Jump to content
Dogomania

Malusia Tinusia już ma swój wspaniały trzypokoleniowy domek. Takie lubię najbardziej :) Już zdrowa, szukamy domu. Prosimy o pomoc w ogłoszeniach. Tinusia, malusia sunieczka opuściła schron z wyrokiem - parwowiroza :( Potrzebne środki na leczenie.


elik

Recommended Posts

Dziękuję Wam za wsparcie  868273113_serce9bijce.gif.cb40e00285a059f03dcf797151792631.gif Jest mi ono bardzo potrzebne, jak i porady. Teraz właśnie proszę o podpowiedź jak dawkować te saszetki. Nie ma informacji w języku polskim. Piktogramy też nie są dla mnie zbyt jasne :(

20181108_085211.thumb.jpg.8bc47314a6bc185677209ebdef3bd83d.jpg

Tinka mieści się w grupie psów 2-5 kg więc jej dzienna dawka to - 200-390 ml wody + 1-2 saszetki ? Czy tak należy rozumieć ten piktogram? No bo wg takiego tłumaczenia to pies 50-60 kg powinien dostać 10-11 saszetek.

Może ktoś z własnego doświadczenia mógłby powiedzieć jak jakie stosować proporcje.

Link to comment
Share on other sites

Odnośnie dawkowania:

tak jak podano w górnej rubryczce: masa psa / ilość wody / ilość saszetek,

tzn. dla 2-5 kilogramowej Tinusi / 200 do 390 ml wody/ na 1 do 2 saszetek.

A zatem 1 saszetkę należy zalać około 200 ml wody.

Nie wiem tylko czy to na dobę, czy na 1 posiłek. Pewnie na dobę...

Zdrówka dla Tinusi i Jej troskliwej Tymczasowej Pani :)

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jestem,. jestem, jestem :) :) :) Nie uwierzycie - sunia cała zdrowa, jak w piątek - małe AGD, znaczy się ADHD :)

Zawiozłam leżącego, nie ruszającego się pluszaka, a odebrałam piątkową Tinusię. przez chwilę nie mogłam uwierzyć, że to nie sen. No dwa dni, a taka różnica! Po chorobie nie ma śladu. Szkoda, że nie mogliście widzieć, jak mnie witała.

Jak dobrze, że tak szybko dostała serię zastrzyków z surowicy i choroba nie zdążyła zaatakować z całą siłą. Muszę jutro zadzwonić do pani doktor w Bochni i podziękować za to, że pomimo, iż mają surowicę tylko do własnych potrzeb, oprócz zastrzyku w gabinecie, dała jeszcze dwie dawki "na wynos", czego nie praktykują.To była ta pani doktor, którą poleciła mi nasza krakowska wetka, gdy moja poprzednia tymczaska Emi zaraziła moje psiaki i wszystkie  chorowały na kaszel kenelowy. Dzięki tej "znajomości" byliśmy potraktowani ulgowo :)

Tinusia dostała z lecznicy weterynaryjną karmę suchą, dwie całe puszki i jedną do połowy zjedzoną :) oraz leki.

20181108_165236.thumb.jpg.394b8535d33c30eadda61d32016843d9.jpg

20181108_165335.thumb.jpg.1b05f70f0a3138f4a4d794282e4bb681.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj jest już zbyt ciemno na robienie zdjęć. Jutro pokażę Wam ozdrowieńca :)

Wszystkie dywany i chodniki zostały zdjęte, no i dobrze, bo już 2 x siooo odbyło się w domu, chociaż była na spacerku w naszym ogródku, na  co była zgoda wetki.

Apetyt dopisuje, zjadła resztę z puszki i garstkę suchej karmy. Pije też chętnie. Chodzi za mną krok w krok. Pyszczkiem dotyka wręcz mojej nogi, jakby była niewidoma. Kochane suczydło.

Ona ozdrowiała, a ja dostałam dzisiaj od okulisty skierowanie na operację. Znając realia pewnie poczekam sobie kilka miesięcy.

  • Like 1
  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, elik napisał:

Dzisiaj jest już zbyt ciemno na robienie zdjęć. Jutro pokażę Wam ozdrowieńca :)

Wszystkie dywany i chodniki zostały zdjęte, no i dobrze, bo już 2 x siooo odbyło się w domu, chociaż była na spacerku w naszym ogródku, na  co była zgoda wetki.

Apetyt dopisuje, zjadła reszt ę z puszki i garstkę suchej karmy. Pije też chętnie. Chodzi za mną krok w krok. Pyszczkiem dotyka wręcz mojej nogi, jakby była niewidoma. Kochane suczydło.

Ona ozdrowiała, a ja dostałam dzisiaj od okulisty skierowanie na operację. Znając realia pewnie poczekam sobie kilka miesięcy.

Elu, przynosisz nam wspaniałe wieści o Tince ! Bardzo się o nią bałam, bo choć nie miałam nigdy styczności z tą chorobą, to słyszałam o niej sporo złego. Bardzo jestem ciekawa, jak wygląda sunia. Poczekam jednak do jutra na zdjęcia.

Szkoda tylko, ze tak dobre wieści są razem ze smutną wiadomością. Niestety od wielu lat, żeby sie na coś leczyć, trzeba mieć końskie zdrowie i wytrwałość. Jeżeli mogę coś doradzić, to porównaj Eluś kolejki na zabieg w ościennych województwach. Moze gdzieś będzie dużo szybciej.

A teraz odpocznijcie po dniu pełnym wrażeń. "Zobaczymy" sie jutro.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dzięki Eluś, że jesteś :)  1855448398_kwiatki8.jpg.ad6f441952e398bd6f5fda76334d1ea4.jpg  

Sunia już nie pamięta o chorobie. Przed chwilą wróciłam z apteki, gdzie zrezygnowałam z zamówionych tabletek przeciw bólowych, które poleciła Poker. Mieli z hurtowni przywieźć dzisiaj, ale nie dowieźli więc odmówiłam, bo już nie będą potrzebne :)

Sunia wsuwa żarełko, aż miło patrzeć :)

  • Like 1
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Havanka napisał:

Jeżeli mogę coś doradzić, to porównaj Eluś kolejki na zabieg w ościennych województwach. Moze gdzieś będzie dużo szybciej.

Słyszałam o bardzo złych konsekwencjach sposobu znieczulania do tego typu operacji. Muszę dopytać i dopiero wtedy podejmę decyzję na tak lub na nie.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Ewa Marta napisał:

Ale super wiadomości!!!

Najwspanialsza od kilku lat, przynajmniej dla mnie :) 

hurra.gif.b642116291b64e3adcedb3df248953c8.gif   1876428044_tacz.gif.d6cf668307b90b17ed7dc28f09437755.gif   1468893059_gifnotodwigamy.gif.5863b284b5b697015911fbb02cd091a4.gif

 

Miałyście w tym sukcesie wielki udział :) Ogromnie Wam dziękuję.

                    2073631937_dzikuj2.jpg.49f15bbaefd9482efcda435c6dea0bce.jpg

 

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, betka napisał:

Odnośnie dawkowania:

tak jak podano w górnej rubryczce: masa psa / ilość wody / ilość saszetek,

tzn. dla 2-5 kilogramowej Tinusi / 200 do 390 ml wody/ na 1 do 2 saszetek.

A zatem 1 saszetkę należy zalać około 200 ml wody.

Nie wiem tylko czy to na dobę, czy na 1 posiłek. Pewnie na dobę...

Zdrówka dla Tinusi i Jej troskliwej Tymczasowej Pani :)

Dzięki Wielkie za życzenia i za podpowiedź odnośnie dawkowania :)

 

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Figunia napisał:

Elu, cieszę się razem z Tobą ! 

Tylko te koszty przerażające...no i Twoja operacja a przy tym konieczność wielomiesiecznego, być może, czekania...okropne to...

Aniu, ja przez te wszystkie dni od soboty, miałam w głowie jakby kocioł. Ze wszystkim byłam spóźniona, bo jakby na złość sprawy stare i nowe pojawiały się jedna za drugą, a myśli ciągle wracały do chorej Tinki. Strasznie się bałam, że nie poradzi sobie z tą wredną chorobą. Ale dzielna mała dała sobie radę :)

Co do operacji to mam dobre wiadomości. Podobno tej metody znieczulania już nie stosują :) Tak więc wszystko jest super :)

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Jak ja się cieszę, że Tinusia jest zdrowa :) Matko! Cudownie!

elik, mam nadzieję że ta operacja nie jest tak poważna jak brzmi :( Oj. Zdrowia życzę.

Wszyscy, jak tu jesteśmy mamy powód do wielkiej radości, bo to my wszyscy martwiliśmy się o nią i pragnęliśmy jej powrotu do zdrowia  :)

Nie tak operacją się martwiłam, jak znieczuleniem, ale dowiedziałam się, że na szczęście ta metoda nie jest już stosowana, zapewne ze względu na te okropne skutki uboczne.

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Dusia-Duszka napisał:

Poproszę pw z numerem konta. Dusia-Duszka podzieli się z chorowitką finansami. 

Bardzo serdecznie dziękuję  747528465_dajekwiat.gif.34adeba81d30a4162e7520a8c4110f63.gif     Ogromnie cieszę się z uratowania maleńkiej Tinusi, choć koszt tego był znaczny. Dlatego bardzo cieszy chęć pomocy    1221199033_serce8.gif.60a6633daaeca3edcc2c5f00e3062787.gif    

Zaraz podam nr konta na PW.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...