Sara2011 Posted June 13, 2018 Author Share Posted June 13, 2018 Są nowe wpłaty dla Frezji ale uzupełnię wieczorkiem. Przepraszam. Mam teraz dla odmiany kłopot z moją sunią, muszę zaraz pędzić do weta :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted June 13, 2018 Author Share Posted June 13, 2018 Na koncie Frezji już wczoraj pojawiły się nowe wpłaty . Bardzo serdecznie za nie dziękuję <3. 20zł -Alaskan Malamutte/12.06.2018/jednorazowa 10zł-bela51/12.06.2018/jednorazowa 10zł -Radek/12.06.2018/bazarek Nadziejki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted June 13, 2018 Author Share Posted June 13, 2018 10 godzin temu, hop! napisał: Mariola (Sara2011) bardzo fajnie zorganizowała transport. Miała możliwość opieki nad Frezją podczas podróży i osobiście mi ją przekazała. To ważne w przypadku Frezji, której zdrowie jest pod znakiem zapytania. Suczka bardzo się przywiązała do Marioli. Po jej wyjściu szukała jej, była rozbiegana, potem się uspokoiła. Frezja prawdopodobnie mocno niedosłyszy. Reaguje tylko na bardzo głośne dźwięki, ale nie potrafi ich zlokalizować. Prędzej przemawiają do niej gesty, niż słowa. Trzyma się blisko opiekuna, nie potrafi zostawać sama (denerwuje się, biega, drapie w drzwi, bardzo głośno szczeka). W nocy aktywna. Łatwo się nakręca, potrafi być bardzo ruchliwa. Trochę inaczej stawia tylne łapy (być może jest po jakiejś kontuzji). Sierść niezbyt ładna, matowa, w okolicach brzucha i klatki przebarwiona. Z paszczy śmierdzi, na zębach kamień. Frezja mogłaby przytyć pół kilograma, bo jest bardzo drobna. Ataków nie miała. Na smyczy chodzi dobrze, szybko reaguje na pociągnięcia i daje sobą pokierować. Załatwia się na zewnątrz. Tylko raz nasikała w domu (stres po wyjściu Marioli). Kupy jeszcze nie było. Sucha karma się nie podoba (zjada po parę ziarenek). W tym tygodniu pójdziemy do weta. Pokażę Frezję i ustalę plan działania. Trzeba to wszystko jakoś mądrze rozegrać. W przyszłym tygodniu fryzjer i golenie brzydkiej sierści. Oprócz tego trzeba popracować nad złymi przyzwyczajeniami i zachowaniem Frezji. Wstawiam foty przebarwionej sierści i zębów... Jeszcze raz dziękuję hop! za przyjęcie Frezji do hoteliku. Bardzo miło było Cię poznać hop! tak "na żywo" :). Mam nadzieję ,że powoli doprowadzimy Frezję do ładu i składu, zdiagnozujemy , doprowadzimy do porządku sierść i zęby a także wyeliminujemy pewne "niedoskonałości wychowawcze". Na pewno zrobimy to co się da zrobić. I potem znajdziemy domek, musimy go znaleźć! Przy okazji chciałam podziękować tutaj mojemu znajomemu, który zawiózł nas do Łodzi, nadłożył ogromny kawał drogi i nie wziął ani grosza a jeszcze się cieszył że mógł pomóc. Dzięki temu zostanie nam więcej pieniążków na diagnostykę. Ja się cieszę, że mogłam towarzyszyć w tej podróży Frezji, że nie musiała przechodzić z rąk do rąk osób dla niej obcych i może dzięki temu stres był mniejszy. Ale i tak mam ogromnego doła. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted June 13, 2018 Share Posted June 13, 2018 Dobrze że Frezja ma teraz stałe miejsce pobytu do czasu znalezienia dobrego domku, na pewno spokój i pewna stabilizacja są jej teraz potrzebne. Niestety biorąc psiaka na dt najczęściej nie wiadomo co będzie, nie na wszystko można się przygotować, nie ze wszystkim poradzić, ale dobrze że tutaj na dogo można znaleźć jakieś wyjście, rozwiązanie, i pomoc dla psiaka. Głaski dla Frezji :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 13, 2018 Share Posted June 13, 2018 W sumie Frezja zdała egzamin przy zmianie miejsca pobytu. Mam nadzieję,że napady się nie powtórzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarna Kafka Posted June 13, 2018 Share Posted June 13, 2018 Ja też się Frezji dorzucę - jednorazowo 30 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted June 13, 2018 Author Share Posted June 13, 2018 19 minut temu, Czarna Kafka napisał: Ja też się Frezji dorzucę - jednorazowo 30 zł. Ślicznie dziękujemy. Konto to samo co dla Pomadki. Czy podesłać ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 Powodzenia dziewczyny... będzie dobrze :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 Frezja jest spokojniejsza, przestawia się na normalny tryb życia. Po pierwszej, aktywnej nocy miała ochotę spać w dzień. Mogła sobie pozwolić tylko na krótkie drzemki, bo miała zorganizowane zajęcia dzienne. Dzięki temu, kolejną noc przespała. Jak to się mówi: sen to zdrowie. :-) Leki łyka bardzo grzecznie. Za to sucha karma jest za sucha. ;-) Trzeba ją rozmoczyć i pomieszać z karmą mokrą. Wtedy zjada, ale nie wszystko. Na pewno wolałaby samą mokrą karmę, tylko, że to większe koszty. A może ktoś zechce zafundować suni puszki? Frezja nie ma objawów padaczkowych. Chyba będzie można próbować stopniowo odstawić lek, ale w tej kwestii musi zdecydować wet. Wydaje mi się, że zdrowotnie nie jest źle. Suczka jest pojętna, mimo problemu ze słuchem dobrze sobie radzi. Szuka kontaktu z człowiekiem, jest bardzo łagodna. Jestem dobrej myśli. :-) 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 1 godzinę temu, hop! napisał: A może ktoś zechce zafundować suni puszki? Zatem mam okazję, by wspomóc Frezję ;) Czy może być taki zestaw? Jeśli tak, poproszę na pw dokładny adres do wysyłki Jeśli wolicie, to wyślę pieniądze, a hop! zamówi sama, co będzie uważałaRocco Menu, 6 x 800 g - Wołowina i jagnięcina z warzywami i ryżemRocco Menu, 6 x 800 g - Wołowina i kurczak z warzywami i ryżemRocco Menu, 6 x 400 g - Jagnięcina z warzywami i ryżem 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 Hop!, przeczytałam Twój post i od razu na sercu lżej. Frezyjko, jesteś bardzo dzielna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 2 godziny temu, hop! napisał: Frezja jest spokojniejsza, przestawia się na normalny tryb życia. Po pierwszej, aktywnej nocy miała ochotę spać w dzień. Mogła sobie pozwolić tylko na krótkie drzemki, bo miała zorganizowane zajęcia dzienne. Dzięki temu, kolejną noc przespała. Jak to się mówi: sen to zdrowie. :-) Leki łyka bardzo grzecznie. Za to sucha karma jest za sucha. ;-) Trzeba ją rozmoczyć i pomieszać z karmą mokrą. Wtedy zjada, ale nie wszystko. Na pewno wolałaby samą mokrą karmę, tylko, że to większe koszty. A może ktoś zechce zafundować suni puszki? Frezja nie ma objawów padaczkowych. Chyba będzie można próbować stopniowo odstawić lek, ale w tej kwestii musi zdecydować wet. Wydaje mi się, że zdrowotnie nie jest źle. Suczka jest pojętna, mimo problemu ze słuchem dobrze sobie radzi. Szuka kontaktu z człowiekiem, jest bardzo łagodna. Jestem dobrej myśli. :-) ufff...wieści sa wręcz rewelacyjne! ja też jestem dobrej myśli, zresztą- od początku byłam:) super kobietki z Was <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted June 14, 2018 Author Share Posted June 14, 2018 2 godziny temu, hop! napisał: Frezja jest spokojniejsza, przestawia się na normalny tryb życia. Po pierwszej, aktywnej nocy miała ochotę spać w dzień. Mogła sobie pozwolić tylko na krótkie drzemki, bo miała zorganizowane zajęcia dzienne. Dzięki temu, kolejną noc przespała. Jak to się mówi: sen to zdrowie. :-) Leki łyka bardzo grzecznie. Za to sucha karma jest za sucha. ;-) Trzeba ją rozmoczyć i pomieszać z karmą mokrą. Wtedy zjada, ale nie wszystko. Na pewno wolałaby samą mokrą karmę, tylko, że to większe koszty. A może ktoś zechce zafundować suni puszki? Frezja nie ma objawów padaczkowych. Chyba będzie można próbować stopniowo odstawić lek, ale w tej kwestii musi zdecydować wet. Wydaje mi się, że zdrowotnie nie jest źle. Suczka jest pojętna, mimo problemu ze słuchem dobrze sobie radzi. Szuka kontaktu z człowiekiem, jest bardzo łagodna. Jestem dobrej myśli. :-) Super wieści. U mnie dziewczyna w dzień się wyspała jak nikogo nie było w domu to potem w nocy była aktywna :). Sucha karma to tak średnio jej wchodziła i u mnie, rano jej "okraszałam" kurczaczkiem a potem to już musiała wcinać suchą. Jak zgłodniała to zjadała i taką, ale fakt-uszy jej się przy tym nie trzęsły. Chętniej zjadała też jak karmiłam ją z ręki :). Bardzo jestem ciekawa opinii weta, czekam na nią z niecierpliwością :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted June 14, 2018 Author Share Posted June 14, 2018 1 godzinę temu, Gusiaczek napisał: Zatem mam okazję, by wspomóc Frezję ;) Czy może być taki zestaw? Jeśli tak, poproszę na pw dokładny adres do wysyłki Jeśli wolicie, to wyślę pieniądze, a hop! zamówi sama, co będzie uważałaRocco Menu, 6 x 800 g - Wołowina i jagnięcina z warzywami i ryżemRocco Menu, 6 x 800 g - Wołowina i kurczak z warzywami i ryżemRocco Menu, 6 x 400 g - Jagnięcina z warzywami i ryżem Dziękujemy <3. Może hop! niech określi którą, chociaż chyba nie ma to większego znaczenia, i tak nie wiem który smak Frezja bardziej preferuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 Bardzo cieszą dobre wieści o dziewczynce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 35 minut temu, Sara2011 napisał: Dziękujemy <3. Może hop! niech określi którą, chociaż chyba nie ma to większego znaczenia, i tak nie wiem który smak Frezja bardziej preferuje. Czekamy na decyzje hop!, bo być może najlepiej jednak będzie gdy wyślę kasę. Rocco jest sprawdzoną, dobrą karmą, powyżej proponuję zestaw trzech smaków w jednym zamówieniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 8 godzin temu, hop! napisał: Leki łyka bardzo grzecznie. Za to sucha karma jest za sucha. ;-) Trzeba ją rozmoczyć i pomieszać z karmą mokrą. Wtedy zjada, ale nie wszystko. Patrząc na stan jej paszczy, to mogą ją boleć zęby, dziąsła przy gryzienia twardego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 9 godzin temu, Gusiaczek napisał: Zatem mam okazję, by wspomóc Frezję ;) Czy może być taki zestaw? Jeśli tak, poproszę na pw dokładny adres do wysyłki Jeśli wolicie, to wyślę pieniądze, a hop! zamówi sama, co będzie uważałaRocco Menu, 6 x 800 g - Wołowina i jagnięcina z warzywami i ryżemRocco Menu, 6 x 800 g - Wołowina i kurczak z warzywami i ryżemRocco Menu, 6 x 400 g - Jagnięcina z warzywami i ryżem 7 godzin temu, Gusiaczek napisał: Czekamy na decyzje hop!, bo być może najlepiej jednak będzie gdy wyślę kasę. Rocco jest sprawdzoną, dobrą karmą, powyżej proponuję zestaw trzech smaków w jednym zamówieniu Wielkie dzięki! Karma Rocco jest w porządku, ale niektóre psy niezbyt dobrze trawią wersje z groszkiem. Sara2011 przywiozła dla Frezji Joserę Festival. Chciałabym ją wykorzystać dodając trochę czysto mięsnej puszki Rocco lub Rinti. Proszę, ustal z Mariolą (Sara2011), czy wolisz coś zamówić sama, czy wpłacisz na jej konto kasę i ona zamówi. 2 godziny temu, Dusia-Duszka napisał: Patrząc na stan jej paszczy, to mogą ją boleć zęby, dziąsła przy gryzienia twardego. Ona nawet nie gryzie suchej karmy, po prostu łyka ziarenka. Zjada malutko i niechętnie. Dlatego zaczęłam moczyć karmę i dodawać dla zachęty trochę puszki. 8 godzin temu, Sara2011 napisał: Bardzo jestem ciekawa opinii weta, czekam na nią z niecierpliwością :). Koło południa Frezja miała atak. Byłam u weta. Wszystko opiszę później lub jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted June 14, 2018 Author Share Posted June 14, 2018 24 minuty temu, hop! napisał: Wielkie dzięki! Karma Rocco jest w porządku, ale niektóre psy niezbyt dobrze trawią wersje z groszkiem. Sara2011 przywiozła dla Frezji Joserę Festival. Chciałabym ją wykorzystać dodając trochę czysto mięsnej puszki Rocco lub Rinti. Proszę, ustal z Mariolą (Sara2011), czy wolisz coś zamówić sama, czy wpłacisz na jej konto kasę i ona zamówi. Ona nawet nie gryzie suchej karmy, po prostu łyka ziarenka. Zjada malutko i niechętnie. Dlatego zaczęłam moczyć karmę i dodawać dla zachęty trochę puszki. Koło południa Frezja miała atak. Byłam u weta. Wszystko opiszę później lub jutro. O matko, jakie niedobre wiadomości. A tak się cieszyłam, że tych ataków więcej nie było. A jednak są :(. U mnie Frezja też połykała karmę, nie gryzła jej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 1 godzinę temu, hop! napisał: Koło południa Frezja miała atak. Byłam u weta. Wszystko opiszę później lub jutro. Też czekam na wieści z niepokojem. Znowu wystąpił po podróży. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 Zaglądałam wcześniej i ucieszyłam się z dobrych wieści od hop! A tu godzinę temu informacja o kolejnym ataku:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 12 godzin temu, hop! napisał: Frezja nie ma objawów padaczkowych. Masz doświadczenie, ale na wszelki wypadek napiszę. Występują takie mikromikro ataki, nie każdy to zaobserwuje, albo skojarzy. Pies coś robi, czy po prostu idzie, i w którymś momencie zawiesza się. Nagle jest zupełnie zdezorientowany, nie wie co dalej robić, na przykład staje, wołasz, a on jakby cię nie rozpoznawał. To trwa chwilkę, czasem dłuższą, i wróży normalny atak/serię ataków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 Zaglądam i podczytuję wątek Frezji.Bardzo zasmuciła nas wszystkich wiadomość o kolejnym ataku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted June 14, 2018 Share Posted June 14, 2018 Przepraszam, że dopiero teraz jestem, ale wcześniej nie dałam rady. Frezja leżała spokojnie na posłaniu i zaczął się atak. Zupełnie niespodziewanie. Był lekki, bez utraty świadomości, bez ślinienia się, bez popuszczania moczu i kału, z niewielkimi drgawkami. Trwał może pół minuty. Po kilku minutach od ataku Frezja zachowywała się zupełnie normalnie. Potem pojechałyśmy do weta. Frezja waży 10,5 kg. Chip ma, numer się zgadza. W "mojej" lecznicy powiedzieli, że przychodnia, w której była Frezja jest uznawana za świetną. Wet obejrzał wyniki badań i powiedział, że są dobre. Serce osłuchowo w porządku. Nerwy czaszkowe bez zmian. Oczy zdrowe, ale na jednym jest brodawczak (lepiej go usunąć, bo będzie przeszkadzał i podrażniał oko). Uszy były tylko trochę brudne (zostały wyczyszczone), jest duży niedosłuch. Te pazury, które były za długie przycięto, oczyszczono gruczoły okołoodbytowe. Rankę na łapie mam smarować płynem. Zęby do wyczyszczenia. Phenoleptil podawać bez zmian. Na początku lipca badania krwi, w razie potrzeby korekta dawkowania Phenoleptilu, czyszczenie zębów. Oprócz Phenoleptilu dobrze by było wprowadzić preparat For Calm. Zalecone odrobaczenie Aniprazolem. A teraz problem tylnych łap. Były dokładne oględziny, łapy nie działają prawidłowo, jest bolesność kręgosłupa w okolicy L-S. RTG wykazało spondylozę L-S. Zmiana w kręgosłupie negatywnie wpływa na łapy, z czasem dojdzie do niedowładu. W grę wchodzi ewentualnie leczenie operacyjne po konsultacji ze specjalistą. Okresowo podaje się leki przeciwzapalne i przeciwbólowe. Koszt wizyty: 138 zł (w tym płyn na rankę, Aniprazol i Phenoleptil). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 15, 2018 Share Posted June 15, 2018 Biedna sunia. Czy wet coś zaproponował w związku z napadami padaczkowymi oprócz leku czy wystarczy mu opis objawów? Wyniki których badań wet obejrzał ,bo jakoś mi uciekły te badania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.