Problem z załatwianiem się w domu

[bzybza]

Cześć wszystkim! Zarejestrowałam się tu ze względu na swoją sunie i problem związany z jej nauką załatwiania się na dworze. Sunia ma aktualnie pół roku i nie chce załatwiać się na dworze. Gdy wychodzi na długie spacery ze wszelkich sił stara się wstrzymać i załatwia się od razu za progiem. Tak naprawdę na dworze jak do tej pory załatwiła się tylko kilka razy, za każdym razem była sowicie nagradzana i sypały się na nią pochwały, jednak myślę że działo się to za rzadko (załatwiała się w ten sposób) aby te nagrody były w stanie utrwalić w niej nawyk. Sunia wychodzi regularnie, na spacerach staramy się ją wymęczyć ale cały czas powtarza się schemat załatwiania potrzeb po powrocie na podłogę :( Drugi problem jest taki że sunia robi obie rzeczy bez sygnalizowania iż potrzebuje i tam gdzie stoi. Podkładów też używa wtedy kiedy chce.  Wychodzi na spacery z naszym drugim psem ale niestety załatwianie się na dworze naszej starszej psiny nie inspiruje ją do powtórzenia po niej tego zachowania. Na spacerach jest bardzo rozemocjonowana, okropnie podkręcona, goniłaby rowery, samochody, chce się bawić z każdym człowiekiem, psem i inną istotą przez co wcale nie myśli na nich o załatwianiu.

Bardzo dziękuję z góry za merytoryczne odpowiedzi!