PIKA Posted December 16, 2004 Author Share Posted December 16, 2004 Idę z pracy do domu :roll: Jak mi się uda jutro dorwac do jakiegos kompa to coś smarne :roll: Ale dzisiejszą noc widze na czarno - jesli o mnie chodzi :-? czuje jak mój stan się z godziny na godzine pogarsza :-? Trzymajcie kciuki, please :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszka.xww Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 Pika, trzymam, mocno ;) Bedzie dobrze 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olivia Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 Trzymam kciuki Pika bdzie dobrze. Grunt to nie załamywac się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 Dzwoniłam do Piki. Nie ma netu. Jest smutna. Coś mówiła ,,o swoim pechu" ( :-? ). Bardzo to przeżywa. Jeszcze raz prosiła wszystkich jutro o dobre myśli 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KORONA Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 Dużo dobrych mysli dla Naszej Piki i Saby... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jovka Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 PIKA, wszystkieśmy 'sterylizowane i kastrowane' się tu martwiły (jak jeden mąż 8) ) i jakoś przeżyłyśmy... ;) POWODZENIA DZIEWCZYNY!!! :bigok: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 PIKA i Sabcia :kciuki: i będzie dobrze :D pamietam jak sama ryczałam Wam tutaj :oops: a wszystko poszło jak z płatka :wink: więc i u Was tak będzie :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelina Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 PIKA i Sabcia :kciuki: i będzie dobrze :D pamietam jak sama ryczałam Wam tutaj :oops: a wszystko poszło jak z płatka :wink: więc i u Was tak będzie :kciuki:Trzymam oba kciuki :kciuki: :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
argo Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Trzymam oba kciuki :kciuki: :buzi: Jak wyżej. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Właśnie dzwoniłam do Piki, sucz juz oddana w depozyt, a Pikuś umiera. Myslę, że jak już będzie po wszystkim, to siem chyba zabalsamuje w czarnoziem. :drinking: Jak ją emocje odejdą, to ulga będzie przeogromna :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bila Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Pika jezdeśmy z Tobą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cortina Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 my tez jestesmy z Toba. My czyli Cortina dwa lata temu jako 9-letnia sunia wysterylizowana z powodzeniem :D i Haga ktora miala juz dwa terminy wyznaczone i albo jej serce nie grało tak jak powinno, albo teraz nerki i dostala na dodatek druga cieczke :( No coz moze kiedys sie uda :lol: Trzymamy kciuki i lapki Pozdr Monika z dziewczynami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Samba Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 to siem chyba zabalsamuje w czarnoziem. :drinking: Boshe, jakie piekne okreslenie, kupuje!!! PIKUS uszy do gory! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olivia Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 trzymamy kciuki! musi byc dobrze. Tak zeby było lepiej do najlepiej :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 już chyba po zabiegu nie??? PIKUŚ :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 I co??? juz po wszystkim pewno PISZ!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Ja napiszę, bo właśnie byłam z PIKĄ odebrać sucz (napisałabym wcześniej, ale gdy tylko przekroczyłam próg, zadzwoniła Mokka, żeby się dowiedzieć, co i jak... Ale Wy jesteści upierdliwe towarzystwo, no :wink: ). Więc tak. Suka moim zdaniem w rewelacujnym stanie, chodziła absolutnie bez problemu, ogonem wywijała na widok Państwa tak, że hej. Ubrana w kaftanik, elegancko, tylko że jak się zaczęła przeciągać, to szwy nadpuściły, bo sucz rozsądnych gabarytów jest :wink: . Ale Pańcia poluzowała tasiemki, więc może kaftanik wytrzyma :wink: . Saba pomaszerowała sama do auta, sama bez pomocy wlazła do środka i na tylne siedzenie. PIKĘ natomiast trzeba było nieść :wink: . No to tyle ode mnie. Nie wiem, kiedy PIKA coś dopisze, bo w chwili obecnej, gdyby próbowała, to wyszłoby tak: asod;if hjdfaia vacj. Co znaczy: wszystko ok i dzięki za wsparcie. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Samba Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Nie wiem, kiedy PIKA coś dopisze, bo w chwili obecnej, gdyby próbowała, to wyszłoby tak: asod;if hjdfaia vacj. Zaraz, zaraz, to kto tam byl pod narkoza?? :o :D Super, ze wszystko ok! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 [Zaraz, zaraz, to kto tam byl pod narkoza?? :o :D No w lecznicy to Saba - PIKA była u mnie. Nawet myślałam, żeby jej podać jakiś "środek" :wink: , ale bałam się, że się nie wybudzi, więc zostałyśmy przy herbacie :wink: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
argo Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Flaire :P Pika piła herbatę ??? :o Nie była już zdolna do kawy??? :o :wink: Dobrze, że skończyło się tak, jak się skończyło - to o Sabie. :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Flaire :P Pika piła herbatę ??? :o Nie była już zdolna do kawy??? :o :wink: argo, no widzę, że powinnam była być bardziej szczegółowa w moim opisie :wink: . Dokładnie było tak, że PIKA zaczęła od kawy, a potem przerzuciła się na herbatę.Już ok :wink: ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
argo Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Flaire :P Pika piła herbatę ??? :o Nie była już zdolna do kawy??? :o :wink: argo, no widzę, że powinnam była być bardziej szczegółowa w moim opisie :wink: . Dokładnie było tak, że PIKA zaczęła od kawy, a potem przerzuciła się na herbatę.Już ok :wink: ? Ciutkę mnie uspokoiłaś. :roll: :gent: :D A teraz poważnie :D Pika żyje :roll: Gada 'normalnie' :wink: Saba nadspodziewanie dobrze zniosła zabieg. To tyle optymistycznych wieści ... :lol: :hand: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 :laola: no to witamy Sabcię w Klubie Sexownych Inaczej :multi: PIKA zdrówko :drinking: :drinking: :drinking: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga1215 Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 Flaire :P Pika piła herbatę ??? :o Nie była już zdolna do kawy??? :o :wink: no, pewnie herbatka była "po góralsku" :wink: :P Dobrze, że skończyło się tak, jak się skończyło - to o Sabie. :D :D dzielna Saba :klacz: :klacz: :klacz: nasz Feluś (kocurek) kilka godzin po zabiegu miał jeszcze rozjeżdżające się łapy i problemy z równowaga, podobnie było z sąsiedzkimi kocurkami :oops: a kocica sąsiadki po sterylce zamelinowała się na cały dzień pod wanną i a jak wyszła to była strasznie obrażona .......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetta Posted December 17, 2004 Share Posted December 17, 2004 :D A nie mowilam ze sama na wlasnych lapkach wyjdzie 8) Dzielna dziewczynka :D Pika, bo zaraz zaczne podejrzewac ze to ty sie poddalas sterylce :lol: :lol: Juz wszystko w porzadku...nie denerwuj sie juz tak :nono: :wink: Teraz pisz jak sie czuje Saba 8) No i jak Twoje nerwy :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.