Jump to content
Dogomania

ROXI (*) ZASNĘŁA... DO ZOBACZENIA, MALEŃKA. :( Zdradziłeś mnie, człowieku: ale przez 3 lata miałam prawdziwe życie i byłam kochana u Moli.


Recommended Posts

53 minuty temu, rozi napisał:

Położyła się na posłanku, nie chowa się po kątach, dobra psina. Ech, rozkwitnie jeszcze! Zobaczycie.

Właśnie Pani Alicja pisała, że sunia bardzo smutna... ale ma smutne życie, to co się dziwić... teraz wierzę, że rozkwitnie.

52 minuty temu, elficzkowa napisał:

Przygaszona Iskiereczka ale ona rozbłyśnie u Moli : )

:) Mam taką nadzieję, że jeszcze pokaże, że na drugi świat się nie wybiera.

49 minut temu, b-b napisał:

Wspaniale,że już na miejscu :)

Zmęczona podróżą - człowiek by miał dość po tylu godzinach. Stres też dał jej popalić.

W końcu mogę odetchnąć :)
Ja niby nie jechałam, ale też mnie teraz (jak Iskierka dojechała) takie zmęczenie ogarnęło, że wcale nie dziwię się biduli.

44 minuty temu, Moli@ napisał:

Przemili młodzi ludzie :)

Mamusiu...jeden guz ogromny.

Lecimy do weta

:) Mama pani Alicji od zawsze zaangażowana w pomoc psiakom, to się nie dziwię, że Jej Córka również.

To dalej zaciskam kciuki. Obyś przyniosła dobre wieści... martwię się...

42 minuty temu, rozi napisał:

Tak się boję, żeby nie było czegoś w płucach.........

Ja też... :( 



W tym miejscu dziękuję pani Adze, pani Alicji i panu Bartkowi - za dowiezienie suni do Moli@ - WIELKIE UKŁONY DLA WAS, za to że specjalnie zawieźliście sunię nie biorąc ani grosza! oraz pani Jolancie, która podesłała mi namiary do Pani Alicji, swojej Córki - to dzięki Niej miałam drugą część transportu z głowy :) 

Dziękuję też Moli@, że mimo, że wszystko było załatwiane w biegu i do konca transport nie był pewny była gotowa przyjąć sunieczkę! :)

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Tyś(ka) napisał:


W tym miejscu dziękuję pani Adze, pani Alicji i panu Bartkowi - za dowiezienie suni do [email protected] - WIELKIE UKŁONY DLA WAS, za to że specjalnie zawieźliście sunię nie biorąc ani grosza! oraz pani Jolancie, która podesłała mi namiary do Pani Alicji, swojej Córki - to dzięki Niej miałam drugą część transportu z głowy :) 

Dziękuję też [email protected], że mimo, że wszystko było załatwiane w biegu i do konca transport nie był pewny była gotowa przyjąć sunieczkę! :)

Podobny obraz :D

Link to comment
Share on other sites

Sporo waży - gdzie to to się mieści? I ciekawe ile ważą guzy.

Dziękuję Moli @ za wstawienie wyników i pierwsze relacje... brzmi mało optymistycznie... a ten guz... :( koszmar.
Podeślij nr konta - mi albo Aldrumce, to od razu zapłacimy za dzisiejszą wizytę.

Jedzonko wygląda apetycznie :)
Roxi ( :) ) w końcu może coś zjeść.

 

PS: Uporządkowałam post rozliczeniowy. Mam nadzieję, że jest dość czytelny.

Link to comment
Share on other sites

Jestem pełna podziwu,jak szybko jest udzielana pomoc Roxi. Dopiero co przyjechała do DT a już zaliczona Lecznica,badania.Wspaniały,niesamowity DT.

W tym cudownym DT był nasz Promyczek,aż się chciało wchodzić na wątek.Promyczek już w DS od jakiegoś czasu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...