Połamana sunia z wiejskiego rowu ma cudowny dom !

[Zagrodowy pies polski]

14 minut temu, omi napisał:

Kwestia sterylizacji. 

Jest zasada na dogo, że sunie przed adopcją są sterylizowane. 

Czy nie można poczekać z "przeprowadzka" do czasu ściągnięcia szwów po sterylizacji. 

Będzie jeszcze trochę czasu na zastanowienie i decyzję. 

A propozycja z Wrocławia? 

W zaleceniu od weterynarza jest rehabilitacja. Murka pisała o klatce kenelowej w razie problemów z wypasiony psem. Którego psa zamknie się w klatce? 

Sprawa sterylizacji  oraz ewentualnego domu we Wrocławiu została wcześniej  szczegółowo omówiona na wątku.

Z przeprowadzką można poczekać jeżeli na ten czas dasz suni domek, bo ja wiesz nikt jej nie chce.

[Zagrodowy pies polski]

5 minut temu, jola&tina napisał:

W umowie jest przewidziana taka możliwość? Można zabrać psa bez podania przyczyny ?

Umowa jest na dom tymczasowy. Opiekun suni czyli Ala może w każdym momencie zdecydować o przeniesieniu lub zostawieniu suni w trakcie trwania umowy. Oczywiście należy podać przyczynę np. że koleżanka z dogo adoptuje sunię, jeżeli weźmiesz Czesię. Przecież wszystkim chodzi o dobro Czesi.

[omi]

Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale wydaje mi się, że zaczynasz być sarkastyczna w swoich odpowiedziach. 

Rozumiem, że Murka wyrzuca sunię na bruk i upychamy ją gdziekolwiek?

Przecież cały czas dziewczyny argumentują, że wybrany DT nie jest dobrym rozwiązaniem. 

Szukajmy DOBREGO rozwiązania. 

 

[Zagrodowy pies polski]

14 minut temu, omi napisał:

W klinice nie ma rehabilitacji? 

Oczywiście jest. Dzień pobytu jak było napisane wcześniej to 50 zł + koszt rehabilitacji.

Sunia w tej chwili ma ponad 400 zł długu a dojdą do tego rachunki od Murki. Deklaracji jak na lekarstwo. Osób wspomagających niewiele.

Rozumiem, że Ty i rozi  zasponsorujecie pobyt + rehabilitację suni w klinice a my spróbujemy zdobyć pieniądze na pokrycie długu:)

[jola&tina]

7 minut temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Umowa jest na dom tymczasowy. Opiekun suni czyli Ala może w każdym momencie zdecydować o przeniesieniu lub zostawieniu suni w trakcie trwania umowy. Oczywiście należy podać przyczynę np. że koleżanka z dogo adoptuje sunię, jeżeli weźmiesz Czesię. Przecież wszystkim chodzi o dobro Czesi.

Jeżeli dobrze zrozumiałam, to Czesia dzisiaj jedzie do Katowic. Tak?

Nie działajmy pochopnie. Jeżeli dt nie sprawdzi się, wrócimy do tematu.

[sharka]

Myśle, że Murka i Ala wiedzą co robią i nie zaszkodzą suni. W obecnej sytuacji wybrały najlepszą opcję dla psa i będą czuwały nad losem suni. W razie potrzeby dorzucę się do kosztów.

[UlaFeta]

Czy Dt zobowiazal się do pokrycia kosztow weta i karmy,bo w razie godziny w znów będzie prośba o pomoc.Faktura Murki zwalila mnie z nóg:(

I uprzedzam pytanie

nie wezme suni na dt

nie dokładalam się na utrzynanie,co nie zmienia faktu ze wątek jest "publiczny"i tez mam prawo się wypowiadać.

Wydawnie niekastrowanych suk,wydawanie do budy z zakupem kojca,no ręce opadaja.Dlatego coraz wiecej ludzi odchodzi:(

Gdzie się podziała stara dogomania:(?

[Anula]

33 minuty temu, UlaFeta napisał:

Czy Dt zobowiazal się do pokrycia kosztow weta i karmy,bo w razie godziny w znów będzie prośba o pomoc.Faktura Murki zwalila mnie z nóg:(

I uprzedzam pytanie

nie wezme suni na dt

nie dokładalam się na utrzynanie,co nie zmienia faktu ze wątek jest "publiczny"i tez mam prawo się wypowiadać.

Wydawnie niekastrowanych suk,wydawanie do budy z zakupem kojca,no ręce opadaja.Dlatego coraz wiecej ludzi odchodzi:(

Gdzie się podziała stara dogomania:(?

Jak wcześniej było napisane DT zaoferował utrzymanie Czesi pod względem żywienia,natomiast dogo będzie opłacać wszelkie zabiegi,weta.To nie jest DS(być może będzie w przyszłości,na dzień dzisiejszy, nie).To jest stosowane rozwiązanie na dogo i przyjęte.Na Czesię będzie można nadal zbierać pieniążki i robić bazarki do momentu znalezienia jej DS.

[UlaFeta]

2 godziny temu, Anula napisał:

Jak wcześniej było napisane DT zaoferował utrzymanie Czesi pod względem żywienia,natomiast dogo będzie opłacać wszelkie zabiegi,weta.To nie jest DS(być może będzie w przyszłości,na dzień dzisiejszy, nie).To jest stosowane rozwiązanie na dogo i przyjęte.Na Czesię będzie można nadal zbierać pieniążki i robić bazarki do momentu znalezienia jej DS.

Anula,a czy osoby które "utrzymywały"sunie zgodzą się oplacac weta?bo koszty zapewne nie zmaleja.I oby nie wzrosły.

Nie znam przypadku wydania suki niekastrowanej do nie kastrowanego psa,i robienie bazarkow na weta.

[Anula]

7 minut temu, UlaFeta napisał:

Anula,a czy osoby które "utrzymywały"sunie zgodzą się oplacac weta?bo koszty zapewne nie zmaleja.I oby nie wzrosły.

Wiesz,to zależy od osób,które przerwą deklaracje albo i nie.W zasadzie jest tak,że raczej każdy wpłaca deklaracje stałe czy wspomaga jednorazowe do momentu aż psiak nie znajdzie DS.W przypadku Czesi można to traktować DT jak by przebywała dalej w hoteliku u Murki.

Jeżeli wątek będzie rzetelnie prowadzony i będzie dużo informacji o Czesi i będą wstawiane zdjęcia z jej pobytu w DT i rehabilitacji to myślę,że ludzie dalej utrzymają deklaracje i pomoc dla Czesi,natomiast jeżeli nie będzie informacji albo raz przez dłuższy czas to przestaną pomagać.Takie są prawa dogo.Czesia zostanie zapomniana i tyle.

[Zagrodowy pies polski]

3 godziny temu, UlaFeta napisał:

Czy Dt zobowiazal się do pokrycia kosztow weta i karmy,bo w razie godziny w znów będzie prośba o pomoc.Faktura Murki zwalila mnie z nóg:(

I uprzedzam pytanie

nie wezme suni na dt

nie dokładalam się na utrzynanie,co nie zmienia faktu ze wątek jest "publiczny"i tez mam prawo się wypowiadać.

Wydawnie niekastrowanych suk,wydawanie do budy z zakupem kojca,no ręce opadaja.Dlatego coraz wiecej ludzi odchodzi:(

Gdzie się podziała stara dogomania:(?

Może odchodzą dla tego, że mają dość podwójnej moralności. Na przykład tego, że jesteś oburzona wydawaniem psa do kojca, a fundacja Znajdki (która, jak uważam robi wiele dobrego dla ratowania psów), którą wspierałaś jak się spotkałyśmy też trzyma psy w kojcach. I co uważasz, że w ich przypadku jest to działanie akceptowalne?

[Zagrodowy pies polski]

17 minut temu, Anula napisał:

Wiesz,to zależy od osób,które przerwą deklaracje albo i nie.W zasadzie jest tak,że raczej każdy wpłaca deklaracje stałe czy wspomaga jednorazowe do momentu aż psiak nie znajdzie DS.W przypadku Czesi można to traktować DT jak by przebywała dalej w hoteliku u Murki.

Jeżeli wątek będzie rzetelnie prowadzony i będzie dużo informacji o Czesi i będą wstawiane zdjęcia z jej pobytu w DT i rehabilitacji to myślę,że ludzie dalej utrzymają deklaracje i pomoc dla Czesi,natomiast jeżeli nie będzie informacji albo raz przez dłuższy czas to przestaną pomagać.Takie są prawa dogo.Czesia zostanie zapomniana i tyle.

Zależy nam na utrzymaniu deklaracji i zdobywaniu nowych darczyńców, więc wyślę na priv  do wypowiadających się na wątku prośbę o wsparcie. Poproszę też o przysyłanie zdjęć i informacji.

[Poker]

A co się stało z ala123?

[rozi]

4 godziny temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Oczywiście jest. Dzień pobytu jak było napisane wcześniej to 50 zł + koszt rehabilitacji.

Sunia w tej chwili ma ponad 400 zł długu a dojdą do tego rachunki od Murki. Deklaracji jak na lekarstwo. Osób wspomagających niewiele.

Rozumiem, że Ty i rozi  zasponsorujecie pobyt + rehabilitację suni w klinice a my spróbujemy zdobyć pieniądze na pokrycie długu:)

Ech, jak ja to lubię...

Dostałam PW :)

ZPP, nie jest fajne gdybać w tak skomplikowanej, nerwowej sytuacji, niemniej wszyscy tutaj (nie ja akurat) zostali postawieni pod ścianą. Nikt wcześniej nie mówił, że suka ma na cito opuścić klinikę. Nikt wcześniej nie mówił, że Murka nie podejmuje się dalszej opieki. Nie pojawia się na wątku Osoba decyzyjna, Ty próbujesz jakoś łatać temat, w nerwach, niespójnie.

Najpierw napisałaś, że klinika poleciła zabrać psa, bo leczenie zakończone. Potem to, co w cytacie. Ja rozumiem, że nagle pies (z powodu finansów) ląduje na bruku, ale to wszystko było wiadomo wcześniej, nikt nie mówił. Dom w Katowicach został zaakceptowany na podstawie problemów finansowych, nie jako - choćby w miarę dobre - rozwiązanie dla psa. Nie po kolei to wszystko, więc jest burdel.

Czy pojechała? Czy coś wiadomo?

[Tianku]

ale dziecinada z tym pw !!!!

a ja ludzi zapraszam na dogo bo tu tak niby fajnie jest nie tak jak na fb ha ha ha 

to juz naprawde nie mozna nic powiedziec? kazdy z nas pomaga na tyle na ile moze dla Czesi tez przesle grosik bo w koncu o psa tu chodzi

i  prosze mnie nie zapraszac wiecej na zadne watki ani na bazarki 

[UlaFeta]

1 godzinę temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Może odchodzą dla tego, że mają dość podwójnej moralności. Na przykład tego, że jesteś oburzona wydawaniem psa do kojca, a fundacja Znajdki (która, jak uważam robi wiele dobrego dla ratowania psów), którą wspierałaś jak się spotkałyśmy też trzyma psy w kojcach. I co uważasz, że w ich przypadku jest to działanie akceptowalne?

To jest funfacjaTam sa psy uratowane przez Jole.To gdzie Jola ma trzymac 30 psów.W domu.W domu są psy niepełnosprawne:(I koty.W fundacji nie sa trzymane psy z sukami niekastrowanymi w jednym kojcu.I fundacja nie wydaje  niekastrowanych zwierzat

Rozejrzyj się  wkolo gdzie przebywają psy  PDT lub hotalikach i dopiero możemy podyskutować.A tam idzie gruba kasa.I tyle w temacie..

[IlonaS]

Szkoda, że nie ma żadnych informacji co się aktualnie dzieje. Czy Czesia w drodze, czy już w nowym domu, jak zareagowała na osobę, której została oddana. Bardzo szkoda tego psa, przeszedł wiele, a teraz następny etap - nowy dom, niby dobrze, ale nie do końca - wiele jest zastrzeżeń. Ona zdana jest tylko na nas - dogomaniaków, na mądre decyzje, a teraz, to chyba na to, by nie zniknęła nam z oczów, byśmy mieli pełen wgląd w to , co się z nią dzieje w DT.  Nie wiem, czy rozmowy telefoniczne oddadzą prawdziwy obraz jej nowego życia. Czy odbędzie się jakąś wizyta poadopcyjne?

[Poker]

UlaFeta, starajmy sie trzymać spraw tyczących Czesi.

Ja też dostałam zaproszenie do finansowania Czesi. Traktuję je jak odwet za posty niezgodne z poglądami i decyzjami w stosunku do Czesi. Gadacie, to płaćcie.

Na pewno w tej chwili nie dam rady, bo mam na utrzymaniu 2 sunie , w tym sterylizacje. I tak się składa ,że nie proszę o pomoc. Ratuję się bazarkami.

[UlaFeta]

29 minut temu, Poker napisał:

UlaFeta, starajmy sie trzymać spraw tyczących Czesi.

Ja też dostałam zaproszenie do finansowania Czesi. Traktuję je jak odwet za posty niezgodne z poglądami i decyzjami w stosunku do Czesi. Gadacie, to płaćcie.

Na pewno w tej chwili nie dam rady, bo mam na utrzymaniu 2 sunie , w tym sterylizacje. I tak się składa ,że nie proszę o pomoc. Ratuję się bazarkami.

Nie ja wywołałam temat Fundacji.Ja tylko odpowiedziałam,zeby była jasność.

[rozi]

Są jakieś wiadomości o Czesi?

 

[Zagrodowy pies polski]

Czesia pojechała do DT po południu. Przed przyjazdem po Czesię Pani rozmawiała telefonicznie z wetem z Lublina. Zostały omówione wszelkie aspekty zamieszkania z samcem w domu. Wet uważa, że sunia może jechać do tego domu. Zdjęcia z przygotowania suni do wyjazdu.

 

[bou]

2 minuty temu, Zagrodowy pies polski napisał:

Czesia pojechała do DT po południu. Przed przyjazdem po Czesię Pani rozmawiała telefonicznie z wetem z Lublina. Zostały omówione wszelkie aspekty zamieszkania z samcem w domu. Wet uważa, że sunia może jechać do tego domu. Zdjęcia z przygotowania suni do wyjazdu.

 

Czesia - zdrowiej,kochaj i bądź kochana i bezpieczna...

Dzięki za informację Zpp.

[Murka]

Ja jeszcze takie zdjęcia na odjezdne zrobiłam:) rozliczenie końcowe zrobię później.

Myślę, że będzie dobrze:)

[Zagrodowy pies polski]

Posty z prośbą o wsparcie suni wysłane zostały już do około 80 osób. Niektóre osoby odpowiedziały na wątku, niektóre skontaktowały się ze mną w wiadomościach na priv. Jedna osoba wsparła sunię. Posty wysyłane są partiami, wtedy kiedy mam czas. Staram się kontrolować i wysyłać zaproszenia tylko do osób, które są na liście przyjmujących wiadomości z bazarków. Jeżeli wysłałam zaproszenie do osoby, która nie jest na tej liście, przepraszam i proszę o zignorowanie postu.

[bou]

Wiadomo coś?Jak dojechała,jak się czuje (podróz była długa) etc.?