Sowa Posted September 25, 2018 Share Posted September 25, 2018 "Rodzina - p. Ania i jej rodzice mieszkają w Skwierzynie; niedawno odszedł ich 17 letni piesek no i w domu zrobiło się pusto." Ci ludzie byli zainteresowani Vanilka zanim pojechała do Wrocławia, tak? Może jeszcze nie maja żadnego psa na miejsce utraconego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 25, 2018 Author Share Posted September 25, 2018 7 godzin temu, Sowa napisał: "Rodzina - p. Ania i jej rodzice mieszkają w Skwierzynie; niedawno odszedł ich 17 letni piesek no i w domu zrobiło się pusto." Ci ludzie byli zainteresowani Vanilka zanim pojechała do Wrocławia, tak? Może jeszcze nie maja żadnego psa na miejsce utraconego. Z tego co pamiętam tam potem miała być przeprowadzona wizyta dla innego psiaka i nie wypadła dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 25, 2018 Author Share Posted September 25, 2018 Dnia 24.09.2018 o 15:06, szafirka napisał: Vanilka jest u nas już ponad tydzień. Jak to możliwe, że do tej pory nie ma rozwolnienia, zjadania kup, zwracania, osowienia...? Ostatnio chciałam nagrać filmik, ale nie miałam przy sobie telefonu, a pomyślałam też, że oszczędzę Wam widoków, no chyba, że ktoś mógłby mi nie wierzyć. Vanilka robi normalne kupy, czasami powącha lub nie co zrobiła i odchodzi. Je bez problemu suchą karmę, nie daję jej mokrej i tu moja wątpliwość - może podać jej kilka dni animondę, aby upewnić się, czy po tym ma kupę luźniejszą? co sądzicie? W domu utrzymuje czystość - w nocy też, nie widać śladów po zjedzonej kupie. Raz zdarzyło się Vanilce zrobić siku, kiedy ja chciałam przed wyjściem na dwór wstawić jeszcze zmywarkę. Powiedziałam do niej wtedy "Vanilka, no coś Ty, już idziemy na dwór", a ona od razu usiadła skulona :( I jszcze inna obserwacja - jak siadam np. w kuchni przy kompie, to wszystkie psiaki koło mnie układają się do drzemki, a Vanilka prawie zawsze idzie do przedpokoju i kładzie się w legowisku, albo na kocyku. Myślę, że Vanilce potrzebny jest nie tyle dom z ogrodem, co z drugim psem. Wczoraj zapomniałam wpisać - myslę, że warto sprawdzić, jak reaguje na animondę, będziemy mieć jasność w temacie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted September 26, 2018 Share Posted September 26, 2018 Jakie dobre wieści o Vanilce. Widac też, że jest nią już jakies zainteresowanie. Dziewczynka odzywa w znajomym jej, bezpiecznym miejscu. Może to był efekt stresu? Juz słyszałam o jedzeniu kup u zestresowanego małymi dziecmi psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted September 27, 2018 Share Posted September 27, 2018 Na koncie Vanilki sa wpłaty od helli - 100zł oraz od b-b 10 zł. Pięknie dziękujemy! Szczegółowe rozliczenie finansów Vanilki znajduje ię na pierwszej stronie wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 27, 2018 Author Share Posted September 27, 2018 1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał: Na koncie Vanilki sa wpłaty od helli - 100zł oraz od b-b 10 zł. Pięknie dziękujemy! Szczegółowe rozliczenie finansów Vanilki znajduje ię na pierwszej stronie wątku. Pięknie dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 27, 2018 Author Share Posted September 27, 2018 Nie mam wielu zapytań o Vanilkę niestety, chociaż ważne jest przecież, aby zadzwonił tylko ten jedyny człowiek. Wczoraj dzwoniła pani z Poznania - dom z ogrodem i dwoje dzieci - 4 i 8 lat, prosiła o danie jej szansy, ale chyba nie zdecyduje się już na dom z małymi dziećmi, bo znowu nie będzie miała czasu dla Vanilki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted September 27, 2018 Share Posted September 27, 2018 18 minut temu, Tola napisał: Nie mam wielu zapytań o Vanilkę niestety, chociaż ważne jest przecież, aby zadzwonił tylko ten jedyny człowiek. Wczoraj dzwoniła pani z Poznania - dom z ogrodem i dwoje dzieci - 4 i 8 lat, prosiła o danie jej szansy, ale chyba nie zdecyduje się już na dom z małymi dziećmi, bo znowu nie będzie miała czasu dla Vanilki. Tolu, wiele zalezy od podejścia ludzi do psa i ustalenia zasad relacji na linii dzieci-pies oraz samych dzieci. U mnie np. to moje córki własnie najlepiej socjalizuja psy. Psy je uwielbiają. Szczególnie młodsza córka ma takie podejście, ze nabywcy szczeniąt, którzy dzieci nie mają, czasem nawet skarżą się, ze ich psy na spacerach uciekaja do obcych dzieci, żeby sie pobawic. Bardziej z kolei stawiałabym na towarzystwo drugiego psa. U mnie tak jest, ze te z problemami wybierają sobie psiego przewodnika - przyjaciela i są bardzo z nim związane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 27, 2018 Share Posted September 27, 2018 Myślę,że to nie chodzi o brak czasu tylko o dzieci. Vanilka potrzebuje spokojnego domu. Przy dzieciach w tym wieku trudno o spokój. Pisałyśmy z Jaaga jednocześnie. Moja 4.letnia wnusia jest rewelacyjna do zwierząt , bo ma kontakt z nimi od urodzenia. Ale już wnuk w tym wieku był jak harpagan. Tyle ,ze jak jest 2. dzieci w pobliskim wieku , to na pewno spokoju w domu nie ma. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted September 27, 2018 Share Posted September 27, 2018 Ja osobiście bym dała sobie spokój z małymi dziećmi,jedynie w rachubę by wchodziły mocno podrośnięte.Poczekajmy na spokojnie na właściwy dom taki naprawdę dopasowany do Vanilki,nie spieszmy się aby nie popełnić kolejnego błędu i nie przysparzać Vanilce stresu.Vanilka jest bardzo delikatną sunią trzeba o tym pamiętać. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 27, 2018 Author Share Posted September 27, 2018 6 godzin temu, Jaaga napisał: Tolu, wiele zalezy od podejścia ludzi do psa i ustalenia zasad relacji na linii dzieci-pies oraz samych dzieci. U mnie np. to moje córki własnie najlepiej socjalizuja psy. Psy je uwielbiają. Szczególnie młodsza córka ma takie podejście, ze nabywcy szczeniąt, którzy dzieci nie mają, czasem nawet skarżą się, ze ich psy na spacerach uciekaja do obcych dzieci, żeby sie pobawic. Bardziej z kolei stawiałabym na towarzystwo drugiego psa. U mnie tak jest, ze te z problemami wybierają sobie psiego przewodnika - przyjaciela i są bardzo z nim związane. 6 godzin temu, Poker napisał: Myślę,że to nie chodzi o brak czasu tylko o dzieci. Vanilka potrzebuje spokojnego domu. Przy dzieciach w tym wieku trudno o spokój. Pisałyśmy z Jaaga jednocześnie. Moja 4.letnia wnusia jest rewelacyjna do zwierząt , bo ma kontakt z nimi od urodzenia. Ale już wnuk w tym wieku był jak harpagan. Tyle ,ze jak jest 2. dzieci w pobliskim wieku , to na pewno spokoju w domu nie ma. Zgadzam się ze wszystkim, co napisałyście, ja ujęłam to tak skrótowo, bo jak zwykle wpadam na dogo i za chwile już się gdzieś spieszę. Problem polega na tym, ze czasami trudno na jednej wizycie zorientować się, jak przebiegają te relacje i jak wyglądają zasady w danym domu, rodzinie. Myślę, ze u Vanilki zawiedli głównie dorośli, ale i błędem było decydować się na dom z 3 dzieci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 27, 2018 Author Share Posted September 27, 2018 1 godzinę temu, Anula napisał: Ja osobiście bym dała sobie spokój z małymi dziećmi,jedynie w rachubę by wchodziły mocno podrośnięte.Poczekajmy na spokojnie na właściwy dom taki naprawdę dopasowany do Vanilki,nie spieszmy się aby nie popełnić kolejnego błędu i nie przysparzać Vanilce stresu.Vanilka jest bardzo delikatną sunią trzeba o tym pamiętać. Tez jestem tego zdania, dlatego dzisiaj dzwoniłam do pani z informacją, ze jednak szukamy domu bez małych dzieci. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted September 28, 2018 Share Posted September 28, 2018 13 godzin temu, Tola napisał: Tez jestem tego zdania, dlatego dzisiaj dzwoniłam do pani z informacją, ze jednak szukamy domu bez małych dzieci. Po co mała miałaby się znowu stresować i przypominać sobie tamten dom. Jak dzieci to już duże ;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 29, 2018 Author Share Posted September 29, 2018 Haniu - czy możemy prosić o zdjęcia Vanilki, odświeżyłybyśmy ogłoszenia. A jak sunia zareagowała na puszki animondy, nie ma biegunki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 1, 2018 Author Share Posted October 1, 2018 Rozmawiałam z Hanią - Vanilka je puszki animondy i nadal ani śladu biegunki i wymiotów. Próbowałam jeszcze raz porozmawiać z p. Agnieszką, bo mam problem z rozmowami z chętnymi adoptować sunię. Nie wiem, co właściwie mówić o zachowaniu Vanilki :(. P Agnieszka twierdzi, że suczka miała ciągłe biegunki, wymioty, próbowala jeść wszystko, czego nie powinna, nawet próbowała gryzc plastikowe przedmioty. Teraz mi powiedziała, ze objawy ustępowały podczas wyjazdów do mamy, gdzie był dom z ogrodem i inne psy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 1, 2018 Author Share Posted October 1, 2018 Piszę to wszystko, bo zgłosił się kolejny dom dla Vanilki - kontakt podała mi Hania; dom z ogrodem w Poznaniu, pani na emeryturze, pan jeszcze pracuje. Stracili psa staruszka i bardzo tęsknią za psim przyjacielem. Dom spokojny, zapewnia spacery, wyjazdy na wakacje. W domu nie ma innego zwierzaka. Spokój sunia miałaby na pewno zapewniony, tylko czy stres nie powróci:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 1, 2018 Share Posted October 1, 2018 Wygląda na to ,że zachowanie Vanilki było spowodowane wyłącznie stresem. Ona potrzebuje spokoju i być może towarzystwa psa. Pisałyśmy razem. To może być dobry dom dla suni . Warto sprawdzi ć.A jak nie dla Vanilki ,to może dla innego piesa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 1, 2018 Share Posted October 1, 2018 1 minutę temu, Poker napisał: Wygląda na to ,że zachowanie Vanilki było spowodowane wyłącznie stresem. Ona potrzebuje spokoju i być może towarzystwa psa. Jeśli faktycznie tak się zachowywała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 1, 2018 Author Share Posted October 1, 2018 4 minuty temu, Nesiowata napisał: Jeśli faktycznie tak się zachowywała. Próbuję zdobyć historie leczenia Vanilki, bo pan nic takiego nie dostarczył Hani. Pani Agnieszka napisała mi dzisiaj, ze bardzo tęsknią za sunią, oglądaja filmiki i ze teraz wiedzieliby jak postępować, nawiązała kontakt z wetka behawiorystką. Oddanie Vanilki było podyktowane skrajnym zmęczeniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 1, 2018 Author Share Posted October 1, 2018 5 minut temu, Poker napisał: Wygląda na to ,że zachowanie Vanilki było spowodowane wyłącznie stresem. Ona potrzebuje spokoju i być może towarzystwa psa. Pisałyśmy razem. To może być dobry dom dla suni . Warto sprawdzi A jak nie dla Vanilki ,to może dla innego piesa. Szukam kogoś do wizyty, napisałam do gogi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted October 1, 2018 Share Posted October 1, 2018 Nie wierzyłabym w opowieści poprzednich opiekunów Vanilki. Za dużo w tych opowieściach niekontrolowanych emocji, za mało spokoju. Chyba lepiej, aby trafili na czarna listę, zanim okaże się, że następny pies też nie spełni oczekiwań i zostanie oddany jeszcze szybciej niż Vanilka. Przypuszczam, że towarzystwo spokojnego człowieka, dającego psu opiekę i jakiekolwiek zajęcie (zajęcie to równie dobrze siad czy przywołanie czy szukanie piłeczki) będzie dla Vanilki tak samo dobre jak towarzystwo drugiego psa. 1 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted October 1, 2018 Share Posted October 1, 2018 Trzymam kciuki. Spokojny dom to chyba najważniejsza rzecz dla Vanilki. 1 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted October 1, 2018 Share Posted October 1, 2018 I niech tylko taki dostanie szansę aby stać się domkiem Vanilki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted October 1, 2018 Share Posted October 1, 2018 I jak tam ten poznański dom? Coś może być z tego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted October 2, 2018 Author Share Posted October 2, 2018 Dnia 1.10.2018 o 12:50, Sowa napisał: Nie wierzyłabym w opowieści poprzednich opiekunów Vanilki. Za dużo w tych opowieściach niekontrolowanych emocji, za mało spokoju. Chyba lepiej, aby trafili na czarna listę, zanim okaże się, że następny pies też nie spełni oczekiwań i zostanie oddany jeszcze szybciej niż Vanilka. Przypuszczam, że towarzystwo spokojnego człowieka, dającego psu opiekę i jakiekolwiek zajęcie (zajęcie to równie dobrze siad czy przywołanie czy szukanie piłeczki) będzie dla Vanilki tak samo dobre jak towarzystwo drugiego psa. Sowa - bardzo dziękuję za pomoc i cenne rady, mam nadzieję, że kolejny dom będzie tym Jedynym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.