Jump to content
Dogomania

Suczka nie potrafi zostać sama


xonxvk

Recommended Posts

Witam, od pewnego czasu mamy problem z zostawianiem naszej 9-miesięcznej suczki samej w domu. Nie raz nie dwa, zdarza się, że musi zostać sama np. ze względu na nasze godziny pracy. Notorycznie szczeka, wyje, piszczy, myśleliśmy, że zdarza się to tylko na początku, kiedy wychodzimy, ale od jakiegoś czasu sąsiedzi zaczęli się skarżyć, a tego obawialiśmy się najbardziej. Wyczytaliśmy sposób podczas którego przed psem zamykane są drzwi do pokoju w którym akurat jesteśmy, jeśli jest cicho dostaje smakołyk, również odczekuje się aż przestanie szczekać czy piszczeć i dopiero dostaje przysmak. Aktualnie kiedy jestesmy w domu, nie sprawia tego problemu i nawet przy zamkniętych drzwiach pokręci się trochę w korytarzu i wraca na swoje legowisko. Jednak problem przy wyjściach nadal zostaje.. żadne zabawki, czy kostki do dłuższego gryzienia, nic nie dają. Do tego, mimo regularnych spacerów i zachowywania czystości przy nas w domu, podczas naszej nieobecności zawsze jest nasikane, często narobione, buty powyciągane z szafek, miski pogryzione itd. Naprawdę nie wiemy już co robić, przepraszam, jeżeli temat już był na forum, ale jestem po kolejnej skardze sąsiadów i czym prędzej znalazłam te forum..

Link to comment
Share on other sites

Tak samo, jak przy zamykaniu drzwi od pokoju, trzeba przyzwyczajać psa do zamykania drzwi wyjściowych - i zobojętniać nasze przygotowania do wyjścia, czyli wiele razy ubierać się, podchodzić do drzwi i wracać, zamykać i otwierać z klucza, schodzić o jeden stopień schodów i wracać - ale konieczny jest dłuższy trening, stopniowe wydłużanie czasu nieobecności. Można pomyśleć o treningu klatkowym - wiele o tym tu znajdziesz. Poranny spacer powinien być długi i meczący psychicznie, czyli wypełniony rozmaitymi formami treningu (posłuszeństwo plus praca węchowa) -  co najmniej przez godzinę. Samo rzucanie zabawki tylko nakręciłoby nadmierne emocje. Trzeba pomyśleć o kilku dniach urlopu - weekend to za mało, aby nauczyć zwierzę nowych obyczajów, 

Zamiast łatwo dostępnych butów można zostawiać np kauczukowy twardy kong - nie do zgryzienia dla psa. Trzeba też przyzwyczaić psa do nagrody odsuniętej w czasie - czyli nagroda nie za każdym razem, ale zawsze pochwała zapowiadająca nieregularną nagrodę.

Podczas nauki trzeba chwalić i nagradzać psa ZANIM zacznie piszczeć, stopniowo wydłużając czas nieobecności.

Link to comment
Share on other sites

Mogę dodać, że przed wyjściem za drzwi (wyjściowe...) warto rzucić jakąś komendą - wtedy pies sobie skojarzy ją z faktem, że za chwilę wrócimy.  I najlepiej  zacząć od dosłownie kilku, może kilkunastu sekund, wtedy będziesz mieć pewność, że pies nie zacznie robić dziwnych rzeczy w domu. Oprócz tego polecam tropienie czy jakąkolwiek inną pracę węchową, jest do dla psiaka bardzo męczące, a do tego wycisza :) 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...