Jump to content
Dogomania

Żabka , czarna sunia u nas w BDT, w DS szytym na miarę.


Poker

Recommended Posts

Zakładam wątek czarnej , małej suni, którą ewu wraz z p.Magdą przywiozła dzisiaj do nas.

Grubcia już u nas od.ok. 9 godzin. Na szczęście nie jest tak gruba jak wyglądało na zdjęciach. Waży 8 kg. Jest bardzo przyjazna. Nie boi się męża.

Nasze kochane futrzaki - Loczka , Kulka i Dolar przyjęli ją spokojnie.

Sunia chodzi po domu, weszła po schodach i oczywiście ochrzciła dywan i chodnik. Na ogródku też siusiała.

Przybiega na wołanie i cmokanie. Trochę boi sie ostrych dźwięków i szybkich ruchów.

Ma potężny łupież i skorupę na grzbiecie, jutro będzie miała SPA.

Cycusie jeszcze obrzmiałe. Można by  przypuszczać ,że niedawno miała maluchy.

Zastanawiamy się  nad imieniem .Pasuje mi do niej Żabka i tak ją nazwaliśmy.

Jest  wielką pieszczochą, wtyka nosek w dłoń domagając się smyrania.

Chodzę z nią na smyczy po ogródku i nie jest źle. Na spacer do parku założę dodatkowo szelki.

Zobaczymy co przyniosą kolejne dni ,ale jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie ogłaszać ją szybko .Szkoda ,żeby się przyzwyczajała do nas.

 

 

1130240518_abka(5).JPG.0a9250d11232eb82e31d25d8e395d6d3.JPG657399814_abka(7).JPG.1c35edbf08d9abfe780f6d3a612f6683.JPG

 

1849978467_abka(11).JPG.8a5e9f0317e41d10c58a3bbc28967bd3.JPG

1176029076_abka(10).JPG.09b931fa9525ee7556443b38646ae8ab.JPG

Link to comment
Share on other sites

Niestety, Żaba po ochłonięciu zaczęła być niemiła dla kotki.  Muszę obserwować co się będzie działo.

Podlała większość dywaników i dywan , mimo że na ogródku robi sioo. Jeść ze swojej miski nie chce , za to polazła do miski Dolara, a dziadziuś ciapa ustąpił jej. Sępić umie bardzo dobrze.

Na ogródek wybiega chętnie i wraca bez problemu. Całą noc przespała na legowisku u nas w sypialni.

Myślę ,że odczekam z 7 -10 dni i sterylka. Boje się ,żeby nie była zaciążona. Na razie nie mam oznak oprócz powiększonych cycusiów.

Link to comment
Share on other sites

Żabka już po kąpieli. Na początku trochę się bała,ale potem wyglądało na to ,że polewanie ciepła wodą i drapanko sprawia jej przyjemność.

Przed chwilą powąchały się z kotką całkiem spokojnie.

Zaraz idziemy z całą trójką do parku.

 

1439535186_abka2018(6).JPG.e58f3f81f4ba9786f178e7410ad6c3df.JPG

 

1470298350_abka2018(7).JPG.20a20929f31961b531ae0cfe3c1128f4.JPG

298854601_abka2018(8).JPG.1f78faa852bfc5c3952570875deb1a31.JPG1095389640_abka2018(1).JPG.e0145132a497c9eadc594858a05f989b.JPG

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Anula napisał:

I ja przybiegłam do Żabki.Sądzę,że to chrzczenie dywanów to tylko początek przebywania w nowym miejscu.Oby się na tym skończyło.Fajna jest,taka malutka i waży niedużo.

Mam nadzieję. U mojej sąsiadki jes tylko kotek i tam niczego nie ochrzciła.

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, uxmal napisał:

mądra sunia.:)

mądrala

8 godzin temu, togaa napisał:

'Żabcia", wypisz, wymaluj....

Pokerku,podziwiam. Skąd Ty bierzesz siły?

Skąd ja biorę siły? jadę na ostatnich oparach.

A Ty skąd bierzesz na te wszystkie interwencje,wożenie karmy , psów, papierologię w Stowarzyszeniu ? To dopiero jest ciężka robota.

4 godziny temu, Nesiowata napisał:

No, a niby gdzie miała iść?

no właśnie

1 godzinę temu, malagos napisał:

Pokerku, żaby Ci się zalęgły, olaboga!

 

Szczęściara z tej Żabki, tak trafić, no, no :)

na szczęście na razie jedna większa żaba

A Żabucha zaczyna pokazywać mroczne zachowania. Wczoraj napadła 2 razy na bezbronnego dziadka Dolarka. Przypomina mi się sytuacja jak była u ns Fryga i atakowała niedołężnego Pokerka.

Za to na psacerze całkiem dobrze. Ładnie chodzi w obróżce i szelkach. Dziś nawet było 2 razy sioo.

Jednak musiała być bita i kopana. Jak chciałam ją pogłaskać za sioo na spacerze, to odskoczyła od ręki jak oparzona, dobrze,że mocno trzymałam smycz.

Wczoraj oparłam się kolanem o krzesło i gdy wykonywałam ruch nogą do góry, to odskoczyła ze skowytem.

Chodzi za mną krok w krok. Do męża leżącego na podłodze podpełzała. W ogóle do nas jest

poddana. Przywiera do podłogi i wywala się kołami do góry z miną przepraszającą za to że żyje.

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Poker napisał:

mądrala

Skąd ja biorę siły? jadę na ostatnich oparach.

A Ty skąd bierzesz na te wszystkie interwencje,wożenie karmy , psów, papierologię w Stowarzyszeniu ? To dopiero jest ciężka robota.

no właśnie

na szczęście na razie jedna większa żaba

A Żabucha zaczyna pokazywać mroczne zachowania. Wczoraj napadła 2 razy na bezbronnego dziadka Dolarka. Przypomina mi się sytuacja jak była u ns Fryga i atakowała niedołężnego Pokerka.

Za to na psacerze całkiem dobrze. Ładnie chodzi w obróżce i szelkach. Dziś nawet było 2 razy sioo.

Jednak musiała być bita i kopana. Jak chciałam ją pogłaskać za sioo na spacerze, to odskoczyła od ręki jak oparzona, dobrze,że mocno trzymałam smycz.

Wczoraj oparłam się kolanem o krzesło i gdy wykonywałam ruch nogą do góry, to odskoczyła ze skowytem.

Chodzi za mną krok w krok. Do męża leżącego na podłodze podpełzała. W ogóle do nas jest

poddana. Przywiera do podłogi i wywala się kołami do góry z miną przepraszającą za to że żyje.

Sąsiadka mi to samo mówiła. Jak podniosła nogę, żeby  założyć but to Żabka się skuliła ze strachu. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...