Jump to content
Dogomania

NIE POLECAM KARM Wolfsblut !!!!!!!


owczareczka

Recommended Posts

Witam!

Kupilam dwa worki karmy Wolfsblut . Zaczelam podawac Blue Mountain czyli ta z dziczyzna i owocami lesnymi.

Po pierwsze : karma bardzo intensywnie pachnie [B]ZIOLAMI[/B] a nie owocami lesnymi i psy samej nie chcialy nawet tknac. Zapach na prawde odrzucajacy!

Mieszalam im ja ze swiezym miesem lub puszka no to od niechcenia zjadaly.

Ale - i tu pojawia sie najwaznieszy problem- [B]obie suczki zaczely miec straszne zaparcia[/B]- zamiast wyprozniac sie jak zwykle raz dziennie probowaly nawet po 4-5 razy dziennie! U owczarki zaparcia byly tak silne ze zdarzylo sie ze odchody byly z krwia.:shake:

Po incydencie z krwia zaczelam im ta karme namaczac najpierw 15 minut przed posilkiem potem pol godziny- zero rezultatu! [B]Karma pozostawala dalej twarda jak kamien![/B]
Nie pozostalo mi nic innego jak wrocic do starej sprawdzonej karmy. Moze ma mniejsza zawartosc miesa bo 30% ale psy sie nie mecza i jedza z ochota!

Ciekawe tylko co ja teraz zrobie z dwoma workami tj prawie 30 kg tej cholernej karmy Wolfsblut ? [B]500 zl wyrzucone w bloto![/B] Szlak by czlowieka trafil [B]:angryy:[/B]

[B]DOGOMANIACY NIE POLECAM![/B]

Link to comment
Share on other sites

To co piszesz zaniepokoiło mnie.
Karmiłam swojego psa Wolfsblutem Wild Pacific. Nie miał jednak żadnych problemów, sierść była piękna, gęsta, wypróżnienia w normie, psu bardzo smakowała. Byłam zadowolona.
Miałam jednak próbki Wolfsbluta Mountain. Owszem- karma pachniała ziołami. Mange zjadła parę kulek ale potem już jej nie smakowała, próbkę zabrałam do schroniska na spacerki ;)
Obecnie karmię nową Acaną, WB mieliśmy tylko jeden wór ale u nas nie było problemów...

Link to comment
Share on other sites

hm, owczareczka, jestem conajmniej zdziwiona Twoim postem. Karmię swoje leośki Wolfsblutem i nigdy nie miałam takich przypadków, jak Ty. A może zbyt szybko zmieniłaś karmę, a jakich puszek dodawałaś do karmy, a nie wiesz, że po zbyt dużej ilości surowego mięsa, psy mają zaparcia?
Ja w przeciwieństwie do Ciebie [B]polecam Wolfsbluta, a w szczególności Wild Pacifica, który jest rewelacyjny :lol:[/B]

Link to comment
Share on other sites

Zle sie wyrazilam- nie mialam na mysli miesa niegotowanego tylko swiezego w sensie niemrozonego. Prosto z ubojni.

Mieso zawsze delikatnie podgotowuje. Karme przez pierwsze 3 dni mieszalam ze stara wiec nie sadze zeby to bylo za szybko. Zawsze tak robilam przy zmianie diety i bylo dobrze.

O karmie Wild Pacific tez slyszalam dobre opinie- nie probowalam jednak bo nie jestem zwolennikiem karm rybnych ani tez drobiowych - moje doswiadczenia dotycza Blue Mountain.

Link to comment
Share on other sites

Zapomnialam dodac ze jezeli psu zaszkodzi np. mieso to ma biegunki a nie zaparcia- moje tak zawsze reagowaly.

Podaje chude mieso bardzo dobrej jakosci- jagniecine, dziczyzne, cielecine, krolika, kaczke. Szczerze mowiac duzo lepiej odzywiam psy niz sama siebie hehe

Zaparcia sie powtarzaly bez wzgledu na to z czym mieszalam karme i ustaly do razu po zmianie na stara.

Weterynarz tez podejrzewala karme bo tylko to sie w ich diecie zmienilo. Poza tym sama sie zdziwila ze karma pomimo namaczania pozostaje super twarda! Stwierdzila ze to nie jest normalne.

Link to comment
Share on other sites

Ja również od ponad pół roku karmie swoje bestie Wolfsblutem. Nigdy nie zdarzyły się jakiekolwiek problemy, psy są we wspaniałej kondycji, piękna sierść, małe kupki, żadnych bąków. Jedna z moich suk jest alergikiem i od kiedy przeszliśmy na Wolfsbluta skończyły się problemy z drapaniem.

Ja karmę gorąco polecam i z tego co zauważyłem nie jest to tylko moja opinia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doskol']
Ja karmę gorąco polecam i z tego co zauważyłem [B]nie jest to tylko moja opinia[/B].[/quote]

O tym jesteśmy przekonani! Wszyscy w pokoju, na piętrze, a nawet w całym Twoim budynku mają taką opinię ... :lol:

Witamy na Forum przedstawiciela producenta karm Wolfsblut. :diabloti:
Może zamiast chwalić karmę, zapytasz kolegów dlaczego jest tak twarda?
Zastanawiam się ... dział Animacji Sprzedaży, Public Relation czy samodzielna inicjatywa gorliwego pracownika?
Jezeli polecenie służbowe to macie marne szkolenia!
Trzeba trochę myśleć... (7 miesięcy na Forum, 4 posty, wszystkie o karmie Wolfsblut, nic o własnych psach...) :evil_lol:
Jeżeli własna inicjatywa, to może Ci bokiem wyjść, bo w Polsce reklama porownawcza z inymi produktami wymienionymi z nazwy jest prawnie zabroniona!

[quote name='Doskol']Witam wszystkich
Ja również od dwóch miesięcy karmię mojego psiura Wolfsblutem. Przedtem karmiłem [B]Fish4Dogiem[/B], ale kiedy zmieniłem z karmy szczenięcej na tą dla dorosłych,pojawiły się problemy... .[/quote]

Nawet jak nie piszesz z pracy, to IP da się namierzyć i powiązać z firmą ...
Zresztą jak sądzę podałeś swój telefon, więc trudno nie będzie!

[quote name='Doskol']Ja również jestem bardzo zadowolony z Wolfsblut'a. Naprawdę niema się do czego doczepić, z tego co dowiedziałem się telefonicznie od przedstawiciela Wolfsblut'a na Polskę - to karma z dziczyzna ma być już w 2 połowie grudnia.
[B]Nr tel. do Polskiego Przedstawiciela - 501 410 24[/B]8[/quote]

A dobre PR, nie robi się ściemą na Forach, tylko profesjonalnym rozwiązywaniem problemów!
Należało przyjść z otwartą przyłbicą, wziąć problem na klatę i np. zaproponować komuś kto wydal 500 zł na karmę, wymianę na np. Wild Pacific lub nawet zwrot kasy i Wild Pacific na próbę gratis od firmy ...
TAK się robi PR i pokazuje pewność jakości swoich produktów!
Może karma autorki była np. źle składowana w hurtowni i jest to tylko kwestia "egzemplarza"...
Po co chować glowę w piasek?
No chyba, że to prawda i firma o tym wie... (?) :roll:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Należało przyjść z otwartą przyłbicą, wziąć problem na klatę i np. zaproponować komuś kto wydal 500 zł na karmę, wymianę na np. Wild Pacific lub nawet zwrot kasy i Wild Pacific na próbę gratis od firmy ...[/QUOTE]

M@d nie sądzisz, że to przesada? Skąd niby dystrybutor ma wiedzieć czy psu faktycznie nie posłużyła ta karma? Czy ktoś nie chce wyciągnąć kasy? Nikt przecież nie zmusił owczareczki do zakupu tej karmy, tudzież do kupna dużych worków. Mogła przecież wziąć na próbę mały?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chefrenek']Mogła przecież wziąć na próbę mały?[/quote]

No i przyznam, że jak sama zdecydowałam się kupić worek 15kg wolfsbluta, to wiedziałam, że ryzykuję, że mojemu psu może karma "nie podejść". No ale cóż, stwierdziłam, że zaryzykuję, najwyżej oddam karmę do schroniska. Ale kupić DWA worki w ciemno :crazyeye::crazyeye::crazyeye: Szok.

Mojej suczy wolfsblut służy, ma lepsze kupy niż miała przedtem, a reszta bez zmian, czyli ok :) Jestem zadowolona, chociaż nie zachwycona ;)

Link to comment
Share on other sites

Można nie reagować wcale i nic nie robić.
Ale jak już chce się robić agresywny PR, to na taki post nie reaguje się podszywaniem pod zwykłego użytkownika i ściemą, tylko albo wcale, albo rzeczywiście robi się PR!
Przykład:
Firma Kleber. Po roku z kompletu 4 opon w jednej pęka kord (nadaje się do wyrzucenia). Reklamacja jednej opony skutkuje prośbą o przysłanie WSZYSTKICH, które zostana BEZPŁATNIE wymienione na NOWE!
[U]TO[/U] jest profesjonalny PR!!!

BTW - "chciała wyłudzić" nie pisząc do producenta, tylko na Forum ... proszę ... bądźmy poważni ;)

BTW2 - widzę, że fakt, że pracownik producenta karmy robi Was w balona udając zwykłego użytkownika i prowadząc ukrytą kampanię reklamową [B](czy to aby zgodne z Regulaminem ?)[/B] obszedł Was mniej niż to że ktoś zwabiony takimi oszukańczymi tekstami kupił "polecaną na Dogomanii" "świetną karmę" i teraz ma problem.
Trzeba mu jeszcze dokopać?

BTW3 - NA PRZYSZŁOŚĆ! Nową karmę kupować w 2 pojemnościach (mały i duży worek) Kupioną karmę z małego worka podać psom zaraz po kupieniu, jak nie będzie ok. to można zwrocić przynajmniej ten duży a sprzedawca [B]przy sprzedaży na odleglość[/B] MA OBOWIĄZEK przyjąć zwrot i oddać pieniądze (o ile zwrot nastąpi w ciagu 10 dni od WYDANIA towaru) ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M@d']

BTW2 - widzę, że fakt, że pracownik producenta karmy robi Was w balona udając zwykłego użytkownika i prowadząc ukrytą kampanię reklamową obszedł Was mniej niż to że ktoś zwabiony takimi oszukańczymi tekstami kupił "polecaną na Dogomanii" "świetną karmę" i teraz ma problem.
Trzeba mu jeszcze dokopać?

[/quote]

To już jest teoria spiskowa. Masz dowody, że Doskol to dystrybutor Wolsfbluta?

Czy to, że np. polecam to i owo robi mnie zaraz sprzedawcą/dystrybutorem owych towarów?

Link to comment
Share on other sites

faktycznie kupować trzeba małe ilości- małe worki. Ja na szczęsie zamówilam próbki zanim wpadłam na pomysł zakupu jednej z tych super modnych;) ziolowych "dzikich" karm z rybami czy zdrową zwierzyną z lasu itp:lol:. Pies nawet na to żarcie nie spojrzal- co więcej- psy ze schroniska też nie ruszyły.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M@d']Można nie reagować wcale i nic nie robić.
Ale jak już chce się robić agresywny PR, to na taki post nie reaguje się podszywaniem pod zwykłego użytkownika i ściemą, tylko albo wcale, albo rzeczywiście robi się PR![/quote]

Hej!

Poproszono mnie o pomoc w tej sprawie..... [EMAIL="M@d"]M@d[/EMAIL], nie wiem kim jest dyskol, ale nie jest to oficjalny polski dystrybutor tej karmy. Nie jestem w stanie sprawdzic, czy nie jest to jakis sprzedawca, czy inna podobna osoba, ale nie jest to jej importer. Tak samo jak patrzac na forme postu owczareczki nie jestem w stanie sprawdzic, czy to nie jest dystrybutor innej karmy, ktory "likwiduje" konkurencje...:razz: Niestety trzeba sie przyzwyczaic, ze w tematach karm masa ruchu to wojny miedzy producentami i dystrybutorami... Nam pozostaje jedynie zachowac zdrowy rozsadek... ;)


A teraz wracam do tematu:

1) nie jestem importerem, dystrybutorem tej karmy... Jesli czerpie jakies zyski to jedynie z tego, ze dystrybutor reklamuje sie na forum...:cool3: Ale lojalki nie podpisywalam... ;)

Sama mam "slabosc" do karm miesnych i kupuje rozne mozliwe ich wersje. W tym Wolfsbluta. Na nim wyrastaly moje dwa ostatnie mioty... I jestem bardzo zadowolona. Ale tez mam rase, ktore z zasady jest bardzo zdrowa i problemy z zaladkiem to u niej niecodzienny widok. Gorzej jest z checia jedzenia granulek - ogolnie z zadna "miesna" karma nie ma problemow (choc psy maja swoje preferencje - sa takie, ktore dadza sie pokroic za ryby, inne ryby uzywaja jedynie do perfumowania sie :evil_lol:)... Jedynie przy karmach typu "mieszanka pszenicy z kukurydza z dodatkiem zapachu surowego miesa" kreca nosami ... ;)

[quote name='owczareczka']Po pierwsze : karma bardzo intensywnie pachnie [B]ZIOLAMI[/B] a nie owocami lesnymi i psy samej nie chcialy nawet tknac. Zapach na prawde odrzucajacy![/quote]

Jaka jest roznica dla psa, czy karma pachnie ziolami, czy owocami? :razz: I czy to odrzucajacy zapach? Psy maja zdecydowanie lepszy nos niz ludzie. I inne upodobania... Ja w zyciu nie zjadlabym starej rozjechanej zaby, a szczeniaki tylko wesza po drogach, czy sie jakas nie trafi... ;)
Nie jest wykluczone, ze Twoj pies tego zapachu nie trawi. Moja banda wrecz odwrotnie.... To nie wina karmy, ale stara zasada, ze karme dobiera sie do psa....

[quote name='owczareczka']Ale - i tu pojawia sie najwaznieszy problem- [B]obie suczki zaczely miec straszne zaparcia[/B]- zamiast wyprozniac sie jak zwykle raz dziennie probowaly nawet po 4-5 razy dziennie! U owczarki zaparcia byly tak silne ze zdarzylo sie ze odchody byly z krwia.:shake:[/quote]

Oczywiscie calkiem mozliwe, ze Twoje suczki nie toleruja tej karmy... Nie jest w tym niz zlego. Oznacza jedynie, ze powinnas poszukac jakies innej, ktore lepiej bedzie im odpowiadala. Ale skad az taka agresja? To nie wina samej karmy... Owczarki z zasady naleza do ras, ktore maja ogromne problemy z ukladem pokarmowym (sama mialam w zyciu kilka i wiem jak bardzo sie roznia chocby od mojego obecnego mieszanca ONa). I trzeba byc w ich wypadku bardziej uwaznym. Podobnie jest tez z innymi rasami - nawet przy bardo zdrowej trafi sie osobnik, ktory moze miec jakies problemy, czy nie tolerowac jakiegos skladnika. I to nie z winy "cholernej" karmy, ale z winy samej natury... ;)
U Ciebie problemy mialy dorosle owczarki, u mnie karme chrupaly (bez namaczania) 3 tyg szczeniaki - kradly ja z miski mamy. I na niej wyrosly.

Jedynym wyjsciem jest robienie tego o czym pisaly dziewczyny - przy zmianie karmy kupuje sie jedynie maly worek na probe. Jesli pasuje to mozna kupic zapas na kilka miesiecy... ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chefrenek']To już jest teoria spiskowa. Masz dowody, że Doskol to dystrybutor Wolsfbluta?

Czy to, że np. polecam to i owo robi mnie zaraz sprzedawcą/dystrybutorem owych towarów?[/quote]

NIE. O ile nie będziesz pisała we wszystkich swoich postach tylko o jednym towarze :eviltong:
Jedna strona wcześniej - jest mój post w ktorym przedstawiam swoje podejrzenia. (przeczytaj - tam są argumenty)
DOWODÓW w postaci materialnej (nagrań, zdjęć etc) nie posiadam ;)
Używam tylko logiki.
Polecam jednakże wejście w ogólnie dostepny profil i zapoznanie się z twórczością na niniejszym Forum użytkownika "Doskol"
Tutaj wyciąg : (7 miesięcy na Forum, 4 posty, [B]wszystkie o karmie Wolfsblut[/B], nic o własnych psach...)
[U]Jakie jest prawdopodobieństwo, że przeciętny psiarz zarejestruje sie na psiarskim forum i przez 7 miesięcy nie napisze ani słowa o swoich psach, a jedyne posty będę w temacie karmy, tylko jednej i tylko chwalące ją pod niebiosa??[/U]

Osobiście jestem zdeklarowanym przeciwnikiem teorii spiskowych i szukania najprostrzych wytłumaczeń. I dla mnie najprostrzym wytłumaczeniem w/w fenomenu jest związek piszacego z jakimś dystrybutorem karmy ... Jak widzisz inne logiczne wytłumaczenie, to chętnie je poznam.

Owczareczke również "sprawdziłem"... W przeciwieństwie do doskola, istniała wcześniej na forum nim zaczęła krytykować w/w karmę i pisała o swoich psach.

Margo, ja nie mam do nikogo pretensji, że reklamuje swój produkt.
(Sam robiem wiele lat w reklamie...)
Nie mam też pretensji, że czyjś dział PR mając reklamę swego produktu na "branżowym" portalu, monitoruje opinie o "brandzie" ...
(Zdarzało się, że też tak monitorowałem...)
JEDNAKŻE istnieje coś jak etyka branży!
Można coś robić dobrze, etycznie, mądrze, a można źle, głupio i nieetycznie...
I to nie jest tylko sprawa jednej osoby, bo (robiąc paralelę do psich spraw) kilka osób puszczających agresywnego psa luzem może doprowadzić do smyczy i kagańca dla wszystkicjh psów ...
Nie tweirdze, że to sam importer czy dystrybutor, może to być osoba na zlecenie, albo np. małoletni syn chcący tacie "zrobić dobrze".
Nie wnikam! Twierdze tylko, że istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że osoba ta jest związana z siecią dystrybucji w/w karmy i udając zwykłego "użytkownika" forum/karmy robi nieetyczną w formie reklamę (a częściowo nielegalną i sprzeczną z prawem - jak wykazałem w poście na str. 1))
BTW - Ja znam branżę reklamy BTL i wiem na co patrzeć :diabloti:
Są oczywiście wirtuozi nieetycznych zagrań, ktorych praktycznie nie da się rozpoznać, ale Doskol do nich nie należy :eviltong:

UPDATE:
odwołuję użyte gdzieś słowo "pracownik" - tego nie wiem i jest to zbyt daleko idące sformułowanie/podejrzenie. (podejrzenie oparte wyłącznie na tym, że spora część postów pisana jest ok. 7 rano, a komu chciało by sie wstawać o 7 rano, żeby napisać coś dobrego o używanej karmie :diabloti:. Pozostałe są po 19, co wskazywało by na pisanie tuż przed pracą i po pracy aby uniknąć użycia firmowego IP)
Słowa typu "dystrybutor" są tylko określeniem kogoś kto zajmuje się sprzedażą/dystrybucją, a nie[B] konkretnego[/B] Dystrybutora.
Nie wskazuję nikogo palcem, bo danych takich nie posiadam.
Nie znam też struktury dystrybucyjnej itd. Wszystko jednak wskazuje, ze jest to ktoś silnie zwiazany z tą "strukturą"...

UPDATE2:
Dlaczego zacząłem sprawdzać Doskola? Nie wiem. Kilka lat bycia administratorem Vortali i Forów (typu B2B, elektroniki użytkowej itp) wyrobiło pewne odruchy (instynkt?). Jak mi coś zapala światełko ostrzegawcze, to patrzę na liczbę postów, jak mało, to sprawdzam profil użytkownika, datę rejestracji i tematykę innych postów (często tak tylko można np. wykryć boty, które coraz lepiej udają człowieka, ale nadal po porównaniu kilku postów wszystko staje się jasne ... ;))

UPDTE3
[quote name='Chefrenek']M@d nie sądzisz, że to przesada? Skąd niby dystrybutor ma wiedzieć czy psu faktycznie nie posłużyła ta karma? Czy ktoś nie chce wyciągnąć kasy? Nikt przecież nie zmusił owczareczki do zakupu tej karmy, tudzież do kupna dużych worków. Mogła przecież wziąć na próbę mały?[/quote]

Nie nie uważam, że to przesada, aby w ramach robienia PR wymienić komuś choćby ten nieotwarty worek na inny gatunek np. ten Pacific...
Jest powiedzenie - zadowolony klient powie 1 osobie, niezadowolony powie 10 ...
Wymiana 1 za 1 kosztowała by firmę koszt transportu (taki gest w stronę klienta), dla klienta miało by to wartość wora karmy (250 zł jak rozumiem), psy zamiast kwękać może by zjadły ta inną i bylo by OK, klient by nie chodził i nie psiczył na firmę, dobrze obslużony i widząc że psom smakuje, kupił by kolejne wory dając zarobić ... A w końcu może by i pochwalił :cool3:

Tak myśli WIELE firm i zgodnie z takim modus operandi działa, tak szkoli swój personel w "zarządzaniu kryzysem" czyli tutaj obsługą reklamacji i niwelowaniem strat w wizerunku firmy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M@d']
UPDATE:
odwołuję użyte gdzieś słowo "pracownik" - tego nie wiem i jest to zbyt daleko idące sformułowanie/podejrzenie. (podejrzenie oparte wyłącznie na tym, że spora część postów pisana jest ok. 7 rano, a komu chciało by sie wstawać o 7 rano, żeby napisać coś dobrego o używanej karmie :diabloti:. Pozostałe są po 19, co wskazywało by na pisanie tuż przed pracą i po pracy aby uniknąć użycia firmowego IP)


:smhair2::smhair2: dogomaniacy sprytni ludzie...aż strach się bać....:cool1:;)

Link to comment
Share on other sites

Dajcie mi screeny z panelu administratora ze statystyką odwiedzin i IP to powiem Wam więcej ...
Może nawet gdzie mieszka ... :diabloti: (zależy skąd ma brany net...)
:eviltong:

BTW - daty i godziny:
Zarejestrowany: 20-09-2008
Wszystkich postów: 4
02-11-2008, 19:52
03-11-2008, 07:18
10-12-2008, 07:27
27-04-2009, 08:05 (można sprawdzić, czy to IP nie jest inne od poprzednich - może tym razem pisane z pracy)
Ostatnio Aktywny: 27-04-2009, 08:05

:lol:

Link to comment
Share on other sites

No przecież nie ja... :eviltong:
Nie świecę się na zielono ;)

Ja tylko mam chroniczne uczulenie, na obrażanie mojej inteligencji ... :razz:

Ale OK, "aluzju poniał", kończę swoje "śledztwo", wy macie panel administratora i narzędzia o jakich przeciętny user nie ma pojęcia sądząc że jest "anonimowy" na forum. ;)
Czyńcie swoją powinność :eviltong:
:siara:

Link to comment
Share on other sites

A ja mam dobrego weterynarza, który DAJE MI PRÓBKI KARMY i jak psu posmakuje to mogę kupić worek.

A jak nie ma próbek, to w zwykłym zoologicznym mogę karmy z wielkiego wora kupić trochę na wagę, i jak psu posmakuje kupić cały worek ;)

Ja lubię zmieniać psu karmę - niech ma urozmaicenie.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Verdana][SIZE=2] Oh [/SIZE][/FONT][EMAIL="M@d"][U][FONT=Verdana][SIZE=2]M@d[/U][/SIZE][/FONT][/EMAIL][FONT=Verdana][SIZE=2], a Ty to niby o jakim psie teraz piszesz, bo jak widzę, psi wątek skończył się w tym temacie już dawno. Owczareczka, co zrobic miała, to zrobiła. Karmę pięknie oczerniła, Ty wątek podtrzymałeś, tylko po co? Piszesz[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2] tak:cytat:

[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]" Nie nie uważam, że to przesada, aby w ramach robienia [/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]PR[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2] wymienić komuś choćby ten nieotwarty worek na inny gatunek np. ten Pacific...
Jest powiedzenie - zadowolony klient powie 1 osobie, niezadowolony powie 10 ...:

Ale, czy zdrowo myślący człowiek nie wykonałby takiego ruchu? Zazwyczaj jest tak, że jak się coś kupuje, a okazuje się, że to nie pasuje, idzie sie do sklepu, aby to zwrócić[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/cool3.gif[/IMG][/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]. a czy ow[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]czareczka tak zrobiła? Nie! Bo płacze, że zmarnowała 500 złotych [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/heul.gif[/IMG]. Więc domyslam sie tylko, że to blef. Jeden wielki blef. Dziwię się, bo wszyscy chwalą, a ona jedna nie. Wiem, bo sama karmię Wolfsblutem i znam wszystkie trzy rodzaje. Faktycznie, najbardziej moich psiurom przypasował Wild Pacific, ich wybór. Gdyby umiały czytać skład [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/cool3.gif[/IMG], wybrałyby pewnie tego z dziczyzną, ale kierują się w swoim życiu innymi instynktami, i wolą to co jest bardzo tłuste. Dla mnie najważniejsza jest ich reakcja, bo gdy długo pracuję, wolę czas wolny poświęcić im na zabawę lub spacer, a nie na przygotowywanie żarełka.
Widzę więc [/SIZE][/FONT][EMAIL="M@d"][U][FONT=Verdana][SIZE=2]M@d[/U][/SIZE][/FONT][/EMAIL][FONT=Verdana][SIZE=2], że jesteś w kooperatywie z owczareczką, bo ona dziwnie zamilkła, odkąd Ty się raczyłeś pojawić. Coś mam dziwne odczucie, że reprezentujesz wraz z owczareczką konkurencję [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/cool3.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/cool3.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/cool3.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/cool3.gif[/IMG][/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2].[/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2]ach i jeszcze jedno. Oszczędzę ci śledztwa. Ja również piszę tylko w temacie żywieniowym na Dogomanii, gdyż jest świetnie rozwinięty. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2]Bo przecież to takie dziwne...:diabloti: A o innych forach zapomniałeś?




[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Pipileo a jak Ty sobie wyobrażasz zwrot otwartego wora karmy? Sorry ale ja jakoś nie bardzo. I gdyby ktoś do mnie przyszedł z żądaniem zwrotu za karmę bo "pieseczkowi" nie smakuje to bym narysowała kółko na czole.:evil_lol: Gdyby była przeterminowana albo miała jakieś robaki w środku, pleśń to co innego. Jak Tobie nie smakuje dajmy na to czekolada to też żądasz zwrotu kasy? Jak sprzedawca może być odpowiedzialny za to, że komuś coś nie pasi?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chefrenek']Pipileo a jak Ty sobie wyobrażasz zwrot otwartego wora karmy? Sorry ale ja jakoś nie bardzo. I gdyby ktoś do mnie przyszedł z żądaniem zwrotu za karmę bo "pieseczkowi" nie smakuje to bym narysowała kółko na czole.:evil_lol: Gdyby była przeterminowana albo miała jakieś robaki w środku, pleśń to co innego. Jak Tobie nie smakuje dajmy na to czekolada to też żądasz zwrotu kasy? Jak sprzedawca może być odpowiedzialny za to, że komuś coś nie pasi?[/quote]


Z tym workiem otwartym, to masz rację, ale Ona kupiła przecież dwa. Więc ten drugi myślę, że mogłaby spokojnie oddać.
Ale to w sumie jej problem, bo kto kupuje 30 kg karmy nie mając pojęcia, czy pies będzie jadł. Drugim elementem jest to, że nigdy w to nie uwierzę, że pies po wolfsblucie miał takie, jak to opisuje owczareczka, zaparcia.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Witam!

Ojjjjjjj- nie zagladnelam przez dwa dni a tu sie w miedzy czasie zrobila taka burzliwa dyskusja :lying:

Nie za bardzo wiem od czego zaczac- moze tak:

[quote name='Charly']faktycznie kupować trzeba małe ilości- małe worki. Ja na szczęsie zamówilam próbki zanim wpadłam na pomysł zakupu jednej z tych super modnych;) ziolowych "dzikich" karm z rybami czy zdrową zwierzyną z lasu itp:lol:. Pies nawet na to żarcie nie spojrzal- co więcej- psy ze schroniska też nie ruszyły.[/quote]

A wiec- tak oczywiscie powinnam kupic najpierw maly worek- [B]ale male worki byly tylko na zamowienie- nie bylo tez mozliwosci zamowienia probek[/B]. :niewiem:
Charly jak Ty zamowilas probki?- na stronie nic o takiej opcji nie wspomniano.

Po drugie- jak moze co niektorzy zauwazyli- nie mieszkam w Polsce- jezdze raz lub dwa razy do roku i korzystajac z okazji ze jestem autem (i to sporym) i ze w Polsce jest oczywiscie taniej- tak wiec [B]zawsze kupuje karmy i nie tylko karmy w hurtowych ilosciach.[/B] Tym razem np. tj z pobytu wielkanocnego przywiozlam ze soba 75 kg karmy m.in. wlasnie Wolfshblut. Plus jeszcze karmy dla kota. No troszke tego bylo.

Nie twierdze ze zamowienie dwoch workow (choc o roznych smakach) nieznanej mi karmy bylo dobrym posunieciem. Zasugerowalam sie dobra opinia Wolfsblut m in wlasnie na dogomani i tym ze jest to karma holistyczna i zawiera 50 % miesa a ze chcialam przetestowac i dziczyzne i owce to kupila po worku z kazdej- niestety dostepne od reki byly tylko worki po 15 kg.

Powiem szczerze ze testowalam juz wiele karm i jakos nigdy nie zdarzylo mi sie zeby psy jakos specjalnie reagowaly na zmiane karmy poza wygladem siersci i mozez apetytem- dlatego przez mysl mi nie przeszlo ze tak to sie moze skonczyc.

Co wiecej- Nina i Trissa bardzo sie od siebie roznia i maja inne gusta "kulinarne" :lol:- Nina to potezny owczarek ze szwedzkiej hodowli- ktory specjalnie nie wybrzydza w jedzeniu i zmiata wszystko z michy z predkoscia blyskawicy- ale mimo to zoladek ma delikatny.

Natomiast Trissa to maly mieszaniec ze schroniska w Polsce- bez zadnych problemow trawiennych co by nie zjadla.

Mimo to obie suczki zareagowaly dokladnie tak samo- ostrymi zaparciami. Stad moj wniosek ze cos z ta karma jednak jest nie tak. [B]Podkreslam mowie o karmie z dziczyzna i zaluje, ze nie zaznaczylam tego w tytule tego watku.[/B]

[B]Wiekszosc z wypowiadajacych sie tu i wogole zamieszczajacych pozytywne opinie na dogomani o Wolfsblut pisze natomiast o Wild Pacific.[/B]
Z tego co widzialam na zdjeciach na dogomani odmiana z ryba ma inne granulki.

Czy ktos z dogomaniakow [B]karmiacych odmiana z dziczyzna[/B] moglby sie wypowiedziec na temat twardosci karmy? To jest przeciez niemozliwe zeby tylko mi trafil sie worek karmy z super data waznosci i karma twarda jak kamien!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...