tylko haslo po to, aby mu sie nie włączyło jak włancza kompa, bo potem by zapomniał powiedzieć, że jakieś wiadomości mam ;) ale jak coś potrzebuje to na wszystko zna hasła 8)

Kara ja własnie załozylam.. zezarło mi 1,22 i teraz sie mecze :lol: :lol: :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...