Poker Posted October 24, 2017 Share Posted October 24, 2017 Przykro mi bardzo. Ja bym nie męczyła jej badaniami , ani leczeniem onkologicznym .Dałabym jej spokojnie dożyć . Życzę Tolu Wam wszystkim dużo sił. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted October 24, 2017 Share Posted October 24, 2017 Tolu - mocne kciuki za Zuleńkę i tylko pozytywne myśli ślę: płucka okażą się czyste, a cysta będzie tylko niegroźną torbielką. Doktor Jagielski, bo chyba do niego macie zamówioną wizytę, to bardzo sensowny specjalista, jeśli będzie trzeba, wdroży najlepsze i najbardziej skuteczne i przyjazne metody. A przez te trzy tygodnie oczekiwania, Zuleńkę - kochać i nie okazywać trwogi lecz spokój i zwykłą troskę, będzie dobrze <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted October 24, 2017 Share Posted October 24, 2017 51 minut temu, Poker napisał: Przykro mi bardzo. Ja bym nie męczyła jej badaniami , ani leczeniem onkologicznym .Dałabym jej spokojnie dożyć . Życzę Tolu Wam wszystkim dużo sił. Nic nie jest jeszcze zdiagnozowane ani potwierdzone na 100%, więc trzeba mieć nadzieję, a w razie niepozytywnej diagnozy, doktor Jagielski nie jest zwolennikiem uporczywej terapii za wszelką cenę, wybiera to, co pozwoli zwierzętom na godne życie bez cierpienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 24, 2017 Share Posted October 24, 2017 Nie znam dr Jagielskiego ,ale dobrze ,że jest taki jak go opisujesz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted October 25, 2017 Share Posted October 25, 2017 Trzymam kciuki za Zulcię oby się okazało że to nic groźnego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 25, 2017 Share Posted October 25, 2017 Tolu przytulam, ściskam Was i Zuleczkę. W takich chwilach ciężko jest myśli ubrać w słowa. Powiem więc tylko - wierzę, że wybierzecie to, co dla suni będzie najlepsze. Trzymam kciuki za Waszą Trójkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 25, 2017 Author Share Posted October 25, 2017 Dnia 24.10.2017 o 18:19, elficzkowa napisał: Przesyłam dobre myśli - dla Zulci i Toli. Dnia 24.10.2017 o 18:20, Jolanta08 napisał: W takich sytuacjach człowiek jest kompletnie bezradny Chudnięcie bez powodu jest niepokojące i jedynie co mogę to mocno trzymać kciuki za Zulkę i Ciebie Tolu bo wiem co przeżywasz. Takie wieści dołują mnie całkowicie ... 23 godziny temu, b-b napisał: Trzymaj się Tolu! Zaciskam kciuki za Zuleczkę! 23 godziny temu, Havanka napisał: Ja też., bo nic wiecej nie mogę zrobić. 22 godziny temu, Anula napisał: Jestem myślami z Wami,tyle tylko mogę.Zdrowie Zulki jest w rękach wetów.Jednak pochopne decyzje nie są wskazane.Nie męczcie za bardzo Zulki badaniami.Ona nie wie co się dzieje a nie przygotuje się jej przez rozmowę do badań.Nie patrzcie w jednym kierunku,tylko na całokształt,pies i Wy. 21 godzin temu, Poker napisał: Przykro mi bardzo. Ja bym nie męczyła jej badaniami , ani leczeniem onkologicznym .Dałabym jej spokojnie dożyć . Życzę Tolu Wam wszystkim dużo sił. 20 godzin temu, kajtek napisał: Tolu - mocne kciuki za Zuleńkę i tylko pozytywne myśli ślę: płucka okażą się czyste, a cysta będzie tylko niegroźną torbielką. Doktor Jagielski, bo chyba do niego macie zamówioną wizytę, to bardzo sensowny specjalista, jeśli będzie trzeba, wdroży najlepsze i najbardziej skuteczne i przyjazne metody. A przez te trzy tygodnie oczekiwania, Zuleńkę - kochać i nie okazywać trwogi lecz spokój i zwykłą troskę, będzie dobrze <3 20 godzin temu, kajtek napisał: Nic nie jest jeszcze zdiagnozowane ani potwierdzone na 100%, więc trzeba mieć nadzieję, a w razie niepozytywnej diagnozy, doktor Jagielski nie jest zwolennikiem uporczywej terapii za wszelką cenę, wybiera to, co pozwoli zwierzętom na godne życie bez cierpienia 20 godzin temu, Poker napisał: Nie znam dr Jagielskiego ,ale dobrze ,że jest taki jak go opisujesz. 10 godzin temu, Tianku napisał: Trzymam kciuki za Zulcię oby się okazało że to nic groźnego 8 godzin temu, elik napisał: Tolu przytulam, ściskam Was i Zuleczkę. W takich chwilach ciężko jest myśli ubrać w słowa. Powiem więc tylko - wierzę, że wybierzecie to, co dla suni będzie najlepsze. Trzymam kciuki za Waszą Trójkę. Dziękuję Wam bardzo kochane, dobrze jest wiedzieć, że jesteście z nami myślami i trzymacie kciuki za Zulcię. Będę informowała o decyzjach wetów i naszych, na razie w poniedziałek Zulcia będzie miała prześwietlenie płuc; jeśli są czyste, pojedziemy 15 listopada do dr Jagielskiego; jeśli w płucach są zmiany to już nie będzie i nadziei. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 25, 2017 Author Share Posted October 25, 2017 Dostałam zdjęcia i informacje z Wrocławia od rodziny zamojskiego Morela Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 25, 2017 Author Share Posted October 25, 2017 Morel bierze udział w różnych akcjach we Wrocławiu Wyjeżdza na wczasy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 25, 2017 Author Share Posted October 25, 2017 I jeszcze trochę Morelka 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 25, 2017 Share Posted October 25, 2017 Szczęśliwe psicho :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 25, 2017 Share Posted October 25, 2017 Szczęśliwy pies. Cieszę się tym bardziej ,że na mnie spoczywała odpowiedzialność oceny DS. Super. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 26, 2017 Author Share Posted October 26, 2017 13 godzin temu, Poker napisał: Szczęśliwy pies. Cieszę się tym bardziej ,że na mnie spoczywała odpowiedzialność oceny DS. Super. Dom wspaniały, Morel szczęśliwy - oby jak najwięcej takich wizyt i adopcji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 26, 2017 Author Share Posted October 26, 2017 TOZ Białystok błaga o pomoc ! Do odebrania jest około 100 psów i kilkunascie kotów, które w skandalicznych warunkach przetrzymywane są i rozmnażane bez jakiejkolwiek kontroli przez starsze, schorowane małżeństwo z okolic Drohiczyna. Zwierzęta żywione są odpadami, brodzą w fekaliach, nie mają schronienia odpowiedniego dla panujących warunków atmosferycznych. Właściciele są zwolennikami „nie ingerowania w naturę” i nie są zainteresowani sterylizacją i kastracją zwierząt. Sytuacja jest dramatyczna. W tej chwili podejmowane są kroki prawne zmierzające do wydania przez Burmistrza decyzji o odebraniu psów, ale problemem pozostaje znalezienie miejsc, w których można umieścić zabrane zwierzęta. Nie mogą one trafić do schroniska, z którym Gmina podpisała umowę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 26, 2017 Author Share Posted October 26, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 O, matko! Kolejni zbieracze :(((( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Jak u Violetty Villas - wszystkie z chowu wsobnego :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 To straszne :( Jak zwykle w takich sytuacjach pojawia się pytanie- gdzie była rodzina, sąsiedzi ? Dlaczego wcześniej nie zgłaszali tego problemu ? Biedna psiątka, biedne :( :( :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Ech ludzie, ludzie czy oni kiedykolwiek zmądrzeją ... brak słów choć na usta ciśnie się wiele, zbyt wiele Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Czy to aby nie to samo miejsce gdzie kilka lat temu były sterylizowane suki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Straszne, brak słów. Tyle ,że nie wyglądają na zagłodzone. Bo na pewno jest wiele chorych chociażby z powodu wad genetycznych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted October 26, 2017 Share Posted October 26, 2017 Straszne! :( Ile jeszcze jest takich rozmnażalni,o których świat nie wie...? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 27, 2017 Author Share Posted October 27, 2017 Dzisiaj do swojego nowego domku w Warszawie pojechała malutka, porzucona Sefania:) Tutaj jeszcze u rodziny, która ją znalazła Na rękach u mojej córci tuz przed wyjazdem z Zamościa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 27, 2017 Author Share Posted October 27, 2017 Havanka - bardzo dziękuję za pomoc ogłaszaniu malutkiej Jo37 pięknie dziękuję za błyskawiczni zorganizowane 2 wizyty przedadopcyjne w Warszawie Obie wypadły bardzo dobrze; wybrałyśmy domek, w którym rodzina będzie w stanie poświęcić 5 tyg. Stefanii więcej wolnego czasu. Malutka właśnie jest w drodze do Warszawy. Nowa rodzina nie może się doczekać, dzwoni, szykuje już kocyk na odbiór suni, żeby jej było cieplutko w drodze do domciu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted October 27, 2017 Share Posted October 27, 2017 29 minut temu, Tola napisał: Havanka - bardzo dziękuję za pomoc ogłaszaniu malutkiej Jo37 pięknie dziękuję za błyskawiczni zorganizowane 2 wizyty przedadopcyjne w Warszawie - Obie wypadły bardzo dobrze; wybrałyśmy domek, w którym rodzina będzie w stanie poświęcić 5 tyg. Stefanii więcej wolnego czasu. Malutka właśnie jest w drodze do Warszawy. Nowa rodzina nie może się doczekać, dzwoni, szykuje już kocyk na odbiór suni, żeby jej było cieplutko w drodze do domciu. Szczęśliwej drogi Stefanio ! Koszmar, który zgotował ci człowiek, zamieni się w szczęśliwe życie ! 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.