Jump to content
Dogomania

Szczeniak york piszczy szczeka w nocy


miaax

Recommended Posts

Witajcie,

Szczeniak suczka 16 tyg,  jest u mnie 3 dzień. Chodzi za mną krok w krok, a jak stanę to się kładzie w tym miejscu gdzie stoję, i tak jest non stop.

1. Czy Wasze suczki też tak miały, aż tak duże przywiązanie w pierwszych dniach?

Postanowiłem, że maluch nie będzie przebywał w sypialni. Legowisko ma w przedpokoju, przy ścianie od sypialni. Drzwi od sypialni są zawsze otwarte, a w drzwiach poziomo deska do prasowania, żeby nie mogła przejść. Odległość od mojego łóżka do jej legowiska w linii prostej jest 1 metr. Niestety jak kładę się na łóżko szczeniak piszczy miauczy szczeka i drapie w deskę do prasowania. Za każdym razem kiedy pójdę w nocy do toalety lub od 6 rano jest to samo.

2. Co powinienem robić? Czy powinienem reagować i mówić do niej coś w stylu: 'nie, idź na miejsce'. Czy może powinienem ignorować i nie wstawać, pokazując, że nic nie wskóra tym zachowaniem?

Z drugiej strony gdybym pozwolił jej wchodzić do sypialni myślę, że problem bo nie występował, ale chciałbym żeby szczeniak był dobrze wychowany. 

Link to comment
Share on other sites

Najlepsze wychowanie psa nie zaczyna się od izolacji przerażonego samotnością szczeniaka od właściciela - dorosły doskonale wyszkolony pies może spać obok łóżka swojego przewodnika (niektóre zresztą za pozwoleniem do łóżka włażą też - istotne jest,  że włażą za pozwoleniem i na nieznaczny gest przejdą na własne legowisko).  Mówienie do psa czegokolwiek ma sens dopiero wtedy, gdy nauczymy zwierzaka co oznaczają wypowiadane przez nas słowa. Pies sam z siebie nie rozumie znaczenia słów Twoje zwierzątko nie zrozumie, co ma zrobić, gdyby usłyszało "idź na miejsce". Aby nauczyć zwierzaka przebywania na wyznaczonym legowisku, należałoby spokojnie nagradzać przejście i pozostanie w określonym miejscu na dowolne hasło - równie dobrze mogłoby to być hasło "miejsce" czy "karuzela" - bylebyś sam pamiętał jakim hasłem wymagasz jakiegoś zachowania. 

Szczeniak jest w tej chwili przerażony zmianą miejsca - powoli ucz i nagradzaj pozostanie w wyznaczonym miejscu, jeśli tego chcesz. Ale warto pamiętać,  że  4-miesięczne wilczki spałyby w jednej norze z matką. I najpierw naucz znaczenia słowa "dobrze", a dopiero potem, co znaczy "nie".

Link to comment
Share on other sites

Święta racja, maluch jest przerażony samotnością w ciemności, ja bym połozyła posłanie przy łóżku i na płacz malucha pogłaskałabym i uspokoiła, że nie jest sam i wszystko jest w porządku. Czy dziecko też byś izolował zaraz po urodzeniu od matki?

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, miaax napisał:

Witajcie,

Szczeniak suczka 16 tyg,  jest u mnie 3 dzień. Chodzi za mną krok w krok, a jak stanę to się kładzie w tym miejscu gdzie stoję, i tak jest non stop.

1. Czy Wasze suczki też tak miały, aż tak duże przywiązanie w pierwszych dniach?. 

mój pies od szczeniaczka chodził za mną krok w krok.Robił to co Twój. Mnie to nie przeszkadzało. Zawsze sprawdzał gdzie jestem, co robię (szczególnie w kuchni). Robił tak aż do swojej śmierci (przez 12 lat).

Kiedy był malutki spał przy łóżku. Zresztą kolejne psy też.  Nie dziwię się że maluszek jest przerażony.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, miaax napisał:

chciałbym żeby szczeniak był dobrze wychowany. 

miaax

ludzkie niemowle odseparowane od mamy,niesłyszące jej oddechu i zostawione w najbardziej komfortowym łózeczku tez będzie bardzo nieszczęśliwe.

To przestraszone psie dziecko,opuszcone,wyrwane z rodzinnego gniazda,samo ze wszystkimi strachami...pomyśl o tym.

Zrób jej posłanko (w pudełku?) i postaw obok łóżka.Będzie wiedziała,że jestes blisko.To też jest element wychowania psa.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki wielkie za rady :) Będzie koło łóżka, jedyne czego się obawiam, to czy nie będzie problemu z zostawaniem samej w domu, ale na to odpowiednie będzie pewnie stopniowe zostawanie. Od kiedy proponujecie zostawiać ją na parę minut?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
Dnia 29.07.2018 o 14:04, dwbem napisał:

Święta racja, maluch jest przerażony samotnością w ciemności, ja bym połozyła posłanie przy łóżku i na płacz malucha pogłaskałabym i uspokoiła, że nie jest sam i wszystko jest w porządku. Czy dziecko też byś izolował zaraz po urodzeniu od matki?

Ja bym aż tak daleko nie szedł, żeby przyrównywać dziecko do psa. Pies, kieruje się instynktami. Na początku weź go do siebie niech się uspokoi, ale z czasem pokazuj mu gdzie jego miejsce, bo jak się przyzwyczai za bardzo to będzie problem z "wyprowadzeniem" go poza sypialnie.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Andreass napisał:

Ja bym aż tak daleko nie szedł, żeby przyrównywać dziecko do psa. Pies, kieruje się instynktami. Na początku weź go do siebie niech się uspokoi, ale z czasem pokazuj mu gdzie jego miejsce, bo jak się przyzwyczai za bardzo to będzie problem z "wyprowadzeniem" go poza sypialnie.

A dziecko czym się kieruje? Doświadczeniem, wiedzą, inteligencją? Nie chodź daleko - wystarczy do głowy.. po odrobinę rozumu i empatii

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Moja najmłodsza suczka przez pół roku chodziła za mną wszędzie, towarzyszyła mi nawet w toalecie i jak siedziałam w wannie. Spała przy łóżku i sprawdzała, czy jestem. Dziś to samodzielny pies, a po jej lękach nie ma śladu. Oczywiście z sypialni też się wyprowadziła. Czasem trzeba trochę więcej cierpliwości, wśród szczeniąt też zdarzają się maminsynki:-)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...