Chesti Posted January 13, 2018 Share Posted January 13, 2018 11 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Chesti, mocno się cieszę, że dzięki WAM słodziara już- już w ciepełku i zobaczył ją lek.wet. :) Faktycznie! :) Tak naprawdę od podobieństwa do Soni się zaczęło (stworzyłaś banerek, więc i wątek trzeba było założyć), więc wyczochraj Soniulę tak, jak lubi :) Wszyscy tu mamy jakiś wkład w uratowanie suni :) Gdybyś jej nie pokazała na dogo... mogłoby jej już nie być na tym świecie. Dzięki Tyś za to co robisz :* Sonia wygłaskana i szczęśliwa :))) Ale ta to by się mogła tylko głaskać ;) Moli@ jak wysoka jest sunia (mniej więcej)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syla Posted January 13, 2018 Share Posted January 13, 2018 4 godziny temu, Moli@ napisał: Tak jak piszesz, mała potrzebuje kilku dni na aklimatyzację. Pochodzę z Białegostoku :) Imiona najczęściej zostają zmienione przez właścicieli a Roxi - łatwo zapamiętać, krótkie ,), już kiedyś pisałam, często nie mam czasu na zastanowienie, przy sporej grupie to bardzo ważne :) Nie znam Ciebie, ale jesteś ok.To dla mnie dużo znaczy.Jakby była potrzeba, że masz staruszka, bez kasy, to nie ma problemu.Napisz do mnie.Kocham staruszki.Tylko jak mój odejdzie 22-letni, to nie gwarantuję.Nie dam sobie rady.On już odchodzi...widzę to każdego dnia.Jest coraz gorzej.Po nocach nie śpię.Jestem z Edkiem.Teraz wyniosę go przed blok.Zrobi, co potrzebuje.Wynoszony i przynoszony jest w torbie z Ikei.Potem i tak zrobi w domu...nie problem.Przerabiałam wiele razy.Lejka z Gliwic wynosiłam co 3, 4 godziny.Nie chciał inaczej.To był bezzębny śleputek, ale był ze mną aż 14 miesięcy.Nie mam ochoty wchodzić na jego wątek, bo nie wiem gdzie go szukać.Na tej dogomaniii, to muszę odpuścić.Lejek był najpierwszy.Po mojej Vikusi z awatarku.Potem już poszło i było tego trochę.Mogłabym książkę napisać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 8 godzin temu, Chesti napisał: Wszyscy tu mamy jakiś wkład w uratowanie suni :) Gdybyś jej nie pokazała na dogo... mogłoby jej już nie być na tym świecie. Dzięki Tyś za to co robisz :* Sonia wygłaskana i szczęśliwa :))) Ale ta to by się mogła tylko głaskać ;) Moli@ jak wysoka jest sunia (mniej więcej)? Święta prawda... gdyby nie Tyś, sunia wylądowałaby w schroniskowym kojcu Roxi jest nieduża... wysokość do 1/3 łydki ale na spacerku dokładnie zmierzę. Jest minimalnie wyższa i dłuższa od Miśki (w typie corgi) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 Na porannym spacerku wychodziłyśmy, (trochę czasu zajęło) siku i kupkę. W stosunku do ilości moczu siusia bardzo długo...może spowodowane uciskiem guza. Kupka ładna. Nadal mało pije (:... przemycam wodę w jedzeniu. Zmniejszam porcje stałe a zwiększam ilość płynu. Poranną porcję zjadła/wypiła. Trzy razy dziennie będzie jadła, zobaczymy co dalej. Trochę mniej spięta... ale nadal dużo śpi. Zaczyna interesować się otoczeniem. Na spacerku porusza się szybciej, kilka razy merdnęła ogonkiem. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 W samą porę uciekła z przytuliska, noce na sporym minusie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 14, 2018 Author Share Posted January 14, 2018 Też obserwuję, co się dzieje z pogodą i lżej mi na sercu, że sunia w ciepełku, a nie budzie, bo jak mieszkała w domu to pewnie nienauczona jest, że może być zimno. Wspaniale, że Roxi zaczyna interesować się otoczeniem i powoli się rozkręca. Pewnie całkiem się rozkręci, jak już pozbędzie się tych guzów i wałeczków - bardzo lubię obserwować metamorfozy psiaków :) Eh, może nie jest nauczona tyle pić, ile trzeba? Mój kot też nie umie, nie chce, nie lubi, też muszę mu przemycać, bo inaczej jest odwodniony. Miłej, spokojnej niedzieli wszystkim życzę. Cieszę się, że jesteście z suńką, że kibicujecie. Co do wypatrzenia, to akurat małe sprostowanie: to elficzkowa wypatrzyła Roxi, zrobiła jej zdjęcia i od początku mocno zaangażowała się w pomoc dla dziewczynki tam, na miejscu. Ja jedynie byłam pośrednikiem: pokazałam ją tutaj, założyłam wątek, znalazłam transport. To wszystko ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 6 minut temu, Moli@ napisał: Ryżem plujemy ale prawie całą miseczkę wody wypiła :) Zastanawiam się, może nie smakuje nasza woda, ze studni głębinowej? Do ryżu z mięsem dolewam przegotowaną...hmm Sprawdzę, dostanie przegotowaną. Na spacerku było duuuuże siusiu :) i biegiem w kierunku domu...nie dziwię się u nas -9 stopni brrr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 Tysia, Roxi musi pić...filtrować bo będą problemy z nerkami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 14, 2018 Author Share Posted January 14, 2018 3 minuty temu, Moli@ napisał: Tysia, Roxi musi pić...filtrować bo będą problemy z nerkami. Cieszę się, że nie tylko ja mam na tym punkcie obsesję. Mój kot właśnie nerkowiec, teraz pilnuję by całe towarzystwo dużo piło. Dziękuję Ci za tak troskliwą opiekę :) Widać, że ciepłolubna, skoro biegnie do domku od razu. Chociaż... ja też przy takiej temperaturze nie wychodziłabym z domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 Tysia, nikt mi pistoletu do skroni nie przystawił nie kazał przyjąć suni do siebie ,) Wiedziałam że jest chora, że będzie wymagała większej opieki. Panienka musi zrzucić około 1,5 kg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 14, 2018 Author Share Posted January 14, 2018 Jednak i tak dziękuję, wolę to zrobić dwa razy za dużo niż raz za mało ;) Ojej, to sporo. Może z czasem będzie mniej spać, a więcej ruszać i jakoś będzie łatwiej zrzucić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 Było następne duże siusiu na spacerku :) Diankę w kojcu usłyszała... mówię, wołam odwraca główkę. Do domu pędzi w grupie merdając ogonkiem. Czystej wody nadal nie pije z rosołem tak ,) Wodna zagadka :) Wieczorem zaliczy wanienkę... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 Dobrze, że Roxi w ciepełku. U nas ma być - 10 w nocy. Sunia, która została sama w kojcach ma krótkie futerko. Opiekę ma Roxi cudowną, będzie piękniała jak Promyczek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 14, 2018 Author Share Posted January 14, 2018 3 minuty temu, elficzkowa napisał: Dobrze, że Roxi w ciepełku. U nas ma być - 10 w nocy. Sunia, która została sama w kojcach ma krótkie futerko. Opiekę ma Roxi cudowną, będzie piękniała jak Promyczek. Czyli terierek znalazł dom/odebrał go właściciel i mogę usunąć ogłoszenie? O tak, teraz pierwsze co robię, to zaglądam do Roxi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 51 minut temu, Tyś(ka) napisał: Czyli terierek znalazł dom/odebrał go właściciel i mogę usunąć ogłoszenie? O tak, teraz pierwsze co robię, to zaglądam do Roxi :) Tak, terierka odebrał właściciel. Przepraszam, myślałam, że napisałam o nim do Ciebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 Same guzy to pewnie z pół kilo, a resztę wyśmiga na spacerach, choć mnie się podoba taka pyzata. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 Coś tu cicho, może Ptysia w wannie? znaczy Roxi w wannie. Korci mnie zadzwonić do mojego weta i podpytać o niepicie wody, ale niech już ma psina jednego lekarza, zwłaszcza że myślący jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 Zachwycona :) W wannie anioł... szczotkowanie przed nami 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 Co tu się dzieje ,) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 5 minut temu, Moli@ napisał: Zachwycona :) W wannie anioł... szczotkowanie przed nami Czy podczas mycia nie robiła uników gdy dotykałaś miejsca gdzie są guzy ? Rozkosznie wygląda a jaka zadowolona :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 5 minut temu, elficzkowa napisał: Czy podczas mycia nie robiła uników gdy dotykałaś miejsca gdzie są guzy ? Rozkosznie wygląda a jaka zadowolona :) Nie robiła uników... wetka dokładnie wymacała obejrzała każdy guz. Nie sprawiają jej bólu. Zadowolona to mało powiedziane jest w siódmym niebie :) Wołam, szybko przybiega... no to mamy z górki :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 Zdolna panienka :) Dobranoc :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 Nie ma to jak wspólne zainteresowania :D kąpiel przełamała lody ostatecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 3 minuty temu, rozi napisał: Nie ma to jak wspólne zainteresowania :D kąpiel przełamała lody ostatecznie Była tak biedna zestresowana że zdecydowałam się odczekać z kąpielą ze dwa dni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 14, 2018 Share Posted January 14, 2018 To już dwa dni minęły? Mnie się wydaje, że dopiero co jechała. Jutro będzie wiadomo co ze zdrowiem, bo samopoczucie chyba nie wymaga korekty :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.