Jo37 Posted August 7, 2018 Author Share Posted August 7, 2018 Super. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted August 7, 2018 Share Posted August 7, 2018 18 minut temu, Jaaga napisał: Poczekajmy do jutra, dziś jeszcze zadzwonimy. Mam też dobrą wiadomość odnosnie adopcji koteczki Tequilki. Własnie dzwoniła do mnie moja znajoma z Warszawy, że jest zdecydowana na jej adopcję i już rozmawiała z Tolą. Odeszła na raka przyjaciółka mopsi Buby, którą p. Ela ma ode mnie. Super pańcia i warunki dla tej konkretnej koteczki odpowiednie- pies i zero kotów. Jaaga, potwierdzam ! Jestes czarodziejka ! Teuqilka nie miala szczęścia w ogłoszeniach a Ty od razu znalazlas jej super domek ! No i Saba tez juz u siebie ! Gratuluje !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted August 8, 2018 Share Posted August 8, 2018 12 godzin temu, Havanka napisał: Jaaga, potwierdzam ! Jestes czarodziejka ! Teuqilka nie miala szczęścia w ogłoszeniach a Ty od razu znalazlas jej super domek ! No i Saba tez juz u siebie ! Gratuluje !!! Miałyśmy z Tolą ustalone, że koteczka przyjedzie do mnie na DT, bo to wręcz niemożliwe, żeby tyle w przychodni czekała, ale odezwała się p.Ela, że takiej właśnie psiolubnej kotki szuka. Też bardzo się cieszę, że Olliemu i Sabie, w schronisku całkowicie nieadopcyjnym, udało się szybko znaleźć dobre domy. Nawet się z tym nie liczyłam. Saba ustanowiła chyba rekord, pojechała do domu po dwóch dniach ogłaszania. Jak będa zdjecia, to prześlę Toli. 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 8, 2018 Share Posted August 8, 2018 Jaaga, jesteś naprawdę cudotwórczynią! Ratujesz te najbardziej zapomniane i niechciane i to z TAKIM efektem! No czary :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted August 8, 2018 Share Posted August 8, 2018 9 godzin temu, Tyś(ka) napisał: No czary :) i magia! :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 8, 2018 Share Posted August 8, 2018 12 godzin temu, Jaaga napisał: Miałyśmy z Tolą ustalone, że koteczka przyjedzie do mnie na DT, bo to wręcz niemożliwe, żeby tyle w przychodni czekała, ale odezwała się p.Ela, że takiej właśnie psiolubnej kotki szuka. Też bardzo się cieszę, że Olliemu i Sabie, w schronisku całkowicie nieadopcyjnym, udało się szybko znaleźć dobre domy. Nawet się z tym nie liczyłam. Saba ustanowiła chyba rekord, pojechała do domu po dwóch dniach ogłaszania. Jak będa zdjecia, to prześlę Toli. Rozmawiałam z p. Elą, dałam kontakt do wetki - panie są już po rozmowie no i p. Ela jest zdecydowana na Tekilikę:). Teraz tylko transport do Warszawy... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted August 11, 2018 Share Posted August 11, 2018 Proszę o zmianę tytułu. Saba dobrze się zaaklimatyzowała. Dostałam zdjęcia, prześlę Toli do wstawienia. Chciałam jeszcze tylko odnieść się do finansów Saby. Saba została zaszczepiona 7-skł. szczepionką za 50 zł. Zapłaciłam gotówką, więc nie mogę wziac faktury na fundację. Jak mąż pojedzie do weta, to wezmę paragon i tu wstawię. Dziękuję wszystkim za pomoc i wsparcie. Cieszę się, że wspólnie udało się nam pomóc tak nieadopcyjnym zwierzakom. 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted August 11, 2018 Author Share Posted August 11, 2018 Weź paragon a ja przeleję Tobie kasę. Przy okazji - płacąc gotówką jak najbardziej możesz brać fakturę na fundację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted August 12, 2018 Share Posted August 12, 2018 22 godziny temu, Jo37 napisał: Weź paragon a ja przeleję Tobie kasę. Przy okazji - płacąc gotówką jak najbardziej możesz brać fakturę na fundację. Dziękuję, wezmę tylko przy okazji w tygodniu, bo to w Chorzowie. Rozmawiałam z Tolą i faktura może być tylko przelewowa, dlatego wcześniej też z tych nazbieranych był zwrot, o ile pamiętam za badanie krwi Olliego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 12, 2018 Share Posted August 12, 2018 Dnia 8.08.2018 o 08:59, Jaaga napisał: Miałyśmy z Tolą ustalone, że koteczka przyjedzie do mnie na DT, bo to wręcz niemożliwe, żeby tyle w przychodni czekała, ale odezwała się p.Ela, że takiej właśnie psiolubnej kotki szuka. Też bardzo się cieszę, że Olliemu i Sabie, w schronisku całkowicie nieadopcyjnym, udało się szybko znaleźć dobre domy. Nawet się z tym nie liczyłam. Saba ustanowiła chyba rekord, pojechała do domu po dwóch dniach ogłaszania. Jak będa zdjecia, to prześlę Toli. Zdjęcia otrzymałam, wklejam z wielką przyjemnością Jaaga - bardzo dziękuję za wszystko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 12, 2018 Share Posted August 12, 2018 Sabcia ze "swoimi" ludźmi, u siebie:) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted August 12, 2018 Share Posted August 12, 2018 Nie mogę oczu oderwać od tego szczęśliwego pyszczka ! Psy poza kratami "schronu", przechodzą błyskawiczną metamorfozę, odzyskują chęci do życia. Saba miała to szczęście... Jaaga, ja też dziękuję !!! 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted August 12, 2018 Share Posted August 12, 2018 I ja także, wzruszona i szczęśliwa, DZIEKUJE za te czary i cudowne domy dla zwierzaczkow. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted August 13, 2018 Share Posted August 13, 2018 Jak widać kolejny CUD się zdarzył :) Wspaniale !!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted August 13, 2018 Author Share Posted August 13, 2018 Takie adopcje zawsze przynoszą nadzieję, że innym starszym psiakom też może się udać. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted August 23, 2018 Share Posted August 23, 2018 zagladam na watek po dluzszej nieobecnosci a tu takie wieści! wspaniale!!!! A kiedy Oneczka przyjedzie? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 28, 2018 Share Posted August 28, 2018 Dnia 23.08.2018 o 15:44, beataczl napisał: zagladam na watek po dluzszej nieobecnosci a tu takie wieści! wspaniale!!!! A kiedy Oneczka przyjedzie? :) Jaaga na razie nie może zabrać oneczki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted August 29, 2018 Share Posted August 29, 2018 Zapomniałam wziać rachunek za szczepienie - 50 zł. Przy nastepnej wizycie juz na pewno nie zapomne. Mam pytanie, czy jest mozliwość wykorzystania pozostałej kwoty na zaszczepienie i zachipowanie Fiodorka-Piszczyka, który jako kolejny przyjechał do mnie z Zamościa? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted August 29, 2018 Author Share Posted August 29, 2018 Wydaje mi się, że tak ale Tola musi potwierdzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 30, 2018 Share Posted August 30, 2018 Dnia 29.08.2018 o 19:05, Jo37 napisał: Wydaje mi się, że tak ale Tola musi potwierdzić. Potwierdzam:) Teraz Jaaga pomaga kociakowi, jest u niej w BDT:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 30, 2018 Share Posted August 30, 2018 Dnia 29.08.2018 o 14:13, Jaaga napisał: Zapomniałam wziać rachunek za szczepienie - 50 zł. Przy nastepnej wizycie juz na pewno nie zapomne. Mam pytanie, czy jest mozliwość wykorzystania pozostałej kwoty na zaszczepienie i zachipowanie Fiodorka-Piszczyka, który jako kolejny przyjechał do mnie z Zamościa? Jo37 przeleje Ci te 50 zł:) Piszczyk jest bardzo fotogeniczny, świetne zdjęcia; jak kocurek ogaranie kuwetę to tez go ogłoszę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted August 31, 2018 Share Posted August 31, 2018 16 godzin temu, Tola napisał: Jo37 przeleje Ci te 50 zł:) Piszczyk jest bardzo fotogeniczny, świetne zdjęcia; jak kocurek ogaranie kuwetę to tez go ogłoszę:) No, niestety. Dzis siki na kołdrze na łózku. Nie wiem, czy powodem jest stres czy cos ze zdrowiem. Piszczyk boi sie psów, moze to wpływa na jego problem? Sama nie wiem, możej jednak go ogłaszać? Może w domu bez psów byłoby wszystko ok, skoro w przychodni załatwiał się do kuwety? Ustawiłam mu juz dodatkową kuwetę koło łóżka, ale jednak z niej nie skorzystał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 1, 2018 Share Posted September 1, 2018 20 godzin temu, Jaaga napisał: No, niestety. Dzis siki na kołdrze na łózku. Nie wiem, czy powodem jest stres czy cos ze zdrowiem. Piszczyk boi sie psów, moze to wpływa na jego problem? Sama nie wiem, możej jednak go ogłaszać? Może w domu bez psów byłoby wszystko ok, skoro w przychodni załatwiał się do kuwety? Ustawiłam mu juz dodatkową kuwetę koło łóżka, ale jednak z niej nie skorzystał. Jaaga, myślę, ze można zacząć już go ogłaszać, bo zanim dom się znajdzie, to może problem już będzie nieaktualny. Na wszelki wypadek zrobiłam olx: https://www.olx.pl/oferta/piszczyk-mlody-kotek-przylepka-szuka-domu-CID103-IDvt5lL.html. Ogłoszenie jest na Katowice a nr tel. do Ciebie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted September 1, 2018 Share Posted September 1, 2018 21 godzin temu, Jaaga napisał: No, niestety. Dzis siki na kołdrze na łózku. Nie wiem, czy powodem jest stres czy cos ze zdrowiem. Piszczyk boi sie psów, moze to wpływa na jego problem? Sama nie wiem, możej jednak go ogłaszać? Może w domu bez psów byłoby wszystko ok, skoro w przychodni załatwiał się do kuwety? Ustawiłam mu juz dodatkową kuwetę koło łóżka, ale jednak z niej nie skorzystał. Ja tylko podczytuję wątek i może nie powinnam zabierać głosu, ale moim zdaniem skoro już raz nasikał na kołdre to będzie to robił - ilość kuwet tego nie zmieni. Mam dwa koty już 13 lat i też mi cały czas gdzieś leją. Jak mają "dobrą fazę" to z tydzień jest spokój, ale jak złą to co dziennie jest gdzieś nalane, na koytarzu, w kuchni, tylko nie w kuwecie. Zwierzęta taj jak ludzie mają swoje charaktery, są czyściochy i brudasy. Kotek jest piękny, ale może okazać się brudasem zanczeniu, że kuweta go nie będzie interesować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted September 1, 2018 Share Posted September 1, 2018 22 godziny temu, Jaaga napisał: No, niestety. Dzis siki na kołdrze na łózku. Nie wiem, czy powodem jest stres czy cos ze zdrowiem. Piszczyk boi sie psów, moze to wpływa na jego problem? Sama nie wiem, możej jednak go ogłaszać? Może w domu bez psów byłoby wszystko ok, skoro w przychodni załatwiał się do kuwety? Ustawiłam mu juz dodatkową kuwetę koło łóżka, ale jednak z niej nie skorzystał. Jaaga, na pewno trzeba sprawdzić, czy nie ma poblemu urologicznego. Jesli zdrowy, to zapewne stres. Polecam Feliway https://www.feliway.com/pl Mój Maurycy ponad pół roku zalatwial sie poza kuwetą, ilość kuwet, miejsce ustawienia, żwirek, rodzaj kuwety nie przynosiły żadnej poprawy. Ktoś z forum miau poradził mi ten peparat. U nas się sprawdził. Jeśli Piszczyk zestresowany i sikanie z tego wynika, to poszłabym w tym kierunku, czyli coś na stres. Jeszcze może kocimiętka? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.