Jump to content
Dogomania

FREZJA z Radys z padaczką, spondylozą, głuchotą. Od 11.10.2023 w DT w Krakowie.


Recommended Posts

MAM BARDZO ZLA WIADOMOSC

PRZED CHWILA ZADZWONILA PANI JOLA- NIE MOZE ZOSTAWIC U SIEBIE FREZJI

SUNIA JEST MOCNO POBUDZONA CALY CZAS CHODZI A DO TEGO ATAKUJE SYNA I WNUKA

BARDZO PROSZE JESLI NIE PRZENIOSLYSCIE JESZCZE DEKLARACJI- ZOSTANCIE BO NIE WIEM JAK MY TO UDZWIGNIEMY

 

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, kiyoshi napisał:

MAM BARDZO ZLA WIADOMOSC

PRZED CHWILA ZADZWONILA PANI JOLA- NIE MOZE ZOSTAWIC U SIEBIE FREZJI

SUNIA JEST MOCNO POBUDZONA CALY CZAS CHODZI A DO TEGO ATAKUJE SYNA I WNUKA

BARDZO PROSZE JESLI NIE PRZENIOSLYSCIE JESZCZE DEKLARACJI- ZOSTANCIE BO NIE WIEM JAK MY TO UDZWIGNIEMY

 

Tego najbardziej brakowało!

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, kiyoshi napisał:

MAM BARDZO ZLA WIADOMOSC

PRZED CHWILA ZADZWONILA PANI JOLA- NIE MOZE ZOSTAWIC U SIEBIE FREZJI

SUNIA JEST MOCNO POBUDZONA CALY CZAS CHODZI A DO TEGO ATAKUJE SYNA I WNUKA

BARDZO PROSZE JESLI NIE PRZENIOSLYSCIE JESZCZE DEKLARACJI- ZOSTANCIE BO NIE WIEM JAK MY TO UDZWIGNIEMY

 

o matko a tak dobrze wyglądalo nawet po pierwszej nocy :(

Link to comment
Share on other sites

Kurka siwa, jaki wnuk??!! Nie było mowy o żadnym wnuku, nie widziałyśmy ani nie słyszałyśmy tam żadnego dziecka  i nie było też wcześniej żadnej informacji, że tam mieszka jakieś dziecko! Frezja miała spędzać czas głównie z panią w jej części domu i w ogrodzie. Z synem się przecież zapoznała i było ok. Nic nie rozumiem...

Link to comment
Share on other sites

26 minut temu, agat21 napisał:

Kurka siwa, jaki wnuk??!! Nie było mowy o żadnym wnuku, nie widziałyśmy ani nie słyszałyśmy tam żadnego dziecka  i nie było też wcześniej żadnej informacji, że tam mieszka jakieś dziecko! Frezja miała spędzać czas głównie z panią w jej części domu i w ogrodzie. Z synem się przecież zapoznała i było ok. Nic nie rozumiem...

Ja tym bardziej

Mialo byc dokladnie tak jak napisalas

A teraz jest juz calkiem inaczej

Rozmawialam z Pania i ja i hop, zreszta- nie klamalam jej ona wiedziala jakiego pieska bierze

Hop dzis Pani tez tlumaczyla ze to stan przejsciowy ze sunia sie wyciszy

Ale teraz juz jest wszystko na nie

 

Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, agat21 napisał:

Kurka siwa, jaki wnuk??!! Nie było mowy o żadnym wnuku, nie widziałyśmy ani nie słyszałyśmy tam żadnego dziecka  i nie było też wcześniej żadnej informacji, że tam mieszka jakieś dziecko! Frezja miała spędzać czas głównie z panią w jej części domu i w ogrodzie. Z synem się przecież zapoznała i było ok. Nic nie rozumiem...

widziałyśmy jak biega/chodzi na początku , ale skoro sunia wyciszyła się na noc to co ją ponownie pobudziło

 

wnuk może nie jest dzieckiem, ale może spróbować dać jej tydzień tylko z Panią

Link to comment
Share on other sites

Jestem po szczerej rozmowie z panią. Wnuk ma 13 lat i tak naprawdę nie chodzi o niego. Sytuacja rodzinna pani jest bardzo skomplikowana i trudna. Nie będę pisać o szczegółach na publicznym forum. Pani jest dobrym człowiekiem i chciała dobrze, ale niepotrzebnie zataiła pewne istotne sprawy. 

Link to comment
Share on other sites

Hop! dziękuje Ci bardzo za wszystko. Za zrozumienie...dla mnie (jestes mi dzisiaj wielkim wsparciem <3).

Za rozmowe z Panią, która dała nam dokładny obraz Frezji w nowym miejscu...i wyjaśniła co tak naprawde się dzieje...

eh...smutne to wszystko:( bardzo smutne.....

 

Będe prosiła jubu o transport suni z powrotem do hop! (DZIĘKUJE, ŻE TRZYMAŁAŚ MIEJSCE)...Pani bedzie opiekowac się sunia ile będzie trzeba. Mysle, że kilka dni zajmie, żeby to wszystko ogarnąć.

Bardzo mi przykro, że tak wyszło:( bardzo :(

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, hop! napisał:

. Pani jest dobrym człowiekiem i chciała dobrze, ale niepotrzebnie zataiła pewne istotne sprawy. 

Dobrymi chęciami jest całe piekło wybrukowane.

Pani może i jest dobra, ale niestety nie do końca odpowiedzialna i rozsądna. Cierpi na tym Frezja i jej opiekunki.

  • Like 3
  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, kiyoshi napisał:

Hop! dziękuje Ci bardzo za wszystko. Za zrozumienie...dla mnie (jestes mi dzisiaj wielkim wsparciem <3).

Za rozmowe z Panią, która dała nam dokładny obraz Frezji w nowym miejscu...i wyjaśniła co tak naprawde się dzieje...

eh...smutne to wszystko:( bardzo smutne.....

to napiszcie coś proszę o Frezji, jak się teraz zachowuje: wyciszyła się na noc  a potem nerwy ?

a Pani  - nie pomyślała o tym, zeby choć koszty transportu w jedną stronę pokryć /?

Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, Aldrumka napisał:

to napiszcie coś proszę o Frezji, jak się teraz zachowuje: wyciszyła się na noc  a potem nerwy ?

a Pani  - nie pomyślała o tym, zeby choć koszty transportu w jedną stronę pokryć /?

Frezja jest jeszcze cały czas w Legionowie. Najprawdopodobniej w weekend wróci do hop!.

Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, Aldrumka napisał:

Jasne, ze jest w Legionowie  ale kiyoshi pisze, że Pani "dała nam dokładny obraz Frezji w nowym miejscu" i tego jestem ciekawa bo Frezja nie wychodzi mi z głowy choć poznałyśmy się na jakieś 2 godziny

Bo ona przez te problemy neurologiczne wyjątkowo zapada w serducho. Jest psem, któremu chciałoby się oszczędzić wszelkiego, nawet najmniejszego, stresu. A tu żeśmy ją zawiozły w miejsce, gdzie miała już wreszcie mieć swój ostateczny kawałek ziemi i nieba, swój azyl.. Ech, jestem strasznie zdołowana :( 

Link to comment
Share on other sites

Jubu wczoraj potwierdzil ze bedzie mogl przewiesc Frezje w wekend tylko jeszcze musi ustalic czy w sobote czy w niedziele

Pani powiedziala mi ze zaplaci za transport- dzis do niej zadzwonie jeszcze- to bedzie ok 200 zl

Hop dlugo rozmawiala z Pania i wie najlepiej jak sie Frezja sprawuje

Ja moge napisac tylko ze Frezja zachowuje sie tak jak przewidywalysmy. Atak byl tylko jeden tego dnia gdy przyjechala, troche chodzi nocami co tez jest dla niej norma w nowym miejscu, poza tym jest w porzadku, Pani sie slucha- nauczyly sie jakis swoich gestow na rozne komendy np zostan

Problemem jest nagle wejscie kogos obcego. Frezja nie slyszy wiec nie moze jak normalny pies przygotowac sie sluchem na to ze ktos nadchodzi. Gdy sunia siedzi z Pania i nagle otwieraja sie drzwi to wtedy zaczyna sie szczek i podbieganie do 'intruza'

Byc moze Frezja zwyczajnie broni bo nie rozumie ze to 'swoj'

Mysle ze hop! jak zajrzy to cos jeszcze dopisze

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...