Radek Posted August 3, 2018 Share Posted August 3, 2018 6 godzin temu, Anecik napisał: Pluszaczek coś grymasi z jedzeniem Może z upałów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted August 3, 2018 Author Share Posted August 3, 2018 9 minut temu, Radek napisał: Może z upałów? tak właśnie myślę. bo jednak dobrości wsuwa :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted August 3, 2018 Share Posted August 3, 2018 W takie upały to nawet największe żarłoczki chyba nie mają apetytu, tylko pić się chce.Więc może i u Vanilki też przez upały mniejszy apetyt, ale wiadomo to co najsmaczniejsze trzeba zjeść :D. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted August 3, 2018 Author Share Posted August 3, 2018 2 minuty temu, Onaa napisał: W takie upały to nawet największe żarłoczki chyba nie mają apetytu, tylko pić się chce.Więc może i u Vanilki też przez upały mniejszy apetyt, ale wiadomo to co najsmaczniejsze trzeba zjeść :D. No i tu się muszę z Tobą nie zgodzić :) Ajka, Malwinka, Betinka to by konia z kopytami zjadły. Upal im zupełnie nie przeszkadza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 4, 2018 Share Posted August 4, 2018 6 godzin temu, Anecik napisał: No i tu się muszę z Tobą nie zgodzić :) Ajka, Malwinka, Betinka to by konia z kopytami zjadły. Upal im zupełnie nie przeszkadza. A jednak upały załatwią każdego psa - moja Nesia i Misiek nigdy nie odpuściły jedzenia. A w tym roku również one mają chwile, w których przechodzą obojętnie obok pełnej miski i kładą się dalej, bez żadnego zainteresowania zawartością. Potrafią położyć się obok smaczków,nie zwracając na nie uwagi. Dotąd nie było to do pomyślenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted August 4, 2018 Share Posted August 4, 2018 Przywitam się z maleńką, wszystkim życzę dużo chłodnego cienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted August 4, 2018 Share Posted August 4, 2018 6 godzin temu, Nesiowata napisał: A jednak upały załatwią każdego psa Tu się podpiszę oburącz. Nasza mała mordka jest psem nadpobudliwym, a przy tych upałach większość czasu leży (chętnie w zasięgu wentylatora). Nawet nie przychodzi na dźwięk otwieranej lodówki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted August 4, 2018 Author Share Posted August 4, 2018 A u mojego Ronisia żaden, nawet największy upał nie spowoduje utraty apetytu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 5, 2018 Share Posted August 5, 2018 Dobrej, spokojnej niedzieli pluszaczku. U na zaczęły się grzmoty, zaczyna wiać i kropić deszcz. Burza jeszcze dość daleko, ale chyba zaczyna sprawdzać się wczorajsza prognoza pogody. Czas zająć się Lalą, bo już od jakiego czasu siedzi skulona ze strachu pod moim krzesłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted August 5, 2018 Share Posted August 5, 2018 Miziaczki dla Vanilki a dla Wszystkich trochę chłodu :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted August 5, 2018 Share Posted August 5, 2018 Anetko, podeslij nr konta , przeleję cegiełeczkę dla Vanilki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 6, 2018 Share Posted August 6, 2018 Witaj pluszowy psiaku - dziś chyba łatwiej Ci będzie poruszać się na powietrzu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 7, 2018 Share Posted August 7, 2018 Witaj babuniu, znów musisz trzymać się zacienionych miejsc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted August 7, 2018 Share Posted August 7, 2018 I ja przywitam się ze ślicznym pluszakiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted August 7, 2018 Author Share Posted August 7, 2018 Byłam z Vanilką u weta. Od wczoraj wymiotowała i była dość osowiała, dodatkowo mamy problem z jedzeniem. Dostała 3 zastrzyki, kroplówkę u weta +wieczorna +poranna na jutro. Dodatkowo zrobilam jej badania krwi - wyniki będą wieczorem. Gdy została znaleziona miala dużą anemię - musimy sprawdzić co się dziej. Bidunia byla bardzo grzecza, nawet nie jęknęła przy dość bolących zastrzykach, cichutko leżała przy kroplówce. Jutro do kontroli. Faktura będzie wypisana później ale za dziś do zapłaty 178 zł. U weta Już w domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted August 7, 2018 Share Posted August 7, 2018 Vanilko kochana, kciuki za zdrówko mocno zaciśnięte!! A taki wpis pojawił się w ogłoszeniu Vanilki: Wysłane z telefonu dzisiaj, 12:27Wolontariusz Kamil Kochana psinka. Ja też pomagam bezdomnym psiakom. Jestem wolontariuszem. Życzę Vanilce, żeby jak najprędzej znalazła opiekuna, który będzie ją kochał już zawsze! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 7, 2018 Share Posted August 7, 2018 Trzymaj się malutka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 8, 2018 Share Posted August 8, 2018 A jak dziś czuje się pluszowa babunia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted August 8, 2018 Share Posted August 8, 2018 Miziaczki dla Vanilki :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 8, 2018 Share Posted August 8, 2018 Wpadłam tutaj z wyjazdu wakacyjnego i tez pytam o zdrowie Vanilki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Dobrego dnia pluszowa psinko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted August 9, 2018 Author Share Posted August 9, 2018 Z Vanilką kiepsko :( niewydolność nerek, mocznica. Mój wet na początek kazał podawać jej kroplówkę co też od przedwczoraj robiliśmy. Jednak Pani z Fundacji uznała że Vanilka musi wrócić do Warszawy i być zawieziona..." do najlepszego specjalisty w Warszawie. Na razie staruszce włączono leczenie polegające na wypłukiwaniu dużej ilości mocznika z krwi. Obserwujemy małą w nadziei, że nerki ruszą do pracy. Koszty leczenia Vanilki będą duże, bo czeka ją jeszcze szereg badań diagnostycznych oraz kosztowne leczenie nerek. Kochani, wierzymy, że i tym razem otworzycie swoje serduszka na cierpienie Vanilki i pomożecie nam ją leczyć. " ... Tym sposobem zostałam bez Vanilki, z długiem za jej leczenie.... za "moje" leczenie i dziwnym poczuciem ...czegoś. Wczoraj odwieźliśmy ją do Warszawy. Dziękuję Wam za obecność na wątku, pomoc finansową i proszę o bardzo mocne trzymanie kciuków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Biedactwo kochane ,Skarpeta przyznała Vanilce 200 zł pomocy, Anecik wyślij nr konta na pw do asikowskiej. Trzymaj się malutka ,kciuku zacisnięte Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Mocno zaciśnięte kciuki i łapki - trzymaj się pluszaczku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted August 9, 2018 Share Posted August 9, 2018 Biedna mała Vanilka.... jak ona zniosła podróż w ten upał ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.