Jump to content
Dogomania

Szalony spaniel


Przemek_zem

Recommended Posts

Witam serdecznie. Niestety z bólem serca, jak i pogryzionych dosyć mocno palców, i rąk, zdecydowaliśmy się oddać naszego 5-cio letniego spaniela, behawiorzysta raczej nie wchodzi w grę, bardziej przydałby się psycholog naszej mamie, która została dzisiaj przez nią pogryziona. Zdecydowalismy sie na ten krok, chociaż wiemy jak ciężko oddać psa, mamy jednak nadzieję, że może tutaj znajdziemy jakąś pomoc, jakiś ośrodek, fundacja, cokolwiek... Bardzo dziękuję z góry za pomoc. Pozdrawiam. Przemek.

Link to comment
Share on other sites

Widzę, że obraziliście się na swojego pięcioletniego psa, nie dajecie mu żadnych szans, czy aby nie przegapiliście czegoś wychowując go?

Masz nadzieję znależć tu pomóc, jakiś ośrodek, fundację, cokolwiek. Pomocy potrzebuje teraz Twój pies, a Ty odwracasz się od niego i idziesz na łatwiznę. Może ktoś zabierze tego wrednego, gryzącego psa. Zastanów się dlaczego gryzie, a jeśli nie dajesz rady z problemem, to chociaż szukaj kogoś kto mógłby pomóc. 

 

Link to comment
Share on other sites

Nie obrazilismy, stosowalismy różne metody wychowawcze zalecane przez weterynarza, przez ludzi którzy od lat pracują z psami, jednak na behawiorystę nie było środków, robimy wszystko co w naszej mocy.. Ale powinniśmy czuć się swobodnie ze swoimi psami, w swoim domu, a po dzisiejszym incydencie mama boi się zasnąć.

Link to comment
Share on other sites

Pies nie rodzi się zły.  Musiał być popełniony jakiś błąd w wychowaniu go. Ty znasz najlepiej calą tę historię, przemyśl dokładnie co było nie tak. Może mama też miała w tym swój udział. Ja uważam, że jeśli coś się zepsuje, to trzeba to naprawić, a nie szukać winnych - w tym przypadku - psa.

Zastanów się w jakich okolicznościach pies gryzie. Jeśli będziesz wiedział, to chociaż będzie można uniknąć incydentów takich, a w między czasie, uzbierać na behawiorystę.

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się z IlonąS.  Zastanów się dlaczego pies pogryzł mamę. Miałam podobnie ze swoją mamą - zamieszkała z nami i moimi psami a ponieważ uważała, że cały świat powinien działać tak jak ona uważa a pies powinien jej bezwzględnie słuchać i groziła mu palcem to i dwa razy po tym palcu dostała - nie do krwi bo pies był bardzo wyrozumiały i spokojny. Wytłumaczyłam mamie, że nie ona w tym domu rządzi a już napewno nie psami i do końca życia i psa i potem mamy miałam spokój.

Link to comment
Share on other sites

wydaje mi się, że, prędzej coś można będzie doradzić lub poradzić, jesli choć trochę napiszesz o incydencie który miał miejsce, w którym to ucierpiała twoja mama. Bo oprócz tego że piszesz 

Dnia 27.06.2018 o 20:44, Przemek_zem napisał:

Witam serdecznie. Niestety z bólem serca, jak i pogryzionych dosyć mocno palców, i rąk, zdecydowaliśmy się oddać naszego 5-cio letniego spaniela, behawiorzysta raczej nie wchodzi w grę, bardziej przydałby się psycholog naszej mamie, która została dzisiaj przez nią pogryziona.

nic więcej nie wiadomo. Jeśli możesz bardziej rozwinąć, w sensie opisania sytuacji jak doszło do tego incydentu, to może mogli byśmy kogoś polecić, kto być może podejmie się pomocy, zanim nieodwracalnie podejmiecie decyzję o oddaniu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...