Jump to content
Dogomania

ROXI (*) ZASNĘŁA... DO ZOBACZENIA, MALEŃKA. :( Zdradziłeś mnie, człowieku: ale przez 3 lata miałam prawdziwe życie i byłam kochana u Moli.


Recommended Posts

7 minut temu, Gabi79 napisał:

Ale wieści!!!

O ile dobrze kojarzę AlfaLS jest ze Szczecina

Dziękuję, napisałam do Alfa. AlfaLS robiła kiedyś wizytę tomaszowskiego staruszkowi niewidomemu (Bacy-Puńkowi), ale nie pamiętam kto do niej dzwonił? Czy ktoś ma nr telefonu do AlfaLS?

Co prawda jeszcze nic nieprzesądzone, ale dobrze byłoby mieć w zanadrzu nr telefonu do Alfa. :) Myślę, że sprawa domku w Szczecinie wyjaśni się do jutra.

1 minutę temu, uxmal napisał:

Ale kumulacja dobrych wieści :)))

Umrę ze stresu :D 
Kciuki potrzebne.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Aldrumka napisał:

Kciuki trzymamy, nie umieraj :) przecież wszystko idzie ku dobremu

Nie lubię podejmować decyzji :)
Na razie Moli pojedzie z Roxi przebadać sunię (badania tak czy tak się przydadzą), skontroluje stan Jej zdrowia. 
Pani ze Szczecina teraz nie miała jak rozmawiać, więc ogólne wrażenie jest bardzo dobre, natomiast o to czy to dom dla Roxi okaże się podczas dłuższej rozmowy telefonicznej, bo jednak Pani mieszka na 3. piętrze, jest osobą pracującą i muszę dopytać o pewne rzeczy, podczas rozmowy z Moli@ kilka wątpliwości i pytań się urodziło ;)

Link to comment
Share on other sites

Na wątku Roxi jestem od początku bo wszelkie wątki ze starszymi psiakami mnie "wciągają". Kocham staruszki i stąd moja obecność u nich :-). Dziś rano byłam na dogo, zaglądałam do Roxi i byłam na etapie domu na wyspach a tu taka niespodzianka. Jak zobaczyłam tytuł PW od Tyśki to myślała, że na te wyspy chce mnie wysłać :-).

Na PW odpisałam :-). Pani powiedziała w jakiej dzielnicy mieszka?

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, AlfaLS napisał:

Na wątku Roxi jestem od początku bo wszelkie wątki ze starszymi psiakami mnie "wciągają". Kocham staruszki i stąd moja obecność u nich :-). Dziś rano byłam na dogo, zaglądałam do Roxi i byłam na etapie domu na wyspach a tu taka niespodzianka. Jak zobaczyłam tytuł PW od Tyśki to myślała, że na te wyspy chce mnie wysłać :-).

Na PW odpisałam :-). Pani powiedziała w jakiej dzielnicy mieszka?

Hihi, a tu tylko Szczecin :)
Wysłałam Ci adres. 

Link to comment
Share on other sites

Domek... rodzina z Anglii / z rozmowy z Tysią / może zapewnić dla naszej Roxi bardzo dobre warunki , takie są moje odczucia :)

O, i z transportem nie byłoby problemu ,) w każdy czwartek, z domu do samochodu i pod dobrą opieką do Anglii... :)

 

Link to comment
Share on other sites

Tak, po rozmowie z Moli wszelkie moje wątpliwości zostały rozwiane :) To teraz trzymajcie kciuki za wyniki badań suczki.

Moli, Pani się zmartwiła że ten transport trwa tak długo. Będzie chciała osobiście porozmawiać z osobami, które organizują ten transport, czuje się już odpowiedzialna za Roxi.
Wysłała mi kolejną porcję zdjęć z ich sunią, tym razem jak zwiedzają pieszo Anglię :) Piękne miejsca tam są.

1 godzinę temu, AlfaLS napisał:

Adres już mam. To stosunkowo niedaleko ode mnie. Spokojnie mogę zrobić wizytę :-).

Bardzo Ci dziękuję i poproszę o nią - jak nie Roxi to inny starszy, kotolubny piesek się załapie na dom :). 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tyś(ka) napisał:


Słuchajcie, mam rewelację! Na olx dostałam bardzo ciepłego maila! Pewna Pani odkąd zobaczyła Roxi, a olx przegląda od dawna w celu poszukiwania psa bo właśnie dojrzała do adopcji, nie może zapomnieć o suni! Powiedziała na wstępie, że nie jest majętna i nie mieszka w domu z wielohektarową działką, tylko mieszka w kawalerce, nie może pozwolić sobie na bardzo aktywnego psa, ale ma dużo miłości i ciepła, i na pewno zapewni Roxi dwa-trzy spacery dziennie, i jeżeli to wystarczy Roxi to ona w końcu spełni swoje marzenie o psiaku i będzie PRZESZCZĘŚLIWA, że ma obok siebie Roxi. Pytała o transport, poprosiłam ją o numer telefonu, zapytałam też o to na jakim piętrze mieszka, ale... czuję że TO TO. Pani od razu wysłała zdjęcia swoich dwóch kotków, z kórymi Roxi dzieliłaby dach nad głową - kotki naprawdę wyglądają na szczęśliwe, zadbane. Domek w Szczecinieszukam wizytatora.
Kto pomoże? Ja wiem, że Szczecin daleko, ale o wiele bliżej niż UK, a Pani naprawdę ujęła mnie swoim mailem. 
 

Te dwa,trzy spacerki to jakoś ubogo to brzmi tym bardziej,że Roxi jest przyzwyczajona do innych warunków.Czy w kawalerce jest balkon,innym słowem okno na świat?Oczywiście wszystko na spokojnie trzeba przemyśleć.

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, Figunia napisał:

Trzymam kciuki, żeby Suni się wreszcie udało! 

Trzymaj :)

3 minuty temu, Anula napisał:

Te dwa,trzy spacerki to jakoś ubogo to brzmi tym bardziej,że Roxi jest przyzwyczajona do innych warunków.Czy w kawalerce jest balkon,innym słowem okno na świat?Oczywiście wszystko na spokojnie trzeba przemyśleć.

Na podstawie tego, co na razie się dowiedziałam (bo Pani nie miała czasu jak rozmawiać, kiedy zadzwoniłam) to faktycznie na razie lepszym domem jest domek w UK. Mam dzwonić jeszcze raz do Pani ze Szczecina i dopytać o szczegóły, ale czekam na dogodną porę. :) Może ma kogoś, kto mógłby wyprowadzać psa, kiedy jej nie ma, a to zmieniałoby postać rzeczy. Nie martw się, Anula - nie wydam Roxi byle gdzie, bardzo słucham się opinii Moli, w końcu Ona najlepiej zna Roxi :) Mnie osobiście bardzo cieszy, że cokolwiek ruszyło u moich psiaków. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, Tyś(ka) napisał:

Mówiłam Pani, że Roxi trzeba będzie wnosić. Wstępnie się zgodziła, ale będę to jej wałkować przy każdej możliwej okazji. Zaproponuję też mniejszego pieska, który nie jest tak ciężki jak Roxi. Szkoda kręgosłupa.

Znosić, Tysiu. Na dół.

Link to comment
Share on other sites

Tysiu...podczytuje watek i kibicuje:) długi czas mieszkałam w Anglii i to w różnych częściach kraju. Tam ludzie bardzo kochają i dbają o psy :) (chociaż pewnie jakies mendy też się trafią, ale nie jest to w takiej skali jak u nas edit: ja NIGDY nie widziałam tam zaniedbanego psa, nie mówiąc o psie na łańcuchu- nie widziałam tam nigdy).

Trzymam kciuki z całych sił !

  • Like 3
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Roxi została zaczipowana w styczniu 2018r a szczepiona od wścieklizny 19.02. 2018 - dzięki tej kolejności nie musimy czekać na paszport, zostanie wydany od ręki :)

Tylko ogólne badanie, zabezpieczenie od pcheł i kleszczy - pipeta w lecznicy + odrobaczenie - 24 godziny przed wyjazdem.  Czy szczepienie od wścieklizny - muszę dopytać ,)

 

W książeczce zdrowia wszystkie wpisy na bieżąco - daty/podpisy/pieczątki.

Jest numer czipu, wpis do bazy - nalepki.

Przed wyjazdem, odrobaczenie, zabezpieczenie od kleszczy - wpisuje wet.

 

image.png.3db0dfc2c13ad7fec36bda6af8b4503e.png

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie, przemyślałam sprawę... nie mogłam dzisiaj przez to spać... i Pani ze Szczecina odmówię Roxi. Wiem, że to byłby dobry dom, ale nie dla Roxi. Zaproponuję jej inną sunię, lżejszą - chyba, że stwierdzi że sama da radę znaleźć psiaka. Nie miałam dzisiaj jak zadzwonić, bo od rana do teraz byłam na uczelni... ale chociaż wyślę sms'a że jutro się z nią skontaktuję. Jednak obietnice ludzkie są jakie są, nie zawsze pokrywają się z realiami, i może nawet jeżeli Pani na początku zadeklaruje się, że sunię będzie znosić i wnosić, to szybko przekona się, że to uciążliwe i kręgosłup boli... jednak teoria a praktyka mówią co innego. Nie chcę nic robić kosztem zdrowia Roxi, zwłaszcza że obecnie wyprowadzam podlotka basseta i co prawda mieszka na 3. piętrze (na wyższe by nie trafił), a już od wczoraj zaczął kuleć - może to kulawizna młodzieńcza, bo już waży 20parę kg (a będzie jeszcze więcej), ale jak patrzę na niego i myślę, że jednak za parę lat będzie miał problemy z kręgosłupem... nie, tego nie chcę zrobic Roxi. Nie jest najmłodsza, a dom w  Szczecinie jest dobry, ale nie dla niej. Mam nadzieję, że nie będę żałować decyzji.

A Roxi prześliczna. Udało Wam się dzisiaj podjechać do lecznicy? Czy dopiero jutro?
Pytałam koleżankę Olę, na dogo ma nick Aleksa. o przewozie psów do UK. Dowiedziałam się, że na granicy solidnie sprawdzają, żeby nie było żadnych problemów, dobrze by było mieć zaświadczenie od weterynarza o braku przeciwwskazań do wyjazdu do UK, a także przy szczepionce powinny być dwa podpisy. Nie do końca zrozumiałam jakie, ale pierwszy podpis to na pewno dot. daty szczepienia, a drugi terminu działania (momentu od kiedy wytwarzają się przeciwciała?)?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...