Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Niestety nie przeżył najsłabszy kocurek z tej trójki uratowanej przez malagos:(

Bardzo mi przykro:(

Kociaki miały jakąś paskudna bakterię, ale wygląda na to, ze dwa pozostałe wyjdą z tego; jeden maluch jest jeszcze w trakcie leczenia, drugiemu juz powoli trzeba zacząć szukać domu.

Czekam na zdjęcia, zaraz jak tylko dostanę - pokażę tutaj maluchy.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tola napisał:

Niestety nie przeżył najsłabszy kocurek z tej trójki uratowanej przez malagos:(

Bardzo mi przykro:(

Kociaki miały jakąś paskudna bakterię, ale wygląda na to, ze dwa pozostałe wyjdą z tego; jeden maluch jest jeszcze w trakcie leczenia, drugiemu juz powoli trzeba zacząć szukać domu.

Czekam na zdjęcia, zaraz jak tylko dostanę - pokażę tutaj maluchy.

Biedactwa :((. 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Zaginęła dogomaniacka Funia:

 

Poradziłam Kasi, zeby podrukowała plakaty z informacja o nagrodzie za wskazanie miejsca pobytu suni...

Funia ma tyle lat co moja a Zulcia, tez na pewno i słuch już nie ten, i węch...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

http://pu.i.wp.pl/bloog/84069394/51194094/beksa_V6_orig.gifDzisiaj przyszła też smutna informacja j z Jaworzna o śmierci Carmen - sunia została adoptowana 5 lat temu przez  wspaniałą Rodzinę, do swojego nowego domu pojechała prosto z zamojskiego schroniska.

 Tekst do ogłoszeń pisała Havanka; tutaj stary wątek suni

Żegnaj Carmen [*]

carmen_1_20120623_2055003509.jpg

Link to comment
Share on other sites

Kochany tygrysek... oby wrócił do zdrówka i znalazł domek!

Ciocie, ja znów spamuję... ale znalazłyśmy z mamą Czesia dwa kudłacze na łańcuchach :( Skołtunione, biedne... :(
U nas nikogo nie ma od interwencji...
Lubelskie i chełmskie organizacje tłumaczą się tym, że są za daleko... i w sumie to zrozumiałe...


Post na str 100.

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.08.2017 o 13:03, Tyś(ka) napisał:

Kochany tygrysek... oby wrócił do zdrówka i znalazł domek!

Ciocie, ja znów spamuję... ale znalazłyśmy z mamą Czesia dwa kudłacze na łańcuchach :( Skołtunione, biedne... :(
U nas nikogo nie ma od interwencji...
Lubelskie i chełmskie organizacje tłumaczą się tym, że są za daleko... i w sumie to zrozumiałe...


Post na str 100.

 

Zajrzę późnym wieczorkiem

2 godziny temu, Jo37 napisał:

Szkoda Carmen <*>. Dobrze,że choć kilka lat była w DS.

Bardzo szkoda:(

Carmen to była jedna z 3 schroniskowych owczarków którym w tamtych czasach udało się pojechać do własnego domu od razu ze schroniska, dostawały imiona znanych arii operowych. Zatrzymaliśmy się na Aidzie, której nie udało się pomoc; dla mnie to była tak wielka strata, że potem przez ponad rok nie jezdziłam do schroniska...

Ostatnio odeszło sporo  zamojskich psów:(, dobrze, ze zdążyły poznać smak własnego domu.

 

Link to comment
Share on other sites

Żegnaj śliczna Carmen... Jak mi kiedyś powiedziałas Tolu, odejście psa już we własnym domu, też trzeba rozpatrywać przez pryzmat sukcesu. Carmen miała to szczęście, ze zdażyła poznać smak życia w kochającej ją rodzinie. Chociaż przez kilka lat miała dom i była kochana...

Chcę jeszcze zapytać o zdrowie koteczki Jagienki. Jak się miewa, czy można ją już powoli ogłaszać?

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...