Jump to content
Dogomania

Tobi...2 tyg leżał w rowie...pęknięta miednica, złamany kręgosłup....


Kejciu

Recommended Posts

4 godziny temu, MALWA napisał:

A teraz sprawdzam na allegro i znalazlam cos pod nazwa Trixie torba podrozna na kolkach za 190, 50 zl. Czy cos takiego by pasowalo dla Misia ?

Niestety pisze z komorki i nie umiem wklejac zdjec czy linkow. 

Malwa dzieki bardzo ale te rozwiazania, o ktorych piszesz, raczej sie dla misia nie sprawdza.

Wozek na kolkach -> gumowe kolka sa super ale odkryta paka, po ktorej misio latalby w kazda strone juz mniej.

Trzeba pamietac, ze Tobi ciagle latwo sie ploszy i jest bardzo wyczulony na halasy i ludzi, ktorzy stoja za blisko. Jesli cos go przestraszy, to skacze w bok.

Transportery na kolkach w formie takiej jak walizka zakladaja, ze pies w nich siedzi (pionowy transporter), a misio niestety dlugo na swojej poprzestawianej miednicy nie posiedzi - musialby miec mozliwosc wstania i zmiany boku. W dodatku takie trolleye maja mikro kolka, ktore terkocza na byle kamyku. Jazda czyms takim po ulicach, podjazdy pod krawezniki. Walizka wszystko zniesie - gorzej z wyploszowatym pieskiem, ktory zle reaguje na halasy.

Rozwiazaniem bylby mix - transporter poziomy dopasowany do wielkosci misia, na platformie z duzymi, gumowymi kolkami. 

 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, moyogi napisał:

Malwa dzieki bardzo ale te rozwiazania, o ktorych piszesz, raczej sie dla misia nie sprawdza.

Wozek na kolkach -> gumowe kolka sa super ale odkryta paka, po ktorej misio latalby w kazda strone juz mniej.

Trzeba pamietac, ze Tobi ciagle latwo sie ploszy i jest bardzo wyczulony na halasy i ludzi, ktorzy stoja za blisko. Jesli cos go przestraszy, to skacze w bok.

Transportery na kolkach w formie takiej jak walizka zakladaja, ze pies w nich siedzi (pionowy transporter), a misio niestety dlugo na swojej poprzestawianej miednicy nie posiedzi - musialby miec mozliwosc wstania i zmiany boku. W dodatku takie trolleye maja mikro kolka, ktore terkocza na byle kamyku. Jazda czyms takim po ulicach, podjazdy pod krawezniki. Walizka wszystko zniesie - gorzej z wyploszowatym pieskiem, ktory zle reaguje na halasy.

Rozwiazaniem bylby mix - transporter poziomy dopasowany do wielkosci misia, na platformie z duzymi, gumowymi kolkami. 

 

Rozumiem na czym polega problem. Niestety brakuje mi pomyslow. Sama tez nie wiedzialam takiego transporterka. W moim zoologicznym tez nie maja. 

Link to comment
Share on other sites

Ja dalej o wózku dla psów z Amazon, np UK.

Nie są aż takie drogie, 35 GBP? + Wysyłka nie wiem czy wysyłają do PL i ile kosztuje wysyłka, ale młode pokolenie chyba sporo zamawia poza granicami kraju, więc może nie jest to aż tak trudne

Wózek jest zamknięty, siateczka czy cus, jak za duży można włożyć poduszkę

Np.

https://www.amazon.co.uk/Vivo-Travel-Stroller-Pushchair-Jogger/dp/B00PZZYJKC/ref=pd_vtph_bs_img_1?_encoding=UTF8&pd_rd_i=B00PZZYJKC&pd_rd_r=1b0f726e-816f-11e8-bc0c-f936d40ca87b&pd_rd_w=wkyKF&pd_rd_wg=7uZc1&pf_rd_i=desktop-dp-sims&pf_rd_m=A3P5ROKL5A1OLE&pf_rd_p=3950386175001893296&pf_rd_r=A54K5CGQM738J6FFABH6&pf_rd_s=desktop-dp-sims&pf_rd_t=40701&psc=1&refRID=A54K5CGQM738J6FFABH6

 

https://www.amazon.co.uk/dog-strollers/b/ref=dp_bc_3?ie=UTF8&node=471366031

Link to comment
Share on other sites

Niemiecki Amazon też ma, ale nie znam niemieckiego, jest wersja angielska amazon.de

https://www.amazon.de/s/ref=dp_bc_4?ie=UTF8&keywords=dog buggy&node=470710031

I polski eBay czyli tłumaczenie innych ebayi (dog buggy / stroller szukam), chyba pokazuje sprzedawców wysyłających do PL

Np.

https://www.ebay.pl/itm/New-Blue-Folding-Pet-Stroller-Dog-Cat-Travel-Carrier-New/273179782479?hash=item3f9ac8ad4f:g:HJ4AAOSw-YZa4cMK

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Pracuję na stoisku w galerii... tam co rusz widzę psy w wózkach, takich jak dla dzieci, ale dostosowanych do psów: aby dały prywatność psom, mogły zmieniać pozycje i być stabilnie. Myślę, że może takie coś się nada?

Zostawiam cmoki i głaski dla Tobisia kochanego.

Link to comment
Share on other sites

Niestety nie ma poprawy, wiec raczej czeka nas druga iniekcja do stawu. W dodatku przesunela sie dostepnosc dr Olkowskiego i termin wizyty kontrolnej - wszystko pod gorke. Tylko misio szczesliwie nie zdaje sobie sprawy z przeciwnosci losu i usmiecha sie na prawo i lewo...

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, moyogi napisał:

Tobis sle usmiechy wszystkich swoim Ciotkom :)

Dzis gorzej chodzi tyl misia. Czlapalismy 15 minut po osiedlu i piesek chcial juz wracac. Moze to ta pogoda daje sie we znaki poprzestawianym misiowym kosciom :(

 

IMAG6609-600x855.jpg

IMAG6613-600x800.jpg

Sama słodycz bije od niego. Sądzę, że pogoda i jemu nie sprzyja.

Z doświadczenia mogę powiedzieć ,że przy wilgoci w powietrzu gorzej się czują moje wszystkie kości i ruch sprawia o wiele większy ból niż zawsze mimo brania ciągle leków przeciwbólowych. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

W spacerku towarzyszyl nam dzis niezawodny Miluś - nasz osiedlowy kot miejski. Miluś uwielbia z nami spacerowac. Ma chyba specjalny radar bo zawsze pojawia sie znikad i kroczy obok misia z ogonem w gorze, a czasem przecina mu droge, zeby sie o niego otrzec :) I odprowadza Tobiego pod sama klatke schodowa.

Przy okazji - misiowe futro juz bardzo odroslo, a po kapieli zmienilo sie w puchate afro. Szelek juz nawet nie widac :) Chyba trzeba bedzie znowu odwiedzic groomera.

 

IMAG6619-600x798.jpg

IMAG6618-600x786.jpg

IMAG6620-600x800.jpg

IMAG6625-600x744.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Fajnie razem wyglądają :) Mój Kurzyk (kot) też tak się cieszy na mojego psa. Jak rok temu mieszkałam na innym osiedlu to tak bezdomna kotka mnie upatrzyła, że jak tylko słyszała, że idę w stronę mieszkania, to biegła do mnie na przystanek i odprowadzała mnie pod same drzwi - w i nocy też potrafiła się dobijać do mnie, bo zgłodniała: sąsiedzi myśleli, że to moja kotka. I zawsze mnie to zadziwiało jak ona umiała mnie usłyszeć, bo nie przychodziłam regularnie - a wiem z relacji brata (z którym mieszkałam), że jak mnie nie było to kotki nikt nie widział. :) 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...