Jump to content
Dogomania

Czy mój pies ma problemy psychiczne?


Jołaśka

Recommended Posts

Witam

Mam ogromne problemy z moją 9cio-miesięczną suką Amstaffa. Amstaffka pochodzi z hodowli z wieloletnim doświadczeniem i ma rodowód.

Problemy zaczęły się pojawiać od jakichś 2 miesięcy. 

Może zacznę od tego, że pomimo, że zaczęłam ją socjalizować jak tylko pojawiła się w moim domu - wychodząc na spacery, gdy chciała poznać się z innymi psami - psy te zawsze reagowały na nią albo kłapnięciem zębami, albo odganianiem od siebie. Żaden nie chciał się z nią bawić. Nigdy.

W tej chwili: 

1. Nie reaguje na koty, dzieci, rowerzystów ani biegaczy - ale niech tylko na horyzoncie pojawi się pies - moze to byc nawet chihuahua albo ślepy stary pies wogóle nie zwracający na nią uwagi - moja suka dostaje "pierdolca". Ciągnie, rzuca się, jeży na grzbiecie, "fruwa" na szelkach, żeby tylko się dostać do psa. Nakręca się tak, że zajmuje jej to dobre 20 minut, żeby się uspokoić. Doszło do tego, że nie wychodzę z nią w dzień, tylko bardzo wcześnie rano i bardzo późno wieczorem. Ludzie patrzą na mnie jak na idiotkę, chowają dzieci bo myślą, że idę z psem mordercą. Nie da się z nią nigdzie normalnie wyjść. 

2.Ciągnie na smyczy ( wcześniej tego nie robiła, gdy była szczeniakiem) i  wyrywa się.

3.Nie je normalnie - gdy dostaje miskę z jedzeniem, zje trochę, następnie odejdzie, pochodzi po mieszkaniu, znów podejdzie , zje trochę i zaczyna się faza pilnowania miski z jedzeniem - najczęściej albo siada daleko i obserwuje. Gdy ktoś pojawi się w kuchni - kot, domownik - ona zaraz biegnie do miski i zaczyna jeść (udawać, że je bo nic z miski nie znika). Dokładnie to samo jest z przysmakami - nie zje ich, położy gdzieś na środku pokoju, odejdzie i obserwuje. Gdy w pobliżu pojawi się np. kot (który 6 nie jest zainteresowany jej zabawkami), ona zaraz przybiega i odgania "intruza".

4. W towarzystwie trzech innych suk moich rodziców, z którymi zna się od szczeniaka, zachowuje się upierdliwie, zaczepia, zdarza się jej ugryźć, odgania od domowników, nie pozwala im podejść do ich misek. Widać, że te trzy suczki rodziców są bardzo zestresowane gdy pojawia się moja amstaffka - wszystkie jej unikają i nie chcą mieć z nią wogóle nic wspólnego. Gdy dostaje wyraźne sygnały od najstarszej suki, że nici z zabawy - ta pcha pysk dalej, zaczepia tak, aż dochodzi do bójki.

5. Niczego się nie boi - na spacerach, nawet w miejscach gdzie jest pierwszy raz, wogóle nie czuje się niepewnie, zawsze idzie z ogonem wysoko uniesionym i wszędzie się pcha pierwsza.

6. Ma zmiany nastroju - jest radosna, bawi się, by za jakiś czas nagle zacząć  warczeć (nie wiadomo na co) i jeżyć sierść na karku.

7. Nie może zostać sama w domu bo zjada ściany i futryny drzwi (mimo pozostawionych smakołyków i zabawek, żeby ją czymś zająć).

Miała pierwszą cieczkę 2 miesiące temu, w tej chwili jest umówiona na sterylizację bo nie planuję jej rozrodu.

I w tej sytuacji nie wiem co mam zrobić. Pani behawiorystka przychodzi w przyszłym tygodniu aby z nią popracować. Ja natomiast zastanawiam się czy moja suka nie ma problemów z psychiką.

Prawdę mówiąc nie czuje się z nią pewnie i po tych ostatnich wybrykach na spacerach zaczynam wątpić czy sobie z nią poradzę...

Czy ktoś na forum słyszał lub miał podobne problemy z psem?

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...