Jump to content
Dogomania

Pralina z Radys w DS. Serdecznie dziękuję Wszystkim za pomoc <3


Recommended Posts

Ja też dodam, że większość karm typu LIGHT nadaje się do kosza. W ich składzie są głównie zboża i ziemniaki, czyli to, co powoduje, że pies rośnie wszerz, to taki pic na wodę.

Hills ma bardzo kiepski skład (nie wiadomo tak naprawdę co pies je), więc w sumie nie wiem za co się płaci :( :
"mięso i zwierzęce produkty uboczne, roślinne produkty uboczne, zboże, ekstrakty z białka roślinnego, oleje i tłuszcze, składniki mineralne, nasiona"

pierwsza pozycja: to tak naprawdę odpady pomięsne, to nie mięso, potem tylko węglowodany, zboże.... i nic co pies tak naprawdę psu się przyda. 

Jak czytać składy karm jest tutaj i tu


Mój pies zaczął chudnąć na karmie bezzbożowej, nisko węglowodanowej, oczywiście zmniejszając porcję i podając dziennie kilka mniejszych (2-3) zamiast jednej: wtedy pies czuł się syty zawsze. Porcje muszą być o tej samej porze, miska zabierana zaraz jak pies zje, nie może być cały czas dostępna dla psa. Jeżeli pies mimo odpowiedniej dawki ruchu codziennie (wystarczy jeden spacer zamienić na dłuższy spacer szybkim, równym marszem) i częstszych porcji nadal nie spada z wagi to znaczy, że jednak nadal je za dużo albo coś jest nie tak z jego dietą. Bo problemy zdrowotne zostały wykluczone. A  moja prywatna opinia jest taka, że pies najlepiej chudnie na jedzeniu naturalnym typu BARF/RAW albo gotowanym. 

Link to comment
Share on other sites

Pralina od srody dostaje karme hillsa, ktora zamówiła dla niej Sara2011, na psa docelowo 10 kilogramowego dawkowanie jest 125 g dziennie, ona dostaje 2 x dziennie po ca 50 gramów, tak ze dawka jest jeszcze ciut zaniżona. 

Do tej pory karmiłam ja josera sensi plus, którą dostają moje psy. Dawka również byla obniżona.Ja nigdy nie miałam problemu z nadwaga moich psow- dawnych i obecnych- mam zawsze duże egzemplarze, a przy wadze 45-50 kg trzeba bardzo zwracać uwagę na obciążenie stawów i kręgosłupa.

Otyłość Praliny nie jest do zrzucenia w dwa tygodnie, myślę ze będzie to postępować wolniej niż u np radysiakow, bo -jak pisałam - kondycje ma dobra wiec raczej ruchu jej nie brakowało. Chodzimy na 3 spacery dziennie, szybkim marszem, w weekendy zabieram psy na laki. Dajmy Pralinie triche czasu, myślę ze tak jak u człowieka zbyt szybka utrata wagi tez nie jest az tak korzystna. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Tak, miała. Wszystko w normie.

Pralina została potwornie utuczona. Jej była pani powiedziała mi ze nie chciała u niej jeść suchego to jej kupowała pasztety które lubiła. Pewnie sterylizacja również się do tego "dołożyła". Efekt mamy jaki mamy.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.11.2018 o 17:05, Sara2011 napisał:

Tak, miała. Wszystko w normie.

Pralina została potwornie utuczona. Jej była pani powiedziała mi ze nie chciała u niej jeść suchego to jej kupowała pasztety które lubiła. Pewnie sterylizacja również się do tego "dołożyła". Efekt mamy jaki mamy.

A mnie się wydaje, że Pani własną niechęć do podjęcia aktywności (spacer, zabawa, męczenie umysłowe nauką czegoś, itp.) na wpatrujące się w nią oczy psa, zastępowała podtykaniem przegryzek. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.11.2018 o 17:05, Sara2011 napisał:

Pralina została potwornie utuczona. Jej była pani powiedziała mi ze nie chciała u niej jeść suchego to jej kupowała pasztety które lubiła. Pewnie sterylizacja również się do tego "dołożyła". Efekt mamy jaki mamy.

A może rzeczywiscie nie chciała jeśc suchego,  a pani jej dawała co lubiła -żeby jadła. Duzo psów jest grubych, przynajmniej z tego co ja obserwuje na spacerach, więc może jakoś to się pani nie rzuciło w oczy.

Ja tez mam psa, który nie chciał jeść suchego, co mnie doprowadzało do rozpaczy czasem, bo mam psa, który jak nie lubi czegoś to nie zje, i tak może  nie jeść nawet kilka dni,  więc tez byłabym w stanie pewnie karmić go pasztetem -byleby tylko jadł.

 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Na koncie Parlinki ostatnia wpłata w 2018 roku :).

10zł -Czarna Kafka /31.12.2018 /stała I

 

U Praliny wszystko zmierza ku dobremu. Ruch i karma robią swoje, Ania kiedy tylko może " wymęcza"  Pralinę na łąkach :).  Nadal jest jeszcze 3-4 kg do zgubienia ale na półmetku już jesteśmy. W tej chwili waży 13 kg. Szyja już się wydłużyła, pysio chudszy, talia również natomiast dupsko nadal grube ale widać taka kolej rzeczy to ta część ciała schudnie na końcu :). W styczniu Ania zrobi nowe zdjęcia i zrobimy z nimi ogłoszenia. 

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Sara2011 napisał:

Szyja już się wydłużyła, pysio chudszy, talia również natomiast dupsko nadal grube ale widać taka kolej rzeczy to ta część ciała schudnie na końcu :). 

Ależ kobiety tak mają, chudną od góry, a tyją od dołu : )

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...