Jump to content
Dogomania

DLACZEGO BYŁEŚ DLA NAS TAKI OKRUTNY??CZTERY PORZUCONE SZCZENIACZKI, JEDEN ZE ZŁAMANĄ ŁAPKĄ. POMOCY!!!


Recommended Posts

Znajoma Pani, która często pomaga nam przekazując rzeczy na bazarki i aukcje ma do przekazania sporo różnych bazarkowych rzeczy - tylko pytanie, czy jst ktoś z Lublina kto mógłby to odebrać od Pani Ani i wystawić dla naszych maluszków? Jeśli nie - to opłacimy kuriera i przyjadą do nas a my wystawimy.

Link to comment
Share on other sites

Słów brakuje na to wszystko.

Moja schorowana ciotka (która na szczęście jest już po zabiegu w dużo lepszym stanie w domu - tylko znów trzeba pilnować aby jadła i piła) chodzi sobie powoli z laseczką i kiedy opowiadam jej takie historie jest gotowa właśnie tą laseczką (wyjątkowo trwałą) rozmawiać z takimi ludźmi. Wczoraj opowiadała mo, że słyszała o kocie wykastrowanym na żywca (potwierdziłam, że to prawda) i była niepocieszona, że to daleko. Bo ona chciałaby dostać takiego stwora w swoje ręce, najlepiej gdzieś w lecie, z możliwością natychmiastowego powieszenia za odpowiednie części ciała.  Nie może odżałować, że nie ma co naj,mniej 20 lat mniej o zfrowia, kt,óre wtedy jeszcze miała.  Ale może to i lepiej, bo psy były by rozpuszczone jeszcze bardziej niż u mnie. Akurat wczoaraj byłam i niej z Lalą i musiałyżmy się ewakuowc, bo czorcik patrzył jej w oczy leżąc na kolanach, a ona miała zjeść kawałek ciasta .Postanowiła dokarmić biednego psiaka W rezultacie - cały kawałek zaliczyła Lalka, Dobrze, że nie chciała jabłka. Teraz znów długo tam nie zawita. Ale ciągle pyta się o biedną kocice, z którą znów jeździmy na kroplówki. Nie może się biedaczka na dobre wykaraskać. Po tygodniu względnie normalnego funkcjonowania przestała jeść i od nowa weterynarz, Wczoraj wieczorem i dziś rano trochę pojadła.. Może wreszcie wróc do normalności.,

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, supergoga napisał:

Dokładnie sznupkowate są.

A co do tego jak można wyrzucać maluszki - mamy od 3 dni sunię wyrzuconą na śmietnik - z pojemnika wyciągnięta została. Taka ładna panienka. Tylko zdjęcia nie mogę przerzucić.

5a5925f9e71c6_20180110_101145-Kopia.jpg.91c6851e02f2e2d632929f9822489461.jpg.08fece8eba584819106ed42e123d7532.jpg

 

Gdyby było więcej zainstalowanych monitoringów to by był namierzony oprawca i poniósł karę a tak jest bezkarny.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Anula napisał:

Gdyby było więcej zainstalowanych monitoringów to by był namierzony oprawca i poniósł karę a tak jest bezkarny.

Gdyby było ich więcej to by może tak nie robili?

I tak miała szczęście,że nie przywiązali jej w lesie...

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, supergoga napisał:

Znajoma Pani, która często pomaga nam przekazując rzeczy na bazarki i aukcje ma do przekazania sporo różnych bazarkowych rzeczy - tylko pytanie, czy jst ktoś z Lublina kto mógłby to odebrać od Pani Ani i wystawić dla naszych maluszków? Jeśli nie - to opłacimy kuriera i przyjadą do nas a my wystawimy.

Chyba w Lublinie nie mamy nikogo.

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, elik napisał:

Bandzior jakiś!  Jak można jakąkolwiek żywą istotę potraktować jak śmieć  5a59266e6cd1c_zy4.gif.24bd06cad41e50738a9214de675926c1.gif

Doczeka się gnojek na swoją dolę 

Niestety takich skurw... jest więcej.

U mnie w bloku mieszkają  3 sunie, które zostały znalezione w śmietniku.

(nie razem, każda w innym czasie). Jedna w worku zawiązanym sznurkiem.

Na szczęście teraz mają super domki.

Link to comment
Share on other sites

Cytat

Wczoraj opowiadała mo, że słyszała o kocie wykastrowanym na żywca (potwierdziłam, że to prawda)

przestraszony2.gif.4b01f4d1c13946bc7af1a457894e1d9b.gif  A co to za historia ? Czy wiadomo co za dewiant to zrobił ? Straszne  5a5a4ab00b3f0_pacz3.gif.735754b694c36c9010cbc7d15b325896.gif

Takiemu łotrowi to nic więcej nie zrobić, tylko interes w plasterki pokroić. A niech wie co to za ból.

Link to comment
Share on other sites

Ludzie to potwory jednak.

Wieści z kliniki. Panienki odrobaczone. Łapka jak sie okazuje prawdopodobnie pęknięta a nie złamana. Z uwagi na wiek może się okazać, że uda sie ją ustabilizować opatrunkiem usztywniającym zewnętrznym, że może bez operacji sie obędzie W poniedziałek określi to chirurg.

Panienki powoli dokazują, są żywe i już nie boją się ludzi. W klinice są studenci - klinika jest przy Wydziale Weterynarii, więc maja stałe towarzystwo.

Będe u nich we wtorek, zrobię zdjęcia i zaczniemy szukać domów.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, supergoga napisał:

Ludzie to potwory jednak.

Wieści z kliniki. Panienki odrobaczone. Łapka jak sie okazuje prawdopodobnie pęknięta a nie złamana. Z uwagi na wiek może się okazać, że uda sie ją ustabilizować opatrunkiem usztywniającym zewnętrznym, że może bez operacji sie obędzie W poniedziałek określi to chirurg.

Panienki powoli dokazują, są żywe i już nie boją się ludzi. W klinice są studenci - klinika jest przy Wydziale Weterynarii, więc maja stałe towarzystwo.

Będe u nich we wtorek, zrobię zdjęcia i zaczniemy szukać domów.

Fantastyczna wiadomość. Obyłoby się bez operacji i rehabilitacji. Sunia szybciej dojdzie do pełni sił :)

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, supergoga napisał:

Ludzie to potwory jednak.

Wieści z kliniki. Panienki odrobaczone. Łapka jak sie okazuje prawdopodobnie pęknięta a nie złamana. Z uwagi na wiek może się okazać, że uda sie ją ustabilizować opatrunkiem usztywniającym zewnętrznym, że może bez operacji sie obędzie W poniedziałek określi to chirurg.

Panienki powoli dokazują, są żywe i już nie boją się ludzi. W klinice są studenci - klinika jest przy Wydziale Weterynarii, więc maja stałe towarzystwo.

Będe u nich we wtorek, zrobię zdjęcia i zaczniemy szukać domów.

Bardzo cieszą takie informacje!! Czekamy zatem na zdjęcia ślicznych panienek Bisous28.gif

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, supergoga napisał:

 

Wieści z kliniki. Panienki odrobaczone. Łapka jak sie okazuje prawdopodobnie pęknięta a nie złamana. Z uwagi na wiek może się okazać, że uda sie ją ustabilizować opatrunkiem usztywniającym zewnętrznym, że może bez operacji sie obędzie W poniedziałek określi to chirurg.

.

Nasz Kado miał połamaną łapkę z przemieszczeniem. Miał tak fachowo założony opatrunek usztywniający,że operacja nie była potrzebna. A Kaduś,to szorstki jamnior ,9 kg miłości.Miał wtedy 7 lat. Wszystko się pięknie zrosło,dalej urzęduje jak pijany Kazik w kapuście:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...