Jaki psiak do bloku?

[rav3n]

Hej,

szukamy z dziewczyną rasy małego-średniego psa, który nadaje się do mieszkania w bloku - nie potrzebuje zbyt dużo ruchu. Jednocześnie chciałbym, by pies był bardzo przyjazny dla ludzi, łatwo się zaprzyjaźniał z nowymi osobami i nie był zbyt szalony w swych młodych latach (oczywiście na ile to możliwe) - taki pupil rodziny. Fajnie też, gdyby nie był jakiś bardzo długowłosy.

Idealny wydaje mi się king charles spaniel, ale poczytałem na temat jego chorób serca i jego 'toksycznej zależności' (z dziewczyną dużo pracujemy, także gdy idziemy do pracy to pies byłby sam). Prześliczny też jest staffordshire bull terrier, bardzo nam się podoba, ale chyba nie podołalibyśmy jego chęci aktywności fizycznej. Buldożków francuskich wszelakich też nie chcemy, bo mimo, że urocze i 'modne' to chyba ta rasa nie jest zbyt zdrowa.

Wiem, że jestem dość wybredny, ale kocham pieski i naprawdę chciałbym psiaka, ale nie chciałbym, żeby się męczył. Ma ktoś pomysły?

 

Dziękuję

 

 

[Sowa]

Ile czasu możesz poświęcić codziennie dla psa? Codziennie, nie w weekend, bo jeśli pies miałby sam siedzieć w domu przez 9-10 godzin, to niezależnie od rasy szukaj psa starszego, nauczonego wszystkiego przez poprzednich właścicieli. To nie wielkość mieszkania, ale czas samotności i czas, jaki właściciel przeznacza dla zwierzaka, jest wyznacznikiem dobrostanu zwierzęcia.

[Tyśka)]

Jeżeli chodzi o małe psy niewymagające wiele ruchu to chyba taki jest mops, a także maltańczyk. Jednak faktycznie, przed wyborem rasy, warto zastanowić się czego oczekujecie od psa i co możecie mu zaoferować codziennie.

King charles spaniele są świetne, tylko niestety obecnie bardzo chorowite - i też lubią się ruszać, ja uważam że dla nich ogromnym nieszczęściem jest jak ktoś próbuje z nich robić leniwe kanapowce: to przecież wesołe psiaki, które chętnie pójdą na długi spacer.

I uwaga, każdy szczeniak wariuje, i pochłania cały wolny czas - szczeniaka tez nie możecie zostawić 8h dziennie bez wcześniejszych ćwiczeń. Szczeniak spokojny, wręcz leniwy to szczeniak chory ;) Jeżeli chcecie ułożonego, grzecznego psa to zdecydowałabym się już na odchowanego, takiego około 3-4letniego przygarniętego z Domu Tymczasowego.

[Joanienka]

Ja polecam kundelka ze schroniska :)

Można dobrać wielkość, można wziąć kilkuletniego, nauczonego już podstaw.

Mój na przykład umiał ładnie chodzić na smyczy i załatwiać się na dworze.

[Tsubaki]

Z takimi wymaganiami to chyba jedynie kundelek. XD Tylko, że i w ich przypadku można trafić na takiego który będzie potrzebował więcej ruchu niż niektóre większe psy. Tak, że cóż. Niezależnie od rasy psy potrzebują ruchu, opieki i naszego zainteresowania. jeśli dużo pracujecie i was po prostu nie ma, to każdy pies będzie cierpiał.
Staffik i jemu podobne był by chyba jedną z najgorszych decyzji. Nie usiedziałby, to bardzo energiczne stworki. Z resztą spaniele też. 
Poleciłabym Shih Tzu ale trzeba je czesać i też nie lubią samotności. Z resztą większość psów to stworzenia towarzyszące, pracujące z ludźmi.. Może mopsik by był ok? tyle, ze są równie chorowite co Buldożki...Maltańczyk, jak ktoś wyżej pisał, też ma długą okrywę włosową i trzeba jej poświęcać czas. Porównałabym go opiekuńczo do Shih tzu. 
Ciężko doradzić.. Może najlepszy byłby faktycznie starszy potrzebujący domu kundelek. Nauczony już czystości i tego, że często zostaje sam. Takich jest pełno. Tylko też trzeba pamiętać, że wzięty do domu może zachowywać się inaczej niż w schronisku i będzie wymagał korekty w zachowaniu. Cóż, nie ma tak łatwo. To nie pluszaki, że jak je posadzisz tak będą siedzieć. xD